Dominika_1981

uupss...cos mi nie wyszlo:)

ja sie podpisuje cala soba pod slowami brydzi:) Dla Ciebie Luxorku: [serce} [serce} [serce} [serce}

Menia...kazda z nas zadaje sobie to pytanie:)

No coz...jeszcze nic nie jest przesadzone. W kazdym razie ja tak jak byrydziaa...bylam pewna. Luxorku jesli sie nie udalo, to juz niebawem nadejdzie kolejna szansa. Wiesz zazdroszcze Ci tego spokoju i opanowania. Jestes silna osobka!

Ale poki @ nie ma-jest nadzieja:)

No kurde... Cholerka...:( Az mi sie wierzyc nie chce:(

ty nam pisz jaki wynik kobieto!:)

Dziekuje andziu, ale wiesz te wszytkie objawy to taka \"pozywka\" dla naszej psychiki. To taka samonakrecajaca sie zabawka. Czujesz jeden...myslisz...za chwile pojawia sie nastepny...myslisz znow...i kolejny. I tym wlasnie sposobem po zjedzonym wlasnie sniadaniu zaczelam odczuwac mdlosci:P

Wiesz nadzia...ja tez bym chetnie pizdnela to wszytko do kosza, bo juz mam dosyc, ale nie potrafie:(

nie wiem brydziu jak to jest tym \"czuciem\". Jedne czuja, inne nie:( Ja bym nie skreslala jeszcze tego cyklu. Wiecie...moze to glupie, ale swojego jeszcze nie skreslilam. Mam ogromna nadzieje, ze sie udalo. A jeszcze wczorajsze plamienie, ktore juz sie skonczylo, sprawia, ze ta nadzieja jest jeszcze wieksza.

a luxor, niewruszona, siedzi pewnie caly czas przed komputerem i sie smieje z nas:P

andzia...Ty sie kobitko wysypiaj, bo bedziesz w pracy przed komputerem zasypiac. Ja na nogach tez od 7-ej. Obudzialm sie mierzyc temperature i juz nie moglam spac:(

Witaj brydziaa widze, ze my tu wszystkie juz tupiemy nogami, hihi... a Luxor sprawdza nasza cierpliwosc:)

LUxorku...nie trzymaj nas dluzej w niepewnosci...:)

Witaj andzia... a Luxor zniknela?

i czekam...choc juz nie tak cierpliwie:P

ja tez jestem:)

No niezle...12 stron dzis \"naprodukowalysmy\":) Niezle z nas pisarki:)

No to andziu...tobie tez zycze spokojnej nocki... Jeszcze raz To specjalnie dla Ciebie!!!

Spokojnej nocki luxor...o ile to mozliwe w tej sytuacji:) Tak wiec niunia...czekamy na dobre wiesci:)

Bedzie, bedzie...Luxorku...klamka juz zapadla:)

a pewnie, ze mnie mdli, a po kawce dzis to myslalam, ze czeka mnie rozmowa z wielkim uchem:P do teraz mi sie w zoladku przewraca:)

ja mysle, ze jak zaczniesz rozsylac tu te fluidki to sie pozarazamy jak nic!:)

a ja wlasnie dostalam zgagi...:P Luxor to zarazliwe czy co?:P