Dominika_1981

Witajcie robaczki. Ja dzis tylko na sekundke, bo mam mnostwo rzeczy do zrobienia. Za dwa dni mam gosci, a ze wszystkim jestem daleko w polu:( Dzis test owu ma juz ciemniejszy niz wczoraj, ale to jeszcze nie to co powinno byc. Przewiduje owu na piatek, a co za tym idzie pewnie @ mi sie spozni o dwa dni. Z przytulankami chyba sie jeszcze wstrzymamy. We wtorek wizyta u tutejszego gina. Zobaczymy co mi powie. Pozdrawiam Was wszystkie andzia iti luxorek bega brydzia eulalia olka madziara

Witam wieczorkowo... Po pierwsze- witam nowe dziewczyny Po drugie-Begus strasznie mi przykro. Przytulam Cie mocno i...razem walczymy dalej. Po trzecie-mamusiu 23...coz moge powiedzic? Kochana jeszcze troszke i bedziesz mamusia. Musisz w to wierzyc. Brydziu...kurcze mysle, ze po tak wczesnej ciazy organizm sam sie \"oczysci\". Nosek do gory...bedzie dobrze! Andziu...ciesze sie, ze juz do nas juz wrocilas. Smutno tu nam bylo bez Ciebie. U mnie test owu bardzo slaba kreske pokazuje. Czyli do owu jeszcze conajmniej kilka dni. Mam tylko nadzieje, ze wogole bedzie. Bo ten test nie napawa mnie optymizmem. Minione dwa cykle mialam w 15 dniu. Dzis dzien 14, a na owu nawet sie nie zanosi. Jesli chodzi o podwyzke Luxorku to przeze mnie przemawiala desperacja!!! Wcale nie jestem taka silna, by walczyc o lepszy byt. Ja po prostu bylam zdesperowana:)Jeszcze dwa dni i cztery dni wolnego:) Juz nie moge sie doczekac. Wczoraj dzwonilam do tej kliniki w Gdansku i juz dokladnie umowilam wizyty. Zaczynam trzezwo patrzec na to co sie dzieje i staram sie byc przygotowana na wszystko. Chce byc silna! Nie jest to latwe, ale pracuje nas soba.

Moze masz racje brydziu...zbyt wczesnie, by mozna bylo walczyc:( Trzymaj sie slonce jakos. Niebawem kolejna szansa. Jak juz pisalyscie...przynajmniej wiesz, ze jestescie zdolni do poczecia nowego zycia. Andziu...mam nadziejej, ze cokolwiek zlego sie dzieje teraz u Ciebie, to minie to bezpowrotnie. Nosek do gory!

Brydziu kochanie....naprawde nie wiem co napisac. Strasznie mi przykro. Nawet nie potrafie wyrazic jak bardzo. Jestem calym serduszkiem i myslami z Toba. Bega wczoraj napisala, ze natura wiec co robi. Wiem, ze to zadne pocieszenie, ale moze jakies wyjasnienie przynajmniej. Najwazniejsze bys poszla dom lekarza jaknajszybciej. Wiesz brydziu ja bym chyba nawet nie czekala do konca @. Moze zbadac Cie nie zbada, ale porozmawia chociaz i wyrazi swoja opinie. A moze jeszcze nie wszytsko stracone. Cholerka nie wiem jak to jest w takich przypadkach. Nie znalam nigdy nikogo w podobnej sytuacji, ale chyba zdaza sie, ze kobiety zaczynaja krwawic, trafiaja do szpitala na podtrzymanie ciazy i jakos sie donosic dzieciatko. Brydziu moze idz dzis na pogotowie, do szpitala, gdziekolwiek. Opowiedz lekarzowi co sie stalo. Moze jeszcze mozna walczyc.

Andziu..a co tam u Ciebie? Mam nadzieje, ze wszytko jest ok.

Olciu to bardzo mile co piszesz, ale w moim przypadku to wszystko jest duzo bardziej skomplikowane.

Ja po zakupach. Calkiem udanych musze przyznac. Begus...wiesz ja juz tez pomalutku nzaczynam sie oswajac z mysla, ze roznie to moze byc. Nie jest latwo, ale staram sie przygotowac na wszytko.

Witam o poranku... No, no Eulalia...ladnie to tak?:) Ale powiem Ci, ze to nie glupi pomysl, wilele par \"zazkoczylo\" wlasnie po jakiejs imprezce suto zakrapianej alkoholem. Wyluzowani, nie myslacy o niczym i bach...udalo sie. Zycze Ci aby sie udalo. U mnie owu za pare dni. Jeszcze na poczatku tego cyklu bylam wielka optymistka, ale teraz jednak moje nastawienie sie zmienilo. Zaczynam sobie zdawac sparawe w jak trudnej sytuacji sie znalezlismy i chyba zaczynam sie uczyc zyc z ta mysla. Stram sie przygotowac sie na wszystko. Brydziu...co tam u ciebie slonce? Plamienia ustaly? Tak sobie mysle, ze one mogly byc taka \"pseudo\" miesiaczka. Calkiem sporo kobiet miewa takie \"ciazowe\" @. Jak wrocisz do domciu to idz do lekarza. Niech on sie wypowie na ten temat.I postaraj sie nie stresowac, bo stres to ostatnia rzecz jakiej Ci w tej chwili potrzeba. To by bylo tyle na teraz. Za chwile wybieram sie z M. na zakupy. W zwiazku z wywalczona wczoraj podwyzka postanowilam sobie sprawic maly prezent. Fatalaszek jakis lub buciki. Moze humor jeszcze bardziej mi sie poprawi dzieki temu. Odezwe sie pozniej i poinformuje o wynikach mojego \"polowania\". Pozdrawiam i zycze milej soboty.

Poziomeczko nie wiem czy przeczytasz to, ale chce powiedziec, ze strasznie mi przykro. Nie bede udawac, ze wiem co czujesz, bo nie wiem. Nie jestem w stanie sobie wyobrazic, co to za ogromny bol musi byc. Moge tylko zapewnic Cie o tym, ze myslami i sercem jestem przy Tobie i modle sie do Boga o to, bys niebawem zaznala szczescia jakim jest wydanie na swiat dzieciatka.

Kurde chyba sie stronka rozjechala przeze mnie:( Przepraszam

Brydziu....gratuluje...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz moge powiedziec, ze mialam przeczucie, ze Tobie sie uda w tym miesiacu:) Ja tylko na chwilke jestem. Zaraz musze zmykac. Napisze Wam tylko, ze wywalczylam dzis podwyzke dla siebie i meza. Bylo ciezko, ale udalo sie i to najwazniejsze. Pozdrawiam i sciskam Was mocno. Jutro sie odezwe i bede bardziej aktywna niz dzisiaj...obiecuje:)

Bedzie wszytko dobrze...!!!

Ja tylko na chwilke:) Brydziu...trzymam kciuki!!! Andziu...za wyniki Twojego M tez...a wlasnie kiedy beda wyniki?

andziu...nie mam pojecia jak antybiotyki wplywaja. Najlepiej zapytaj lekarza. Brydziu....spokojnej podrozy i milego pobytu eulalio...razem wyczekujemy:) U mnie owu przewidywana na przyszla srode. Ja zykam hasiu:)

brydziaa...ja tez ogladam\"desperete housewives\". Bardzo lubie ten serial. Ostatnio na nowo wciagnelam sie w \"friends\". Ogladam ktoras juz serie z kolei. Nawet nie wiem czy te odcinki byly w Polsce emitowane. Ubaw po pachy:(

Witam... Brydziu...no, no...oby tak dalej, a te bole...moze to wlasnie \"te\" bole, te slynne ciazowe bole jajnikow:) Moj entuzjazm troche dzis opadl. Postanowilam sobie, ze w tym miesiacy zmaksymalizujemy starania (jesli to wogole mozliwe jest jeszcze). Przytulanko bedzie raz tylko, jaknajblizej owu. Do tego wiesiolek w zwiekszonej nieco dawce i dupka w gore na conajmniej pol godziny. Jak to nie da rezultatu to mam to wszytko gdzies. Luz- blues w przyszlym miesiacu. Iti...ja tez mialam takie plamienia. Wczoraj i dzis rano. Takie brzydkie, brazowo-szare. Nawet sie troche przestraszylam, ale na szczescie juz po. Andziu...slonko...dobrze, ze M robi te badanka. Coraz wiecej mezczyzn ma problemy z plemniczkami, wiec dla swietego spokoju dobrze zbadac je. Na pewno wszystko bedzie ok. Wogole to ja chcialam tu zaapelowac do Was kobitki. Bamowcie mezow na badanie. Nawet jakby trzeba bylo lekarzowi troche naklamac, ze staracie sie dluzej niz naprawde. My-kobiety mamy taka tendencje, ze przypisujemy sobie problemy w pierwszej kolejnosci, a czasem jest zupelnie odwrotnie. Im szybciej uda sie zdiagnozowac problem tym lepiej.

cos mi sie kliknelo zbyt wiele razy:) brydziaa...hmmm...ja nic nie mowie:)

No co wy babeczki... Obijacie sie:) Ja juz po obiadku...odpoczywam wlasnie:) Andziu...witaj Super, ze milo spedzilas czas i nie myslalas za duzo o wiadomym temacie. Taka chwila wytchnienia dobrze robi:)

No co wy babeczki... Obijacie sie:) Ja juz po obiadku...odpoczywam wlasnie:) Andziu...witaj Super, ze milo spedzilas czas i nie myslalas za duzo o wiadomym temacie. Taka chwila wytchnienia dobrze robi:)

Witam drogie Panie:) U nas jakies niemrawe slonko spoziera zza chmurek:) Ja dzis pospalam znowu, az mam zal do siebie, ze przespalam pol dnia. Teraz trzeba ruszyc dupeczke i zrobic jakies sniadanko. Znowu mnie brzuch dzis boli. Wczoraj tak wieczorem dawal czadu, ze nie moglam usnac. Nawet nie jestem w stanie stwierdzic co dokladnie, bo boli mnie dokladnie cale podbrzusze. Troche tak @-owo, ale nie do konca. A po @ juz sladu nie ma. Do tego tempka ciagle podwyzszona i troszke sie boje, ze jakis stan zapalny...:( Planow na dzis brak...i bardzo dobrze. Pewnie bede lezec do gory brzuchem i ogladac tv:) Olciu...och ile ja bym dala za te poranne mdlosci. Ja stawiam na ten cykl! Jak ma sie udac naturalsik (jak to kolezanka na innym topiku okreslila:) ) to uda sie teraz!!!! Jestem pelna wiary w to, ze sie uda:) No to ja zmykam zrobic jakies kanapeczki. Milego dzionka dziewczynki

wlasnie wszytko moga...nawet podniesli limit wiekowy dla rekrutow. Teraz nawet po 30 moga brac. Cholerka...moga byc problemy:( Jesli sie juz nie \"zobaczymy\" to papa brydziu.

Ok brydziu...milego ogladania. Mnie pozniej moze juz nie byc, bo pewnie maz mnie wyeksmituje sprzed komputera.

Brydziu...no problem w tym , ze chyba moga... tzn...maz jest wymeldowany, ale wezwanie przyszlo na jego stary adres chyba... poki go nie znajda to jest ok...gorzej jakby go na granicy capneli:( Zaczynam sie martwic teraz:(

Polskie piwo maja u nas w tesco i jeszcze jednym podobnym supermarkecie...w tym drugim to nawet 3 gatunki:)

cos mnie niepokojace wiesci dochodza... chyba mi meza do wojska chca powolac:( M wlasnie z rodzicami rozmawia i jakies strzepki rozmowy mnie dochodza...:(