

zdziwona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zdziwona
-
lily załatwiaj od ręki co możesz!!!! moi rodzice nie chcieli bo po co itd... i tak sie sprawy teraz skomplikowały ze muszę zapłaćic podatek równowartości nowego samochodu....kur.....wa!!!
-
dzięki
-
nika a jak Twój brzuch wyglada rano? robie dochodzenie...
-
nika - ;) ale wiesz mąz nie ma obowiązku Lily tego zapisać ja osobiście tego nie zrobię, bo jak coś to i tak ja z dzieciakami zostanę, oczywiscie mozna mi zarzucic brak zaufania do męża :o jak się dorobimy razem to bedziemy się dzielić (oby nie)
-
LILY- z tym mieszkanie mamy to się dowiedz;) fajnie że myslisz juz teraz o dzieciakach
-
nika - w wypadku rozwodu masz rację bedzie to korzystniejsze, bo częśc zapisana LILY pozostanie jej własnością;) ja ma taką samą sytuację ale stwierdziałm że rozwodu nie zakładam a jak do niego dojdzie to czemu mam sie dzielić moim....;) jak umrę to mąz dziedziczy wraz z dziećmi ale faktycznie masz rację jeśli zobowiąże się do nie sprzedawania swojej części prze 5 lat to nie płaci się podatku - pod warunkiem że jest to mniej niż 120 m kw. - ale w 2007 to chyba sie zmienia
-
już ostatni raz;) masz twardy brzuch - dobrze to słyszeć;)
-
lili? jesteś z sosnowca? a szpital górniczy? ja długo romansowałam z nimi i byłam bardzo zadowolona jeśli chodzi o sprawy organizacyjno - administracyjne zawsze masz klinikę w katowicach na ligocie
-
ale się rozpisałyście!!! a ja tu tylko w godzinach pracy ale ciii... czytałam że jedna a was już zna płeć!! super do LILY - z moich informacji do notariusza musisz się umówić wcześnień na spisanie umowy - musisz mieć akt notarialny aktualny, wypis z księgi wieczystej, rozummiem że chcecie zrobić przepisanie 50% mieszkania na Ciebie? czyli twój mąz musi dokanoać darowiznę swioch 50 na Ciebie, na dzień dziciejszy kwota ok. 9000 jest wolna od odatku reszta jest opodatkowana (chyba 12%), przepisy się zmnieniaja od 2007 roku... ale w zasadzie po co to robice? przcież i tak dziedzidzczysz po mężu? a teraz narazicie się na spore koszty... bo i opłata notarilna i wpis do wieczysej i podatek..... a teraz pytanie do WAS PROSZE ODPOWIEDZCIE..... jak budzice się to jak wygląda Wasz brzuch? - jest miękki? -czy jest równomiernie wypukły? bo ja mam schizy - rano jak leże na plecach to mi wystaje kulka -pomarańcza - i jest całkiem twarda hmmm nie wiem czy też tak macie... dziś dzwonie do gina.
-
oho to bardzo wcześnie ja 21 bedę w 14 tygodniu więc nie ma szans, ja się dowiem z poczatkiem stycznia - ale w zasadzie egal mi kiedy się dowiem moż ektóraś z was bedzie juz wiedzieć - chyba na tych super hiper usg dokładnie widać?
-
a ja jestem \"kurduplem\" (wg mojej T.) 170;)
-
magda ;) hehe to ja nic nie mam - już nie narzekam że dużo mi przybyło
-
nik......................data...............obwód pasa nika2006...............12.12.................87 magda.r................12.12.................97 zdziwona...............12.12.................74
-
ja 1 kg, a brzuch trochę wystaje, ale mam wrażenie że w tyłku schudłam.... bo spodnie ze mnie lecą ale co tam a teściowa do mnie jak ty będziesz wyglądać - karzeł na którkich nózkach :o niewiem czemu uważa mnie za karła.. jestem wyższa od niej o 5 cm i mam 170 - powalająca jest ta kobieta;)
-
0,5 - jeszcze nie jest źle ale oby nie więcej.... bo zostało nam około 25 tygodni czyli 12 kg... ehhh to by bylo wspaniałe
-
Lily uroczo z taka teściową hehe a co do tycia to bym chciała sie zatzrymać na 75, ale zobaczymy... czyli 17 na plusie
-
pobódka! widziałm się wczoraj z kolezanką, która ma termin na ten sam dzień co ja, jej nie widać wogóle brzucha - ja sie czułam jak maciora przy niej :o, a mi sie wydawało że mi niewiele wystaje... bliźniaki rozpychaja się i mnie. jej lekarz powiedział że od 14 tygodnia dziecko zacznie \"wystawać\" poza obrys brzucha. hmmm. każdy jest inny.
-
słyszałam że kod choroby nie jest potrzebny - bo to dane poufne... ale nie wiem czy to prawda - muszą chyba coś napisać bo ciązowe l4 jest 100% płatne..... do domu i dzwonie do lekarza zapytac się co to za skórcze:o miłego popołudnia
-
hihi a ja znowu inaczej - ja nie mówie z szacunku do mojej mamy, zresztą od 12 lat do nikogo nie mówię mamo to dlaczego miałabym robic szopkę i mówic mamo do obcej - luby popiera też twierdzi że gdyby miał teściów też by został przy pani/ pan nika idziesz na zwolnienie?
-
pani/ pan
-
a płomień? ciekawe jak po badaniu? będzie jeszcze w pracy?
-
a mnie by przez gardło nie przeszło;) hihi
-
a jak się zwracacie do teściowych? per mamo?
-
jak to jest z tymi teścowymi? dlaczego tak jest zazwyczaj? one przecież też miały teściowe... i my tez mam potencjalne szanse że bedziemy stasznymi potwormi:O moi teścowie nie dołozyli się do slubu bo stwierdzili że skoro moi rodzice sie nie dokładaja to oni też nie... ale nie wzieli pod uwage tego że jestem sierotą dzizass... tak samo potraktowali prezent - jak moi nie toni też nie ,jakie to sa kałmuki;) szkoda mi mojego lubego bo on widzi ta \"głupotę\" a pzrciez na własnych rodziców nic nie powie... mnie się ąz śmiać chce z ludzkiej głupoty (a są to majętni ludzie)
-
rudania ja wspólczuje takiej teścowej ale śmieszna baba ;) nie jeść mandarynek... a jaki miala argument?