Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lucyjka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lucyjka

  1. Hejka! U mnie tez piekna i mrozna zima (-14), wlasnie swita :) Szwagier ma u mnie taaaaaaakiego plusa! Wczoraj przyjechal i cudem otworzyl garaz! Przelazl do srodka po siatce odgradzajacej od wewnatrz nasz garaz z sasiada. Akrobacja, bo wisial pod sufitem i staral sie nie spasc na nasz samochod. Jakis palak sie tam wygial w mechanizmie zamykajacym. Ale szwagier go wyprostowal i dalo sie otworzyc drzwi. :D Fryzelko, autobusy u nas marnie jezdza, bo wszyscy tutaj maja samochody. Autobusem jezdza zniedolezniale babcie, dzieci i czasem matki z wozkami. Ale i tak jest ich niewiele. Babcie \"na chodzie\" pomykaja wlasnym autem, a wiekszosc dzieci ma albo blisko szkole i idze na piechote albo jest podwozona przez rodzicow. :D hura! ja tez juz jestem spowrotem zmotoryzowana i jutro jade na zakupy autkiem! Asik, no szkoda, ze @ sie zbliza. Zadzwon do kliniki. Musza cos poradzic. Moja znajoma, ktora jest w ciazy chce sie spotkac na kawe i ponoc zna jakis rewelacyjny sposob na zafasolkowanie. Mowi, ze jak sie o nim dowiedziala od siostry, to jej sie udalo za pierwszym razem. Nie wiem co to, bo byla bardzo tajemnicza i nie chciala napisac w mailu. Ale wyciagne z niej info w przyszlym tygodniu :D Mam nadzieje, ze to faktycznie jakas rewelacja, a nie zwykly \"kalendarzyk\" :O Bo nie wiem czy tu w Norwegii wiedza o takich cudach naturalnego planowania rodziny ;) W koncu w Polsce to \"podstawa\" :P Spadam popracowac! Mlode mamusie, gdzie sie podziewacie?? Gruby Misiu, odezwij sie! Sabcialku, jak sie czujesz? Milego dnia!
  2. babeczki Widze, ze nie tylko ja mam dzisiaj ciezki dzien. :O Angela, odpocznij, kochana, bo te zawroty glowy, to mega przemeczenie!! Asik, trzymam kciuki, zeby @ nie przyyyyszla! Zacial nam sie dzisiaj zamek w drzwiach garazu. Juz nawalaly cala zime, bo przymarzaly i mialam problem z otworzeniem. Ale dzisiaj to ja chyba popsulam, skolowana jakas bylam przez meza, zapomnialam przekrecic taka klamke, zeby odblokowac szyny i myslelismy, ze tak mocno przymarzlo i troche zesmy pomocowali drzwi. Jak sie skapnelam, ze to zamek jeszcze trzyma, to sie ta klamka calkiem zablokowala i nie da sie zupelnie otworzyc garazu :( Auto w srodku! A ja musze znowu wszedzie autobusem. Najgorzej, ze nie mam pojecia jak to naprawic. Lampa w lazience tez wysiadla, a to swietlowka i nie umiem wykrecic jej. Wszystko sie sypie w tej naszej chalupie. Maz spokojnie do tego podchodzi, ale mnie trafia. On sie nie przejmuje, bo jemu nie przeszkadza brak swiatla w lazience i on nie musi po zakupy i do miasta wszystko zalatwiac autobusem (u nas wies. autobusy jezdza niezbyt czesto). A mnie szklag trafia, ze wszystko sie psuje i wszystko na mojej glowie. W dodatku mnie glowa teraz boli i nie mam sily sie zabrac do pisania pracy Co za dzien!
  3. Hello. Fryzello, ciesze sie, ze u ciebie ruszyly juz staranka. :D U mnie @ okolo 1 lutego. Moze wczesniej. Nie wiem. Nie, ten cykl byl do kitu. Chyba bez owu. Piersi mnie bola i wogole sie nie nastawiam. Tesciowa mnie wczoraj wkurzyla. Maz ja prosil o pomoc dla mnie, zupelny drobiazg przy samochodzie. Wystarczylo podejsc 2 kroki ze mna do garazu, bo wpadla do nas na chwile. A ona udawala (?), ze nie rozumie, ze ja prosimy o pomoc i wciskala kity, ze to bardzo latwo, ona sobie bez problemu radzi... To otoz wlasnie. Ona wie jak, a ja nie, bo nidgy nie mialam samochodu. Nie pierwszy raz ja o cos prosimy, o drobiazgi zupelnie, np. o rade przy gotowaniu itp., a ona zbywa mnie ogolnikami jakbym nie wiem jaka tajemnice z niej chciala wydrzec. Poza tym jest spoko kobieta.
  4. Sabcialku, masz racje. Topik zamarl. Trudno wrocic do naszego wesolego stylu pisania, bo wszystkie jestesmy myslami z Reniolkiem. Co powiesz na chlopczyka, Sabcial? :D Macie jakies preferencje z mezem czy wszystko wam jedno co do plci? Jak fajnie, ze sie z nami podzielilas ta tajemnica! . Kiedy masz nastepne usg? U mnie nazbieralo sie duzo pracy i ciezko idzie. W dodatku kolezanki doktorantki zaczely cos mowic, ze wydzial chce zlikwidowac bonusowy rok po ukonczeniu doktoratu w terminie :O To miala byc taka \"marchewka\", zeby przydusic doktorantow do oddawania pracy w terminie. Jesli faktycznie tak sie stanie, to w grudniu zostane bezrobotna cudzoziemka z za duzymi kwalifikacjami w nikomu niepotrzebnej dziedzinie. :O Mialam nadzieje, ze uda mi sie w zimie zajsc w ciaze, to wskoczylabym jeszcze na macierzynski. Ale sie nie udalo. Nie wiem jak to dalej bedzie :(
  5. Czesc dziewczyny, Nie wiem co pisac. Mysle nadal o Reni. Chyba jak my wszystkie. Misiaczkowa, to fajnie, ze Lideczka ladnie spi. Mam nadzieje, ze za dwa dni przejdzie katarek, bo pewnie sie obie bardzo meczycie. Fryzello, a jak ty sie czujesz po ostatnich badaniach? Gruby Misiu, kiedy idziesz na usg? U nas zima! Po 2 dniach sniezycy jest piekna pogoda, ale - 13 stopni ! Brrrr! Dzisiaj mam caly dzien bardzo roboczy, wiec ide po kawke i zaczynam. pa pa
  6. Ja tez mysle o Reni. Reniol, wysylam fluidki wspolczujace... Angela, ja tez zauwazylam, ze duzo mlodych kobiet ma problemy z zajsciem w ciaze i utrzymaniem jej. Jak lezalam kiedys na ginekologii ,to wlasnie z taka kobitka. Byla wtedy na podtrzymaniu przez jakas uproczywa infekcje drog moczowych. Potem sie dowiedzialam, ze urodzila chyba w 5- 6 miesiacu chlopca, ale nie wiem jak sie dalej sprawa potoczyla. Fryzello, to dziwne, ze usg jest takie niedokladne. Moze takie przegrody trudno zinterpretowac z usg? Dobrze, ze jednak sprawdzili wszystko w srodku i nawet jajowody. Nie ma co przekladac takich spraw. Nie slyszalam prawie o macicy siodelkowatej, ale podejrzewam, ze jest troche wklesla u gory lub lekko niesymetryczna. Nie wiem jednak jak to ma wplyw na ciaze. Sadze, ze jesli asymetria nie jest duza, to nie ma az tak duzego znaczenia. Ale musisz pogadac z lekarzem. Sabcialku, dobrze, ze twoje dziecko ladnie sie rozwija. Moze plec poznacie nastepnym razem? Trzymajcie sie babeczki!
  7. Angela, masz 100% racje. :( Wstyd i tyle. A ja glupia pisalam, ze pewnie te plamienia to nic powaznego. Ale serio wierzylam, ze wszystko bedzie dobrze. Tak mi zal Reniolka, tyle sie naczekala i wycierpiala przed ciaza, a teraz taka tragedia. Zycze ci Reniolku z calego serca, zebys sie otrzasnela ze smutku (po tym czasie jakis napewno potrzebujesz teraz) i zebys zostala kiedys szczesliwa mama! Bo kurka, kiedys ci sie MUSI udac!
  8. Boze, Reniol, nie moge uwierzyc w to co napisalas. Jest mi tak strasznie przykro. Jak to sie moglo stac? Nie wiem co napisac, zreszta slowa to zadna pociecha dla ciebie teraz. Mysle o tobie
  9. Fryzello, trzymaj sie dzielnie. Ten zabieg to juz ostatnie przygotowania przed zafasolkowaniem! Ale jestem zla. Poczta polska to banda zlodziei!!!!!!! Znowu ukradli przesylka. Mi juz kilka razy ukradli na poczcie przesylke z Norwegii do Polski. A teraz w Polsce ukradli paczke, ktora moja mama wyslala do mnie 3 tyg. temu. Paczke! I jeszcze bezczelnie pindzia na poczcie klamie, ze nie moze jej odnalezc, bo nie ma w rejestrze, bo to normalna (priorytetowa!!) paczka, a nie jakis pocztex. To po cholere jest kwit z nadania z kodem kreskowym i kodem cyfrowym??? Przed swietami mama wyslala mi identyczna paczke, z identycznym kwitem i wtedy byla zarejestrowana i doszla, a teraz odstawiaja cyrki, ze nic sie nie da zrobi. Pare lat temu pisalam skarge do naczelnika poczty, bo mi po chamsku wyciagneli polowe zawartosci przesylki i zalepili zwyklym papierem. Mimo, ze na przesylce byla nalepka celna z podana zawartoscia. Ale co mi po liscie. Nic nie zrobili w tej sprawie. To jest szczyt chamstwa!!! Chcialam wyslac poczta swoje stare ksiazki i slowniki, bo nie dam rady zabrac takich ciezarow w normalnym bagazu, ale nie wiem co teraz zrobic. To dobre 20 kg, wiec totalnie sie splucze z pieniedzy jesli bede musiala nadac paczke polecona. Ale jestem zla!!! W tej paczce byl prezent na moje 30 urodziny! BUUUUUUUUU
  10. Wiecie co? chyba nie warto sie starac ... tak ogolnie... Wlasnie dostalam wiadomosc od kolezanki z uczelni. Juz wczesniej wiedzialam, ze ona stwierdzila, ze nie napisze doktoratu w terminie i sie przestala stresowac tym... OK, ja tak chyba nie potrafie, zbyt obowiazkowa jestem czy co...? A dzisiaj sie dowiedzialam, ze jest w ciazy i wogole sie nie przejmuje praca. Jest czesciowo na zwolnieniu. Ciesze sie jej szczesciem, szczegolnie, ze chyba w rodzinie miala przypadki poronien i pewnie tez sie o to martwila. Ale , kurcze ,jej zazdroszcze! No wiem, wredna jestem, ale tak jej zazdroszcze! W listopadzie wyszla za maz i juz jest w ciazy. A ma jakies 33 lata, wiec szybko jej poszlo. Jak pomysle o swoim zyciu, to zawsze sie musialam latami starac, zeby mi sie cos udalo. 4 lata korkow, zeby sie dostac na studia. 7 lat czekalam na oswiadczyny meza :O jak juz sobie prawie odpuscilam, to on sie \"ocknal\" ;) 3 lata staralam sie o prace w Norwegii... i tez w koncu sie udalo jak sie totalnie zalamalam, ze nic nie znajde :P To moze ja sie od razu zalamie z tym dzieckiem i wtedy zafasolkuje.... ? Da sie tak oszukac los???? Dobra, pomarudzilam sobie, sorry. Ide \"plodzic\" moje niechciane dziecko=prace doktorska. Mam akurat 9 miesiecy - ironia losu
  11. Dzieki Misiaczkowa za opis! Swietnie sobie poradzilas. Alez cudownie, ze juz jestescie z Lidka w domu. Nie martw sie tymi 3 tygodniami przed terminem. To nie tak duzo i wszybciutko malutka nadrobi zaleglosci. Podobno ja tez sie strasznie wiercilam i wierzgalam w inkubatorze (7 miesieczny wczesniak), ale to samo przejdzie i bedzie dobrze! usciski dla ciebie i coreczki!
  12. Hello :) Czekamy niecierpliwie na relacje od Misiaczkowe :D Fryzello, moze juz wkrotce spelni sie twoj sen ?? :) Staranka u nas byly. Na chybil trafil, bo owu ni widac :O Moze to i lepiej? ;) A na sniadanko, bleeeee, cos co sie nazywa fiberrik - takie pieczywo chrupkie z bardzo duza zawartoscia blonnika (na moje leniwe jelita) - smakuje jak sprasowane trociny :( Aha, Fryzelko, mam pytanie kulinarne :) W piatek mam gosci i jedna dziewczyna jest wegetarianka. Chcialabym zrobic papryki nadziewane ryzem i grzybami i zapiec je w piekarniku. Tak se wymyslilam, ale nigdy nie probowalam. I nie wiem wlasnie jak dlugo sie maja takie papryki piec i czy pod przykryciem czy nie... TY jestes mistrzunio w kuchni, moze cos doradzisz??? pozdrowionka!
  13. :D Poczwarko, szczesciaro, a pamietasz, za ktorym cyklem zaszlas? cos mi sie wydaje, ze szybko, nie? za 3-cim? ;) :) JA TEZ TAK KCEM! ;) A tu 8 cykl i nico To i schizuje, licze dni w przod i w tyl :P Ale masz racje, pewnie lepiej by bylo sobie dac spokoj... tylko, ze to tak truuuuudno! buziaki dla twojego maluszka!
  14. Hello! Angela! Jestes wielka! Wspaniale ci idzie na studiach! gratuluje!!! Dzielna z ciebie dziewczyna! Hehh! Misiaczkowa jest \"nie do zdarcia\" ;) :D Porod byl super?? Fryzelko, wlasnie pije kawke i zagryzam slodka bulka (skad ten tluszczyk na brzuchu .... hhmmmm hmmmm ??!) :P usciski dla ciebie. Trzymam kciuki za zabieg. Dobrze, ze usuniesz ta przegrode. Bedzie mogla dzidzia rosnac sobie grzecznie. Staranka jakies tam sa... ale jak pisalam dziwny mam ten cykl. Jakis mega skrocony. Dzisiaj mam 14 dc i sie czuje jakbym byla dawno po owulacji :O Nawet cos cyce zaczynaja pobolewac po bokach. Moze w tym cyklu nie mialam/nie bede miec owu? Podejrzany ten duphaston. Czuje, ze to on cos mi namieszal. Nie wiem czy brac go w tym cyklu i od kiedy. Nie czulam owu. Eeeeh, zabieram sie do pracy... papapa
  15. :D Misiaczkowa i Lideczka niedlugo beda z nami :) Nie moge sie doczekac sprawozdania! Poprosze wszystkie szczegoly ;) buziaki dla mamusi i malej misiaczki! Reniolku, do wtorku, dotrwasz i gin powie co i jak. Skoro sie dobrze czujesz, to napewno wszystko jest w porzadku z maluszkiem. Ja mam jakis dziwny cykl w tym miesiacu. Sluz plodny mi sie pojawil w 10 i 11 dc i zniknal :( To za wczesnie na owu. Nic nie rozumiem Choduje brzuszek... niestety nie fasolke, a tluszczyk :O Cos za dobrze sie ostatnio odzywiam :P
  16. WOOOOOOOOOOOWWWW !!!! ALE NOWINA! Gratulacje dla Misiaczkowej za ekspresowy porod i usciski dla malej Lideczki!!! :D :D :D :D :D Wszystkiego naj naj najlepszego!!! Raaanyyy! Ale zaczynamy 200 strone!
  17. Reniolku, nie martw sie. Wszystko bedzie dobrze. Lekarze mowili, ze nie ma zagrozenia ciazy. Jak masz taka dlugotrwala infekcje, to moze troche potrwac to plamienie..?? Tak sie zastanawiam. Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo OK.No i oszczedzaj sie. Tak jak mowia dziewczyny - w pozycji horyzontalnej.
  18. Witam w ten piekny roboczy poranek ;) Jestem w pracuni i szybko nie wyjde, bo mamy kurs do 16. :O Misiaczkowa zazdroszcze brzuszka :) U nas na roku tez byla tylko jedna dziewczyna w ciazy. Sympatyczne byly reakcje, ale raczej duze zdziwienie, ze sie zdecydowala na malucha w czasie studiow. Reniolku, ty tez niedlugo bedziesz mogla sie pochwalic kraglosciami ;) Dzisiaj musze zaczac pisac cos do pracy, bo naprawde wstyd :O Spadam narazie
  19. Ja bralam tabletki z przerwami przez 4 lata. 2 lata stale. Odstawilam pol roku temu i jeszcze nie zaszlam, ale nie wiaze tego z tabletkami.
  20. Hej! Misiaczkowa, twoja babcia to ma dopiero \"zmysl praktyczny\" z tym wiaderkiem ;) Sabcial, wspolczuje testu z glukoza. Ja go nienawidze! 2 lata temu musialam zrobic 3 w ciagu 2 tygodni, bo kazdy wynik byl inny :O Nie pozwolili tego mdlego swinstwa zapic woda ani zagryzc czyms innym. Fuuuuj! Fryzelko, u nas pogoda w kratke. Wczoraj cieplo, ale deszcz i wiatr, dzisiaj ladnie, ale tylko +2. Glowa mnie boli od rana. Pewnie od tej zmiennej pogody :( pa pa narazie!
  21. Reniol, tak tez myslalam - mieszane. Gyno-pevaryl? To tez glownie na grzyba, ale to dobry lek. Szczegolnie na dlugotrwale stany zapalne. Zrob badanie moczu. Bol nerek (plecow), to jak juz jest powazna infekcja. I ja bym ci radzila tez wymaz z pochwy, zeby zobaczyc czy cos sie tam nie kreci oprocz grzybkow. Jogurcik bio na drugie sniadanko!!
  22. Reniolku, spokojnie! Wspolczuje chamskich lekarzy :O Jesli te plamienia z zakazenia, ale nic cie nie boli, to sie da wyleczyc ladnie i nie bedzie zle.Moze to zakazenie w okolicach szyjki macicy i stad plamienie. Napisz jakie leki dostalas od tego gina ze szpitala. Nystatyna jest przeciwgrzybiczna i watpie, zeby plamienie od grzyba bylo. Musialaby to byc bardzo mocna infekcja, ale wtedy mialabys tez inne dolegliwosci - bole, pieczenie, swedzenie, uplawy. Stawiam raczej na bakteryjne zapalenie. Takie bywa podstepne i nie daje wyraznych symptomow. A teraz spokojnie odpoczywaj. Bedzie dobrze!!!
  23. Fryzelko, sciskam mocno! Na wszystko przyjdzie czas, tu sie zgadzam z Angela! Spokojnie kuruj przypadlosci, przegrody i pecherzyki, a jak juz wszystko bedzie dobrze, to napewno uda ci sie zafasolkowac. Misiaczkowa, trzymaj sie dzielnie! ;) Ja mysle, ze gin zabronil przytulanek, bo moga wywolac porod przed terminem. Sabcialku, co tam +3 kg po swietach. Niezaciazeni tyle przybieraja :P, ty sobie mozesz spokojnie pozwolic na wiecej :D Moje promotorki sie na mnie wypiely i nic nie pomagaja, bo bardzo zajete swoimi sprawami , ale dobra kobitka- juz doktorka- dala cynk o swoim artykule, ktory moze sie przydac.... widzem swiatelko w tunelu.... ;) U nas dzisiaj leje i wieje :O Pogoda jak z filmu \"Twister\" Milego dnia!
×