Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zdziwona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zdziwona

  1. Marzka a po ilu dniach widziałaś postęp za drugim podejściem? daj mi nadzieję kobieto..... bo u nas 5 dzień i lipa, czuję się jak na wojnie:)
  2. dzięki hmmm czasem zrobią na nocnik, raz Anka mnie pociągnęła i zrobiła ale to było raz;) już im nie zakładam spodni są w majciochach i skarpetach oraz ciepłych bluzach - ale nie poddaje się wyśle Adze zdjęcia z wczoraj. pozdrawiam i trzymaj kciuki za moje oporne panny
  3. dziś jest sądny dzień;) nie założyłam klonom pieluch. Mam 9 dni urlopu.... zobaczymy kto wygra hehe bilans do południa: 7 par zasikanych spodni 4 pary zasikanych butów ( już się poddałam i nie zakładam im butów) 8 par majtek 4 paty skarpet Małgoś informuje mnie po zesikaniu że coś jest nie tak z jej tyłkiem:) Ance nic nie przeszkadza. dobrze że pada i nie dopominają się o spacer.
  4. Marzka no to jutro rocznica;) buziaki dla solenizanta moje panny ok, Anka ma ponad 15 kg.... masakra... Małgoś 12 kg. Nie gadają, leją w pieluchy - chodź mam nadzieję że niedługo się to zmieni bo biorę tydzień urlopu i zaczynam walkę;) Generalnie zdrowe i nienażarte... Ostatnio robiłam im badania na żółtaczkę (bo ja ją mam... zersztą pisałam na forum) i Anka nie ma a Gosi nie dało się pobrać krwi.... więc nie wiem. często się biją i kłócą, bo jak to dwulatki dzielić się nie potrafią.;) a teraz tradycyjnie śpią - to jest boskie 3 godziny w ciągu dnia i 13 w nocy:) Pozdrawiam
  5. hej to znowu ja a jak pieluchy? a jak spanie w dzień? Klony leją w pampki... i śpią 15 godzin na dobę - długo nieprawdaż? Myślą że pod koniec kwietnia wezmę urlop i rozprawię się z pieluchami, oczywiście przeraża mnie to bo nie mam aż tyle ubrań i będę musiała w kółko prać. pozdrawiam
  6. Klo a jak twój "sportowiec"??? bo Pawełek ruchowo z tego co pamiętam był równie graślawy jak moje klony;)? bo te moje takie flegmy. przynajmniej możesz się z nim dogadać hehe
  7. Hej! czy wszystkie czercowe dzieciaki juz gadają? bo klony owszem po arabsku... pozdrawiam
  8. w moim wypadku wystarczyło ograniczenie wszystkich słodyczy. 11kg przy bliźniakach to niezły wynik.
  9. która czerwcówka postarała sie o rodzeństwo dla czerwcowych dzieciaków pozdrawiam
  10. raczkuje? i Ty sie kobieto martwisz? moje zaczęły raczkować w 13.... wiem wiem póżno ale o czasie licząc skorygowany co prawda w górnrj granicy mormy hihi moje panny maja tak słabe mięście brzucha że teraz z leżenia wstawanie to nie jest dla nich hop siup. dużo śpi Twoje dziecko? ile godzin na dobę?
  11. moje panny same siadły w wieku 12 miesięcy.... bez rachabilitacju. teraz maja 20 i powolutku biegają - one nic szybko nie robią;) no moze bija sie szybko. siedziały w 8. do 12 miesiąca powinno samo usiąść - licząc wiek skorygowany.
  12. Klo no to widzę że takie same lenie;) moje też ledwo co potrafią wejść na kanapę
  13. cześć Klo, Pawełek wchodzi po schodach w pozycji pionowej sam? biega? hihi bo moim kolonom jeszcze daleko do tych umiejętności. pozdrawiam
  14. a ja tak z sentymentu pozdrawiam
  15. a ja wam chciałam pogratulować i życzyć dużo szczęścia! jestem czerwcówką 2007, 23 października dowiedziałam się że zostanę podwójną mamą:)
  16. dziewczyny jutro wpadam do Was, cały czas z sentymentem tutaj wracam
  17. Marzka - dziewczynki maszerują, są bardzo grzeczne (flegmatyczne), tylko zaczęły spiskować przeciwko nam;) idą do drugiego pokoju i po swojemu dyskutują, mają nieprzerwaną fascynację jedzeniem, Anka waży 12 kg.... Małogoś 11 kg..... Śpia raz dziennie po 3 godziny, w nocy zapewne pamiętacie że nie było problemów - tak jest i teraz 14 godzin dzieci nie ma. Kochane są klonice. postaram się do Was wpaść. A jak sobie radzisz? dzień juz chyba uregulowany? Marzka fajnie Ci się ułożyło starszy chłopak i dziewczynka;) pozdrawiam
  18. Kuleczka Pawełek chodzi? gratulacje!
  19. no to chyba ostatni wpis na tym temacie Klon drugi chodzi!!! (w 16 miesiącu) pozdrawiam czerwcówki 2007
  20. Starsza Anna o minutkę, większa, grubsza tzn gruba;) Kuleczka - strasznie dużo piszecie a jak potrafię nigdy nadążyć. Dzięki za pamięć. dziewczyny która następna w kolejce do rodzenia? jest taka w ogóle?
  21. Nie pisałam na tym topiku ale mam pocieszenie dla mam martwiących się opóźnionym rozwojem swoich wcześniaków;) Moje bliźniaczki urodziły się w 35 tygodniu - większa w zamartwicy, troszkę mniejsza zdrowiutka - niestety przeszła po urodzeniu sepsę... teraz dziewczynki mają 15 miesięcy i większa zaczęła chodzić, druga widzę że lada dzień też zacznie - ja szalałam bo do 12 miesiąca kobietki nie potrafiły siadać ani przemieszczać się, lekarze mówili że trzeba było się tego spodziewać po tak kiepskim starcie - a przez te 3 miesiące nadrobiły wszystkie zaległości!! i licząc wiek korygowany to wcześnie zaczęły chodzić biorąc pod uwagę ich pech na początku. Powodzenia wszystkim wcześniaczkom!
  22. klon starszy chodzi!!! od 3 dni;)
  23. jak fajnie Was tutaj widzieć, Myszko nono kawał chłopa;) strasznie wysoki. łyżeczka;) moje klony spokojne nadal, każda inna, chodź z wyglądu ciężko obcym rozpoznać. Nie chodzą - dalej;) puszczają się na krótkie dystansy. Jeden ząb już ubity przez siostrę, generalnie nie ma części ciała bez siniaków i pogryzień. Rozgadały się strasznie niestety po swojemu. pozdrawiam a co u podwójnej matki?
  24. hej Myszka jak Młody? biega? rozrabia? ile waży? pozdrawiam
  25. mama wcześniaka - na cukrzycę konieczna dieta, 0 cukrów (najlepiej wyeliminować i proste i złożone) jak jabłko to jeść na 2 raty;) i nie wolno pić mleka szczególnie rano bo ono bardzo podnosi cukier
×