beatulam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez beatulam
-
U mnie ok 18 popadało a nawet polało i ociupinkę ochłodziło się...ale wiatraczek dalej hula w pokoju :-p
-
Teeklo :-) - jesteś niedościgłym wzorem, podziwiam jak dbasz o siebie, pamiętasz o wszystkim. Niestety moja mama przekazała mi w genach niechęć do badania i leczenia...siebie samej :-p.
-
Plotko! Podziwiam twoje poświęcenie kuchenne - faworki w taki upał!!! My dzisiaj z potraw na ciepło to tylko nasza poranna herbata poranna i na obiad małe miseczki z bobem :-p - staram się omijać płytki kuchenne z daleka ;-)
-
Zespół grający :-)
-
Dobry wieczór Bastylio - świetna relacja reportażowa i foto również :-). Ślub i wesele z górnej półki :-), elegancko było! Aż się przeraziłam jak sobie pomyślałam, że Piotr postanowi ze swoją połówką zalegalizować związek ;-) - my marzymy o tym oczywiście ale jakoś nie pomyślałam o okolicznościach :-p. Ślicznie wyglądałaś
-
Dobry wieczór Wróciliśmy szczęśliwie z Małżykiem - ciężko tak obrócić 400 km w kilka godzin. Przerwa niestety przykra, mama biedniutka. Nikt nie zna dnia ani godziny :-(. Idę spać, w głowie mi huczy Dobranoc
-
Spokojnej nocy życzę jutro rano w trasę do szpitala - mam stracha, bo zapowiadają znów jakieś burze :-(. Dam znać po powrocie
-
Częstuję pysznym, chłodnym koktailem malinowym :-).
-
Witajcie U mnie upał potworny. Zaraz zbieram się do pracy a jutro jedziemy do Zawiercia, do szpitala - trzeba podjąć decyzję w sprawie pobytu mamy tzn. dzieci muszą. Ja się trzymam ale muszę podtrzymywać mojego M
-
Witajcie dziewczynki Przepraszam ale u nas wciąż sytuacja napięta, własnie dowiedzielismy się, ze teściowa została przewieziona do szpitala. Stan bardzo ciężki... Czekamy na wyniki... Całuję i jesli tylko będę mogła to dam znać
-
Dobry wieczór Dzięki Bogu wszystko działa :-) Wróciliśmy niedawno...byliśmy u mamy mojego m... Bardzo przykry dzień - idę spać bo jestem wypluta psychicznie. Postaram się jutro troszkę opowiedzieć... Dobranoc
-
Dorix! Super wyglądasz i tak dużo radości nam przekazujesz :-)
-
Daisy! nie daj się! Walcz o urlop!!!
-
Orsejko! Ło matko! Współczuję bardzo! Mam nadzieję, że nic nie uszkodziłaś ale potłuczenie i tak boli
-
Zulka, siostrzeniec ma kontrakt na 2 lata i wyjeżdża ze swoimi dziewczynami. Właśnie jest teraz w Berlinie i czeka na samolot do Abu Dhabi i tam przesiadka już do Bangkoku...
-
Teeklo! Wnuki wspaniałe:-), masz miodzik na serce! Też tak mi się zrobiło w niedzielę, gdy Olunia wyciągnęła łapki, objęła mnie za szyję i robiła "miziu, miziu" - jakby wiedziała, że długo nie bedziemy się widziały i pewnie mnie zapomni :-(. Nie lubię tego uczucia niepokoju :-o - nie masz problemów z cisnieniem? Przecież tak o siebie dbasz, może za mało się wysypiasz?
-
Dobry wieczór Terix, tak mi przykro, jakoś mam teraz tak, że jestem bardzo wyczulona na świat zwierząt i płacze mi się przy każdej okazji...
-
Ugotowałam facjatę w garze :-p
-
Ojej, Daisy! Może jednak się uda tygodniowy wypad - trzymam kciuki. Może się jakoś uda mamę zmylić lub przekabacić ;-).
-
Bastylio, jeszcze będę. To zdjęcie było zrobione w moim rodzinnym domu niedługo po operacji skorupiaka - tych drzwi już nie ma, rozleciały się....
-
juro u nas znów szum - żegnamy mojego siostrzeńca z rodziną, wylatują do Bangkoku. Dostał angaż na 2 lata. Siostra i moja mama rozdygotane....
-
Pchnęłam
-
coś się zacięło...
-
Bastylio :-), moje brewki są takie gdy siądę przed lustrem, wezmę ołówek i pomaluję ;-)
-
Zulka :-), pisałam ze miałam różne okresy w życiu...i dziecko-kwiat i zapałka na zakręcie i dziki zachód oraz inne femme-fatale :p