zdziwona

hihi Magua;) ja nie ma takich \"dylematów\" - znowu ignorancja z mojej strony?, ja tam wpadam do sklepu i biore to czego ostatnio nie było i podstawa by zrobienie obiadu nie zajęło mi wiecej naż 20 mniut... niestety takie szysbkie obiady da się ugotowac tylko z mięsa - więc żeremy je w kółko:o

jeste dopiero 11 głodomory...a Wy juz o obiedzie.... hb - ja nie mam problemów z oddychaniem

nika - a jak tam w pracy? dajesz radę? faktycznie dziewczyny się pytały - przy kompie \"mozna\" siedzieć 4 h dziennie... hehe zadzwoniła do mnie szeryf ostatnie i się pyta czy ja znam ten przepis... no ale co z tego....

klo - co do pyskowic nie wiem czy wiesz ale tam nie na 24h dyżuru anestezjologa... i nie ma \"ojomu\" dla dzieciaczków - dlatego tam zawsze rodza babki które nie miały absolutnie zadnych problemów w ciąży dlatego ja bym się nie zdecydowała na ten szpital ale ja jestem w trochę innej sytuacji;)

Myszka chodziło mi o to że jak masz zwrot Vatu to zawsze jest kontrola oczywiscie za skarbówki , a inne kontrole padaja losowo

kontola z US a kontrola odnośnie vatu to 2 rózne sprawy - ta druga chyba wynika z ordynacji podatkowej, ale spoko... teraz panie z urzedów skarbowych sa łaskawe - zazwyczaj a jak rozliczyć ten duplikat listopadowy nie wiem...

Myszka niestety jestem zielona z podatków - tylko wiem że my mamy kontrolę co miesiąc bo zawsze mam zwrot vatu...

Myszka kontrola jest zawsze przy zwrocie vatu niestety - hehe na ten temat moge się wypowiedzieć;)bo o wózkach...hihi narazie nie

21 - ja jestem z czercówek, tez podsercem noszę bliźniaki;) chciałm się Ciebie zapytac jak tam samopoczucie? ( nie mam czasu wertowac do tyłu Waszego topiku:o) do kiedy pracowałaś? jakieś dolegliwości specjalne? spinał Ci się brzuch jakos wcześniej? fanoterol bierzesz? sorry że taki atak ale... heh iewiele nas;)

miłego odpoczywania! do poniedziałku gratuluje kolejnego chłopa;) (ale ja zazdroszczę)

hehe mój kotlet wygrywa z kluchami bo po 10 minutach jest na talerzu hihi ale to wszystko kwesti podejścia - ja nie lubię kleić ale bym zjadła takie leniwe...hmmmm;) a ja winko pije czasami oraz małe piwo - zawsze w weekendy kiedy jestesmy w knajpie to sobie nie odmawiam kieliszka, chodz przyznam że chyba po 2 kieliszkach albo 1 piwie 0,5 bym wpadła pod stół

a podobał Ci się ten film? bo to takie lekkie miłe i przyjemne kino - chciałam się wybrać kluski, pizza - dziewczyny podziwiam że wam się chce ja robie kotleta bo to najszybciej;)

magua - a na czym byłas? w tym kinie?

ehhh juz bym poszła do domu... no bo weekend wczoraj zgrzeszyłam i zjadłam bic maca - czy jak to sie pisze, niewiem czemu takie paskudztwa najlepiej smakują???

lekki hihi;)

ale fajnie masz z tą knajpą... ja własnie zjadłam jogurt z paprochami w ramach drugiego śniadania a obiad koło 17 - jak sobie zrobię alebo jak pogonie chłopa do kuchni

witaj Płomień, ale wcześnie jecie obiad...hihi nika masz stołówkę w pracy? bo skąd ta zupka?;)

ale się rozpisałyście ;) nie bede się katować filmami.... a co do porodu to przecież w 2007 roku w czerwcu sa \"zamówione\" najszybsze porody;):) co ma byc to będzie, a wiem że bedzie dobrze

witam, hehe ja też tylko na chwilkę, kiepsko z czasem.... pozdrawiam czekamy na info od Lily

JUTKA- no nie zazdroszczę, ciekawe czy Twój kierownik to stary kawaler?

jutka - a dlaczego musisz jeszcze wrócić? może pisałas wcześniej ale nie pamiętam.... skoro atmosfera jest i tak do du... to ja bym nie wracała - jak bym mogła

nika - karuzela na stanowiskach trwa:o a ja się łudziłam że cos się już w tej kwestii zmieniło jeszczę Ty będziesz musiała przystąpić do partii hehe

nika - a Twoja szefowa na emeryturkę się wybiera? Klo - nie panikuj;) najlepiej udaj się lekarza a on rozwieje wszelkie wątpliwości

lily - a czy to nie jest ak że niektórzy sie obrażają bo biora wszystko osobiście, albo nie \"łapią\"? tak mnie sie wydaje... ale może się mylę...

Lily ty \"emerytko\" - popieram;)