Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dominika_1981

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dominika_1981

  1. Hej... ja doslownie na seknude, bo dzis w wojazujemy z mlodym:) Chce tylko powiedziec, ze nie testowalam. Strach mnie oblecial. Poczekam jeszcze troche, bo napewno @ i tak zaraz sie pojawi. Andziu...jak mozesz to daj znac co u Ciebie. Buziaki, papa
  2. Brydziu...misiu droga:) Witaj!!! Pytasz o test...zrobie jutro jesli nie przyjdzie do tej pory, ale i tak wiem jaki bedzie wynik. Jedna krecha i nic poza tym. Zrobie go by wybic sobie wszelkie inne podejrzenia. Czuje sie dziwnie, to fakt, ale wszelkie moje \"objawy\" tlumacze sobie w innym sposob, bo wiem, ze to moja podswiadomosc bawi sie ze mna. Ja w kazdym razie wynik znam. Moze mialabym wieksza nadzieje i juz bym zacierala lapiki, ze sie udalo gdyby nie te \"problemy\" z owulacja, a tak...podejrzewam po prostu, ze to wlasnie brak owu powoduje opoznienie. Tylko dlaczego az tyle???:( A jak jeszcze wczoraj napisalas, ze cykl moze trwac nawet 40 dni to juz wogole wszystkiego mi sie odechcialo. Jedyny plus tej calej sytuaji to fakt, ze teraz z czystym sumieniem bede mogla wypoczywac na urlopie, a nie planowac, ktory lekarz, gdzie i kiedy. Zal mi strasznie, ze tak sie pochachmecilo, ale z drugiej strony....moze to lepiej...wypoczne przynajmniej. Brydziu zycze milych chwil z mama i rownie milego pobytu w Polsce. Wracaj do nas szybko. Ja juz ide do pracy. Pozdrawiam, papa
  3. Hej dziewczynki{kwiat] Ja od wczoraj mam goscia. Wrocilismy pozno z lotniska wiec juz nie wchodzilam na kafe. U mnie nadaj nic/ Wszystkie moje plany odnosnie monitoringu czy oinseminacji (jesli wyniki bylyby na tyle dobre) wziely w leb. Moge sobie juz o tym tylko pomarzyc. A specjalnie bralam urlop w terminie okoloowulacyjnym. Szlag by to trafil, ale widocznie takie juz moje \"szczescie\". Nawet nie macie pojecia jaka jestem zla. Az juz dzis nie wytrzymalam i sie poryczalam:( Ide zrobic teraz kawke. Dostalalismy serniczka kawalek z Polski i teraz go trzeba ze zmakiem zjesc. Moze to mo humor poprawi. Teraz znikam, moze jeszcze pozniej uda mi sie zajrzec. A jesli nie to odezwe sie jutro. Pa.
  4. Hej laseczki:) Ituniu...welcome back!!!:) Ciesze sie, ze sie Wam wycieczka tak udala i naprawde zazdroszcze. Tez chetnie bym sobie tak powojazowala:) Meniu...no to bedziecie mieli slub!!! A ilu gosci;) 3000 osob...niezle weselicho:) U mnie nadal cisza:( Juz niech przyjdzie, bo mi plany pokrzyzuje:( Jutro do Was raczej nie zajrze, bo zaraz po pracy na lotnisko jedziemy odebrac siostrzenca M i wrocimy dopiero okolo 22-giej. Teraz juz zmykam pod prysznic i ogarnac chatke troszku. Papa
  5. Tylko na sekundke wpadam powiedziec, ze u mnie nadal nic:( Coraz bardziej wkurzona jestem. Wszystkie moje plany moga wziac w leb przez to, ze ta glupia @ nie kwapi sie z nadejsciem:( A teraz juz ide do pracy. Milego dnia, pa.
  6. Ja pierwszego rachunku tez nie zakwestionowalam, bo wydawalo mi sie, ze nie jest duzo. Przy drugim zorientowalam sie, ze cos jest nie tak i dlatego teraz pilnuje. Dzis dostalam kolejny i oczywiscie znow za wysoki. Na rachunku 136 funtow, a jak przekalkulowali po tym jak podalam im stan licznikow to wyszlo 57 tylko. Ja zmykam Brydziu, bo mi sie oczka kleja. Do jutra, papapa... Kolorowych snow
  7. Moze masz racje z tym ostatnim dzwonkiem:) Ja wlasnie dzwonilam podac liczniki, bo znowy chca mnie oskubac za prad:) Musze tego pilnowac, bo w przeciwnym razie zadra z nas ostatni grosz. Tym razem przyslali nam rachunek dwa razy wyzszy niz wskazuja liczniki:(
  8. Ja juz sie tak przyzwyczailam do tej paskudnej pogody, ze nawet nie jestem pewna czy chce takiego prawdziwego lata. Tym bardziej, ze mam sypialnie na ostatnim pietrze i jak jest goraco na dworze to w pokoju nie da sie wysiedziec a co dopiero spac.
  9. Brydziu ciesze sie, ze do Ciebie @ przyszla. To znaczy, ze wszystko wraca no normy, a to najwazniejsze. Kurcze...Ty tez na urlop idziesz:) To ja tu sama na placu boju zostane:)
  10. Hej robaszki:) Brydziu ja tak wlasnie przypuszczam, ze ten cykl sie wydluzyl z powodu, o ktorym pisalas powyzej. Zrobilam rano test, bo sie ludzilam, ze moja psychika przyblokowala mi @. Pomyslalam, ze jak juz zobacze negatywny test to pewnie \"po chwili\" przyjdzie wredna, ale niestety nic to nie dalo. Jak nie bylo tak nie ma. Aczkolwiek zaczal mnie brzuchol mocno bolec wiec moze sie jutro z rana pojawi. W tej calej sytuacjo najbardziej zlosci mnie nie to, ze sie spoznia tylko to, ze podswiadomie chyba mam nadzieje, ze to moze jednak ciaza i przez to moje cialo wysyla falszywe sygnaly, typu: zmeczenie, czeste siusianie, mdlosci. Ja juz zadlugo \"siedze\" w tym temacie, zeby dac sie nabrac na takie tanie sztuczki;) Tak sobie dzis myslalam, ze teraz, przez najblizsze dwa tygodnie, to bedzie nas tu zaledwie garstka, bo sie dziewczyny porozjezdzaly< ale to nic...przetrwamy!!!Ja w kazdym razie codziennie bede zagladac:)
  11. Andziu....a co u Ciebie? Zlazla @ z drzewa? Pozdrowionka
  12. A zebys wiedziala Luksorku, ze mam ja gleboko gdzies. Tam gdzie slonce nie dochodzi;) I niech sobie przylazi. Jestem twarda i nie dam sie zlamac. Meniu...to milo, ze spedzilas tak przyjemnie dzien. A kciukow nie marnuj na mnie, bo jutro dostane na 100%. Zobaczysz, ze jutro bedzie aktualizacja w tabelce! Ja wlasnie strzyglam mojego M i sobie pskudnie palec przecielam:( Krew sie lala strumieniami, a teraz boli jak diabli:(
  13. Ano mysle Luxorku, ze przyjdzie:) Inny przebieg sytuacji jest wysoce nieprawdopodobny:) Owszem gdzies sie tli nadzieja, ale wiem, ze jutro zostanie ona z hukiem rozbita o sciane:( Olus...takie remonty sa malo przyjemne, ale pociesz sie tym, ze niedlugo wszystko bedzie pieknie wygladac, dokladnie tak jak sobie wymarzylas:)I wtedy powiesz, ze warto bylo:)
  14. Po pierwsze to zmieniam delikatnie swoj nick:) Przeskoczyla cyferka na liczniku. Nie wypada mi sie na sile odmladzac skoro juz od kilku miesiecy jestem o rok starsza niz dotychczasowy nick wskazywal:) Po drugie to...Luxorku bawcie sie dobrze. Wypoczywaj duzo i delektuk sie czasem spedzonym z M.I wracaj do nas szybko, bo bedziemy tesknic:)
  15. Cisza jak makiem zasial? Brydziu a Ty dzisiaj w pracy? My bylismy na spacerku. Polezalam sobie na laweczce i pyszczek sobie opalalam:) A potem pojezdzilismy jeszcze po sklepach, bo chcemy kupic drugi komputer i rozgladalismy sie za czyms co by M odpowiadalo. A teraz czekam na zapiekanke, ktora siedzi w piekarniku. Wkurzam sie, ze @ jeszcze nie ma. Tylko niepotrzebnie mnie nakreca:(A jutro i tak przylezie.
  16. Hej robaczki:) Luxorku jesli sie juz nie \"zobaczymy\" to zycze milego urlopu. Jak dlugo Cie z nami nie bedzie? A ja chyba skorzystam z tego, ze nie pada i pojde z M. na spacer. Zycze milego dnia. Pozniej do was zajrze jeszcze. Bega...a Ty gdzie sie podziewasz? Rozplynelas sie w powietrzu?;)
  17. Brydziu trzeba byc dobrej mysli Ja wierze, ze wszystko sie dobrze Tobie ulozy. A ja chetnie te pieniazki wydalabym na wyprawke. Juz siebie widze oczami wyobrazni buszujaca po sklepach z artukulami dla maluchow:) A teraz juz naprawde ide sobie, papapapa:).
  18. A juz sobie ide, bo niedlugo wychodzimy do znajomych, a tu jeszcze trzeba sie \"podrasowac\";) Milego wieczory Mychy. Odezwe sie jutro.Papa
  19. No to teraz tylko czekac na @, a potem nic tylko brac sie do \"roboty\" Brydziu:) Ja mam w planach intensywne starania do pazdziernika, a jak sie nie uda, to potem wrzucam na luz i w przyszlym roku, wiosna robimy podejscie do invitro.
  20. Brydziu....moze jeszcze pare dni minac, ale doczekasz sie. Kiedy masz teraz wizyte u lekarza?
  21. Tak wlasnie mi sie zdaje, ze owu wogole nie bylo. I moze wlasnie dlatego mnie piersi nie bola.
  22. Luxor...hola, hola....nie rozpedzaj sie tak:) jedno na poczatek starczy:) Brydziu @ powinna dzis zejsc z drzewa, ale ma mala obsowke:) Daje jej czas do poniedzialku.
  23. Nie ma co sie nakrecac dziewczyny. Na moje to nawet owu w tym cyklu nie bylo:(
  24. a co do blizniakow...to chyba wyczytalas to w moich myslach. Pomyslalam dokladnie o tym samym jak wysylalam tamtego posta:)
×