Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lucyjka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez Lucyjka


  1. Zagubiona mamo, mialam identyczna sytuacje z moja corka, tylko byla wtedy mniejsza. Byla przyzwyczajona do siadania na nocnik i robienia siusiu rano i wieczorem. Jak miala poltora roku to pierwsza proba sciagniecia pieluch i reakcja byla taka jak u twojej corki. Panika i placz jak sie posiusiala (tez mala estetka i panika jak sie wybrudzi) i potem trzymanie godzinami moczu, az do bolu brzucha. No i sie zaczela wielka niechec do nocnika, ktora trwala z pol roku albo i wiecej. Chociaz fizycznie dziecko bylo w stanie kontrolowac sikanie, to psychicznie jeszcze nie bylo gotowe. Powrocilismy powoli do tematu sikania, ale bez zmuszania. Z kupa bylo gorzej, bo tez sie bala robic na nocnik dlugo, prawie do skonczenia 3 lat. U nas po "traumie" odpieluchowania pomogly "nagrody". Za nasiusianie do nocnika, corka dostawala nalepke, ktora mogla sobie przylepic w dowolne miejce, a najlepiej upiekszajac nia nocnik. Przekupstwo pomoglo. Po tygodniu czy dwoch juz nocnik nie byl straszny. Za to obklejony nalepkami. Za zrobienie kupy musialam wymyslec odpowiednio wieksza nagrode, np. kubeczek ciastoliny. Na pocieche powiem, ze mieszkam w Norwegii, gdzie zupelnie nie ma parcia na odstawienie smoczna czy pieluch i w przedszkolu widuje dzieci 3 i dobrze ponad 3 letnie w pieluchach. W koncu sie przekonaja bezbolesnie, ze lepiej robic siku do wc.

  2. Drogie mamusie, jak nauczyc 1,5 roczne dziecko dobrego zachowania przy stole? Moja corka ma 17 miesiecy i jest niejadkiem alergikiem + zywym dzieckiem. Nudzi jej sie przy stole, nie chce siedziec i jesc ladnie. Chodzi do zlobka i tam jakos wytrzymuje przy stole z innymi dziecmi chociaz tez ja panie musza czasem wyciagac z krzeselka. W domu wszystko jest ciekawsze niz siedzenie przy stole. Nawet z nami gdy wszyscy jemy. Przyznam, ze czesto ja karmie pozwalajac sie czyms bawic przy stole w miedzy czasie, bo inaczej zjadlaby 3 lyzki obiadu i uciekala do zabawek (glownie biegania i rozrzucania) :( Jak nauczyc dobrego zachowania przy stole? Corka naogol jest posluszna, ale przy stole jest glucha jak pien na moje uwagi, ze nie wolno rzucac jedzeniem, stawac w krzeselku itp. Wspolne posilki to koszmar :(


  3. Gdzies widzialam na forum, ale nie moge znalezc... :( Moja corcia jest uczulona na jajko i mleko. Probuje znalezc przepis na ciasto bez tych skladnikow, zeby na roczek przygotowac choc jeden deser, ktory solenizantka tez moze skosztowac. Doradzcie drogie mamy alergikow. Aha, juz probowalam ciasta czekoladowego bez mleka i jaj, z olejem i octem, ale wyszlo wstretne w smaku. Moze macie przepis na cos innego?


  4. Tak jak bym czytala moje dziecinstwo (i niestety reszte zycia). Od zawsze cierpie na zapracia. Jako dziecko bylam faszerowana wszystkim co mozliwe: sliwki, siemie lniane, sok z kapusty, kwasne mleko, ziola itp. Nic mi nie pomagalo. Wyproznianie raz na tydzien po \"wpomagaczach\". I to nie bylo podloze psychiczne, nie wstrzymywalam wyproznienia, poprostu zupelnie nie czulam potrzeby. Taka wolna perystaltyka jelit. Unormowalo sie na pare lat jak juz bylam przed 30.tka. Zmiana jedzenia i wody. Od niedawna znowu mam problemy. Stosuje colon C. Na mnie zupelnie nie dziala :( Mnie praktycznie najbardziej pomaga pelnoziarniste pieczywo, otreby i suszone owoce (+ mocna kawa, ale tego dziecku nie dasz). Ale przy tym zero bialego pieczywa, pizzy i ciasta i malo czekolady. Wtedy dziala. Jak sobie popuszcze, to klapa. Zycze powodzenia. Jest nadzieja, ze dziecko wyrosnie z zaparc. Ja niestety nie jestem tego przykladem.
×