beatulam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
No ale nie wytrzymam! Dziś zobaczyłam moje Wnusiątko!!! Takie 2,5 cm :-D i już pomachało łapeczką!
-
Dobranoc
-
Dobry wieczór Powolutku staram się myśleć o świętach ale jakoś mi nie idzie. Zrobiłam wczoraj farsz na uszka, synowa będzie lepić. Ciasto zamówione, pierogów parę też. Kapusta ukiszona, żur zakiszony, barszcz czerwony też. Susz i groch zakupiony, karpie zamówione...coś tam się ukleci. Wigilia będzie w nowym domu, siostra będzie u nas... Na razie nadrabiam wizyty u lekarzy. W lutym mam kolonoskopię i testy genetyczne - nagle odkryli, że jestem w grupie ryzyka :-p
-
Dzień dobry Postaram się powolutku wracać do Was. Na razie buziaki posyłam, jeszcze mamy trochę spraw do ogarnięcia, ja muszę ponadrabiać zaległości pracowe. Do zobaczenia
-
Posyłam Nie wiem co u was się dzieje......... Jak tylko znajdę wolny moment to coś naskrobię
-
wrrrrrrrr
-
prrrrr
-
Dzisiaj miałam nocny dyżur w szpitalu , przy mamie. Pewnie muszę się zdrzemnąć więc - do potem
-
Buziaki posyłam U mnie piękne słońce od rana - szkoda, że w duszy inaczej :-(. Malwina wyszła o 6 rano i do tej pory nie wróciła - martwię się, bo nigdy się nie oddalała Zbieram się do szpitala podmienić siostrę
-
Dobry wieczór Ostatnio padałam i zasypiałam zanim pomyślałam... Dzisiaj nie mogę spać więc daję znać, że jestem ale jakby mnie nie było...dzień za dniem taki sam - szpital, szpital, szpital i trochę domu. To już pięćdziesiąty któryś dzień... Sama nie wiem co dobre, co złe... Dobranoc, czekajcie na mnie
-
Teeklo i Terixiu! Spóźnione ale z całego serca płynące życzenia imieninowe- Wszystkie dziewczyny pozdrawiam
-
Kochane Dziewczyny Czasem was poczytam ale właściwie nie mogę się skupić na pogaduchach. Życie dzielę między domem a szpitalem...od dzisiaj jeszcze między pracą. Zeszły tydzień mieliśmy być na urlopie... Co można powiedzieć w takiej chwili? Nic... Myślę o Was, myślcie też o mnie i czekajcie na mnie, plisss
-
Dzień dobry Po deszczowej niedzieli i poniedziałku dzisiaj jest słoneczko ale zdecydowanie chłodniej. Mama bardzo biedna, brzuch nie boli bo wiadomo - jest pod wpływem środków p/bólowych. Ale serce bardzo byle jakie i o to się boimy. Personel robi co może i mama jest bardzo wzruszona - jednak jeszcze pamiętają p. Ordynator i odnoszą się z wielkim szacunkiem. Mama jest cały czas pod tlenem, nie może oddychać ani mówić. A co dalej...to już od nas nie zależy... Pozdrawiam
-
Terix! Sto lat!!! Daisy! Domek wygląda super! Teeklo! kuknęłam na fotki - jesteście Zulka! asfaltówa była git :-D Ale resztę w swoim czasie, dobranoc
-
Moje kochane dziewczyny! Bardzo was przepraszam, że mnie nie ma z wami... Niestety muszę się zmierzyć z tragicznym odchodzeniem mojej kochanej Mamy... Tak bardzo bym się chciała wypłakać i wykrzyczeć w waszych uściskach... Tak bardzo dbała i bała się o swoje serce i dzięki rozrusznikowi miała darowane 8 lat... Więc dlaczego musi odchodzić w takim bólu i cierpieniu??? Dzisiaj chirurdzy mogli tylko "zaszyć" ten straszny ból, tego koszmarnego skorupiaka - Pomódlcie się za ulgę w cierpieniu mojej Mamy... Gdy tylko będę w stanie to się do was odezwę... Kocham was i dziękuję za wszystkie dobre słowa