Sara5
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sara5
-
Gabrysiu,chwileczke,nie moge dopchac sie do pielgrzyma. Ooooo,juz.Pielgrzm!Jak milo,ze trafiles do nas!Niech te Swieta spokoj Ci przyniosa,a radosc chodzi za Toba krok w krok.Badz zdrowy!
-
Niechaj w szczesciu zycie mija,zdrowie niechaj wszystkim sprzyja,w dzien wigilijny przekazuje wam zyczenia.Zycze zdrowia i wszelkiej pomyslnosci!
-
Jestem pod wrazeniem!
-
Dobry piernik! 4 jaja,14dkg cukru,1/4 l miodu,1/4l mleka, mala lyzeczka sody,1dkg soli amoniakalnej,1/2 kg maki,korzenie/przyprawa/ Utrzec w misce jaja z cukrem,dodac pelna lyzeczke korzeni.Rozpuscic w mleku sol amoniakalna i sode,wlewac potrochu do miski,dodac w koncu make,wybic dokladnie,wlozyc na wysmarowana blache,piec 1godzine.Dodac mozna do ciasta rodzynki,migdaly,figi,orzechy-razem 8 dkg. Inny piernik z bakaliami: 1/4l miodu,20dkg cukru,1/2 szklanki wody,pelna lyzeczka korzeni,1/2 kg maki,4 jaja,1dkg soli amoniakalnej,1/2 lyzeczki sody,1 lyzeczka oliwy,po 6 dkg fig,migdalow,skorki pomaranczowej i wloskich orzechow. Zagotowac z woda cukier,dodac miod i korzenie,smazyc,az zrumieni sie troszeczke.Oddzielnie wsypac do miski make,zrobic w srodku jamke,wlac do niej goracy miod,zarabiac kopystka,zabierajac tyle maki,ile potrzebuje.Gdy przestygnie,dodac jaja,rozbite z soda na piane,sol,amoniakalna,oliwa--wybijac kopystka.Gdy ciasto gladkie,dodac pokrajane bakalie,wymieszac,wlozyc do wysmarowanej blachy i wstawic do nagrzanego pieca.Piec j.w. Napisalam sie dzisiaj jak za dawnych czasow.Biegne do swojej pracy,bo juz za ponad godzine trzeba stawic sie na wigilie.
-
Hej! Widze,ze zjawilam sie pierwsza.Rozpale w kominku... Ktos pilnie potrzebuje przepisu na piernik.Moje ciasto piernikowe nadaje sie do dluzszego przechowywania: 0.5l miodu,0.5 kg cukru,1 szklanka wody,5dkg soli amoniakalnej,pol lyzeczki sody,5 jaj,1 kg maki Zrumienic troche miod w duzym garnku.Osobno zagotowac cukier z 1 szklanka wody,wlac do miodu,odstawic na 5 min. z ognia,nastepnie dodac sol amoniakalna,starannie mieszac.Trzeba miec pod reka zimna wode--gdyby miod sie burzyl i kipial nalezy skropic go kilka razy zimna woda.Wsypac make na stolnice,zalac miodem,wybijac ciasto.Osobno ubic jaja z soda z odrobina maki,przez co ubite na piane jaja nie opadna.Dodac jaja do ciasta,dalej wybijac.Przed pieczeniem ciasto musi lezec kilka dni,mozna go przechowywac kilka miesiecy a nawet rok. 2.PIERNIK -- 2jaja,25dkg cukru,18dkag rozpuszczonego miodu,0.5kg maki,1 lyzeczka cynamonu,cytrynowa skorka,4dkg masla,1 lyzeczka sody/1dkg/ Ubic jaja z cukrem,dodac troche przegotowanego i oziebionego miodu,przyprawe korzenna,sode i roztopione maslo,wsypac make,wybijac dokladnie ciasto kopystka,wlozyc do wysmarowanej formy.Piec na drugi dzien. 3.Piernik z bakaliami 0.5kg maki,15dkg cukru,1/2 szklanki piwa,25dkg miodu,1 lyzka przyprawy do piernika,5dkg masla,5 jajek,1 lyzka proszku do pieczenia,30dkg bakalii-orzechow,rodzynek,kandyzowanej skorki pomaranczowej. W rondelku zrumienic 2 lyzki cukru,zalac piwem,dodac miod i pozostaly cukier,dokladnie wymieszac i gotowac 5 min.na malym ogniu.Jajka oddzielic bialka od zoltek,do masy miodowej dodac lyzke przyprawy do piernika,wymieszac,ostudzic,polaczyc z rozpuszczonym i lekko przestudzonym maslem,zoltkami,polowa przesianej i zmieszanej z proszkiem do pieczenia maki,wymieszac.Dodac pozostala make,rozdrobnione orzechy i reszte bakalii oraz piane ubita z bialek.Wylozyc ciasto do natluszczonej formy piec 1 godz. w temp.190\"C.Polac syropem ugotowanym z cukru i wody/10dkg cukru i 3 lyzki wody/ Uwaga!Odpowiednia ilosc sody lub proszku do pieczenia/sol amoniakalna/wplywa ogromnie na piernik.Za duzy dodatek tego srodka spulchniajacego powoduje,ze ciasto ucieka z formy,potem opada i staje sie wlokniste albo zakalec.A jesli damy za malo,ciasto nam nie urosnie i bedzie za twarde.Gdy piec zimny,ciasto nie urosnie ,bedzie twarde i zakalec murowany.Przed pieczeniem ciasto fermentuje kilka godzin.
-
Witam! Gabrysiu,pytasz o zapachy i smaki z dziecinstwa?Gdy moje dziewczynki byly mlodsze,juz na poczatku wrzesnia zaczynaly cwiczyc koledy,jedna na pianinie,druga na flecie,tak intensywnie,ze juz w pazdzierniku nie moglam sluchac nawet mojej ulubionej.Ich rozmowy obracaly sie tylko wokol swiat.Szeptaly sobie cos do uszu,pisaly listy do swietego Mikolaja.Ale kiedy dorosly,pomagaly mi robic ciasto na pierniki.Bo piernikowe ciasto wyrabia sie bardzo trudno.Jest geste,ciezkie i lepkie.Co roku obiecuje sobie,ze tym razem zrobie go mniej.I co roku nie dotrzymuje sobie slowa. Dziewczyny,tylko nie przepracujcie sie.Pozdrawiam!
-
Witam! Gabrysiu,piszesz o zwierzetach.Czy znasz ten wierszyk? \"Wilcosku,wilcosku, siadz z nami dzis do obiadu, ale jak nie przyjdziesz dzis, nie przychodz nigdy. W calej Polsce znany byl zwyczaj przywolywania na wigilijna kolacje dzikich zwierzat,pod postaciami ktorych mialy sie kryc dusze zmarlych. Wrobleta ptasieta, chodzcie ku nam obiadowac, a jak nie przyjdziecie, to nie przychodzcie caly rok.
-
\"Bog sie rodzi,moc truchleje\" Bog sie rodzi,moc truchleje, Pan niebiosow obnazony! Ogien krzepnie,blask ciemnieje, Ma granice Nieskonczony! Wzgardzony,okryty chwala, smiertelny,Krol nad wiekami! A Slowo Cialem sie stalo i mieszkalo miedzy nami. W nedznej szopie urodzony, zlob Mu za kolebke dano. coz jest,czym byl otoczony? Bydlo,pasterze i siano. Ubodzy,was to spotkalo. Widac Go przed bogaczami, A Slowo Cialem...... Podnies reke,Boze Dziecie! Blogosaw Ojczyzne mila. W dobrych radach,w dobrym bycie, Wsperaj Jej sile Swa sila. Dom nasz i majetnosc cala A wszystkie wioski z miastami A Slowo Cialem................ Bostwo to razem zmieszalo z wiesniaczymi ofiarami A SLowo Cialem........... Podnies reke,Boze Dziecie, blogoslaw Ojczyzne mila, w dobrych radach,w dobrym bycie wspieraj jej sile swa sila. Dom nasz i majetnosc cala i wszystkie wioski z miastami A Slowo Cialem.............
-
Hej,hej!Dziewczy,jestescie niezmordowane! Dlaczego w baszcie ma byc zimno w czasie wieczerzy? Czy kominek nie dziala? To niemozliwe!--Kolejna piekna kreacja! Cztery mendle,nie sadze,ze bedziemy marzly.Nie sadze! Sama50,a moze bedziesz nasza solistka? coperta,najbardziej podoba mi sie stroj nr2! Widze Ciebie w nim. Gabrysiu,rozmowa z MM iscie satyryczna.Oni tak maja. Zabieram sie do pisania koledy.Pozdrawiam.
-
Hej! sa moje dziewczyny! belvo,nie mozesz byc chora! Rob jakies mikstury i zdrowiej. Podaje przepis na sos szczawiowy:---skladniki:1 posiekana szalotka, 1/2 szklanki bialego wina,15dag szczawiu /np,mrozonego,/,1/2 szklanki bulionu warzywnego lub rybnego,2 lyzki gestej smietany,sol ,pieprz. Szalotke poddus w winie.Dodaj rozmrozony i odsaczony szczaw.Wlej bulion,dodaj smietane,wymieszaj.Dus sos10min.Zmiksuj na gladka mase.Dopraw do smaku sola i pieprzem.
-
Kochana belvo,podaj nam przepisy! Bedzie cos innego w moim domu. Gabrysiu,nie jest smutno,ale posmiac sie mozna zawsze.Dobre! Skorzystam tez z innych przepisow.Sama50,dzieki!
-
Zaproponuje wam zupe migdalowa.Jest to staropolskie danie wigilijne,niegdys niezwykle popularne wsrod dzieci. Potrzebne nam:15dag migdalow,najlepiej swiezo obrane ze lupinek,1,5l mleka,1 szklanka ryzu,2 lyzki rodzynek,cynamon,sol i cukier.Przygotowujemy:Migdaly oparzyc wrzatkiem,osuszyc i drobno zmielic.nastepnie zalac wrzacym mlekiem i gotowac na malym ogniu przez 15 min.Do wazy wlozyc ugotowany na sypko ryz.Zalac goracym mlekiem mogdalowym,dodac sparzone rodzynki,cynamon.Doprawic sola i cukrem.Cos innego!
-
Hej,hej,melduje sie ! Nie myslcie,ze bede tak sobie siedziala i przygladala sie wam.Nic tak nie pasuje do delikatnego miesa ryb,jak wyrazisty sos.Dzisiaj zrobilam wykaz tych sosow.Bedzie sos-- pomidorowy,masscarpone,szczawiowy,ziolowo-serowy,szafranowy. Chyba nie bylo w waszym menu galaratki,wiec zrobie kurczaka z warzywami w galarecie. Wyruszam po produkty. Belvo,moja przyjaciolko,rob to,na co Ci przyjdzie ochota. Sama50,Ty chyba przemeczasz sie,wzielas na siebie tyle dan. Cztery mendle,jak ja sie ciesze,ze jestes z nami.Widze,ze ostro wzielas sie do pracy.Podoba mi sie nazwa pierozkow.Hehhee Gabrysiu,moze trzeba zrobic wykaz naszego menu,zeby nie powtorzyc sie.Dziewczyny,czekamy na was!Lece przed siebie...
-
W nastepnym tygodniu! W czwartek tuz przed wigilia.Czy tak? Gabrysiu,nie zrozum mnie zle. Tylko pomagam.
-
Naczynia,szklo sztucce umyte. Chce byc wytworna ze szczypta seksapilu.Wloze snieznobiala plisowana bluzke-koszule z polprzezroczystej,delikatnej zorzety.Zamiast mankietow karbowane 3 warstwy falbanek.Stroj dopelni lososiowa spodnica/indyjska/szalik w subtelnych odcieniach,dlugi naszyjnik przetykany perlowymi koralami i podobne kolczyki. Bede zalotna,frywolna.hehehe. Ijak wam sie podobam?
-
Gabrysiu,zerknij do notesu babci i znajdz sprawdzone sposoby na umycie porcelany by przywrocic jej dawna swietnosc.Masz cos? Sama50,moze przygotuj koledy.Jakie to beda?W czyim wykonaniu? Gabrysiu,pospiesz sie.Zabieram sie do mycia.
-
Dziewczyny,cenimy spokoj,doceniamy piekno przyrody i dlatego bedzie to choinka blisko natury.A poza tym wnetrze klubu,ktore cechuje prostota i stonowana kolorystyka nakazuje nam byc blisko natury.Nasza choinka chociaz nie blyszczy i nie zadziwia kolorystyka,jest piekna i swojska.To wlasnie ona podkresla nasz zwiazek z natura,nawiazuje do tradycji. Kupilam duzo szarego papieru,lniane woreczki,skrzyneczki z drewna.Przynioslam galazki bluszczu i sznurki do pakowania prezentow.Wsrod prezentow jest: szeroki skorzany pas z azurowym wzorem,pekaty wazon ceramiczny w kolorze gliny,ceramika na ziola,album na zdjecia,bransoletka z drewna.z drewnianych koralikow,naszyjnik z kamykow i koralikow,talerze ceramiczne recznie malowane,miody wielokwiatowe,obrus z bawelny,naszyjnik z naturalnych korali,drewniane ramki na zdjecia,filizanka ze spodkiem i talerzykiem w ksztalcie kwiatka, dzbanusze z filizanka,portfel zamszowy,zestaw kapielowy.
-
hej,hej! Belvo,nie wyobrazam sobie klubu bez Ciebie.Jestes juz tu wpisana,zapisana i nie ma odwolania.Jak mozesz miec watpliwosci? W sprawach organizacyjnych chcialabym wiedziec,kiedy ubieramy choinke i w jakim stylu...Czy to ma byc choinka tradycyjna,czy blisko natury czy z powiewem nowoczesnosci? Prosze mi dac znac,wybieram sie do sklepu po dekoracje.Kiedy dekorujemy ja? Czy jest to moje zajecie? Prosze ja juz ustawic. Gabrysiu,wspominasz juz o wieczerzy...dodam tylko zdanie....,ze do wigilijnego stolu zasiadamy odswietnie ubrani,jemy powoli,nie spieszac sie.Jest to czas,kiedy mozemy spokojnie ze soba porozmawiac. Sama50--pomysl rewelacyjny.Oczywiscie,ze urzadzamy Sylwestra! A kiedy u nas wigilia? Wiele z nas wyjezdza i mysle zrobic ja w polowie tygodnia.Duzo pytan.Co wy na to?
-
i jeszcze cos... http://halloween.friko.net/wigilia.html http://halloween.friko.net/boze_narodzenie.html
-
http://www.wigilia.studioit.pl/ http://www.arka.cad.pl/wigilia Mam cicha nadzieje,ze otworza sie te strony.
-
Sama50,masz sluszna racje,ze niewiele potrzeba zabiegow,aby bylo nam dobrze ze soba.Wystarczy nasza zyczliwosc i serdecznosc.Niestety,dlaczego jej brakuje wielu ludziom? Gabrysiu,na wigilijnym stole nie moglo tez zabraknac orzechow--symbolu urodzaju i....milosci.wierzono,ze za ich sprawa mlodzi szybciej polacza sie w pary.
-
Sama50,kiedy tak czytam o lokalizacji i wystroju klubu,to mam ochote bez zastanowienia sie wskazac na Ciebie lub belve.Urzadzilyscie go wspaniale.Niestety,bardzo mi daleko do was.Mysle,ze kazda z nas ma duzo inwencji.nie chcialabym sie Wam narazic.
-
Zgodnie z polska tradycja nakryje stol nienagannie wyprasowanym adamaszkowym obrusem,ustawie na nim biala porcellane.Mam tez duzo polyskujacych dodatkow.Zaopatrzylam sie w zlote swiece,wstazeczki,gwiazdki,girlandy lisci i kwiatow.Wyjme mosiezne ,polyskujace zlotem swieczniki i takiez obraczki do serwetek.U mnie beda swieta w zlocie i bieli.Szklo zwykle,przezroczyste kieliszki i szklaneczki,byle cienkie i bez zadnych dodatkowych ozdob.
-
Witaj Sama50! Ale nie mniej wazna jest oprawa--12 postnych potraw na stole,siano pod obrusem,czy dodatkowe krzeslo i nakrycie dla przybysza.Staramy sie w ten wieczor niczego nie zaniedbac.
-
hej!Udekorowane sklepy,ulice juz krzycza,ze swieta blisko.Super,ze mamy choinke.Gabrysiu,dlaczego znioslas ja do piwnicy? Przeciez mozemy ja juz wystroic.Dzielmy sie nasza radoscia,naszymi wspomnieniami,naszymi informacjami o Bozym Narodzeniu.Moze kazda z nas niech cos doda od siebie,a moze snuje wspomnienie,opowiadanie o tradycjach...bozonarodzeniowych. Gdy w Wigilie zablysnie na niebie pierwsza gwiazdka,zasiadziemy wspolnie do uroczystej kolacji.Zapomnimy-moze na zawsze-o wzajemnych zalach i klopotach w pracy,a dzielac sie oplatkiem bedziemy zyczyc sobie wszystkiego,co najlepsze.To wlasnie wieczor wigilijny wprowadza nas w radosna atmosfere pierwszego i drugiego dnia swiat.Pielegnujmy jego tradycje,zwlaszcza,ze jest ona wyjatkowa i specyficzna.Najwazniejszy jest z pewnoscia nasz osobisty uroczysty nastroj,ktory wyrazimy w zyczeniach dla bliskich,ktory pozwoli nam zastanowic sie nad wydarzeniami mijajacego roku i zobaczyc je w calkiem innym swietle.