zdziwona

to dlaczego w świerszczykach nie ma aktów ciężarnych? bo to facetów nie kręci..... juz lece naprawdę

płomień ja nie mówie o byciu kochanym - bo zakładam ze skoro jesteśmy w związkach to jesteśmy kochane ale o tym co się facetom podoba;) lece do domu miłego dnia

schatzinka - to mi pachnie perwersją... uhhh

dziewczyny ja też nie boje się tyć bo jestem pewna jego miłości ale potrafie przyznać że są sexowniejsze babki na ziemi odemnie ;)

hehe ja siebie akceptuje i to że będą gruba) przez pare miesięcy

jak ciązowe ubranie może być sexowne? po cobie wmawiacie że tak jest? on kocha i już

owszem - to stan przejściowy - oni nas kochają i szanują ale bez obrazy takie \"pierdy\" że cięzarne są sexowniejsze czy tez że bardziej się podobają od moniki b.( nie jest anorektyczką) mnie smieszą (i teksty że ma iśc do LO - to nie odkrycie że sa wzrokowcami hihi) mąz zawsze będzie mówić że jesteś najcudowniejsza i najmądrzejsza ale bez przesady, ja filtruje te informacje śmieszy mnie wmawianie sobie i otoczeniu że jest się najładniejszą w ciązy mąz ożenił się z Wami nie tylko dla urody;) ja sobie zdaje sprawę że są ładniejsze ale wybrał mnie bo nie tylko wygląd się składa na całość

ładna babka owszem ale napewno nie sexowna... poprostu szczupła cięzarna - moim zdaniem

schatzinha - pewno mnie teraz zjedziecie...;) a co mają powiedzieć mężowie? pewnie że się cieszą że będą ojcami - ale dosknale zdaje sobie sprawę że ciążarna i to w zaawansowanej ciązy jest mało pociągająca.... kochaja i akceptują (i czekają do powrotu do dawnej figury) nie ma co się łudzić - jestem realistką mój owszem zapewnia że to nie ma znaczenia jak będę wyglądała ale tylko jest mowa o rozmiarze to wiem że powyżej 40 to już nie w jego guście... a ciąza to czas przejściowy

same warszawianki....

ja mam w brzuchu duble impact - niestety skóra rzadko wytrzymuje takie obciążenie a jak ja nie cierpie smarowideł - w ciężkich mękach smaruje się ja za 2 tyg też zaczynam basen (jeśli lekarz mi nie zabroni) ile razy w tygodniu planujesz chodzić?

to oczekiwanie jest super... tak jak przygotowania do slubu jednak kwestie estetyczne hmmm...

nie jeszcze nie ale sądze że to kwestia 2 , 3 tyg... ale jeszcze nie chce..... bo potem bedzie kiepsko... mam obsesje że rozstępy mi się porobią i juz raz na zawsze pożegnam się kaloryferkiem (wiem wiem dzieci najważniejsze ale....)

płomień a jak brzuch - widoczny? te obliczenia sa skomplikowane, nawet nie wiem ile ciąza trwa? 40? czy 38? ale co to ma za znaczenie....

to chyba 4 miesiąc jest w 13 i pól tygodnia tak??? 3*4,5=13,5

karolina trzymaj się Powiedziałm dzis pracodawcy o ciązy, bo musiałam - i zyczę wszystkim takiego gościa za szefa;) jedno zmartwienie mniej.... wczoraj się ważyłam - i uffff nie przytyłam pozdrawiam

żaden lekarz nie powiedziałmi że nie wolno - wiadomo nie ma co się szprycować 5 w ciągu dnia ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi. jak mnie będzie boleć głowa to wezmę i już. brzucha nie ma;)

Witam! z samego rana ja Wam wspólczuje z tymi problemami lekarsko - laboratoryjnymi... ja nawet nie pomyslałam o zmianie lekarza - chodze do mojego od hmmm 7 lat i było dla mnie oczywiste że i on bedzie prowadzić moją ciążę, jestem z niej bardzo zadowolona, skierowała mnie na badania do \"swojego\" szpitala i już... chodze do niej prywatnie, nawet na początku byłam u niej 3 razy z rzędu by ustalić faktycznie czy jestem w ciązy to mi policzyła tylko za 1 wizytę... chyba mam poprostu szczęście a co do bólu głowy - w pracy jest ciężko się przespać;) więc siedzenie z bólem głowy to czysty masochizm dla mamy i dziecka - moim zdaniem

mnie lekarka powiedziała że apap i panadol mozna brać juz nie popadjmy w paronoje skoro 3 dni boli Cie głowa to napewno to sie odbija na młodym, weź ten jeden apap i bedzie po sprawie ile jesz i wdychasz szkodliwych substancji???

a to nie zawcześnie na takie rozmyślania gdzie rodzić? ja zaczne zastanawiać się na wiosnę kiedy już na 100% bedzie wiadomo że ciąza się utrzyma;)

Witaj! dziś z rana bo mam przestój w pracy wczoraj zasnełam o 19 i spałam dziś do 7.30... straszne takie marnotrastwo życia;) ale jestm w końcu wyspana pozdrawiam

cześć witam szczęsliwą a ja co dzień wstaję i patrzę czy mi brzucha nie wywaliło... oby to było jak najpóźniej - jestem chyba wygodna - nie chce mi sie męczyć z opona, ale tak patrząc racjonalnie to jeszcze za wcześnie na brzuch... ja też zmęczona... i głodna

dla mnie zabobony = jezusom = buddom ale wszystko dla ludzi i od ludzi hihih dziewczyny i jak Wam się podobają imprezy na trzeźwo??? bo ja mam mieszane uczucia - zazwyczaj coś wypiłam a teraz jestm kierowcą o zgrozo;) pozatym nie mam powera by szaleć do 4 rano, o 12 to ja już w sobotę śpię

ehhh juz mi się nie chce robić... jak widać od pól godziny;) juz czekam do 15, i na weekend i na balety juupiii

dlatego tę jestem w pewnym sensie znieczulona teraz na pytania ile na długości dziecko itd.. nie cierpie nakręcania się, przypominaje mi sie egzaminy i grupka licytujących się panienek ojjjjejjj nie potrafie 1 pytania ze stu heheh... trzeba zrobic to co konieczne i powszechnie stosowane