nikolla80

justaaaaaaaaaaaa a podajesz wit D3 ? Ja też nie byłam u pediatry - wszystko oki jak dzwoniłam dopiero mnie umówiono na 18? a chciałabym skierowanie na USG bioderek :/

hmmm - witajcie w sumie u małego wszystko oki raz obudził się w nocy :) ale ja się nie mogę dobudzic kręci mi się w głowie i mam potworny ból - okropność dzisiaj zrobię sobie wazenie i mierzenie :/ zobaczymy - nie mam złudzęń przez 3 tyg j n ie wielę podziałam - trudno na slubie brata będe sie fotografować bez pasa :)

do mam posiadających dzieciątka starsze niż tegoroczne bobaski :) jakie różnice wiekowe sa między rodzeństwem i jak regują? nie myślcie że mi się już spieszy - :P na razie mam taka traumę ze nie wiem czy bedzie wogóle sex heehhe

jakie ogromne zmioany sa w zachowaniu naszych pociech tydzień po tygodniu - niewswiadomie ale MAKS robi dziubek albo usmiecha sie - po prostu nasladuje miny innych osó wygląda rozkosznie :) chciałabym mięć imiły cichy dzień najbardziej marzy mi sie aby samej pobyć troszkę :P

u mnie też smoczek w sytuacji kryzysowej normalnie sie nie chwyta tylko wtedy gdy jest niespokojny

to indywidualna kwestia w ciąży 11 kg - teraz po 4 tyg już wszystko zleciałao - ale ciało nie te:/ teraz tylko ćwiczenia - bo diety spcjalnej nie chcę stosowac - karmię i chcę by dzidziuś miał wszystko o mu potrzeba :)

Dorotka nie wiem czy uzyskałas odpowiedz - o ile pamiętam to po siedmiu dniach miłam jeszcze wyczuwalny jeden najbardziej na zwenatzr po 10 dniu już nie MAKS nie ma alergii - na szczęscie to potówki - ale dziwne bo ani razu nie ył przegrzany :/ a juz uslałam ze jogurty w odstawkę pozdrawiam dzisiaj ma wizyte położnej - nie wiem o co mam spytać - moze wy macie jakies pytania?

ja zakupiłąm poduszkę do karmienia i siedzę zawsze oparta- i jest oki :) mały ma alergię - co jeść jak wyliminuje się produkty mleczne? chciałabym dzlej karmić piersią

hmmh :) co do naszych M - im trzeba uświadomiś ze my siedząc w domu nie plilnikujemy paznokietków . opieka nad dzidziusiem to ciężka orka-MAKS Spi jak aniołek od 20.00 -kąpiel do 8.00 rano -SUPER ale w dzień cały czas ryk - bo kolka bo się nudzi bo mokro bo smocek wypadł - ze czasami nie mam sama kiedy zjeśc coś ciepłego - a tu zapytania gdze jest obiadek po pracy :( został cały dzień - wczoraj - ja odpoczęłam M powiedzmy zbli.zył sie do sedna problematyki

hmmh :) evanika - jesli waga idzie w dórę jest oki - mój MAKS na pocątku tez tylko 10 min - i tzreba go było cały czas budzić :P dostawałam opieprz od połoznej ze za mało - ale ja po prostu miałam tak duzo pokarmu -i łatwo wypływał że mały zapełniłą sobie brzuszek :)- do tygodnia nie było problemów z zasypianiem teraz trzeba się namęczyc po prostu bardziejzainteresowany jest śiatem :)

wiecie mam takiego doła że chce mi sie wyć - ale jestem tak zmęczona i otepiała że nie mam siły - niespałam cała noc pokłóciłąm sie ż M . Mam dośc wszystkiego

rudamakxi - nie wiem co w tym jest - ale spotkałam się z koleżankami - też bez chłopa- z dzieciaczkami i te które uwazałam za wzót rozsądku i kompletnie rozpuszczone gówniary - a ile można tak mówić o 27 - 2 8 letnich kobietkach historie różne - końce podobne nie wiem co jest przyczyną - że ludzie coraz słabsi - nie dają rdy i uciekaja - rezygnują czy coraz silniejsi i nie potrafią i s c na kompromisy - z czegoś zrezygnować facetom o wiele łątwiej - kobietki zbyt często godzą sie na koniecznośći sama mam czasami wątpliwośći - ale kto ich nie ma :)

Nie wiem czy dobrze robimy ? pewnie nie ppodobno trzeba byc konsekwentnym na 100 % - ale czasami tak się nie da - jak chcesz sie wyspać mnie po porodzie 11 kg - został jeszcze jeden ale dziwnie wyglądam :( wychudły mi ręce i nogi pupa i niby wszystko z wagą w porządku - tak formalnie -ale te straty wyrównały sie zwałkami na tłowiu - mam w pasie 20 cm więcej niż prze ciążą zrobiła się smieszna dysproporcja - zacęlam cwiczyć ale coś czyję że wlka może być dłllllllugaaaaaaaaaa ehhhhhhh

fowerska - ja też tak miałam - maluszek był nieskory do pertraktacji - nocy ze mną i trzymajac w buzi cycuszek - makabra jesli to miałoby zostać an stałe!! przetrzymaliśmu dwie noce - i buło oki czasami teraz po jednym nocnym karmieniu - marudzi i wtedy zasypa z nami - ale jest przenoszony tak aby rano go obudzić w e własnym łóżeczku

evanika - pięknie jeszcze miłas ponad godzinę w zapasie - JESTES KWIETNIÓWKA !!!!! grun to dobre wyczucie czasu :) Ciekawe czy jeszcze któraś walczy? nie wiem ale MAKS też chyba zaczyna mieć wieksze potrzeby niż ja jestem mu zaoferować pokarmu !!!! jest marudny -je częściej kurcze do tej pory tylko cyc , nawet na samiutkim pocątku i było dobrze - boę się że będę musiała dokarmiać!! Co wtedy po karmieniu cycwm - dodatkowo butelka? - czy pomiędzy?

jak zabawić? mój MAKS sam się bawi - eheheh można tak to nazwac uwielbia się wpatrywać - to w firankę to w kwiatki - wielce zainteresowany jest - wiec korzystam :P kłade go w lezaczek - i na widoczku jedna starą i jedną nową rzecz do gapienia sie - on się cieszy i macha rączkami a ja mam kilkadziesią t minut spokoju zauważyłam że próbje sięgać świadomie karuzelki - i innych zabawek - niestety ruchy ma nieskoordynowane - i sam się nieprzesunie -co niestety wprawia go w złoćś ale jest z nim coraz lepszy kontakt :) na razie tyle :)

hmmmm - ja się dołaczam do powyszego pytania chociaz dopiero 3 tg po i zainteresowania zero - troszke sie martwię - bo raczej byłam \" wysoko temperamentna \" ;P a tu taka zmiana co do kupek u nas wielkie walki - masowania kompresu - wzdęcia - kupka co 1.5 doby wczoraj wypiłam herbatkę z koperkiem - i były dwie heheh teraz zaczynam wierzyć że mam moc sprawcza - zacznę ja pić dwa razy dziennie i zobaczymy. nie wiem jakie to ma przełozenie ale przynajmniej mi to pomaga

hej -giniemy !! nie mogłam nas znaleść - myslałam ze wykasowali jak kiedyś innne topiki :)

równo po porodzie -2tyg i pępuszek odpadł :) namoczonym gazikiem 5 razy dziennie- wycierałam wszystko co można po odchyleniu kikutka- wszystkie mazie i paprochy musiał być wyczyszczone - jest teraz sliczniutki rózowy :) PAulka - hmm to jeszcze nie depresja - ale huśtawka nastroju mnie się wydawało przez dwa dni ze jedynym wyjsciem dla mnie to wyjechac jak najdalej - że nie dam rady - to nie jest to czego chcailam - Mąż i dziecko mnie nie kochają heheheh teraz chce mi się śmiać z tego ale momentasmi było kiepsko

:) My po pierwszym spacerze - było super !!!!!!!!!!! pogoda fantastyczna - a mielismy spore obawy :p Maluszek nie znosił werandwania - wył w niebogłosy tak ze nawet spodziewałam się interwencji w obawie czy isę nad nim nie znęcamy !!!! takze dzisuaj tradycyjnie - ubieranie i ryk uhhhhhhhhhhhh.ale jak zaczęliśmy jazdę - błoga cisza - spanko przez cały czas :) - chyba to kocha spotkałan na spacerze kolezankę z która nie miałam kontaktu od kilku lat - też na soacerku z sliczną dziewczynką :) - rocznym urwiskiem nie wiedziłam że tak bardzo mi brakuje kontaktu z kumplami skończyłam w tym rku studia - wszyscy się porozjezdzali :( na prawdę czuję się dzisiaj szczęśliwa -

dostalismy becikowe - to poszaleliśmy - ehhh ten brak kasy

MArgolcia1 co do spacerków - na razie były po balkonie :) teraz dłuzszy w wózku - po prostu trzeba miec wózek :P a weekend pierwszy oficjalny -zmotoryzowany i razem w trójkę . Bardzo się cieszę

IZAWIK - moj Maks ma 3 tyg i płacze łezkami ze hohoho - potem tak mu ise szklą te wielkie szre spodki - rozczula mnie

to powodzenia MMMarta :)

Ach i gratulacje dla MAM I DZIDZIUSIÓW - zdjęcia super prawdziwa kolekcja :)