Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lucyjka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lucyjka

  1. Misiaczkowa, tak mi szkoda twojej Lideczki :( Biedna mala. No widzisz, ja podejrzewalam mononukleoze, bo sama ja nie tak dawno przechodzilam. To mi sie skojarzylo. Asik, dobrze, ze twoj Arek juz zdrowy i jedziecie na wakacje. Hehe Dokorem to bede pod koniec roku jak przezyje obrone. A dostalo mi sie 2 baaardzo upierdliwych, krytykujacych wszystko recenzentow, wiec wlasciwie nie jestem pewna czy wogole mnie dopuszcza do obrony... My za poltora tygodnia jedziemy do Polski :) Linka juz sie nie moze doczekac wakacji i coraz bardziej marudzi, ze nie chce do przedszkola.... Czyli nic nowego.
  2. Misiaczkowa, mocno cie sciskam i zycze zdrowia Lideczce. Bardzo wspolczuje. U nas zawsze robia wymaz z gardla zanim dadza antybiotyk. Rowniez doroslym. Trzymam kciuki, zeby bylo juz tylko lepiej i Lidka szybko nabrala sil. Przy wysypce po antybiotyku i takim uporczywym zapaleniu gardla ja bym wykluczyla MONONUKLEOZE!!!! Ma objawy baaaardzo podobne do anginy: goraczka, bol gardla (zaczyna sie po jednej stronie!), duze oslabienie i powiekszone wezly chlonne , ale sie wlecze tygodniami! Sama przechodzilam i w pierwszym odruchu lekarka przepisala mi antybiotyk z grupy penicylin, a one daja wysypke przy mononukleozie. Rownoczesnie zrobilam badanie krwi, nie pamietam nazwy jaki to odczyn, ale potwierdza lub wyklucza mononukleoze. Jak wyszedl pozytywny, to zmienila mi lekarka antybiotyk na inny zgrupy makrolidowej. Bo juz gardlo mialam tragiczne. mononukleoza bardzo oslabia i moze sie rozwinac przy nim bakteryjna infekcja rowniez. Jesli masz mozliwosc zrob badanie krwi na mononukleoze.
  3. straszna ta powodz. juz kolejny raz. Mialam tego pecha, ze byla we Wroclawiu w 1997 jak woda zalewala... Wspolczuje powodzianom. Asik, Naughty, oby wasze maluchy szybko wyzdrowialy. U nas ok. Jestem na zasilku dla bezrobotnych. Szukam pracy, ale w naszej okolicy niz upelnie nie ma (tzn. jest ale dla lekarzy, pielegniarek, obslugi maszyn, kucharza itp.) A dla mnie moze by sie cos znalazlo, ale albo jest dojazd godzine w jedna strone albo praca na zmiany, a ja tego nie jestem wstanie pogodzic z przedszkolem Linki i wogle opieka nad nia :(
  4. Naughty, tak sie ciesze, ze juz dobrze sie czujesz na duszy i ze cieszycie sie nowym domem. Ola sliczna, napewno dobrze sie rozwija skoro radzi sobie w przedszkolu. Dobre przedszkole jest bardzo wazne. Mysmy sie niestety przekonali, ze nasze nie bylo najlepsze. Mamy na szczescie bardzo fajna pania psycholog z Hiszpanii :) Potrafi spojrzec tez na Norwegow z perspektywy, wiec nie jestem sama :) Asik, Arek sie powoli przyzwyczai. Pozytywny znak, ze zainteresowal sie zabawkami. Dobrze, ze zostawiacie go tylko na godzinke. Powolutku bedzie lepiej. My za kilka godzin lecimy na Cypr :D Linka juz sie cieszy na wieeeelkaaaa piaskownice (czyli plaze).
  5. Misiaczkowa, gratuluje madrej coreczki. Tylko sie cieszyc :) No i jestes bardzo madra mama, ze tak dobrze ja wychowujesz. Byl u nas psycholog 2 razy. Jest juz znaczna poprawa u Linki. jakby samo z siebie przyszlo. Pozegnalysmy smoczek. Teraz jeszcze pieluchy. Macie dobre sposoby na robienie kupki do nocnika? Bo Linka sie boi i nie chce. Walcze sama, bo w Norwegii jest bardzo luzackie podejscie do tych spraw. 4 latki ze smokiem nie sa rzadkoscia i 3 latki w pieluchach to standart. Nie mam wiec poparcia w norweskiej rodzinie, tylko slysze, ze mala ma czas, nie mam jej naciskac itp. Wkurza mnie to. Fakt faktem, takie podejscie rodzicow ma jeden plus. Nikt nie biega z mopem miesiacami za dzieckiem, bo 3 latek zalapuje sprawe z sikaniem w kilka dni.
  6. Misiu, no prosze, to Zosia juz taka duza panienka. Zycze wam udanej, slonecznej komunii :)
  7. Misiaczkowa, trzeba marzyc. A noz a widelec trafi sie etat w szkole? A poki co, odliczaj dni do wakacji :) Psycholog przyszla do nas do domu poogladac Linke. Mamy nadzieje, ze wyrosnie z niesmialosci i zacznie mowic. W domu jest coraz smielsza do obcych, ale na placu zabaw i w przedszkolu jeszcze bardzo strachliwa. Teraz najwazniejszy bedzie poczatek w nowym przedszkolu od polowy sierpnia. A obrona za pol roku, o ile komisja wogole uzna prace za godna tego zaszczytu. Ale najwazniejsze, ze pisanie mam z glowy. Pozdrawiam was wszystkie! Angela, kiedy dokladnie wybierasz sie do Norwegii? Ja lece z Linka 13 lipca do Polski.
  8. ja tu czesto tesknie zagladam, ale glupio pisac samej z soba... Angela, ty zawsze do przodu! podziwiam cie za to i zycze powodzenia w realizowaniu kolejnych planow. Genewo, napisz cos wiecej o Kini. Sliczna z niej dziewczynka, to widac na nk, a jaki ma charakterek? Misiaczkowa, dasz rade z domem i ze stazem. To logopeda powiedzial, ze Lidka ma wade czy sama wydedukowalas? Moze samo sie wyprostuje? U nas zakrecony okres. Oddaje za pare dni prace dr. nareszcie! Jutro przychodzi do nas psycholog w sprawie niemowienia Linki w przedszkolu. Zbieram sily i cierpliwosc na kolejne miesiace, bo my nadal w pieluchach, ze smoczkiem i grymasami histerycznego, zbuntowanego dwulatka.
  9. Misiu gratuluje Mikolajka! Kiedy masz dokladnie termin?
  10. Asik Jak fajnie, ze sie odezwalas! A co u innych dziewczyn? Fryzelko jak sobie radzisz z Gabrysiem i Maja? Misiu, jak sie czujesz? Misiaczkowa, jak postepy w remoncie? Naughty, napisz wiecej o przeprowadzkach i czy samopoczucie dopisuje! Reniolku, zajrzyj do nas! U nas trudny okres. Napisze wiecej za pare tygodni. pozdrowienia dla wszystkich, szkoda, ze tak rzadko piszecie.
  11. Wszyskiego dobrego na Wielkanoc! Naughty Misiaczkowa, gratuluje remontu domu!
  12. Misiu, absolutnie nic nie mowila, raz czy dwa udalo sie jednej przedszkolance podpuscic ja zeby wyszeptala "tak". W zeszlym tygodniu sukces, bo powiedziala kilka imion dzieci ogladajac ich zdjecia. Nie chce mowic nawet tak i nie. Najwyzej pokreci glowa. Milknie jak przyprowadzam ja do przedszkola. Do mnie wtedy tez juz sie nie odzywa, nigdy nie macha mi na dowidzenia. No coz. nie kocha przedszkola, a raczej rozstan ze mna. Natomiast jak po nia przychodze to do mnie nawija i odpowiada gdy sie pytam co robila i ktory z rodzicow wlasnie wszedl po swoje dziecko itp. Ale dzisiaj spytalam sie jej w domu czy lubi bawic sie w przedszkolu i odpowiedziala, ze tak. I powiedziala tez z ktorymi dziecmi lubi sie bawic (2 najstarsze dziewczynki - 5 i 4 lata). Wiec "krzywda" jej sie tam nie dzieje. Tylko jest strasznie niesmiala i nie lubi halasliwych i bezposrednich dzieci, czyli swoich rowiesnikow. Jak myslisz, dlaczego twoja Tosia nie odzywala sie w mlodszej grupie? Czy teraz w starszej ma inna pania? Wiecej kolezanek? Czy moze musiala dojrzec do przedszkola?
  13. Angela, super, ze mieszkacie na swoim! Misiu, "niesmialosc nie do naprawienia"? ;) Pewnie przez ta ogrmona wrazliwosc. Dobrze, ze obie dziewczynki wypadly ok :) A jak wygladaja takie badania? W zeszlym tygodniu schizowalam po przeczytaniu artykulu o mutyzmie wybiorczym :( Wypisz wymaluj moje dziecko. W kwietniu dowiem sie gdzie Linka dostala sie do przedszkola od sierpnia (bo nasze obecne likwiduja) i wtedy zabiore sie za osmielanie Linki.
  14. Fryzelko, sciskam i gratuluje
  15. Misiu, czy twoja Tosia tez jest przewrazliwiona? Bo ja czasem nie wiem czy sie smiac czy plakac. Nauczylam Linke bardzo wczesnie, ktore przybory kuchenne sa ostre i nie sluza do zabawy. Fajnie bylo, bo dziecko mi nigdy nie bralo nozy do zabawy, a grzebiac w szufladzie kuchennej przynosilo do mnie wszelkie ostre przedmioty ze slowami : NIE NIE, AU AU. Za to teraz mamy problem, a w zasadzie moj maz, ktoremu Linka nie pozwala urzywac dziadka do orzechow ani ostrego noza, bo to jest NIE NIE AU AU!!!! I wybucha przy tym placzem. Nie daje sobie wytlumaczyc, ze tata sobie nie zrobi krzywdy. Zakazany przedmiot jest ZAKAZANY. Znaczy sie tylko mama moze sie nim poslugiwac :P
  16. Dziekuje wam kochane za odpowiedz. Misiaczkowa, dzieki za zyczenia dla Linki. Urodziny byly w pazdzierniku, tylko mi sie suwaczek zacial w stopce :P Ale i tak bardzo dziekuje Linka chodzi do zlobko-przedszkola. Jest tam 18 dzieci w wieku 1-5 lat. Linka woli towarzystwo starszych dzieci, bo one sa spokojniejsze i za moja namowa przedszkolanka pozwala jej bawic sie w pokoju ze starszymi dziewczynkami, glownie sa to zabawy przy stole- rysowanie, ukladanki, plastelina. Linka to lubi i ma swiety spokoj :) W tym czasie jej rowiesnicy biegaja po korytarzu, krzycza i wyrywaja sobie zabawki, wiec Linka ich unika. Za to lubi bardzo biegac i grac w pilke na sali gimnastycznej i na dworze. Nasza przedszkolanka sie dziwila, ze Linka lubi tam przestrzen i ruch skoro nie lubi halasu i ruchu w pomieszczeniu. Ja stwierdzam, ze to dlatego, ze na dworze i w sali gimnastycznej ona ma wiecej przestrzeni dla siebie i obecnosc dzieci jej nie przeszkadza. Misiaczkowa, faktycznie 2 latki jeszcze malo bawia sie typowo razem. Chociaz juz 2,5 roczniaki w naszym przedszkolu maja swoich kolegow i razem sie potrafia bawic. Chcialabym, zeby Linka sie odblokowala z mowieniem, bo nawet nie powie pani, ze chce pic czy siusiu. Jeszcze ma pampka, ale w domu pracujemy powoli nad odstawieniem i Linka wola siusiu (czesto po fakcie, ale wola), a w przedszkolu moze byc problem :( Piszesz, ze pani ma ja przytulac, pani sie stara, ale ma kilkoro innych dzieci, ktore do niej lgna... A moja Linka (sytuacja, ktora mi opowiedziala przedszkolanka) stoi z boku i tez chce usiasc u Pani na kolanach, ale nie podejdzie i nic nie powie. Tylko stoi i patrzy. W koncu pani sie kapnela i spytala: Linnea chcesz tez posiedziec u mnie? No i wtedy dopiero Linka w wielkim usmiechem poszla do niej. Misiu, ciesze sie, ze malenstwo w brzuszku zdrowo sie rozwija. to slodkie jak twoje dzieciaczki entuzjastycznie podchodza do nowego rodzenstwa. Napisz mi prosze czego sie dowiesz w poradni odnosnie Tosi. Bo bardzo przypomina moja Linke :) Kolezanka mnie pociesza, ze z dziwnych dzieci wyrastaja czesto niezwykli ludzie, wiec juz wypatruje tych przeblyskow geniuszu - he he he :D:D:D
  17. Misiaczkowa, fajnie, ze pigulki ci sluza poki co ;) A potem podzialacie i bedzie rodzenstwo dla Lidki. A co bys chciala nastepnym razem? Chlopca czy dziewczynke? Fryzelko, odezwij sie! Termin Gabrysia juz niedaleko! Jak sie czujesz?? Misiu, jak ty sie czujesz? Jak brzuszek i jego mieszkaniec? Genewo zagladnij tez tutaj. Naughty mysle czesto o tobie. Reniol tez sie odezwij czasem ;) Asik ciebie nie bylo od wiekow, ale mam nadzieje, ze u was wszystko w porzadku. Misiaczkowa i Misiu, ja mam znowu do was pytanko. Bylam dzisiaj na dlugiej rozmowie z babka z przedszkola (pedagog). Ogolnie nic nowego, ale Linka mi odstaje :( Zupelnie nie inicjuje zabawy ani niczego nawet jak ma na cos ochote, czesto wybucha placzem jak jakies dziecko chce ja wciagnac do zabawy (wg. Linki zbyt gwaltownie). No i nie mowi. Nic. W domu gada juz niezle, spiewa, tanczy, rozstawia wszystkich po katach. A w przedszkolu niema myszka. Uparcie nie chce nic mowic. Dopiero jak ja po nia przychodze, to jej sie buzia otwiera. Pal licho, ze jest nietowarzyska, ale jak ja zachecic do mowienia? Przez to niemowienie odstaje od dzieci, a dorosli ja pomijaja, bo o swoje sie nie upomni, o nic nie poprosi itp. W sierpniu czeka nas zmiana przedszkola i kolejne stresy. Boje sie, ze jak Linka sie nie odblokuje z mowieniem w starym przedszkolu, to w nowym bedzie jeszcze gorzej :( Misiu, ty mi kiedys pisalas, ze twoja Tosia tez nie chciala sie odzywac w przedszkolu. Wiesz co bylo tego przyczyna? Zaprosilam nawet ta babeczke do as na obiad, moze jak zobaczy normalne zachowanie Linki, to wymysli jakis sposob, zeby ja odblokowac.
  18. Misiaczkowa, po 3 latach pracy bedziesz miec juz umowe na stale, prawda? Czy moze juz teraz tez masz? Bo jesli tak, to chyba nie ma co sie martwic o reakcje pracodawcy?
  19. Babeczki, mam pytanie dot. zachowania 2 latka. Linka sobie zrobila z pluszowej zabki ofiare mobbingu. Ja mam kierowac ta zaba oczywiscie i zaba ma sie prosic o to wszystko czym Linka sie zajmuje przy czym za kazdym razem zostaje zbesztana przez Linke, odepchnieta itp. Linka "Zaba siusiu?" Ja: zaba chce robic siusiu? Linka: NIE!!! NIE ZABA!!! I sama dopada nocnika. Caly czas podpuszcza zabe, ale zabie nigdy nic nie wolno. Jednym slowem, zaba ma przerabane w zyciu. Nie wiem skad jej sie to wzielo, ale bardzo jej sie spodobala rola egoistycznego tyrana poniewierajacego zabka. Zastanawiam sie czy to reakcja na przedszkole? Podpatrzyla zachowanie innych dzieci? Bo wiem, ze w przedszkolu jest bardzo spokojna i niesmiala. Chetnie sie tez wszystkim dzieli z nami w domu, mniej chetnie z innym dziecmi lub obcymi, ale to raczej normalne. A moze to taki wiek, ze fajnie kims porzadzic nawet jesli to tylko pluszak? Robic cos z tym zachowaniem?
  20. Misiu, oficjalnie gratuluje ;) Fryzelko, odpoczywaj, zeby Gabrys jeszcze podrosl w brzuszku. A jak Maja? Bedziesz z nia w domu na macierzynskim z Gabrysiem? czy przedszkole? A moze babcie pomoga? Jak Majeczka reaguje na wiadomosc o braciuszku? U nas bunt dwulatka w pelnym rozkwicie. Rece mi opadaja... w przenosni i doslownie, bo Linka chce byc noszona na rekach jak dzidzius i jest uparta jak mul! Pozdrawiam was wszyskie!
  21. A do Kasssi24. Moim zdaniem staraliscie sie juz w dni nieplodne (5 dni przed planowym okresem?), wiec szanse na ciaze sa bardzo male.
  22. Reniolku, dobrze, ze sie odezwalas, bo sie martwilam! Caluje i gratuluje udanych dzieciaczkow.
  23. Genewo, to super, ze Kingusia juz biega :) A puszczasz ja w butkach czy na bosaka? Bo moja Linka biega po domu i po przedszkolu w skarpetkach z gumowym wzorkiem na podeszwie, zeby sie mniej slizgaly. Nie wiem czy to dobre na stopy. Na bosaka za zimno, a w butach nie lubi, poza tym bardzo jej sie poca stopki w kapciach. Misiu, co do ubranek, to ja musze prac nadal w proszku dla dzieci i plukac dobrze, a najbardziej nowokupione rzeczy. Oj z jedzeniem, to my tez jestesmy poza normami. Linka mogla by zyc na parowkach, salami i soku jablkowo-malinowym. Niestety bardzo lubi rzeczy zakazane ze wzgledu na skaze typu serek do smarowania, jogurt, no i rzebrze o lody i bita smietane. Ale to rzadko u nas gosci na stole, wiec nie jest zle. Reszty slodyczy Linka nie lubi, poza herbatnikami :) Za to uwielbia popcorn :P
  24. Genewo! Podgladnelam na n-k, ze Kinia juz sama stoi! Pieknie! Alez ten czas zlecial! No wlasnie, stare dobre czasy :) Mnie wczoraj naszlo na wspominki i zerkalam na 200 strone, gdzie Misiaczkowa wlasnie urodzila Lidke itp. Szkoda, ze tak rzadko tu zagladacie :(
×