Dominika_1981

Mewy cos straszny krzyk podniosly. Nie da sie wytrzymac. Musialam wszystkie okna pozamykac, a szkoda, bo pogoda taka cudna:(

Ja mam dobre serce dziewczyny... wiec co mi tam...z kazda z Was sie podziele:) Brydziu..trzymaj kciukasy;)

No trzymaj, trzymaj mocno, bo jak obiecalam tak zrobie:) A co z tymi pieniedzmi potem? Do Polski?:) Bo ja bym juz nastepnego dnia pakowala walizki, hihi...

No eulalio...faktycznie 40 tys to niewiele w porownaniu z 2.5 mln... A co tam....jak wygram glowna nagrode to sie podziele z Toba:)

A wogole to wlasnie zagralam w brytyjskie lotto. Do wygrania 2.5 mln funtow. Och..co ja bym zrobila z taka kasa...?:)

drineczek...dobry pomysl:) Ide po lamke wina. Cos nam sie kompiuter psiuje ostatnie:( Zawiesza sie w najmniej oczekiwanym memencie. Mam nadzieje, ze to nic powaznego, bo nie usmiecha mi sie kupno nowego kompa.

Brydziu...sklamalabym, gdybym powiedziala, ze nie przeszlo mi to przez mysl:) Ale ja mialam tak kilka miesiecy temu, a ciazy nie bylo, wiec raczej wykluczam te ewentualnosc. Poza tym brzuchol zaczyna mi coraz gorzej napitalac, wiec @ na pewno przyjdzie. Zreszta przy takich wynikach trudno by bylo inaczej.

Witajcie dziewuszki:) My wlasnie ze spaceru wrocilismy. Chyba nie pzesadze jesli powiem, ze mamy lato:) Naprawde jest baaardzo cieplo. Zaraz sie za obiadek wezme. Brydziu odnosnie Waszych przejsc...no coz zdarza sie. Kilka lat temu okradziono mnie w Amsterdamie. Zniknely pieniadze, dokumenty...Kasa przepadla, a dokumenty po pol roku odeslala ambasada do Polski. Wiec moze bedzie tak jak andzia pisala, ze znajda sie na policji. A teraz to Twoj Sebastian bedzie dwa razy bardziej uwazal:) A jesli chodzi o jutrzejszy dzien, to wszystko bedzie dobrze...zobaczysz. Takze nie denerwuj sie slonce A wracajac do plamien... to nie jest @.Owszem brzuch pobolewa od czasu do czasu, ale plamienia ustaly. Poza tym byly inne niz zazwyczaj przed @. Ok...ja spadam obiadek robic.

A jak Twoje objawy Eulalio? Mnie piesi juz od wczoraj bola i brzuch juz tez wiec @ tuz, tuz.

Eulalio...ja tez tak wlasnie sadze, ze pewien etap w moim zyciu juz sie zakonczyl i nadeszla pora na zmiany. Swoje juz przezylam, wyszalec juz sie wyszalalam. Teraz czas na kolejny etap, ale los plata mi figle niestety:(

Dzien dobry ranne ptaszki;) Ja wlasnie wykulalam sie z lozeczka, a w zasadzie to z podlogi. Obudzilam sie rano z bolem kregoslupa i pomyslalam, ze lepiej mi zrobi jak poloze sie na podlodze, wiec powedrowalam na dywanik. Zasnelam i obudzilam sie po dwoch godzinach jeszcze gorzej powygin ana, ale pomalu dochodze do siebie. Plamienie ustalo juz. Nie wiem co to bylo, ale skoro ustalo to nie jest to zapowiedz @. Poza tym u mnie przed @ plamienie trwaja zazwyczaj ok 2 godzin i potem pojawia sie juz prawdziwe krwawienie. Pogoda dzis w dalszym ciagu sliczna:) Na obiad serwuje dzis znowu golabki, ale w innym sosiku, pychotka. Zycze milego dnia!!!

Nie wiem co to plamienie moze oznaczac andziu:( Na @ za wczesnie. Jesli chodzi o badanie to jeszcze nic nie wiem. Czekam na list ze szpitala z terminem. Pewnie zrobia je za jakis miesiac albo i pozniej. W piatek M zrobi powtorny seminogram. Zobaczymy czy salfazin poprawil w jakis sposob wyniki. Niestey pewnie najpierw dowiem sie tego z badania w Polsce. Bo tutejsze wyniki bedziemy znali dopiero po kolejnej wizycie i gina, a ta dopiero po moim Hsg.

Eulalio wiem dobrze co czujesz to czekanie jest najgorsze. Ja na poczatku staran podchodzilam dosc lightowo, az do moejgo podajze 8 cyklu, kiedy bylam pewna, ze sie udalo. Objawow mnostwo, nawet okres mi sie spoznial, ale niestety testy negatywne no i @ przyszla:( A potem kazdy miesiac byl coraz gorszy, ale chyba jakos sie podzwignelam i udalo mi sie \"przeskoczyc\" to. Az sama jestem zaskoczona. Za pare dni przyjdzie@, a ja nawet nie mysle o tym czy jestem czy nie. I to juz nawet nie chodzi o to, ze wyniki M kiepski, bo nadzieja zawsze jest. Chocby nie wiem jak bylo zle zawsze mamy nadzieje, ze przytrafi sie nam cud. Chyba po prostu doszlam do wniosku, ze nie ma co sie zadreczac i wycinac sobie z zyciorysu tych dwoch tyg po owu. Zycze Ci z calego serce, by @ nie przyszla i bys zobaczyla upragnione dwie kreseczki, ale jesli tak sie nie stanie to nie zalamuj sie, bo przed Toba kolejne szanse. Nie popelniaj bledu, ktory ja popelnilam, bo bedziesz szyla od owu do owu, a to jest najgorsze dla nas staraczek. W kazdym razie-trzymam kciuki!!!

Eulalia...na pocieszenie powiem, ze mnie tez tutaj cialka przybylo, ale chwilowo staram sobie nie zaprzatac tym glowy:) Cos sie dziwnie czuje...goraco mi i duszno i tak jakby slabo mi sie robilo...:(

A Ty andziu widze, ze mily dzionek spedzilas:) To dobrze!!! Nie ma to jak relaks na swierzym powietrzu!!! A co do golabeczkow...mniami, mniami... dwie porcje zjadlam:)

Witaj andziu... plamienia nie ustaly... Sluz zabarwiony na rozowo. Malo go, ale jednak jest i troche sie przestarszylam.

Begus...zla i dobra wiadomosc zarazem. Najwazniejsze, tak jak pisala Eulalia, to ze trafilas do kompetentnej lekarki. Ona sie Toba zajmie i juz niedlugo przybedziesz do nas z dobrymi wiesciami:) Ja po obiadku imini spacerze. Galabki wyszly pyszne. Jeszcze chyba przez 2 dni bedziemy je jedli. Chcialam dzis M. do znajomych wyciagnac, ale leniuch jeden nie chce:( Wiec siedze w domu i ogladam jakies bzdurne programy w tv.

Kurcze dziewczyny...zaczelam plamic:( Duzo rozowego sluzu:( Boje sie, ze to zapowiedz@. Duzo za wczesnie:( A owu byla dopeiro tydzien temu:( Jak mi sie teraz wszystko rozreguluje to chyba sie zalamie:( Szlag by to trafil...jeszcze tego mi teraz trzeba.

No Olciu...to wszystko przez Andzie:) Ja sie zabieram za sprzatanko, ale cos mi to nie bardzo wychodzi. Musze sie jednak zmobilizowac, bo chata wyglada jakby tornado przez nia przeszlo:)

Witam slonecznie:) Och aniolki...jakie dobre wiesci z samego rana! Olciu bardz se ciesze, ze tak sie wizyta udala. Jak widac maly wiercipietek rosnie Ci w brzuszku:) Jeszcze pare tygodni i pewnie zaczniesz czuc jak sie maluszek przewraca z jednej strony na druga. Probowalam wczoraj pisac, ale jakies problemy na stronie byly. Wieczorek minal spokojnie. Ogladalismy \"Aleksandra\". Oczywiscie poplakalam sie. Ja tak zawsze. Placze na kazdym filmie, poczawszy od komedii na horrorze skonczywszy. Taka juz ze mnie beksa. Wczoraj wieczorkiem strasznie mnie jajnik \"dziubal\", a dzis rano brzuch zaczal @ bolec. Mam nadzieje, ze @ nie przyjdzie tak szybko, bo to by znaczylo, ze faza lutealna za krotka, bo owu byla gdzies ok 17-18 dc. Planowo powinna byc w srode, ale skoro owu sie spoznila to moze i @ przyjdzie pozniej. Plany na dzis nie sa imponujace: sprzatanko, pranko no i...golabeczki:) Pogoda przecudna, ale spacerek to sobie chyba na jutro zostawimy. Brydziu...zazdroszcze Ci tego pikniku. Tez chetnie wybralabym sie na tego typu \"imprezke\", albo grila jakiegos:) Niestety poki co nic sie nie szykuje:( Ale w Polsce sobie odbijemy...o ile pogoda dopisze. Zycze milego dnia

Ja tylko na momencik powiedziec hallo andzi i brydzi:) A teraz zmykam na zakupy. Pozniej sie jeszcze odewe:)

Mialam sobie drzemke uciac, a tymczasem przyszlo mi walczyc z dostawca pradu o za wysoki rachunek i chyba mi sie udalo:) A maz mi chrapie az milo:)

hmmm...begus nie wiem co poradzic. Moze warto zaryzykowac i wstrzymac sie z przytulankami...

Ja zrobilabym ten test juz jutro. Powinien juz wykazac ciaze,a jesli bedzie negatywny a @ nie przyjdzie to wtedy mozna powtorzyc za jakies kilka dni, ale ja do niczegi cI nie namawiam, bron boze. Zrobisz jak bedziesz chciala:) Luxorku ciesze sie, ze sie odezwalas, bo juz aczynalam sie marwic. Na szczescie (albo na nieszczescie) to tylko praca Cie \"zatrzymala\":) Begus...no to po wiezycie jutro zdaj nam szybko relacje, bo tu umieraz z ciekawosci bedziemy:)

Wiec jesli chodzi o testy to ten jest ok... Ja uwazam, ze miedzy tymi testami dostepnymi w sklepach w Anglii nie ma wielkiej roznicy. Bynajmniej miedzy tymi najpopularniejszymi, a ten ktory kupilas to do nich wlasnie nalezy. One wszystkie maja taka sama czulosc czyli 25 miu. Czulsze mozna jedynie kupic przez internet.