Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dominika_1981

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dominika_1981

  1. Luxorku...moze z zewnatrz wygladam na silna kobiete, ale w srodku, gleboko wewnatrz wcale sie taka nie czuje:(
  2. No pewnie, ze tak bedzie. Jak to mawia Brydzia... nie ma innej opcji:)
  3. Meniu...ale u Ciebie to kwestia dobrego lekarza i odpowiedniego leczenia. Ja mysle, ze nie ma co sie na zapas martwic. Moze potrwa to troszke dluzej niz myslalas, ale uda sie...zobaczysz. Poki co powinnas znalesc naprawde dobrego gina. Nie ma co sie zdawac na pierwszego-lepszego.
  4. Witajcie My z M. bylismy na spacerku, bo w koncu i w UK sloneczko sie pojawilo na dluzej. Teraz robie obiad. A pozniej chyba bede spedzac wieczor przed tv. Chyba powinnam sobie jakies hobby znalesc, ale nie mam pojecia w co moglabym zainwestowac swoj czas i energie. Chcialabym czyms zajac swoje mysli. Oderwac sie od tego czarnowidztwa, ktore mnie ostatnio dopada. Begus co tam u Ciebie? Ja poki co trzymam za Ciebie kciuki slonce i za iti tez!!! Chcialabym aby chociaz Wam sie udalo. Ja poki co nie licze na nic przez najblizsze miesiace, bo wiem, ze i tak nic z tego nie wyjdzie. Nie bede sie ludzic, bo pozniej nadejscie @ za bardzo boli. Na szczescie dobrnelam juz do punktu, gdzie nie zalewam sie lzami ja sie @ pojawia. Po prostu musi tak byc i juz.
  5. Brydziu...a co jesli ta \"inna\" opcja stanie sie rzeczywistoscia? My zawsze sadzimy, ze zle rzeczy przedazaja sie tylko innym, ze nas to nie dotyczy. Do momentu az nam wlasnie sie to zdazy. Ja wiem, ze trzeba optymistycznie patrzec na swiat. Ale ten optymizm musi byc umiarkowany i wywazony z realizmem. Nie jestem stanie opisac co mysle, co czuje, bo tego nie da sie ubrac w slowa. Staram sie byc silna i miec nadzieje, ale tych sil juz jest coraz mniej. Lekarz dal nam nadzieje, ze moga sie wyniki poprawic. Tylko jak sie okaze, ze ta kuracja nic nie dala. Wowczas juz nic nam nie pozostanie poza in-vitro. A to jest duzo bardziej skomplikowane niz by sie moglo wydawac.
  6. Witajcie sloneczka U mnie nic sie nie dzieje godnego uwagi. Odpoczywam po burzliwych dwoch tyg. Dopadl mnie jakis przemysleniowy nastroj. To nie jest dobry zwiastun. Boje sie, ze jakis kryzys przede mna. Tak bardzo licze na to, ze leki pomoga, ze az boje sie myslec co bedzie ze mna jesli sie okaze, ze nie. Przepraszam, ze zadziej sie udzielam, ale te wszystkie dobre wiesci powoduja, ze u mnie w oku lezka sie kreci. Tak bardzo tez chcialabym doswiadczyc tego wspanialego uczucia, a nie moge:(
  7. Heja... Ja na sekundke tylko... Begus ja po duphastonie tez sie dziwnie czylam. Zoladek ciezko mi pracowal, odbijalo mi sie ciagle. Jesli chodzi o piersi to bolaly, ale u mnie normalnie tez bola. Iti...bol na szczescie minal. Tak sobie mysle, ze moze to z okresem bylo zwiazane. Nie wiem...moze od jajnika promieniowalo. Brydziu...faktycznie im wiecej lekarzy tym gorzej:( chodze do nich, bo chce by mnie skierowali w koncu do kliniki leczenia nieplodnosci, ale poki co sie chyba na to nie zanosi. Znow dzis dzwonilam umowic sie na hsg. Niestety nie ma zadnego wolnego miejsca w ciagu najblizszych 14 dnia. Kazali zadzwonic pierwszego dnia kolejnego cyklu:( No nic...ide sie poplumkac. Mialam dzis urwanie glowy w praci i potrzeba mi relaksu:) Pozdrawiam i do jutra babinki:)
  8. Begus...no wlasnie. Ja tez uwazam, ze ta diagnoza zbyt pochopna. Nie dalej jak tydzien temu lekarz w klinice robil mi usg dowcipne, wiec chyba by zauwazyl jakies torbiele. Poza tym ten endokrynolog stwierdzil, ze mam lagodna forme i moze wcale nie mam torbieli, wiec jak to moze byc pco? Nie jestem lekarzem, ale tak na chlopski rozum...mam racje? A jesli chodzi o te leniuchy...no mam nadzieje, ze wkoncu cos im przemowi do rozsadku i zaczna smigac jak szalone:) Poki co trzymam za Ciebie Begus kciuki. Objawy obiecujace, ale csiii...aby nie zapeszyc:)
  9. Andziu slonce Ty nasze... Odezwij sie, napisz pare slowek, bo smutno nam tu bez Ciebie
  10. Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 ....10...9.05 Dominique25.Dominika.......Worcester........28.04.81.... 15....13.06 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ..14...20.05 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....10.....21.05 Seide26.........Ania............Wieden...........03.04 .80.....6.....02.02 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? asiorkaaa......aska..........podkarpacie.......13.05.82. ............ madziaro......Magda.........Poznań.............17.11.84. ....2.....10.05 mamusia23......Asia..........Olsztyn................. .................. rossignolka.....Monika........Dublin.............18.03.1 979.........28.02 PRZYSZLE MAMY Miśka_26.......Marta..........lubuskie.........03.04.81. ....T:23.09.07? Shiva24.........Klaudia.....Baden-Württem...28.07.82.... ..T:09.2007 Luxor.............Kamila........Mazowieckie...19.03.81.. ....< br /> OLKA.M..........Ola..............śląskie.........17.12 .78......T:11.2007 brydziaa.......Dominika........Berlin...........24.01.79 ........02.12.07 eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06 .80...........
  11. Dziewczynki...przepraszam, ale z braku czasu przekopiuje tylko post, ktory napisalam na innym topiku. Hej, hej Bozi jak pomysle, ze juz za 24 godz bede na nagielskiej ziemi to wyc mi sie chce. Nie chce wyjezdzac!!!! Mimo, ze jestem ta wizyta baaaardzo zmeczona juz i chce odpoczac, to wizja powrotu do tej szarej, angielkiej codziennosci sprawia, ze robi mi sie niedobrze:( ZA chwile wybywam z domy do mojej kolezanki. Potem do babci i szwagierki (pozegnac sie). A potem wracam i trzeba zaczac pakowac manatki:( a teraz na inny temat... Wczoraj poraz pierwszy poczulam zazdrosc o mojego meza. Powiedzial mi wczoraj, ze spotkal jakas kumpele buszujac po miescie. Poniewaz powiedziala mu gdzie pracuje (w biurze podrozy) to wybral sie jeszcze pozniej do niej do pracy. Wieczorkiem oboje wybieralismy sie do pubu, ale osobno. Los chcial, ze okazalo sie, ze jestesmy w tym samym (w Grudziadzu o to nie trudno;) ). No i co sie okazuje... Krzysiu bawi sie z kolega i ta wlasnie kolezanka. Do tego owa kolezanka siedzi moze dwa cm od mojego meza, a kolega po przeciwnej stronie. Ja wiem, ze to glupie... Sytuacja zupelnie nie winna z pozory, ale zasiala ziarenko. Pewnie gdyby to kolezanka powiedziala mi, ze to ona znalazla sie w takiej sytuacji to bym sie tylko zasmiala i powiedziala, ze nie ma czym sie przejmowac, ale mimo to...wkurzylo mnie to. Po kiego licha spotykac sie z baba 3 razy jednego dnia. A jeszcze na domiar wszystkiego niezla byla z niej laska:( Moj M. nie jest typem podrywacza, flirciaza, ale biorac pod uwage fakt, ze ostatnio bylo trche problemow miedzy nami, to jakos moje obawy wydaja sie byc nieco bardziej prawdopodobne:( Dodam jeszcze, ze pozostalismy przy osobnych stolikach, a pozniej kolezanka i ja wybylysmy z tego lokalu. No nic...wylalam swoje smutki. A teraz czas doprowadszic sie do stanu uzywalnosci i udac sie na spotkanie. Zycze milego dnia Ps. Meniu...przykro mi, ze ten test negatywny. Jeszcze nadejdzie Twoj czas slonce wiec nic sie nie martw!
  12. Witam Was sloneczka Ja w ciaglym biegu...:( Juz mam dosc. Wczoraj wykupilam sobie dwie godziny jazdy u kuzynki M., ktora jest instruktorem jazdy. Stwierdzila, ze jak na pierwszy raz po 9 latach (bo wtedy chodzilam na kurs) to szlo mi bardzo dobrze. Dzis mam jeszcze dwie, a potem to juz w Anglii bede sie szkolic. Mam cos ostatnio problemy z kregoslupem (chyba). Bolo mnie plecy, dzies tak mniej-wiecej w polowie jak nie trzymam ich prosta. Jak tylko zgarbie sie troszke, albo poloze sie na boku badz brzuchu zaraz mnie zaczyna napitalac. Nie wiem co to jest cholerka. Jak tak dalej pojdzie to bede musiala isc do lekarza. Dzis wieczorkiem ide spotkac sie z psiapsiolka:) Oj bedzie sie dzialo... Nie widzialysmy sie chyba do sierpnia ubieglego roku. Pewnie skonczy sie spotkanko nad ranem. A w niedziele juz wracamy:(:(:( Kurcze ten tydzien tak szybko minal:( Napisze jeszcze Wam, ze wyniki M nie sa idealne bilirubine ma podniesiona. Nie wiem co to moze oznaczac. Wyslalismy wyniki do lekarza. Teraz czekamy az da nam znac czy moze brac ten lek. A jesli chodzi o sam lek to czasem daje naprawde rewelacyjne rezultaty. Jakas dziewczyna pisala, ze u jej M. ilosc skoczyla z 3mln na 35 mln!!! To chyba nasza jedyna nadzieja w tej sytuacji. W przeciwnym razie ICSI. Jak sie jeszcze okaze, ze nie moze tych lekow brac to chyba znowu popadne w jakis dol:( Trzymajcie prosze kciuki, by lekarz zezwolil na zazywanie tych lekow. Koncze juz, bo kolejny punkt na mojej liscie \"zadan na dzis\" musze odhaczyc. Pozdrawiam,papa.
  13. Witam o poranku. Ja juz na nogac, bo z ranca wybieram sie do fryzjera. Iti jesli chodzi o owu, to mi tez sie kiedys tak zdazylo, ze program wyznaczyl ja na dzien po spadku, czyli juz tak naprawde po wzroscie. I wtedy zaczelam czytac na ten temat na jakis zagranicznych stronach i znalazlam informacje, ktore potwierdzaja, ze tak moze byc. Aczkolwiek na naszych polskich stronkach nic takiego nie znalazlam. Powiedz...a objawy? Czulas jakies bole? One moga pomoc w okresleniu dnia. Jeszcze jedna rzecz. Ja sobie temperature porownywalam zawsze z testami owu. A wtedy kiedy zaistniala sytuacja opisana powyzej testy wskazywaly, ze owu byla dzien przed tym co pokazal program. Dlatego sie przejmuj tym zbytnio.
  14. Hej dziewuszki. Napisalam wczoraj dlugiego posta, ale w trakcie wysylania cos sie schrzanilo i zniknal. Nie mialam juz sily pisac go drugi raz. Dlategop wlasnie pisze dopiero dzisiaj. M byl u lekarza wczoraj i dostal jakis lek, ktory czasem przynosi fantastyczne rezultaty, a czasem zadne. Ma go brac przez 3 miesiace, a potem powtorzyc badania. Dzis juz zrobil enzymy watrobowe aby upewnic sie, ze wszystko jest ok i moze zaczac brac ten lek. Mam nadzieje, ze jutro beda juz wyniki. Modle sie o to by te wyniki polepszyly sie chocby o tyle by nadawaly sie do inseminacji. Jako ze jestem miedzy jednym spotkaniem, a drugim, dlatego nie moge sie bardziej rozpisywac. Kurcze...jak ja bym chciala choc jeden dzien polezec do gory brzuchem i nic nie robic, z nikim sie nie spotykac...:) Trzymajcie sie cieplutko. Odezwe sie niebawem. Buziaki dla wszystkich, papa
  15. aktualizuje co krzyczec na mnie nie bedziecie:) Andzia111.......Ania..........Stockholm.........20.07.80 ....10...9.05 Dominique25.Dominika.......Worcester........28.04.81....14....18.05 bega...........Agnieszka......Warszawa........15.07.72.. ..11....08.03 Iti................Ewa.............kujpom..........19.11 .77....10.....21.05 Seide26.........Ania............Wieden...........03.04 .80.....6.....02.02 Menia21........Marzena.. .....Gryfice...........21.07.85......?.........? asiorkaaa......aska..........podkarpacie.......13.05.82. ............ madziaro......Magda.........Poznań.............17.11.84. ....2.....10.05 mamusia23......Asia..........Olsztyn................. .................. rossignolka.....Monika........Dublin.............18.03.1 979.........28.02 PRZYSZLE MAMY Miśka_26.......Marta..........lubuskie.........03.04.81. ....T:23.09.07? Shiva24.........Klaudia.....Baden-Württem...28.07.82.... ..T:09.2007 Luxor.............Kamila........Mazowieckie...19.03.81.. ....< br /> OLKA.M..........Ola..............śląskie.........17.12 .78......T:11.2007 brydziaa.......Dominika........Berlin...........24.01.79 ........02.12.07 eulalia..........Aneta...........Londyn...........19.06 .80.................
  16. Jako, ze nie mam czasu przekopiuje co juz przed chwila napisalam napisalam na drugim topiku. Witam serdecznie. Przepraszam, ze tak milcze, ale bedac w Polsce doba jest dla mnie zdecydowanie za krotka:( Wczoraj bylismy zrobic badania w Invic\\\'ie. Dzis je odebralismy. Ja juz mam wizyte u gina za soba. Wyniki M. troche lepsze. W poprzednim badaniu 2.5mln/ml. Tym razem 6.7 mln/ml. Niestety ruchliwoscx do bani: typ A-0 tyb B-15 typ C-21 typ D -64 Lekarz powiedzial, ze o ile androlog i nie zaleci jakiegos leczenia, ktore bedzie w stanie znaczaco zwiekszyc ich liczbe i ruchliwosc to jedym rozwiazanie jest ICSI. Opowiedzial mi dokladnie jak wygladaja procedury, dal mi juz skierowanie na badania, ktore sa wymagane do tego. Powiedzial jaki jest koszt. Wogole w trakcie wizyty wyszedl z wynikami M na jakies chba 10 min wiec chyba z kims je konsultowal. Byl szczery, nie owijal w bawelne. Wyjasnil dlaczego nie inseminacja, a wlasnie ICSI. O 16-tej M ma wizyte u androloga. Bedzie to pewnego rodzaju wyrok. Mam jedynie nadzieje, ze ten wyrok bedzie korzystny dla nas. Postaram sie dzis jak wroce do Grudziadza napisac jeszcze jaka jest diagnoza. Tymczasem koncze. Ide cos przekasic, a potem jedziemy do znowu do kliniki.
  17. Hej, hej sloneczka. Ja tylko na chwilke...zameldowac sie, ze dolecialam cala i zdrowa. Wczoraj caly dzionek minal na spotkaniach z rodzina. Bylismy na grilu u tesciow. Byla cale rodzenstwo Krzyska, a to sie zadko zdaza. Ostatnie takie spotkanie calej czworki z rodzinami bylo na naszym weselu, poltora roku temu. Bardzi milo spedzilismy czas. Dzis wieczorem jedziemy do Gdanska. Jutro badania, a we wtorek wizyty u lekarzy. Mam nadzieje, ze wiele sie wyjasni. Zycze milego dnia. Odezwe sie jutra
  18. Witajcie... Kurcze brydziu...przestraszylam sie czytajac co sie zdrzylo. Mam nadzieje, ze juz sie wiecej to nie powtorzy. Najwazniejsze, ze serduszko bije!!! Oszczedzaj sie. Lez ile wlezie;) U mnie nie jest tak jakbym tego chciala. Temperatura spadla wiec nie mam zadnych zludzen. Bete zrobie i tak (tak na wszelki wypadek)jak bede na badaniach w poniedzialek. Dziewczyny nie bedzie mnie na kafe do soboty. Jutro wieczorkiem wychodzimy a w piatek zwalniamy sie z pracy o 10.00 i jedziemy prosto na lotnisko. W domu bede pewnie przed polnoca, wiec juz nie bede sie odzywala. Dam Wam znac w sobote jak minela podroz:) Pozdrawiam cieplutko i do soboty dziewczeta.
  19. Witam Rossigniolko...teraz kreseczka bedzie robila sie coraz ciemniejsza. Ja tez mam cykle 28 dniowe. Owu mam 15 czasem 16 dnia cyklu. U mnie dzis znowu sennie:( Zaczyna mi to coraz bardziej doskwierac. Wlasnie sie wykompalam i wybieram sie do wyrka. Dobranoc zatem. Do jutra.
  20. Hej... ja tylko na sekundke:) Iti dziekuje za zyczonka{kwiat] Do Polski przyjezdzamy w najblizszy piatek (na tydzien). Juz nie moge sie doczekac. Odliczam juz dni:) U mnie ok tylko straszne zmeczenie mnie dzis dopadlo. Potykam sie o wlasne nogi wrecz:( Teraz musze do bankomatu podreptac, a potem do wyrka. Jeszcze mam tyle rzeczy do zrobienia przed wyjazdem, ale dzis chyba sobie wszystko podaruje, bo nie mam sily. Pozdrawiam Was cieplutko!!!
  21. Witajcie sloneczka:) Bardzo dziekuje za wszystkie zyczenia Imprezka udala sie. Bardzo milo spedzilismy czas. A dzis caly dzien poza domem. Najpierw na zakupach a potem olega nas wyciagnal na obiad do polskiej knajpki w Birmingham. Zamowilam kapusniak i pierogi. Mniami!!! Dopiero co do domu wrocilismy. Padam z nog:( Cos mi sie wydaje, ze szybko do wyrka dzis zawedruje. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.
  22. Hej, hej... Dziekuje za zyczenia Tyle dobrych i cieplych slow dzis uslyszalam i przeczytalam, ze wierze iz sila ich tak sie spotegowala, ze spelnia sie wszystkie wypowiedziane slowa, z tym najwazniejszym na czele:) No tak...znow mi przeskoczyl licznik. Chyba i moj pseudonim powinnam zmienic na Dominique26:) E tam...niech zostanie tak jak jest. Nie ma co sie chwalic, ze sie starzeje;) Za dwie godzinki przychodza goscie. Tylko kilka osob, ale mam nadzieje, ze milo spedzimy wieczor.
  23. Witajcie Nie wiem tak naprawde co napisac. Wiem...a w zasadzie to czuje, ze juz po wszystkim tempka co prawda spadla nieznacznie do 36.9 dzis rano bylo, ale jestem pewna, ze jutro juz bedzie dwie kreski mniej. Nie zalamuje sie...walczymy dalej. Za dwa tyg wizyty u lekarzy i to jest w tej chwili najwazniejsze. Dajcie mi kilka dni aby \"ochlonac\" a potem do Was wroce. Potzrbuje tylko troszke czasu kiedy nie bede o tym myslec. Skupie sie na rozpieszczaniu mojego M:) Zaniedbywalam go ostatnio. Powiedzial mi niedawno pare przykrych slow, ale niestety prawdziwych. Przemyslalam pare spraw i wiem, ze musze troszke popracowac nad naszym zwiazkiem, nas samo soba. Te kilka dni chce spedzic z nim....na wspolnych przyjemnosciach. Nie myslac o ciazy, dziecku, plemnikach, owulacji itp. Takze pewnie nie pojawie sie do konca tyg. Andziu strasznie sie ciesze, ze wyniki M takie dobre! Zobaczysz...juz niebawem...:) Pozdrawiam Was serdecznie!!!
  24. Witajcie Przepraszam, ze nie pisalam... Napisze krotko, bo nie bardzo jestem w nastroju. W tym cyklu chyba sie udalo. Tzn test byl pozytywny... ale niestety dostalam @. Niestety nie moglam tu zrobic testu z krwi wiec tak naprawde niczego nie jestem pewna. Wszystko wyglada na to, ze to bylo samoistne poronienie:( Smutno mi strasznie, ale nie poddaje sie. Bede walczyc dalej. 8 maja mamy wizyte w klinice. Moze oni nam pomoge. Kurde...13 miesiecy czekalam i gdy juz sie udalo to los mi to odebral:(
  25. Witajcie Wybaczcie, ze nie pisalam, ale jakos nie mialam nastroju. Krwawie w dalszym ciagu, chyba nawet mocniej niz zwykle. Mysle, ze nie ma co sie ludzic. Natura zrobila swoje. Pogodzilam sie z tym. Widocznie tak mialo byc. Spokojnej nocy zycze. Dobranoc
×