zdziwona

MAGUA HEHE a czy sa jakieś plusy oprócz tego że będę mieć potomstwo? minusy: waga na plusie groźba rozstępów zaweszenie pracy zawieszenie narciarstwa - dodatkowego źródła dochodu nie moge pic piwa nie ma siły nie mieszcze się w ubrania musze wydać pieniądze na spdnie które będę noiścić 4 miesiące;) zgaga skurcze 0 sexu ogromne obciązenie psychiczne czy wszystko będzie ok.... a plusy - POTOMSTWO, który przebija wszystkie minusy a to moje gderanie równoważy podwójny prezent;) juz to kiedyś pisałam oddała bym ten \"przywilej\" babmbra i porodu lubemu

Myszka - smaruje ale szczerze nie cierpię tego

wspaniałe? dla mnie conajmniej dziwne... wczoraj dorwałam jakies tabele z przyrostem wagi i się załamałam:o mam mieć 20 kg do przodu.... słoń, słoń słoń hihi ja wszystko rozumiem ale tylko żeby rozstępy się ni pokazały a kyszzz

hb - fajnie;) no to kawał dzieciaka nika - hehe może i tak bedzie że przenosisz ciążę nigdy nic nie wiadomo...

nika - w przyszły poniedziałek to bedzie 21 tydziń - chyba idziemy łeb w łeb? i usg - ja mam zawsze, najważniejsze jest to czy szyjka się nie skraca i nie rozwiera... więc zobaczymy... ehhh nie łatwo jest być w ciąży.. a co Ci powiedział gina? że jak skurcze zupełnie ustaną to możesz pracować czy wystarczy jek będą rzadsze?

nika - ja mam ciągle ale znacznie rzadziej i słabsze, ale cały czas mi towarzyszą. biorę nospę rano i wieczorem i co 5 godzin pół tabletki fenoterolu a na osłonę serca aspargin (magnez i potas)czyli 2 tabletki dziennie - a pełna dawka to 8 wiec się pocieszam że musi być jeszcze nieźle skoro tak moło mi dała a ja odczuwam poprawę. ale czuje się lepiej - szczególnie psychicznie;) bo w końcu jeszcze tylko miesiąc i dzieci mają realną szansę przeżycia - ale nie zamierzam ich wypuścić przed 37 tygodniem;) a jak trzeba bedzie to sie położę

aaa jeszcze mi się przypomniało koleżanka zgłosiła się do szpitala ze skurczami porodowymi i dosłownie godzinę od przekroczenia progu szpitala trzymała już maleństwo na rękach;) jej mąz poszedł do sklepu po coś do jedzenie i nie zdążył na poród;) obyśmy wszystkie tak ekspresowo załatwiły wszystko

witam! \"stare\" i \"nowe\" czerwcówki renemka - pytam z ciekawości coś się dzieje że idziesz na L4? jak na moja wiedzę dostaniesz macierzyński 100% jeśli nie przedłużą Ci umowy a potem już nic. zresztą kodeks jak dziewczyny pisały to podstawa.

no to mu nie ugotuj... i nie wsadz żeczy do pralki;) szybko sie nauczy hehe no chyba dniówka dobiega końca... ahhh fajnie że luty to krótki miesiąc - mam nadzieję że cały spędzę w robocie

bellugini - ja bym swojego kopneła w du... gdyby mi z takim tekstem wyjechał;) a co do skurczów - ja tez dalej mam ale już tak nie schizuję - poprostu czekam na wizytę za tydzień

miesiąc na 4 i pól tygodnia więc obliczenie proste.... bellugini - a Twój gin na te skurcze? wszystko tam \"w środku\" masz wporządku? a na obiad niech chłop coś zrobi;)

ewcia - a skoro jest wszystko ok to o czym chcesz z nim gadać? zadajesz mu nurtujące pytania on rozwiewa twoje watpliwości i już. a usg sądzę że nie jest szkodliwe;)

witam - ale rzeźnia na dworze.. dziewczyny - czy wy też macie od czasu do czasu uczucie że coś się rozciąga? w po bokach w pachwinach? bo mnie tak czasem złapie że już sama niewiem czy to normalne... potrafi mnie to obudzić, kurw.... właśnie mnie to boli....... jeszcze 17 tygodni bleeee

papaaaa i nie sprzątać nie myć okien nie usługiwać męzowi na obiad do knajpy albo rodziców;) pozdrawiam do poniedziałku

witaj Płomień! dlaczego szybko Ci leci?...ehhh ja mam zupełnie inne odczucia... jeszcze 4 miesiące z brzuchem

natia - zęby trzeba wyleczyć w ciąży jeśli nie chcesz by Ci wyleciały po okresie karmienia;)

znalazłam starego banana;) 400-600? kosztuje szkoła..hoho

jedzenie???? no coś bym zjadła ale mam do wyboru ołowek albo długipis... już chce do domu, na obiad ...

mnie wyszło 50 na 50 ;) kama - statystycznie rzecz biorąc poninnaś miec to to chcesz ale...

hihi no to nie jestes sama z tym majem;) chodz ja mam nadzieje że ja urodzę 2 czerwca ale to juz nie zależy odemnie a jak lekaz \"waży\" dziecko? i to z taka dokładnością

nika - dziekuję wmiarę ok;) ja mam jeszcze czasem skurcze ale już nie tak często - ginka mi powiedział że nie ma co ich eliminować tak zupełnie bo bym musiała pół apteki zażywać, zresztą 2 robi swoje - ponoć macica 2 dzieci uznaje za patologie i dlatego sie trochę buntuje;) ale za to zjebiste skórcze łydek piszesz że dziecko waży 0,5 kg? hmmm ciekawe

NIKA - znowu chłop!!! to mnie \"pokaże 2 dziewuchami\" za pewne czy przeszłu Ci zupełnie skurcze? czo jeszcze od czasu do czasu masz je? jeśli będziesz sie dobrze czuc to do kiedy chcesz pracować?

nooo.. dziś nie pierwsza bo w pracy urwanie du.... myszka - zazdroszczę tego chłopaka ale Wy jesteście dobre żonki hihi obiadki i urodzinki robicie heheh i sprzątacie dla nich... jak mój sie połapie że sa takie kobity to mnie zostawi ;) hmmm.. macie dużo więcej na plusie niż ja...:o dziwne - tzn ja chyba jestem dziwna pozdrawim

dzizas... do jutra

dziewczyny smiać się z siebie a nie wszystko na poważnie;)