beatulam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez beatulam
-
Dzień dobry U mnie chłodniutka sobota i nawet troszkę mży ale ja jestem zadowolona. odpoczywam od upału :-) Miłego dnia życzę
-
Dzień dobry Dzisiaj od rana u mnie *******iąg dalszy budowy ogrodzenia. Nareszcie nie ma upału ale mocno wieje a sucho jak było tak jest bo wszystko wylało się gdzie indziej :-p. Zaczynają się pierwsze chwile akceptacji wzajemnej między zwierzakami :-). Lutek tęsknie wygląda przez okno ale musi jeszcze trochę "pocierpieć";-). Zaraz wybywam z domu, mam dzisiaj planowane pieszczoty stóp ;-). Do potem
-
Dzisiaj pewnie pojedziemy z Lutkiem do weta, przed jego zaginięciem miał być szczepiony. Pewnie też trzeba go odrobaczyć. Wszystkie was i przytulam do . Do potem
-
Dzień dobry U mnie wciąż parno, może nie upalnie ale parno! W nocy grzmiało i coś padało ale daleko burza była. Rano pod oknami spacerowała sarenka - ja spałam, m mi opowiedział. Wczoraj zdarzyło się! Wrócił Luteczek :-D!!! Wrócił na stare śmieci, synowa go wypatrzyła. być może zachodził tam wcześniej ale tam huk, pył, obcy ludzie...Teo z M go przywieźli do domu. Jest czyściutki, nie wygląda na wychudzonego ale wciągnął 2 michy karmy i poprawił chrupkami :-). Rano strasznie płakał, chciał wyjść. Nie wypuściliśmy go więc urżnął kupsztyla do kuwety i przestał płakać :-).
-
Teeklo, cieszę się, że panie już w domku :-). Zdrówka i siły im życzę a Tobie babcinych przeżyć
-
Chłopcy moi pojechali od razu do weta, jest odrobaczona, ustalona płeć a za tydzień znów wizyta, założenie książeczki i harmonogram szczepień itd.
-
Daisy!!! Jak poradziliście sobie z zalaniem i na jakim etapie jesteście?
-
Dzieci są pełne zapału :-p :-D
-
Nie czuję już zapachu budowy, wręcz ostatnio cały dom pachniał ogórkami małosolnymi które kisiłam i udały się nadzwyczaj :-D. W naszym starym domu remont na całego, dziec***ełne zapału wszystko zmieniają - nas już tam wcale nie ciągnie.
-
Dzień dobry Teeklo :-), gratuluję serdecznie Babciu :-D! Mam takie same zapatrywania na szybkie odwiedziny u młodych mam i noworodków jak Ty :-).
-
Teeklo, trzymam kciuki za S i Calineczkę ;-). Wszystkie dziewczyny pozdrawiam niedzielnie
-
Dzień dobry U nas wreszcie się ochłodziło, od rana lało i obserwujemy jak przyjmuje wodę nasza działeczka. Są dwa problematyczne miejsca gdzie utworzyły się kałuże. Na trawniku to nie problem ale przy furtce to już tak :-o. Ulica Polna zamieniła się w Błotną :-p. Luteczek nie wrócił, chodziliśmy, wołaliśmy. M był w schronisku...i nic :-(. Przykre to bardzo, cały czas mi się płacze więc staram się omijać temat. I powoli myślę o nowym futrzaku ale to na jesień - w schronie czeka ich cała czereda.
-
No nic...idę coś porobić w domu, do potem
-
Dzisiaj minęła 3 noc od jego odejścia. Przeszukaliśmy okolicę i nic...pewnie zgubił się biedak. Przykra jest myśl, ze może biedny gdzieś chodzi i szuka drogi... Na starych śmieciach sąsiedzi uprzedzeni ale tam jest remont, huk więc tam też nie przyjdzie...
-
Dzień dobry Moje nowe miejsce pracy jest w tej chwili nie do życia - upał mnie rozkłada na łopatki, płynę wraz z moim potem :-p. Może po południu coś popada i się ochłodzi to coś więcej napiszę. Na razie buziaki posyłam i zapraszam na zimny koktail truskawkowy
-
Buziaki posyłam i obiecuję poprawę. Pokażę się na dłużej gdy tylko znajdę chwilkę :-)
-
Dobry wieczór Witam was z Polnej. jeszcze nie mam czasu na pogaduchy bo wciąż jeździmy na stare śmieci i segregujemy, pakujemy, podejmujemy decyzje co do kosza, co rozdać a co zabrać. Teeklo kochana , bardzo przepraszam, że przegapiłam Twoje święto. Spóźnione ale serdeczne życzenia przesyłam
-
Daisy
-
Nie ma nikogo ale i tak posyłam buziaki na dobranoc . Dzisiaj chodziłam na bosaka w moim posprzątanym domku :-D. Jutro rano pieszczoty stóp a później pakowanko. Do jutra
-
Hej Dzisiaj utoczyłam sobie trochę;-) krwi, prawie za 2 stówy :-o. Ale porobiłam wszystko co możliwe łącznie z enzymami sercowymi i poziomem vit D. Domek wypucowany, garderoba gotowa - możemy przewozić co się da :-). nie mam jeszcze frontów kuchennych ale to pryszcz. Będzie się działo! Dlatego buziaki posyłam i będzie mnie jeszcze mniej ale postaram się informować jak postępy :-) Do potem
-
Dobry wieczór Dopiero dostałam laptopka do ręki. Po zainstalowaniu W-10 przestała działać mi drukarka a jak wiadomo jest niezbędna do pracy. inaczej też importują się fotki. Po pracy Teo walczył z nowościami, było nerwowo ale się udało więc jestem :-D. Przepraszam, że tak późno i Zulka się poddała ale wcześniej nie mogłam. Jak się domyślacie wciąż ścigam się z czasem a upał nie pomaga. Jutro ciąg dalszy walki z przeciwnikiem :-p. Do jutra
-
Dobry wieczór Wróciliśmy szczęśliwie, teraz myju myju i lulu Do jutra
-
Dziewczyny Trzymajcie kciuki, jutro śmigamy z M do S-wca na mszę za rodziców, odwiedzamy grób i wracamy do domku...już nie ma gdzie się zatrzymać jak zabrakło rodziców. Spotkamy się w kościele, pojedziemy na cmentarz i fruu do domu. Ale zatrzymamy się na przepysznym pstrągu w Pradłach :-). Mam nadzieję, że nie dopadnie nas żadna nawałnica! Idę jeszcze machnąć żelazkiem spodnie na jutro :-)
-
Dobranoc Dorix
-
Mężowski też zaczyna coś przebąkiwać na tematy "coś mnie boli" - staruszkowie na siłę się chcieli odmłodzić :-p