Dominika_1981
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Dominika_1981
-
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Eulalio...ja juz stosowalam wszystkie testy:) -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was aniolki:) Widze, ze dzis wszystkich na spanie wzielo. Mnie tez sie oczka kleja. Chyba sobie jakas drzemke poobiednia zafunduje dzisiaj. Najgorsze jest to, ze w perspektywie mam dzis mini zakupy. Musimy jechac do marketu jakies miesko kupic, bo w lodowce pustki pod tym wzgledem. Andzia mi ostatnio apetytu na golobki narobila i jakos o nich przestac myslec nie moge, wiec jak dostane jakas ladna kapuche to zrobie ich cale mnostwo:) To tyle jesli chodzi o plany na dzis:) No moze jeszcze wieczorkiem jakies winka i film do tego:) Pogoda u nas sopisuje, a weekend zapowiadasie jeszcze lepiej. Nawet 24 stopnie. A co z Luxorkiem sie dzieje? Milczy juz chyba drugi dzien...:( -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Teraz to ciezko nam twierdzic, ze na pewno nam sie uda, bo kolejne porazki sprawiaja, ze czlowiek coraz bardziej powatpiewa. Ale uda sie....na pewno!!! Nie teraz to za kilka miesiecy. Trzeba w miedzyczasie wykorzystac efektywnie czas bez dzidzi, bo jak juz sie ona pojawi na swiecie to o wielu rzeczach bedzie mozna zapomniec. -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Musi byc lepiej. Przeciez nie ma innej opcji, prawda andziu? -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam cieplutko Andziu...nic nie doradze, w zaden sposob nie pociesze:( Z jednej bardzo prostej przyczyny... Przechodze przez dokladnie to samo co Ty. Klocimy sie z powodu kazdej blachostki. Ciche godziny to u nas na porzadku dziennym. Czlowiek w nerwach mowi wiele przykrych rzeczy. Sama nie umiem sie z tym uporac, wiec tymbardziej nie moge nikomu radzic. Moge Ci jedynie powiedziec, ze wiem az za dobrze jak to jest. Ta nasza (Twoja i moja i begi, bo my tu najdluzej sie staramy:( ) sytuacja jest bardzo frustrujaca i ciezko z nia sobie radzic. Pamietaj jednak, ze nie jestes sama, ze nam sie zawsze mozesz tutaj wyplakac i pozalic. to dla Ciebie slonce bys znalazla w sobie jak najwiecej sily i pogody ducha... Eulalio...ja bym test juz pojutrze zrobila:) Ale to ja tak mowie, bo bardzo niecierpliwa osobka jestem. Arla....gratuluje!!!! A ja coraz bardziej sie ciesze, ze tak dobrze zaczynam sobie radzic ze swoimi emocjami. Wyjatkowo spokojny cykl. Objawow zadnych!!!! Nawet tych malpowych. A co najbardziej mnie zaskoczylo to to, ze piersi nie bola. Normalnie o tej porze szalalamn z bolu. Nawet nie wiem, ktory to dzien cyklu, hihi :) Musialabym policzyc. -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam, witam... Andziu...no to chlopaki powedrowaly do pojemniczka:) Teraz tylko cierpliwie czekac trzeba. I prosze sie tylko mi tu nie denerwowac, bo wszystko bedzie ok, jasne?:) Eulalio...trzymam z calej sily kciuki, by Twe przeczucia sie sprawdzily:) Iti...my w tym samym punkcie. Ja owu mialam chyba w sobote. Tym razem duzo spokojniej do tego podchodze. Nie nakrecam sie, nie doszukuje sie objawow, bo wiem, ze @ przyjdzie. Wczoraj lekarka powiedziala, ze bardzo malo prawdopodobne jest, by sie udal naturalsik przy takich wynikach (aczkolwiek nie chciala powiedziec, ze definitywnie \"nie\"). W kazdym razie ja mam luzik. Bega...przyznam, ze zaintrygowalas mnie ta pania doktor. Z niecierpliwoscia czekam na kolejne wiesci:) Oczywiscie witam nowa kolezanke. Przedstawie sie i ja pokrotce:) Mam 25 lat. Od poltora roku jestem mezatka, od roku staramy sie dziecko. Niestety M ma kiepskie wyniki, wiec bez pomocy lekarzy raczej nam sie nie uda:( Ja padam dzis na nos ze zmeczenia. Wczoraj odjechalam przed tv. Spalam tak chyba z godzinke, powykrzywiana na kanapie, a dzis rano nie moglam sie obudzic. Przesilenie wiosenne chyba mnie dopada.Musze nakupowac sobie owocow, bo ostatnio zaniedbalam to. Nie ma jak naturalne witaminki:) Wyluzowalam na tyle, ze nawet tempki nie mierze. Sprawdzalam ja do wczoraj tylko po to by sprawdzic czy owu byla. A dzis termometr schowalam gleboko do szafy. I postanowilam testow owulacyjnych od przyszlego miesiaca tez juz nie robic. Chyba przyjelam w koncu do wiadomosci jaki jest stan rzeczy i cierpliwie czekam na wizyty u lekarzy. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!! -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no to andzia na tym samym wozku jedziemy. Nasi M na badania, my na Hsg... Ja juz zmykam. Dobranoc kochanienkie:) -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tesciowa wie od samego poczatku:( Nie wiem dlaczego nikt o tym wczesniej nie wspomnial:( Wedlug lekarza to jest istotna informacja. -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W sumie to chyba nie powinnam byla tak doslownie tego opisywac... Przepraszam:( -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wlasnie andziu...meza nikt nie zbadal...ani do innego lekarza nie skierowal:( Jedynie wywiad zrobili. A co do hsg...to ja przeszlam powazna infekcje jakies poltora ro ku temu. Mialam pobierany wycinek z szyjki macicy i wdalos ei chyba jakies zakazenie, powstala infekcji. Dostalam okropnego krwotoku. Nie wiedzialam co sie ze mna dzieje. Takie potworne, wielkie skrzepy ze mnie szly. Dla mnie wygladalo to jakbym conajmniej stracila macice. Wyladowalam w szpitalu. Antybiotyki dostalam i tydzien lezalam w domu. Najpierw dzis lekarza powiedzial, ze to chyba raczej nie powinno wywolac zrostow, ale potem poszla poszukac karty ze szpitala, ktora mi wowczas wystawiono no i po konsultacji z konsultantem (to jest dobre...przyjmuje Cie jakis rezydent, a potem konsultuje to z \"konsultantem\":) )powiedziala mi, ze jednak Hsg. A co do meza to musze poczytac. Chodzi chyba o to, ze jadro nie zstepowalo. Jestem zielona w tym temacie... Kurcze a obiecalam sobie, ze juz nie bede wiecej czytac w necie:) -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W Anglii refundowane sa badania to fakt, ale widzisz...meza nawet do androloga nie skierowali. To chyba od tego nalezaloby zaczac. Pojedziemy do Polski, pojdziemy do lekarza, zobaczymy co powie. Wolalabym tutaj, na miejscu sie leczyc, ale nie chce czekac latami na jakies efekty. Ostateczna decyje o tym \"gdzie\" podejmiemy po powrocie z Polski. Ciesze sie, ze to Hsg tutaj zrobia, bo w Polsce musialabym placic za to...no i specjalnie na to badanie jechac, a tak bede miala to z glowy. Dzis wyszlo na jaw u lekarze, ze M. mial jakis problem z jadrem jako dziecko, ale on nie pamieta o co chodzilo, a tesciowa za bardzo nie byla skora do rozmowy. Powiedziala tylko tyle, ze zabieg sie udal i ze jest ok. I co ja mam teraz myslec o tym wszytskim? -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Brydziu...w Poslce jeszcze pojde do tej kliniki i zobacze jaka jest ich opinia. Potem moze sprobuje podjac leczenie tutaj w Anglii o ile na kolejna wizyte nie bede musiala czekac miesiacami. Lekarz dzis cos wspomnialam o inseminacji, ale to zalezy od tego co powiedza w tej klinice w Birmingam. -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie laseczki Widze, ze znow nasz topik ozywa. I dobrze, bo ostatnio pustakami swiecilo;) Ale swieta byly, wiec to chyba normalne. Ja jestem po wizycie u gina. I zgadnijcie co... Hsg mnie czeka. Nie wiem jeszcze kiedy musze czekac na list ze szpitala z wyznczona data. W miedzyczasie M. ma powtorzyc badania, ale rokowania nie sa najlepsze na chwile obecna. Jak jego wyjda znow kiepsko to kieruja nas do kliniki leczenia nieplodnosci w Birmingham. Begus...to jestesmy na tym samym etapie, bo mnie juz tez marazm dopadl:( Iti...dokladnie taka sama sytuacje z testami milalam w tym miesiacu. Ale sadze, ze owu byla, bo tempka skoczyla. Brydziu...5 kilo? Co to jest?:) Ja jak wyjechalam do Holandii to przytylam (wstyd sie przyznac) ponad 10 kilo:( Pozniej zrzucilam to, ale przez jakis roczek wygladalam jak paczus. Luxorku...dzidzia dobrze sie rozwija-to najwazniejsze!!! W wogole to sie boje tego badania troszke:( -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
moze zapisac sie na jakis kurs ginekologii;) A tak powaznie...u mnie z tym zaufanie do lekarzy nie jest najlepiej. I to juz nie chodzi o moje przejscia z ginem. Niestety jakos czesto zdaza mi sie trafiac na niedouczonych doktorkow. Mam jednak nadzieje, ze wybierajac tak dobra klinike moge liczyc na to, ze trafimy do naprawde dobrego lekarza. A teraz juz zmykam ogladac film. Dobrej nocy dziewczynki -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ciagle gdzies literki gubie:( -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dokladnie brdziu...juz nie czytam, nie doszukuje sie rzczy, ktorych nie ma:) Ze mnia zaden specjalista, wiec chocbym nie wiem ile przeczytala to i tak nic sensownego nie wydumam. Musze cierpliwie poczekac do wizyty u lekarza i tyle!!! To juz niebawem. Cztery tygodnie szybko zleca:) -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a co do droznosci to chyba jest wlasnie tak jak mowisz brydziu... i w zwiazku z tym zastanawiam sie czy czasem ja nie powinnam go zrobic. Ja poltora roku temu mialam infekcje w macicy spowodowana pobraniem wycinka i nie wiem czy to nie byloby wlasnie wskazaniem do hsg. Powiem o tym lekarzowi podczas wizyty i niech powie co o tym mysli. -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Brydziu...nie wiem dokladnie czy zrobimy to badanie. Wszystko zalezy od tego co powie lekarz w Polsce. Na wlasna reke jeszcze przed wizyta zrobimy badanie nasienia i hormony, a potem jeszcze inne badania jesli lekarz zaleci. Jesli mam byc szczera to myslalam duzo o tym badaniu, ale niech lekarz zdecyduje. -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Andziu na pewno wszytsko bedzie dobrze!!! My tez czekalismy dosc dlugo na wyniki badan i wiem jak takie czekanie wplywa na czlowieka. Dlatego njedyna rada jakiej moge udzielic to uzbroic sie w cierpliowsc. Wiem, ze to nielatwe, ale trzeba sprobowac. A jesli chodzi o badanie droznosci...to czy bylo cos co moglo wplynac u Ciebie na ich droznosc....jakies przewlekle zapalenia np? -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i po swietach. Dzien spedzilam tak jak mowilam czyli na blogim lenistwie:) Przed chwila mezusia obstrzyglam. Z kazdym kolejnym razem wychodzi mi to coraz lepiej. Moze kiedys fryzjerka zostane, hihi... A teraz wskocze do wanienki, a potem wracam przed tv, bo mam jeszcze jeden film do obejrzenia. Jutro wieczorkiem odezwe sie i dam Wam zna jak poszla wizyta. Pozdrawiam cieplutko.... -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, hej:) Ja niedawno dopiero wyczolgalm sie z lozka. lotniska wrocilismy o 7 rani i prosto pod koldre wskoczylismy. Teraz jestesmy juz po sniadanku i za chwile wybiore sie do miasta, bo pieczywo sie skonczylo. Plany na dzis: -lezenie plackiem przed tv -leniuchowanie -hmmm...cos jeszcze wymysle, co bedzie pasowalo do tych dwoch pozycji powyzej:) Jutro niestety do pracy, ale wyrwiemy sie wczesniej, bo mam wizyte u gina. No ja jestem bardzo ciekawa co tez od niego uslysze... Zycze milego dnia odezwe sie jeszcze pozniej:) -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widze, ze pusciutko dzisiaj. Dzien spedzilismy zupelnie nieswiatecznie. No moze poza sniadankiem, ktore bylo swiateczne:) Zabralismy dzis kolege na mala wycieczke. Pojechalismy do mista, z ktorego pochodzil Szekspir. Pogoda byla przesliczna, wiec zwiedzalo sie bardzo przyjemnie. Dzien ma sie ku koncowi. Wlasnie pitrasze kolacyjke. O drugiej w nocy wyruszamy na lotnisko odwiesc naszego goscia. Nie wiem czy wogole jest sens klasc sie spac. Zycze wszystkim milego wieczoru. Pa -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczynki, przepraszam, ze dopiero teraz Wczoraj przyjechalismy z goscmi dopiero ok 16-tej. Trzeba bylo obiad zrobic. Clopaki zaczeli piwkowac, ja pichcilam. Potem przyjechala jeszcze kolezanka i jakos tak zabralam sie za winko. Prawie cala butle opedzlowalam sama. Potem wyladowalismy w miescie. Do domu powrocilismy ok polnocy. Chlopacy zaczeli ogladac borata, a ja zasnelam mezulkowi na kolanach:) A dzis od rana znowu bieganina. O dziwo kacyka nie mialam. Nawet glowka nie bolala. Sniadanko chlopom zrobilam. Pozniej na spacer wybilismy. Obiad w chinskiej restauracjii, no a potem w domku siedzielismy i gadalismy. Jesli chodzi o owu to ja zglupialam w tym miesiacu. Zrobilam wczoraj kolejny test, ale niestety spozywalam duzo plynow, wiec chyba nie byl miarodajny (kreska slaba). Dzis powtorzylam-slaba. Nie wiem co sie dzieje. Caly dzien mnie jajnik napitalal. Jak jutro skoczy tempka to owu dzis byla. Poniewaz sie w tym wszystkim pogubilam, to nawet porzadnych staranek nie bylo. Wczoraj wczesnie rano raz i dzis jeden szybki numerek:) I to wsio jesli chodzi o przytulanki. Nawet nie wiem czy wycelowalismy w dobry czas. Ale generalnie nie przejelam sie tym jakos strasznie. Taki luz mnie ogarnal. Czekam na wizyte u lekarza i tyle. Pozniej bede sie martwic. Jesli chodzi o te moje smutki to wystarczy mi, ze tu jestescie i przeczytacie. Nie oczekuje, ze bedziecie mi odpisywac, bo wiem, ze czasem jest trudno odpowiedziec na taki post. Brakuje odpowiednich slow. Wiem jak to jest. Wystarczy, ze jestescie tutaj ze mna i bardzo Wam za to dziekuje A teraz... Zycze Wam wszystkim spokojnych i radosnych swiat spedzanych w cieplej, rodzinnej atmosferze. Smacznego jajka i mokrego dyngusa:) -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam momencik, wiec jeszcze napisze pare slow. Tak wiec...dzis kolejny test owu...druga kreska juz mocna, ale jeszze ciut jasniejsza od testowej, wiec nie wiem kiedy owu bedzie. Pewnie w sobote:( A powinna byc wsrode niedobra. Przytulanki beda, ale powiem wam, ze ja je traktuje jako taki pewnego rodzaju obowiazek. Staram sie, ale chyba tylko dlatego, bym pozniej nie miala do siebie pretensji, ze nie probowalam. Moj optymizm pogrzebany zostal na dobre. Ja po prostu wiem, ze ten cud sie nie zdazy. Wyniki sa za kiepski, by chocby marzyc o naturalnym poczeciu. Bynajmniej jeszcze nie teraz. Nie chce sama siebie oszukiwac, bo po co mam pozniej cierpiec. Poczekam do wizyty lekarskiej. Pierwsza tutaj w anglii we wtorek, ale po tej nic sie nie spodziewam. Kolejna za miesiac w Poslce. I tu mam nadzieje-cos sie ruszy. Jak juz pisalam wczesniej-staram sie przygotowac na wszystko. Wczoraj zdecydowalam sie zadzwonic do mojej kolezanki. Przez cala szkole srednia bylysmy bardzo blisko. Potem cos sie wydarzylo i nasze stosunki bardzo sie rozluznily, ale chyba jakas specjalna wiez jednak pozostala, bo jak pare lat temu zaszla w ciaze to ja wiedzialam o tym, zanim jeszcze ona mnie poinformowala. Po prostu snila mi sie wiele razy, ze jest w ciazy. Potem ona wyjechala do Uk i ja tez i kontakt nam sie urwal. Jakos w listopadzie zadzwonila do mojej mamy, by zdobyc moj numer i tak jakos po dwoch latach znow sie zgadalysmy. Opowiadala, ze ma problemy, ze chyba nie bedzie mogla miec dzieci... I jakos ostatnio znow zaczela mi sie snic i milalam to silne przeczucie, ze znow jest w ciazy. Zadzwonilam wczoraj do niej i okazalo sie, ze to 22 tydz. I tak sobie gadalysmy chwile i w pewnym momencie zapytala sie mnie w ktorym ja jestem tygodniu. A mi o malo serce z zalu nie peklo, a jeszcze jak za chwile ona oznajmila, ze jest w ciazy, to po prostu...ach, nawet nie potrafie tego wyrazic slowami:( Jest we mnie tyle zalu i zlosci i nie potrafie sobie poradzic z tymi uczuciami. Jak zaczynaja mnie nachodzic te smutne mysli to probuje odwrocic wlasna uwage i zaczac myslec o czyms innym, ale za chwile te koszmarne mysli znow powracaja. Tysiace roznych rzeczy przychodzi mi do glowy. Czasem one zaskakuja mnie sama. Reasumujac...znow jest mi zle. Nie pisze tego wszytskiego szukajac pocieszenia, bo cokolwiek bysmy tu nie napisaly to i tak w zaden sposob nie wplynie to na przyszle wydarzenia. Pisze, bo musze sie wygadac...zrzucic to siebie, choc na chwile... -
OD LISTOPADA 2006 STARAMY SIE O DZIECIATKO....CIĄG DALSZY...
Dominika_1981 odpisał Luxor na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tylko na sekundke...daje znac, ze zyje. Wlasnie wrocilam do domciu z zakupow. Teraz sie za sprzatanie biore. Jutro mamy juz wolne, ale jedziemy po kolege na lotnisko, wiec musimy i tak wczesnie wstac. Wybaczcie, ze ostatnio nie udzielam sie zbytnio, ale to wina braku czasu. Jutro napisze cos wiecej, obiecuje:) Pozdrawiam i zycze spokojnej nocy.