Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dominika_1981

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dominika_1981

  1. Wierzcie mi dziewczyny-nie jest tak rozowo. Ja takie zrywy miewam zadko. W weekendy przewaznie. W tygodniu wracam padnieta z pracy i nie w glowie mi pitraszenie. Wowczas na stole kroluja pizze, frytki, spagetti itp. Czyli potrawy, ktore nie wymagaja duzego wklady wlasnego w ich przygotowanie:)
  2. I musze upiuec kolejny, ale to juz jutro, bo dzis juz mi sie wyczerpal zapas energii. Widze, ze tu plany wakacyjno-wypoczynkowo-poznawcze robicie:) A dla mnie gdzies sie w nich znajdzie miejsce:)?
  3. Widze, ze tu gwarno, a mnie nie bylo:( Pieklam dzis biszkopt i wogole mi nie wyrosl. Po godzinnej naradzie z obiema mamami doszlam do wniosku, ze to chyba zsluga maki:(
  4. Witajcie:) Ja tylko na momencik, bo dzis zapowiada sie urwanie glowy. Tak naprawde zawdzieczac go moge samej sobie, bo naszla mnie dzis piekielna ochota na sprzaanie, ukladanie w szafkach, wywalanie tego, co niepotrzebne i modernizowanie mieszkanka. Zobaczymy jak dlugo to potrwa. Przejdzie pewnie gdzies w polowie \"dzialania\":) Wiec poko co korzystam, bo nie wiem jak dlugo bedzie to trwalo:) Co do modernizacji to niewiele moge zdzialac. Kupilam dzis narzute na kanape, noiwe wklady do jaskow na kanape, bo stare byly wklesle wrecz;). Korzystam z okazji poki meza w domu nie ma. Nie pozwolil by mi na takie zakupy, bo nie lubie wszelkiego rodzaju narzut, kocy itp. A tak postawie go przed faktem dokonanym:) Jeszcze mam ochote na malo lampke i na takie oryginalne swieczki, ale to juz z nim postaram sie przeforsowac, zeby nie mowil, ze defrauduje pieniadze pod jego nieobecnosc;) Pewnie i tak sie nie zgodzi, ale sprobuje. On chce dzis kupic sobie nowy telefon, bo stary juz ledwo zipie, wiec mam argument... skoro pon sobie sprawia przyjemnosci to dlaczego ja nie moge, prawda? A telefon to uwazam, nie jest zbyt potrzebny, bo z komorek korzystamy sporadycznie, bo mamy bardzo korzystne warunki na stacjonarnym. Wogole to mnie dzis cos energia rozpiera....niepamietam kiedy ostatnio tak sie czulam...az mi sie rece trzesa:) Jakbym sie jakis srodkow pobudzajacych nalykala:) Pozdrawiam Was wszysciutkie. Odezwe sie jak mi moja \"wena\" minie:)
  5. Andzia bardzo chetnie bym z Toba pogawedziala, ale ja juz odpadam. Oczy mi sie zamykaja. Co sie dzis ze mna dzieje to nie mam pojecia:( Caly dzien moglabym przespac. Slonko spokojnej nocki zycze. A jutro jedz ostroznie. Kolorowych snow. Pozdrawiam i sle buziaki
  6. Andziu ja mu po prostu oznajmilam, ze pani doktor dala skierowanie i pojemniczek dla niego. Troche sie bal samego badania, bo myslelismy, ze trzeba bedzie w szpitalu \"to\" zrobic. Szczerze mowiac to nie pytal, co bedzie jesli bedzie cos nie tak...jeszcze nie pytal. Nie wiem czy sie boi. Jesli sie boi to jie okazuje tego, ale ona jest z natury dosc skryty i tego tymu uczucia i emocje zachowuje dla siebie. Nie dzieli sie nimi z nikim, nawet ze mna. Poki co to ja chyba bardziej sie boje o wyniki tego badania. Przynajmniej takie mam wrazenia, ale moge sie myslic i pewnie mysle sie. Wiesz czasem i mezczyzni musz stawic czola pewnym mniej przyjemnym faktom zwizanym z checia posiadania potomstwa. I tak jak my maja lepsze i gorsze dni i chwile zwatpienia... Tylko, ze my jestesmy chyba mimo wszytko silniejsze i niedosc, ze musimy wspierac same siebie to jeszcze i ich trzeba podtrzymywac na duchu i mowic, ze wszytko bedzie dobrze. Przytulic, pocalowac w czolko i powiedziec \"kocham Cie bez wzgledu na wszystko\". Oni, nie wiedziec czemu, jakos bardzo ambicjonalnie podchodza do tego tematu...niestety!
  7. jesli chodzi o wiesiolek to na opakowaniu pisze, ze trzeba brac nawet 4-6 kapsulek dziennie. ja biore tylko dwie i wystarcza. Poprawa jest znaczna. Andzia...a Ty jakies pytanka podobno do mnie mialas:)?
  8. Bega kiedys pisala, ze przychodzi taki moment, ze zaczynasz na to wszytko inaczej patrzec...nie wariujesz, nie placzesz... no i chyba wlasnie u mnie nadszedl ten moment. Po 11 miesiacach staran. Jedyne co mnei teraz martwi to wyniki badan mojego M. Bo jesli one bada kiepskie to wtedy sie zalamie chyba. I zadne moje glupie metody to nie pomoga.
  9. Olka-u staraczek to niestety jest chyba deficyt na cierpliwosc:( Zeby to tak mozna bylo w kazdym tygodnio probowac, ale nie! Raz w miesiacu i finito. A potem jeszcze czekac dwa tyg. Ja postanowilam wyluzowac i nie myslec o tym. Nie myslec sie chyba nie da, ale przynajmniej nie mam tych swoich \"wariacji\" poki co. Oby tak dalej. Nie bede nawet pisac, ze zblizam sie do owu, ze sie staramy...zeby sie nie nakrecac. Poinformuje tylko czy @ przyszla. Obuecalam sobie, ze nie bede juz plakac. Tlumacze sobie, ze dzieki temu, ze @ pojawila sie mam jeszcze jeden miesiac na robienie rzeczy, ktorych nie bede mogla robic bedac w ciazy. Moze glupi sposob, ale nawt ku mojemu wlasnemu zaskoczeniu, pomaga:)
  10. Cos dziwnego sie dzis ze mna dzieje. Stosuje wiesiolek drugi cykl. Faktycznie zauwazylam zmiany po jego zazyciu, ale dzis to juz przestalo mnie cieszyc. Nie wiem jak to okreslic....ale po prostu \"leje\" sie ze mnie (brzydkie okreslenie, ale bardzo dokladnie oddaje stan faktyczny). Czuje sie niekomfortowo i nieprzyjemnie:( Mam nadzieje, ze to chwilowe i niedlugo przejdzie.
  11. Hey dziewczynki:) Pospalam sobie popoludniu. Nigdy mi sie to nie zdaza. Jakos nie umiem spac za dnia. Nie wiem co sie stalo dzisiaj, ale padlam plackiem:) Poltorej godzinki przechrapalam. Olcia strasznie mi przykro. Wiem co czujesz. Najgorsze jest to, ze im bardziej sie nakrecamy tym bardziej nasz organizm z nami sie bawi no i w rezultacie spoznia nam sie okres. Ja tak mialam pare miesiecy temu.Jesli chodzi o testy owu to ja je stosuje juz od pol roku. Poki co nie zaszlam w ciaze, ale mam nadzieje, ze moze juz niebawem...:) Ja uwazam, ze sa calkiem pozyteczne. Tym bardziej, ze ostatnio to mialam owu dwa dni wczesniej niz zazwyczaj, w kolejnym miesiacy dzien wczesniej. Zobaczymy jak bedzie teraz. Stosujac te testy wiesz na pewno kiedy jest owu, a raczej kiedy powinna byc. Niestety nawet jak test wykaze dwie kreski to nie znaczy, ze do owulacji dojdzie, bo poziom LH podnosi sie, ale pecherzyk moze nie uwolnic sie. Luxorku...olac takich ludzi. Wiesz jak to mowia...\"glupich nie sieja, sami sie rodza\" my nic na to nie poradzimy, a szkoda takimi sobie nerwy szarpac. brydzia...fajnie masz:) tez ym sobie salse potanczyla...o ile umialabym :)
  12. Witajcie... Przepraszam, ze nie pisalam, ale mialam kolejny dolek. @ przyszla punktualnie, do tego jeszcze przyszly moje wyniki z cytologii, ktora robilam w Polsce i mam jakis stan zapalny. Znowu antybiotyki, globulki i inne takie... Dzis byla poraz setny juz chyba znbadac prolaktyne, bo lekarz zlecil kolejne badanie. Oddalismy tez nasienie do badania...i znow trzeba czekac:( Jakos tak malo optymistycznie nastawiona jestem do zycia ostatnio:(
  13. hej iti... to zalezy od jednostek Moja byla badana w ng/ml i norma jest od 1,2 do 25
  14. Dziendoberek:) Ja juz w domku. Dzis wyjatkowo wczesnie, bo sie wyrwalismy z pracy juz o 10.30 zeby porobic badanka. Andzia \"probka\" pobrana zostala w domciu, bo w szpitalu Pani powiedziala, ze nie maja odpowiednich warunkow, tylko jakas podla toaleta. Tak wiec wrocilismy do domciu, zeby zrobic co trzeba a potem migusiem do szpitala. Mknac przez miasto z tym pojemniczkiem w reku czulam sie jakbym z jakims organem do przeszczepu jechala;) Shiva ciesze sie, ze sie dobrze czujesz. Oby tak dalej:) Brydziaa...jesli chodzi o polonijne imprezki to u nas ciezko o taka. Sa pub\'y do ktorych przychodzi sporo Polakow, wiec jak sie tam wybierzesz w piatek lub sobote to na 100% trafisz na swoje towarzystwo. Luxorku..a Ty caly czas pracujesz...w pracy, w domu z mezem:) Kurcze skad Ty tyle energii masz..to ta cola pewnie:) A nasza Bega smiga po stokach. Nie wiem czemu ubzduralo mi sie, ze ona dzis jedzie. Chcialam jej wczoraj zyczyc udanego wypoczynku, ale nie zdazylam, bo znikla kobitka z horyzontu:( Gapa jestem i tyle! Andzia Twoj slubny dzis wraca. Myslalam, ze bedzie cieszyc sie soba, a on znow gdzies CI ucieka. Ach Ci faceci...
  15. ja zmykam dziewczynki, bo jutro musze wczesniej wstac. Ide do pracy na siodma, ale dzieki temu szybciej skoncze. O 11.25 mam badanie krwi a potem z mezusiem do szpitala jemu badanko zrobic. Biedak bedzie musial \"produkowac\" w szpitalu, pod presja:( Trzymajcie kciuki! Buziaki dla Was wszytkich bez wyjatku....:) Do jutra! Ps.kto sie pisze na imprezke jutro????????Musze wiedziec ile nas sie bedzie bawic, co odpowiednie zapasy poczynie;)
  16. brydziaa...ze mna to samo:) Ale dzis mnie cos wyjatkowo naszlo:) Do tego w weekend chyba bede musiala cos upiec, bo mnie w pracy koledzy-lakomczuchy molestuja zeby przyniesc im jakies ciasto:) Teraz zmykam na kolacyjke. Wpadne jeszcze pozniej...jak mnie maz dopusci do kompa:)
  17. Olka...ja trzymam bardzo mocno kciukasy za to by sie nie pojawila przez najblizsze 9 miesiecy!!! A kysz, a kysz...:)
  18. witajcie robaczki... cos dzis malutko mialam do czytania, ale to moze lepiej... dzieki temu dluzej tu posiedze. Zawsze najwiecej czasu zajmuje mi nadrabianie zaleglosci:) Musze Wam powiedziec, ze pocieszylyscie mnie ogromnie. Ja sie dzis zastanawialam czy z moim M i mna jest wszystko ok, bo nie baraszkujemy tak czesto jak kiedys, ale widze, ze tak sie dzieje w wielu zwiazkach. Brak czasu, zmeczenia etc...dlatego czasem wystarczy sie przytulic, dac buziaka i jest ok. Ja wlasnie czekam na papryczki faszerowane, ktore pieka sie w piekarniku. Jeszcze jakies dwadziescia minut...tylko jak ja wytrzymam? Umieram juz z glodu.
  19. Hej dziewuszki. Ja tylko na momencik, bo dzis mi sie wiele spraw na glowe zwalilo i na bardzo mam czas siedziec przy kompie. Dziekuje za foteczki brydzia:) Sliczna para jestescie. Wybaczcie, ze tu dzis z Wami nie pogawedze, ale obiecuje poczawszy od piatku zaczne nadrabiac zaleglosci. Buziaki dla Was kochane... andzia luxorek bega brydzia iti asiorka olka miska shiva jesli kogos pominelam to bardzo przepraszam, ale ostatnio jest tu nas coraz wiecej a pamiec to juz nie ta co kiedys;) Trzymajcie sie dziewuszki. Odezwe sie jutro
  20. A wracajac do spotkania to jestem jaknajbardziej \"za\"!!!:)
  21. Andzia...no to ja sie pisze na spotkanie w Szwecji...kolejne moze u mnie?:)
  22. ...ale...nigdy nie mow nigdy:) Moze akurat wlasnie tak sie stanie, a jesli nie to moze ta przerwa dobrze Ci zrobi...moze wyluzujesz troszeczku:)
  23. Olka...trzymam kciuki!!! Brydzia przykro mi, ze przyszla, ale juz niebawem kolejna szansa. Faktycznie-wyczekujac ciazy wiele spraw zostaje \"zawieszonych\", bo \"co bedzie jak bede w ciazy?\", ale chyba to jest wielki blad. Ja od wlasnie zaczelam robic plany na caly rok, a jak bede w ciazy to najwyzej bede je lekko modyfikowac:) Andziu slonecko...ciesze sie, ze czujesz sie lepiej. Nie ma to jak pod mamina opieka, prawda?:)
  24. Witam Szanowne Panie:) Poziomeczko...wszytkiego najlepszego, najpiekniejszego, najwspanialszego, najcudowniejszego... Spelnienia marzen slonko!!!!!!! iti...te banany w ciescie robilam niedawno. Do tego zrobilam polewe czekoladowa, a poniewaz sporo mi jej zostalo, to wsadzilam do lodowki i przydala sie pare dni pozniej jak pieklam ciasto. Co to badanek jak je ostatnio robilam to chyba trafilam na jakas praktykantke, bo bolalo strasznie:( Prolaktyne powtarzam w piatek i pewnie tydzien pozniej w piatek wybiore sie ponownie do lekarza. Luxorku...wszystkiego naj dla twojej drugiej polowki:) brydzia...a dlaczego ja jeszcze nie wiem jak Ty wygladasz. Poprosze o foteczki, natentychmiast;) nika1981@op.pl A co do postanowienn to wczoraj wrzucilam na luz i to ostry:) Owszem staranka beda, ale przedtem i potem zero myslenia:) Poki co mi to nawet wychodzi, zobaczymy co z moich postanowien wyniknie po owu. Co ma byc to bedzie. Trzeba sie doszukac w tej sytuacji pozytywnych stron. I od tej pory wlasnie takich szukam i znalazlam kilka i wiecie co...nawet pomaga:)
×