zdziwona

mnie nic nie boli - czasem czuje naciąganie i zauwazyłam że jak kicham to mnie kłuje ale to ponoć normalne

magda ty mnie nie załamuj;) słoniątko hehe - ale naprawdę to się boje:o ale pocieszam się że raz

sory za tą składnie.

a ja nie brzucha mam i też się cieszę bo wiem że wszystko jest ok. przynajmniej nie musze kupować;)

cześc - ciekawe co u magui??? a co do tygodni to możemy założyć że wszystkie powoli wchodzimy w 4 miesiąc... a płopmien? jak samopoczucie?

jak będąc w 12 można być w 13?

ja licząc od zaplodnienie 11 od OM 13, ale posługuje się tym od zapłodnienia bo to wg mnie jest bardziej miarodajne ale sama niewiem

nika - niby się słyszy różne rzeczy na temat farbowania ale, to bedzie już 4 miesiąc i tylko pasemka;) a co do ruchów dziecka hmmmm.. ja nie sądze żeby to było TO bo dziecko waży 10 g... to chyba zamało by miały tyle siły by przebić sie przez worek płodowy w sposób wyczuwalny przez was;)

magua - ja właśnie nic nie czuje...hmm.. ale po zobaczeniu maluchów jestem już spokojna, cieszę się bardzo że przechodzę bezobjawowo;) pytałam sie gina jak przypuszcza do kiedy dam radę pracować (o ile bedę się nadal dobrze czuła) a ona że jak wytrzymam do maja to bedę dobra...

mówicie o zwolnieniu? magua i nika? Wy też się źle czujecie?

magua - ale masz narwa zapewne..hihi fajnie macie z tym sprzętem u gina - jakieś nagrania itd... już chyba była mowa o tym wcześniej ile płaćicie za takie usg?

Płomień - no szkoda że się kiepsko czujesz - kiedy idziesz do lekarza? a co do usg - to ja nie chciałam, zresztą on też nie chciał - dobrze że zawsze mamy takie same podejście gina mi powiedziała że jeśli wystaje brzuszek delikatnie pod pępkiem to jest sygnał że w ciągu 1-2 tyg zacznie się zaokrąglać ciążowo.

witam! Jestem! WIDZIAŁAM!!! moją dwójkę! niesamowite wrażenie... usg bylo dowcipne więc mój luby znowu nic nie zobaczył, ale i tak się cieszył że wszystko ok, ja to mam z usg fajnie bo za każdym razem bo ciąza wyższego ryzyka gina mi powiedziała że mam bardzo wysoko macicę ale to przez bliźniaki - nie pocieszyła mnie bo, ponoć od 4 miesiąca ekipa w brzuchu będzie się rozpychać i nie będzie tak kolorowo jak w pojedynczej ciąży. przytyłam 1 kg - ponoć dobrze to rokuje - na jedyne 15-20 na plusie;) oczywiście juz sobie obiecuję że następnym razem nie będę się denerwować hehe na początku stycznia kolejne usg jesteśmy najszczęśliwszymi ludzmi pod słońcem (przypuszczam jak Wy wszystkie), chodz cała starszyzna trochę się martwi jak sobie poradzimy...

płomień trzymaj się a ma pytanie? nie mogła byś zrezygnować z komunikacji miejskij? niewiem czy macie auto? ja się zaczynam zbierać - szybki spacer z psam i do lekarza....

cały czas mam sny że będzie 3...:o a jak do tego doszło to nieważne, zawsze chciałam bliźniaki, trzymajcie kciuki za usg... normalnie mam juz stan przedzawałowy

nika - tylko ciąża bliźniacza jednojajowa po stronie kobiety może być dziedziczna inne to przypadek, zalezny tylko od kobiety (czy 2 komórki jajowe dojżeją w tym samym czasie) tabletki przestałm brać rok temu, statystycznie trafia się 1na 100, w 80% wypadków jet po 30 i przy 2 ciązy.... tyle się naczytałam dużo kobiet po invitro ma bliźniaki jeszcze godzina do końca - a za 2 zobacze moja dwójkę (oby...)

dzięki za życzenia - naprawdę sądziłamże ślub będę rozpamiętywać z rok a tu się okazało że nawet 2 dni nie gadaliśmy - bo po slubie był urlop a potem zaraz ciąża - jeszcze ta sukienka zmasakrowana po imprezie mi przypomina

ekspresowo nam poszło z dzieciakiem (ups z dziećmi - jeszcze zapominam) jak urodzą się wcześniej a raczej tak będzie to może trafimy na 9 miesiąc po slubie hehe uuułł jak romantycznie

nika na razie 2 ślubu nie planuje;) a suknie jeszcze nie schowana tylko w szafie bo slub był 4 miesiące temu.

magua - ja żatruję :O ja w sobotę ubrałm swoją kieckę ślubną - była dopasowana w każdym centymetrze bez gorsetu i... ledwo co się zapiełam (cycki mi się niemalże wylały), a waga ani nie drgneła;)

magua - hehe ehhh te sławy, w pewnym momęcie warszawianki zdominowały topik, zapene jeszcze nie raz tak bedzie;) dziś południe idzie na usg - jeszcze 3, 5 godziny... oooo!!! nie wysiedzę kiedy planujecie kupić pierwsze spodnie dla cięzarnych - ja sądzę że do końca grudnia nie przydadzą mi się ale z nowym rokiem to kto wie... bo jedne dzinsy mam już przyciasne.

jest i pojawił się makowski ;) pozdrawiam Magua, czemu w 3 idziecie na usg? ? ?

marzka - czyli jestś na wygnaniu...hihi warszawianki to które plnują rodzić w wawie ( i czczą makowskiego) ;)

cześc Płomień! dziwne to że się źle czujesz... może masz monitor popsuty? jak bedziesz tak dalej się czuć to idz na L4, a po paru dniach odpoczynku czułaś się już dobrze? jak brzuch?

lily - który tydzień? (nie chce mi się szukać...) bo ja 11 ale od OM 13 - już się tak wiercę na stołu;) chyba będzie już przez brzuch? bo mój luby też świruje że w końcu chciał by zobaczyć lily o ile pamiętam jesteś jedną z nielicznych ze śląska? sosnowiec?