Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dominika_1981

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dominika_1981

  1. Bydziu...zobaczymy jak to bedzie z tym krwawieniem. Poki co nie jest jakies mocne. Raczej skape, ale ja tak zawsze mam. Nie moge wiele w tej chwili zrobic. Lekarz kazal powtorzyc test za tydzien, ale nie wiem czy po tyg. ten test bedzie miarodajny. Poziomu bety w krwi nie chcial mi zrobic:( A tak wogole to chyba pojawily sie dzis pierwsze objawy... czeste siusianie i zmeczenie:( Ide spac juz. Odezwe sie jutro
  2. Och dziewczyny...ciezko mi jest. Rano poplakalam sobie. Chyba musze sie pogodzic, ze sie nie udalo:(Lekarz kazal zrobic test za tydzien, ale ja wiem jaki bedzie ten test. Mam jeszcze malutka nadzieje, ale boje sie tak myslec. Musze konczyc. Odezwe sie wieczorkiem. pa
  3. Zrobilam test. Bez watpienia pozytywny. Zaraz potem zaczelam krwawic:(
  4. A teraz kilka slow do andzi...o ile to przeczyta... Andziu slonce...ja jak nikt inny wiem jak Ci ciezko jest. Naprawde!!! Ale nie mozna sie zalamywac. Nie mozna!!! Trzeba walczyc...do upadlego. Ja wiem, ze czasem to az czlowiekowi zyc sie nie chce, ale trzeba walczyc!!! Jezeli obecnosc na tym forum sprawia, ze jest Ci jeszcze gorzej i chcesz zniknac...no coz...masz takie prawo. Bedzie nam Cie strasznie brakowalo, ale chcemy byc byla szczesliwa i jesli to ma Ci poprawic samopoczucie to nie bedziemy Cie zatrzymywac. Pamietaj jednak, ze jestesmy calym sercem z Toba, pamietamy o Tobie i trzymamy za Ciebie kciuki caly czas!!! Trzymaj sie kochana!!!
  5. Eulalio...tak to tutaj cholera jasna jest. Zeby chociaz test z krwi robili...a tu nie...no bo po co..? Co za dziwny kraj.
  6. rossignolko...nosek do gory! Kolejny miesiac-kolejna szansa. Iti...ja tam trzymam kciuki za ciebie caly czas. O ile tempka nie spadla to jest nadzieja!!!!
  7. Witajcie :) Po pierwsze...dziekuje za wasze kciuki i za pozytywne nastawienie Ja mam ciagle mieszane uczucia. Nie wiem co myslec. Musze po prostu cierpliwie czekac/ Tak strasznie sie boje, ze @ przyjdzie, ale staram sie pozytywnie myslec:)
  8. Ja na sekundke tylko... @ brak... Powtorzylam test. Kreska pojawila sie po 5 min. Ciagle jeszcze slabiutenka, aczkolwiek juz ciut ciemniejsza niz wczoraj. To chyba dobrze, prawda? Zmieszana troszke jestem. Nie wiem co czuc. Boje sie jeszcze myslec, ze sie udalo... Boje sie, ze dostane @ i bedzie po wszystkim, tfu, tfu...wypluc te slowa!!! Wszystko bedzie dobrze, prawda?:) Ok ja zmykam, bo dzis do pracy ide wczesniej. Odezwe sie wieczorkiem. Milego dnia, papa.
  9. Eulalio ja chyba nie wytrzymalabym i powiedziala rodzicom:) Ale to Twoja decyzja. Faktycznie przekichane z tymi lekarzami tutaj. U mnie nie ma problemow z rejestracja w przychodni. Nie masz jakiegos znajomego lekarza w Polsce np. ginekologa, do ktorego chodzilas? Moglabys wowczas zadzwonic i zadac najbardziej trapiace Cie pytania.
  10. Witaj Eulalio. Jesli chodzi o opieke lekarza to nie chce cie straszyc, ale na poczatek wysla Cie do Gp, ktory pogaruluje Ci pozytywnego testu i umowi na wizyte z polozna. A usg to robia dopiero ok 10-12 tyg ciazy. No chyba, ze dzialo by sie cos zlego. Jak mi kolezanka opowiadala jak to wyglada to az wlos sie na glowie jezy. Wszystko bedzie dobrze i nie martw sie na zapas slonko. Musisz byc cierpliwa... Jest jeszcze jedno wyjscie...mozesz jechac na dwa dni do Polski:)
  11. Witajcie... Nie wiem czy ktos jeszcze tu zajrzy wiec nie bede sie rozpisywac. Z M pogadalismy szczerze i oboje doszlismy do wniosku, ze trzeba troszke popracowac nad nami. Oddalilismy sie troszke od siebie i trzeba to zmienic. A...@ jeszcze nie przyszla, ale pewnie zjawi sie z samego rana.
  12. Ja tylko na sekundke, bo zaraz do pracy ide. Chcialam Wam tylko podziekowac za dobre slowo i wsparcie. Jestescie kochane! Odezwe sie wieczorkiem, papa
  13. Powinnam chyba sobie wprost powiedziec, ze nie zajde w ciaze, bynajmniej nie w taki sposob w jaki bym chciala. Musze postanowic jak daleko sie w tym wszystkim posunac i wyznaczyc jakies ramy czasowe. Najgorsze, ze moj M. nie bardzo chce sie w to wszystko angazowac. Na kazdym kroku podwaza skutecznosc naszych dzialan, a moze nie tyle skutecznosc co wogole ich sens. A ja juz nie wiem jak sobie radzic z jego zachowaniem i komentarzami. Najgorsze jest to, ze robi to specjalnie, wiedzac jakie to reakce u mnie wywola, a potem napada na mnie, za to, ze wybucham...:( Przepraszam, ze znow tyle smutkow wylalam w taki radosny dzien. Pomincie ten post milczeniem...
  14. Wybaczcie, ale nie napisze nic wiecej. Poklocilam sie okrutnie z M. Wzasadzie to powinnam sie nad wieloma sprawami zastanowic i ustalic jakies priorytety. Trudno mi emocjonalnie nad soba ostatnio zapanowac:(Klocimy sie o byle pierdolke...jest coraz gorzej:(
  15. Dziewczyniki ja tylko na sekunde, bo musze sie do bankomatu przespacerowac. Po pierwsze gratulacje brydziu i eulalio...strasznie sie ciesze razem z wami, a jednoczesnie smutno mi troszeczke. Powody sa takie same jak u andzi:( Po tylu miesiacach staran ciezko jest sie pogodzic z tym wszystkim. U mnie nie ma na co liczyc. Dzis dostalaam takich boli brzucha, ze jutro na bank @ przyjdzie. Teraz znikam. Pozniej jeszcze skrobne pare slowek.
  16. Ja tylko na sekundke, przed praca... Chce tylko napisac, ze moj wntuzjazm opadl i wydaje mi sie, ze ta kreska tak naprawde nic nie oznacza, a przekonam sie o tym juz niebawem jak nadejdzie @. Dzis juz brzuch mi ostro napitala, tak @ wlasnie, wiec jestem pewna, ze @ przyjdzie pewnie w czwartek albo w piatek. Powinna byc planowo jutro, ale owu sie przesunela o jakies 2 lub 3 dni wiec nie bede sie nakrecac jak sie jutro nie pojawi. Ciekawe jak tam Eulalia... Iti...trzymam kciuki, by nie przyszla. Zycze milego dnia. Odezwe sie wieczorkiem. Ps. Luxorku...wypoczywaj i korzystaj z wolnego. Och ile ja bym dala, by mnie kotos na zwolnienie wyslal:)
  17. Nie bede sie powtarzac, bo wiesz, ze trzymam kciuki:) Ja jestem w sumie spokojna, bo wiem, ze @ przyjdzie. Tak podpowiada mi zdrowy rozsadek. To byl chwilowy \"szal oczekiwaniowy\":)
  18. Pewnie nawet bym tego testu nie zrobila, ale to plamienie... no i wzielam sobie do serca to co brydzia mowila, ze lekarz polecil jej zeby jak najszybciej wykryc ciaze. Ale monolog poprowadzilam:)
  19. Poza tym brzuch juz mocno boli, wiec sie pewnie @ niedlugo pojawi.
  20. Pojawila sie taka baaaardzo blada druga kreseczka, ale niestety po \"regulaminowych\" 10 min. Niestety jak spojrzalam na test wieczorem to juz prawie jej nie idac:( Ja juz rozne dziwne rzeczy na testach widzialam, wiec staram sie nie nakrecac, ale glowka pracuje:) Zreszta o czym ja wogole tutaj pisze. Na testach pisza, ze kreska, ktora pojawia sie po czasie nie powinna byc brana pod uwage.
  21. Wiecie az glupio mi sie przyznawac do tego, bo prawdopodobienstwo tego, ze jestem w cizey jest bliskie zeru, ale ja mam takie glupie uczucie...ze moze sie jednak udalo.
  22. No ladnie:) jak tak dalej pojdzie to wszystko rozdam i nic sobie nie zostawie;) Ale co tam...slowa dotrzymam. Nie chcialabym Was jednak martwic, ale chyab wieksze jest prawdopodobienstwo, ze mnie dachowka spadajaca zabije niz ze wygram w totka:) Och...ale byloby fajnie...wygrac oczywsicie:) Ok...ja spadam do lozeczka. Moze mi sie te funty wysnia;) Papa...do jutra Eulalio....trzymam kciuki!
×