beatulam

Bastylio :-D, fasolka ziemniaczki i mleko były na późnym obiadku czyli ok. 17. Często tak jadamy i nic nam się nie dzieje!

Fażoletę robi się tak: fasolkę gotujemy jak zwykle - lepiej al'dente niż rozciapciać. W między czasie rozgniatamy ząbki czosnku (1-4), w zależności od ilości fasolki i od gustu ;-). Polecam czosnek młody i polski :-). Dobrze ten czosnek troszkę posolić i "udeptać" łyżką zeby stał się taki miałki i puścił soczek. Wtedy wlewamy oliwę lub dobry olej (ja dodaję tak, żeby dobrze otoczyć fasolkę - czyli też zależy od ilości fasolki) i mieszam. Gorącą odcedzoną fasolkę wrzucamy do miski z czosnkiem i oliwą, mieszamy. Pychota!

M zjadł ukochaną fażoletę z zsiadłym mlikiem;-). Młode ziemniaczki wyszorowałam, natłuściłam oliwką i upiekłam w piekarniku :-) - było pysznie, tylko ziemniaczki musiały być dłużej pieczone niż podali w przepisach :-)

Przepraszam, że tak późno...ale dzisiaj czułam się bardzo źle. Miałam czuć się źle tylko 2 dni po zabiegach... Poza tym, denerwowałam się podróżowaniem moich dzieci najstarszych z wnukiem i psem Waflem :-p - pojechali do Teo.

Dobranoc Zulka Ja z moją rodzinką własciwie jadamy tylko w wydaniu czosnkowo-oliwkowym :-)

Dzisiaj zdobyłam "Pogromcę lwów" C. L. i także do wypróbowania I tom H. Rosenfeldta - "Ciemne sekrety".

Vanilko, miała mama problemy z nerkami? Daj znać jak się sprawa ma i zyczę zdrowia mamie

Mój syn też był w pięknych okolicznosciach na weselu w XVIIw masserii :-) - ale tam inaczej wesela wyglądają niż u nas :-)

Bastylio :-), piękne okoliczności weselne się szykują!

Przepraszam ale Teo dzwonił :-)

Fażoleta to fasolka szparagowa :-), podawana z czosnkiem i oliwą. My uwielbiamy.

jutro mam wolne, robię dla M młode ziemniaczki z koperkiem i chorwacką fażoletę, do popicia zsiadłe wiejskie mleczko :-). I jeszcze muszę coś tam przekazać Teo - dzieci z wnukiem jadą na 3 dni do niego, do Orłowa :-).

Bastylio, koniecznie zrób fotkę, gdy będzie gotowa gala z fascinatorem! Oglądałam troszkę fotek z włoskie wesela...nikt nie miał nakrycia głowy :-(, no - coś tam mini panna młoda :-D

Żal mi i psa i obu pań :-O

Terix :-), fajnie że się odezwałaś. Kuruj się, wypoczywaj - czekamy na ciebie

Dobry wieczór Ja dopiero teraz bo po pracy walczyłam z bólem barków i głowizny ;-). A później robiłam konfiturki z rabarbaru :-).

Teeklo! Dzięki za fotkę F. Wyświetliła się :-). A dżentelmen jest cudny :-D Teraz lecę do pracy, postaram się być wieczorkiem

Dzisiaj byłam na pierwszej wizycie na rehabilitacji holistycznej w Solcu Zdroju - to godzinka jazdy ode mnie :-). Zabiegi bolesne, spektakularne. Pacjenci bardzo zadowoleni z efektów, ci których znam. Z tydzień druga seria. Pan mgr powiedział, ze mi pomoże ale duzo pracy przed nami ;-). Za tydzień zorientuję się w sprawie basenów siarkowych, wiem że ludzie z mojej wsi jeżdżą sobie na takie kąpiele. Ale do sanatorium nie chciałabym tam jechać - poczułam się jak w zapyziałej komunie :-o.

U mnie nie pada, jest słonecznie i wieje, może coś przywieje.

Teklo kochana, ja też pisałam, że nie otwiera się u mnie fotka F :-(

Matyldo! Sto lat, wszystkiego dobrego urodzinowo

Dzisiaj upalnie! Uważajcie na siebie!!!

Vanilko :-), wspaniała woda na ochłodę A dywany kwiatowe oglądałam też w tv w tym i w zeszłym roku :-)

Dzień dobry Terix! Super, że się odezwałaś. Czekamy na c.d. :-)

Idę lulać, spokojnej nocki