Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lucyjka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lucyjka

  1. :) Misiaczkowa, a Lidka nie plakala, ze smoczek sie "popsul"? Bo u mnie w domu smoczki sa poza zasiegiem i widokiem Linki, wiec sie nie dopomina w ciagu dnia, za to w zlobku potrafi podebrac innemu dziecku :O Jeszcze mysle nad posmarowaniem smoka czyms niesmacznym, zeby sie ogolnie zniechecila ....hmmmm. Tylko co tu wybrac jak tej zolzie smakuja np. krem, szampon i takie rozne swinstwa :P
  2. Misiu, dzieki za rade! :) A ile miesiecy mialy twoje dzieci jak odstawialas smoczka? Masz wyprobowany sposob?
  3. Zla jestem Babka w przedszkolu do mnie z pretensja, ze mojemu dziecku stopy marzna na dworze! To moja wina, ze dzieci w norweskich przedszkolach maja spac w spacerowkach na mrozie po 2 godziny? ??? Dla mnie to beznadzieja. Mala ma na stopkach welniane skarpety, rajstopki i puchowe \"butki\" od kombinezonu zimowego, polarowy dres i kurtke i lezy w puchowo-welnianym spiworze! To co ja mam zrobic jeszcze? To do przedszkolanek nalezy sprawdzanie, czy dziecku jest cieplo. Ja juz 3 razy zwracalam uwage na to, ze Linka marznie. Jak ja odbieram to ma lodowate stopy. Buty ma zimowe i sandalki do chodzenia w pomieszczeniu. One sa zadowolone, bo wepchna malej smoczek do buzi i po problemie. Ona nawet nie pisnie, ze jej zimno jak ma smoka :( Wczoraj caly dzien ze smokiem. Lezala w wozku na dworze 2,5 h, nic nie jadla i pila od 11 do 16 jak po nia przyjechalam :O Odebralam zmarzniete i glodne dziecko. To chyba ja mam prawo sie poskazyc Dziewczyny, chce sie tez poradzic. Chcialabym Linke odstawic od smoczka. Mala sie bardzo uzaleznila w nocy. Budzi sie czesto, ryczy jak smoka zgubi. W zlobku duzo chodzi ze smoczkiem, bo nadal placze jak ja zostawiam :( Potem tez poplakuje. Zastanawiam sie czy okres swiat Bozego Narodzenia bedzie odpowiedni. Bedziemy w domu z tydzien, wiecej czasu i cierpliwosci, zeby wysluchiwac placze malej. Ale czy tydzien/10 dni wystarczy? boje sie powrotu do zlobka :( Ze tam Linka wezmie smoczek innemu dziecku, ze bedzie plakac, ze nie bedzie chciala usnac w ciagu dnia bez smoka. No i czeka mnie wyjazd do PL w styczniu. Sama nie wiem czy dam rade z dracym sie dzieckiem w podrozy. Jak myslicie? Probowac czy jeszcze poczekac? Reniu, jak dlugo trwalo zanim odstawilas Ani smoczek? Co bylo najtrudniejsze? Jak sobie radzilas?
  4. Misiaczkowa, powalcz! A czy twoj maz - wojskowy, nie moze szepnac dobrego slowa w twojej sprawie? W koncu on tez mialby udzial w twojej ewentualnie ciazy :) i skoro nie planujecie narazie powiekszenia rodziny, to on to moze potwierdzic generalom :)
  5. Misiaczkowa, co za barany w tym wojsku! Czyli jak? Robili nabor, a teraz odrzucili wszystkie kobiety? Ale nie poddawaj sie! Fajnie, ze robisz kurs ratownika! A moze daloby sie polaczyc prace w szkole z ratownictwem w miesacach letnich? Czy to kredytu musi byc zatrudnienie w jednym miejscu? Biedna Genewa! Oby Kinga szybciutko wyzdrowiala. A jak brzuch po cc? Lepiej? Fryzello, dzieki, ze kiedys napisalas o kremie atopra! Mama mi przyslala z Polski i jest fajny :) Ladnie nawilza nawet te najgorsze liszaje Linki.
  6. Fryzello, szkoda Majeczki. Bardzo sie meczy. Ale po antybiotyku powinno byc lepiej juz za pare dni. Asik, teraz to juz masz ciaze donoszona :) A jak skurcze lub inne zwiastuny? Napisz nam jutro co slychac u Areczka po wizycie u gina :) Ja padnieta, Linka z meeeegaaaa wysypka na calym ciele, chyba od mleka sojowego. Grrrrrr. Ide pod prysznic, bo w kosciach mi lupie. Misiaczkowa, co u was? Masz wiesci od Genewy? Kiedy wyjda do domu?
  7. Asi, dobrzek, ze u Arka wszystko w porzadku i grzecznie czeka terminu porodu :) Dobrze, ze masz czesto wizyty. Zawsze to spokoj na duchu, ze jestescie pod kontrola. Fryzelko, te jesienne przeziebienia bardzo uporczywe. Moja mala dalej pokasluje i chrypi, to juz miesiac jak zlapala wirusa. Nie mam dobrego sposobu na kaszel, ale slyszalam, zeby nie podawac syropu/kropel na kaszel tuz przed snem, bo dziecko moze spac jeszcze niespokojniej. Misiaczkowa, relacjonuj na biezaco wiadomosci od Genewy! Genewo Niunka nam daje popalic w nocy. Niech juz te 4-ki wyjda :O Poza tym stawia piewsze samodzielne kroczki :) Druga promotorka zjechala mi czesc teoretyczna pracy Pojechalabym na ciepla, bezludna wyspe lezec w hamaku i czytac madre ksiazki...
  8. Jeeeessuuuuuuuu!!!! Malo nie spadlam z kanapy! :D:D:D:D Genewo ty spryciaro, a nic nam tu nie powiedzialas przez 9 miesiecy!!!! Sciskam cie mocno wirtualnie! Buziaczek dla twojej kruszynki! :D:D:D:D:D:D Masz teraz swojego wlasnego slodziaczka :D Alez sie ciesze!
  9. Misiu, co robisz z ziemniakow? Fryzelko :) my dalej chorzy :O Lince wyszly gorne czworki, na dole spuchniete dziasla i nie chce jesc :(
  10. Asik, mysle, ze wszystko juz jest ladnie rozwiniete i bedzie dobrze. O ile dobrze pamietam, ktoras z dziewczat dostawala te zastrzyki z kortyzonu na rozwoj pluc. Czy to nie byla Naughty? Albo Fryzella?
  11. 100 lat Misiaczkowa! I super pracy, dobrze platnej i ciekawej!
  12. Misiaczkowa, dzieki za namiary na syrop. Nawilzacz u nas nie pomaga. Mamy wirusowe zapalenie krtani, chryba, kaszel i katar ropny :( Spanie z otwartym oknem uprawiamy- ja i maz, ale u malej tylko wietrze przed spaniem, bo sie rozkopuje w snie i marznie. u nas juz mroz. -4 rano i sypie sniegiem.
  13. Fryzelko, fajnie, ze sie odezwalas. Przykro z powodu babci meza. A mowisz, ze Maja podobna do niej? Z wygladu? Czy z temperamentu? ;) Bo my sie smiejemy, ze Linka podobna z wygladu do taty, ale wybuchy zlosci ma wybitnie po dziadku ;) Lince pierwsze zeby wyszly jak miala 5 miesiecy. Potem dlugo nic i wszystkie dwojki prawie naraz ok. 8 miesiaca. Teraz czekam na 4-ki. Dziasla opuchniete, paluszki w buzi non stop, ale nie wiem czy to zeby czy bol gardla. Z zabkami jest b. indywidualnie. My w domku, bo chorzy, a na dworze mroz :( Tez nie spimy, bo Linka jeczy co 2 godziny, rozkopuje sie i gada na calego od 5.30.... Jak ja zazdroszcze mamom malych spioszkow :)
  14. Naughty, super, ze wszytko tak pieknie sie wam uklada. Olenka to aniolek :) Tylko pozazdroscic! I jaka silna i sprawna dziewczyna! Juz sama siedzi! Podeslij nam koniecznie fotki wasze i nowego lokum! Czy Ola nadal jest brunetka? ;) A propos lokum... Fryzelko, jak sobie radzisz ze sprawa podwyzki czynszu? Misiaczkowa, widze na gg, ze chorujesz wspolczuje. Ja wzielam dzis tydzien 4L, bo Linka coraz bardziej kaszle :O Bylam u lekarki znowu, nic nie dostalam dla malej. Trzeba przeczekac. bleeeee Misiu, Asik, Reniol, Sabcial i reszta dziewczyn
  15. Naughty! Napisz co sie u was dzialo! Asik, odpoczywaj, zeby Arek wytrzymal jeszcze pare tygodni w brzuszku! U nas wichura :O I przeziebienie trzyma nas wszystkich juz 3 tydzien. Masakra. Linka placze, nie chce pic mleka (a taki byl z niej mlekopij!) Bleeee :(
  16. Witam wieczorowa pora. Niestety nie jestem brunetem ;) Za to walczymy obie z Linka z paskudnym katarem od 2 tyg. Bleeeee :( Ani do zlobka, ani do pracy a w domu sajgon. Misiaczkowa, masz juz jakies wiadomosci o etacie? Naughty, kochana, odezwij sie!! Co u was po powrocie do domu? Jak pobyt w Polsce?? Jak sie czujesz? Asik, jeszcze tylko miesiac z kawaleczkiem ;) Macie juz wszystko kupione i urzadzone? Ciuszki poprasowane? Jak u ciebie w pracy? Jestes na zwolnieniu czy jeszcze pracujesz? Ile bedziesz na urlopie po urodzeniu Arka? Reniol, co u ciebie i Anusi ? Jak uklady z babcia? Dla wszystkich dziewczyn
  17. Misiaczkowa, nie martw sie na zapas.Moim zdaniem nie masz cukrzycy i nawet nie widze u ciebie opornosci insulinowej. Co do cukrzycy typu 2, to tak, to jest ta \"lagodniejsza\". Mozna kontrolowac dieta, aktywnym trybem zycia i ewentualnie tabletkami. Nawet zbykly lekarz rodzinny moze cie wyslac na badania. Ale skoro robilas ostatnio krzywa cukrowa to moim zdaniem nie ma co jej powtarzac. Jesli chcesz miec opinie eksperta, to jest lekarz diabetolog, ewentualnie endokrynolog-diabetolog. Powinien byc w przychodni specjalistycznej lub np. przyszpitalnej.
  18. Reniol, gratulacje dla Ani za pierwsze kroczki :D Super, ze udaje ci sie ustawic studia pod katem zycia rodzinnego :) Ania, zdolna dziewczynka skoro sobie juz powolutku radzi z lyzeczka. Asik, taki skurcz, to moim zdaniem, skurcz przepowiadajacy. Ale do porodu moze byc jeszcze daleko :) Pamietam, ze tez mialam kilka takich nocy z bolami, ale potem przeszlo.... i przenosilam Linke ;)
  19. Fryzelko z tym czynszem to przegiecie. 500 zl, to duza suma! Co teraz zrobisz? Piszesz, ze musisz zmienic lokal. Masz juz cos na oku? Fajnie, ze Maja grzeczna z babciami i ciocia :) No i artystka :D do pianina ja ciagnie :) Wspolczuje choroby Maji, bo juz sama wiem jak ciezko wtedy w nocy. Urodzinki takie sobie. My wszyscy przeziebieni. Duzo gosci, a mala nie chciala schodzic mi z rak. Nie wiem czy to od noszenia jej czy od przeziebienia, ale plecy mnie bola jak cholera. Tylko tak dziwnie, miedzy lopatkami :O Co Linka potrafi? Pewnie niewiele w powornaniu z innymi dziecmi. Nie pije jeszcze z kubka, nie je lyzeczka (trenuje nia rzut jedzeniem przez ramie :P ) No ale gada po swojemu :) Brzmi to jak obcy jezyk. Smiesznie. Chodzi wokol stolu i trzymajac sie nogawek moich spodni. Jedyne co przyznam, ze ma \"talent\", to sprawnosci manualne. Dostala od nas drewniane klocki na urodziny i sa hitem :D Ustawia, podbiera z wiezy budowanej przez nas czesto bez rozwalenia budowli. Wklada i wyjmuje z roznych pojemniczkow. Cala szczesliwa. Ciekawi mnie jedna sprawa. Linka gdy chce zwrocic nam uwage na jakas zabawke, a my nie reagujemy, to przynosi ja, otwiera nam dlon i wklada w nia zabawke. Potrafi tez ciagnac za dlon, zeby ja gdzies naprowadzic lub pokazac w co chce sie bawic: np. sklada nasze dlonie do klaskania. Ciekawa jestem czy to zwykly etap u dzieci? Doswiadczone mamusie powiedzcie czy u was tez tak bylo? Bo dla mojego meza jest to super sprawa. Poniewaz nie widzi, machanie mu przed nosem zabawka nic nie daje, ale wlozenie jej do reki to sygnal do zabawy :) Z depresja juz troche lepiej. Oswoilam sie z mysla, ze pewnych spraw nie przeskocze. Czasem dopada mnie smutek i samotnosc, szczegolnie jak wiecej zrozumienia mnie spotka od obcej osoby niz od meza i jego rodziny :O Bo na moja moge liczyc, ale oni sa tak daleko :( Asik, najwazniejsze, ze Arek ladnie kopie :) Dasz rade, kobitko! Bedzie dobrze. Pomysl ile sie wyczekalas na tego skarba! Bardzo jestem ciekawa twojej wizyty 24-go. Mam kolezanke z podobnym termninem jak ty. Ona twierdzi, ze juz by chetnie urodzila, bo brzuszek ciezki i dolegliwosci coraz wyrazniejsze. Ale widze, ze ty sie dzielnie trzymasz :) Pozdrawiam wszystkie babeczki! Piszcie!
  20. Dziekuje kochane ! :) Z okazji pierwszych urodzin Linka przywlokla katar ze zlobka i szczodrze nas nim obdzielila :P Fryzelko, co u was? Jak sobie radzisz z praca i opieka nad Maja? Asik, zbliza sie juz ostatni miesiac :) Jak wrazenia na koncowce? Dobrze sie czujesz? Brzuszek duzy? Super, ze macie juz lozeczko.
  21. Reniol - fajnie, ze nie musisz sie tak stresowac mgr :) Naughty! Wrocilas juz do UK? Jak wypadly chrzciny? Jak sie czujesz? Odezwij sie! Grrrr, ufarbowalam sobie wlosy. Szlag by to trafil. Wyszlo paskudnie Jutro musze pokryc czyms innym, bo wstyd z domu wychodzic :O
  22. Asik, super, ze twoj chlopaczek zdrowy i rosnie ladnie. Ta glowka nie ma sie chyba co przejmowac ;) Z tego co pamietam, to maluszek w ostatnim miesiacu juz nie rosnie \"w kosciach\" tylko nabiera cialka (tluszczyku), wiec glowa juz mu duzo nie urosnie. Mnie na usg mowili, ze mala ma dlugie nogi i ze wysoka bedzie.... ta.... moze jako nastolatka, bo urodzila sie po terminie i miala 49 cm. Pomalowane, posprzatane czyli prawie gotowi jestescie na maluszka :) Reniol, jak ci idzie pisanie pracy magisterskiej??? Bo ja wczoraj dostalam takiego kopa od promotorki, ze glowa mala. Olewala mnie babka jak nic, przed wakacjami wyslala mi ogolnego maila, ze praca dobra, trzeba tylko uscislic i dopisac wnioski. Caly czas ja maglowalam o konkretne uwagi. Jeszcze miesiac temu mi wciskala kity, ze wszystko ok, ze mam sie zapisywac na kurs pedagogiczny, cuda wianki. A wczoraj mi wyslala maila z 1 rozdzialem, ktory nareszcie przeczytala dokladnie i walnela takie poprawki, ze nie dam rady poprawic calej pracy w terminie (czyt. do grudnia). W dodatku to stylistyki sie czepia, a nie merytoryki. Czyli bede konczyc ten doktorat na bezrobociu, bo od grudnia stypendium ni ma..... Ale juz mi emocje opadly. I wiecie, co? W ciagu tego roku mialam takie mysli, ze nie powinnam byla zajsc w ciaze akurat wtedy, ze trzeba bylo skonczyc pisac prace, popracowac, poczekac z dzieckiem itp. A teraz widze, ze dobrze sie jednak stalo. Rok temu promotorka by mi taka bombe walnela.... to by dopiero bylo.... A tak, to mam dziecko, macierzynski platny i w doooopieeee caly uniwerek :P Misiaczkowa, trzymam kciuki, zeby cie juz wypuscili do domku!!!
  23. Misiaczkowa, zdrowiej kobitko!!!
×