Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lucyjka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lucyjka

  1. Drogie Mamy, czy ktoras z was podaje dziecku wit. B15 i eye-q? Czytalam, ze te suplementy pomagaja dzieciom autystycznym. Moje dziecko ma mutyzm wybiorczy, cechy leku spolecznego i troche autystycznych cech. Podobno te suplementy pomagaja w koncentracji, dodaja smialosci do rozmow i otwarcia sie na ludzi itp. Ale u nas od pierwszych dni podawania eye-q i witamin jest raczej gorzej niz lepiej, tzn. dziecko stalo sie nadpobudliwe, malo sypia, ciagle rozdraznione. Bierze juz miesiac, male dawki, ale chyba wiecej szkody niz pozytku. Macie w tym doswiadczenie?
  2. Zagubiona mamo, mialam identyczna sytuacje z moja corka, tylko byla wtedy mniejsza. Byla przyzwyczajona do siadania na nocnik i robienia siusiu rano i wieczorem. Jak miala poltora roku to pierwsza proba sciagniecia pieluch i reakcja byla taka jak u twojej corki. Panika i placz jak sie posiusiala (tez mala estetka i panika jak sie wybrudzi) i potem trzymanie godzinami moczu, az do bolu brzucha. No i sie zaczela wielka niechec do nocnika, ktora trwala z pol roku albo i wiecej. Chociaz fizycznie dziecko bylo w stanie kontrolowac sikanie, to psychicznie jeszcze nie bylo gotowe. Powrocilismy powoli do tematu sikania, ale bez zmuszania. Z kupa bylo gorzej, bo tez sie bala robic na nocnik dlugo, prawie do skonczenia 3 lat. U nas po "traumie" odpieluchowania pomogly "nagrody". Za nasiusianie do nocnika, corka dostawala nalepke, ktora mogla sobie przylepic w dowolne miejce, a najlepiej upiekszajac nia nocnik. Przekupstwo pomoglo. Po tygodniu czy dwoch juz nocnik nie byl straszny. Za to obklejony nalepkami. Za zrobienie kupy musialam wymyslec odpowiednio wieksza nagrode, np. kubeczek ciastoliny. Na pocieche powiem, ze mieszkam w Norwegii, gdzie zupelnie nie ma parcia na odstawienie smoczna czy pieluch i w przedszkolu widuje dzieci 3 i dobrze ponad 3 letnie w pieluchach. W koncu sie przekonaja bezbolesnie, ze lepiej robic siku do wc.
  3. Hello! Topik umarl... A ja ciekawa jestem co u was slychac? Komus dzieci przybylo?? Dajcie chociaz znak, ze zyjecie (i mam nadzieje macie sie dobrze)! U nas nic nowego. Pozostajemy przy jednym dziecku, a Linnea im wieksza tym fajniejsza, lubi podroze i pluszaki.
  4. Co do tego testu, to trzeba chyba wziac pod uwage w jakim wieku jest dziecko. Moja corka w wieku do ok. 2 lat pokazywala rzeczy najczesciej poslugujac sie moja reka. Potem siegala po cos moja reka tylko w sytuacjach stresowych. Teraz ma 4 lata i pokazue wlasnymi palcami juz od dawna. Wykazuje nadal pewne cechy autystyzne (nadwrazliwosc na dzwieki i zapachy, lekliwosc, unikanie kontaktu wzrokowego w formie ogromnej niesmialosci, napady histerii, przywiazanie do rutynowych zachowan i ustalonych procedur), ale nie ma faktycznego autyzmu.Ma za to zdiagnozowany lek spoleczny i mustyzm wybiorczy. Widze, ze powolutku wyrasta z pewnych zachowac albo przynajmniej udaje nam sie opanowac je pewnego stopnia. Mam nadzieje, ze kiedys bedzie normalnie funkcjonowac w spoleczenstwie, bo w domu wsrod najblizszej rodziny to clkiem normalne dziecko.
  5. Nikt tu nie zaglada... Ale... Zycze Wam wszystkim zdrowych, pogodnych swiat Bozego Narodzenia i duzo radosci w 2012 roku!
  6. Asik, az milo sie czyta, gdy piszesz, ze Macius cudny :) Napewno jest wlasnie taki! Misiaczkowa, podejrzalam na twoim topiku sierpniowek, ze juz jestes w domu z Lenka! Gratuluje z calego serca . Wpadnij tutaj na chwilke i napisz jak porod i pierwsze dni z malutka. No i jak Lideczka? Pozdrawiam.
  7. Asik, dobrze, ze wszystko sie szczesliwie dla ciebie i Maciusia. Zycze, zeby wszystko szlo juz teraz bez stresow. Caluski dla twojego Maciusia. A jak zareagowal Arek na malego braciszka?
  8. Asik sie nie odzywa, wiec wnioskuje, ze jest w szpitalu... moze juz z maluszkiem przy boku??
  9. Asik, to trzymam kciuki, zebys doczekala jutra, a potem juz z gooorkkiiii! I koniecznie powiadom kogos z naszego topiku jak drugi synek bedzie juz na swiecie. Moze Misiaczkowa ma twoj telefon? Co do bolow brzuszka, to zrobilam mocz, krew z rozmazem, 2 razy badanie kalu i krew na glistnice, lamblie i inne pasozyty, ale nic nie wyszlo. Zastanawiam sie czy te problemy z brzuszkiem, to nie wynik alergii. Niby juz jest lepiej, bo rzadko ma wysypki/egzeme, ale czy ja wiem co sie dzieje w jelitach? Ciezko mi przetrzymac Linke na diecie bezmlecznej, bo to prawdziwy niejadek :S a ser zolty i maslo akurat uwielbia. Tylko mleka krowiego nie pije. A poza tym dzisiaj zjadla w przedszkolu pol kromki chleba :( Od 9 do 15.30. Rece opadaja.
  10. Ja do Misiaczkowej, przepraszam, ze sie wtrace. Serek topiony i ser zolty tez podnocza cukier. Ciemne pieczywo moze zawierac slod dla ladniejszego, brazowego koloru, a to tez cukier. Jesli cie nie odrzuca, to jedz duzo grapefruitow i cynamonu. I spacer po posilku - kazdy wysilek fizyczny obniza poziom cukru. Duzo zdrowka zycze i czekam na wiesci i naszym topiku ;)
  11. Asik, odpoczywaj ile mozesz. Chociaz wyobrazam sobie, ze to nie latwe. Czy Arek chodzi do zlobka lub przedszkola? Masz jakas pomoc w opiece nad nim, gdy maz jest w pracy? U nas zdrowko tak sobie. Maz nadal z noga w gipsie, nie wiadomo do kiedy. Linnea ma kolejne alergie, oprocz skazy bialkowej, na orzechy laskowe i chyba na niektore konserwanty lub barwniki w slodyczach/sokach. No i wybieramy sie po wakacjach do okulisty, bo jedno oczko slabsze i ciut zezuje. Czyli "jak nie urok, to sraczka". Ale tfu tfu odpukac, oprocz tego, jakos sie trzymamy.
  12. Asik, trzymam kciuki, zebys dotrwala zdrowo do terminu porodu. Co do wagi maluszka, lekarz mierzy kosci i obwod brzuszka i glowy, a nie ile faktycznie cialka (=kg) ma dziecko. Waga faktyczna moze byc mniejsza. Moze bedzie dlugi ? A z jaka waga urodzil sie Arek? Misiaczkowa, jak sie czujesz? Jak ten czas leci. U was juz dzieci nr. 2, u niektorych juz 3-jka w ciagu tych lat, kiedy piszemy na topiku. A u Misia gromadka liczac wszystkie pociechy :) Ktoras sie jeszcze zdecydowala na ponowna ciaze?
  13. Asik, gratuluje drugiego synka. Uwazaj na siebie. Misiaczkowa, ty tez dbaj o obie coreczki i siebie. Az strach pomyslec, ze mialas wypadek i krwotok. Co do mojej Linki, to mamy diagnoze wystawiona od psychologa dzieciecego - mutyzm wybiorczy i lek spoleczny. Zobaczymy jak sie to potoczy. Narazie mala zadowolona- ma ospe i siedzi z nami w domu. Jestesmy wszyscy uziemieni, bo maz zlamal noge w kostce i 3 miechy bedzie w gipsie :( A tu wiosna do nas zajrzala :) Snieg sie powoli topi :D
  14. jak tam nasze zaciazone koleznaki? Asik, jak sie czujesz? Znasz juz plec rodzenstwa Arka? Misiaczkowa, co u ciebie slychac? Ktoras mama jeszcze przy nadziei? Pozdrawiam!
  15. Misiaczkowa, to wstepnie gratuluje kolejnej coreczki :) Moja Linnea dalej malo towarzyska i milczaca jesli chodzi o dzieci, lepiej z doroslymi. Ale poza tym to przekochane, madre i bardzo grzeczne dziecko (tfu tfu odpukac! ;) ;P )
  16. Dzieki wszystkim. Misiaczkowa, ciesze sie, ze dzidzius zdrowo rosnie :) daj znac czy Sara zostanie dziewczynka po kolejnym usg :) Asik, a ty juz wiesz kogo nosisz pod sercem? Pozdrawiam wszystkie was babeczki.
  17. Jak sie czuja nasze ciezarowki? Sabcial, kope lat! Co studiujesz? Angela Przyszlam sie pochwalic, ze od wczoraj mam tytul doktora lingwistyki :)
  18. Wszystkiego dobrego, babeczki, na Swieta i po Swietach :)
  19. Misiaczkowa, sciskam cie mocno ! Gratulejszyn! To co? Czekamy na Wojtusia? :D
  20. Asik, gratuluje i zycze spokojnej ciazy i zdrowego dzieciaczka. Misiaczkowa, trzymam kciuki za twojego synusia ;) Misiu
  21. Misiu, Mikolajek fajniutki! I podobny do rodzenstwa (czy tylko mi sie wydaje, ze u Maciusia i Wojtusia tez widzialam te blekitne oczeta?) Misiaczkowa, mam nadzieje, ze przyjemnie spedzasz czas na starankach ;) Powodzenia.
  22. Misiaczkowa, to trzymam kciuki i zycze powodzenia w staraniach o rodzenstwo dla Lidki. Tez czasem mysle, ze mojej Linnei przydaloby sie rodzenstwo, ale my juz z mezem na 100% nie chcemy miec wiecej dzieci. Mam nadzieje, ze z czasem uda nam sie przelamac jej strach przed dziecmi w inny sposob. Tak jak przelamujemy powoli jej inne, pomniejsze fobie. Asik, a jak u was ze staraniami? Fryzella i Reniol, ciekawa bardzo jestem jak sobie radzicie z dwojeczka maluchow. Genewo, napisz co slychac u twojej Kini? Naughty - sprawdza sie nadal pomyslna wrozba? Angela - odezwij sie tez. Jagula, Kocica, Sabcial - cale wieki was nie bylo... Misiu, do kogo podobny jest Mikolajek? Jak mi charakter?
  23. Czesc dziewczyny. Misiaczkowa, jak powrot do pracy? Jak sie twoja Lideczka chowa? Asik, jak staranka? Zaczynacie? Misiu, napisz jak sie chowa Mikolajek i jakie wrazenia z przedszkola i szkoly pozostalej gromadki. U nas zaczelo sie bardzo pomyslnie 2 tyg. temu. Linka nie plakala przy pozegnaniu, dostala fajne panie i zaczela powolutku oswajac sie z dziecmi. Bylismy zachwyceni. Ale niestety po tygodniu bylo ciut gorzej, zaczela wracac do dawnego zachowania, milczenia, unikania dzieci. A od wtorku jest coraz gorzej. Smutna, milczaca, zero entuzjazmu. Potem sie troche rozkreca, ale panie mowia, ze trzyma sie stale doroslych i ze jest spiaca / zmeczona. A w domu zmeczenia nie widac. mam wrazenie, ze ja nuzy pobyt w przedszkolu, bo faktycznie jest duzo zajec wymagajacych spokojnego siedzenia w jednym miejscu. 30 min. zbiorki, 30 min. spiewania, godzina przy stole przy drugim sniadaniu, godzina przy kolejnym posilku. Ja i maz bylismy z mala w pierwszych dniach, to sie wynudzilismy koszmarnie. A co dopiero te male dzieci (1-5 lat). W nocy sie budzi i placze.... W weekend spotkalismy na spacerze rezolutna trzylatke, ktora chciala sie z Linka pobawic, ale niestety moje dziecko na kazda probe zblizenia reagowalo histerycznym placzem. Az mi glupio bylo. Z reszta zawsze mi glupio, bo matki zabieraja swoje dzieci i odchodza jak moja na wszystkie reaguje placzem i ucieczka...
  24. Misiu, napisz cos o Mikolajku. Misiaczkowa, wspolczuje remontu. To dopiero stresy. Wracasz do pracy do przedszkola? Jak tam wytrzymujesz? Ja jestem z Linka w przedzkolu po 3-4 godziny dziennie i mam szczerze dosyc halasu, dzieci, nudnych zajec.... (pewnie Linka odziedziczyla te odczucia po mnie :P ;) ) A jest tylko 11 dzieci i 3-4 panie! Niestety nie mamy zaufanej niani, cena niani tez dla nas nie do przyjecia, na to przedzkole (prywatne) czekalismy 2 lata, wiec nie mozemy narzekac, ale jest ciezko. Linnea nie chce mnie puscic na krok, dzisiaj ryczala jak diabli, beda straszne placze jak jutro zostanie sama na godzinke. Poza tym nie chce jesc i pic w przedszkolu, boi sie dzieci i nie chce sie z nimi bawic... Widze inne, usmiechniete dzieci i mi sie tez plakac chce, ze nie mam "normalnego" dziecka.
  25. Misiu, gratuluje narodzin Mikolajka ! Asik, jak ida wam starania o rodzenstwo dla Arka? Naughty, mam nadzieje, ze szybciutko wyleczysz cysty. Moja Linnea w poniedzialek idzie do nowego przedszkola po miesiecznych wakacjach. Wczoraj byla u babci i powiedziala: ciesze sie, ze nie ide do przedszkola dzisiaj, zostane z toba, babciu...
×