beatulam

I tak się nie widzę, więc dobrej nocki życzę

Nie chorujcie dziewczyny! Trzymajcie się bez choróbsk!

Dobry wieczór Kolejny dzień z moim niewyrobieniem się w czasie :-O. Wczoraj miałam mieć wolne ale nie wyszło, dzisiaj "dzień wojskowy", wyciągnęłam M na zakupy i wybrałam mu 2 kurtki (chodził już jak co najmniej edi złomiarz :-p) i kupił sobie z okazji imienin :-D - jestem sprytna w sprawianiu prezentów mojemu M. Później przyjechał po miesiącu syn krakowski i zeszło...

Tylko pomacham i do jutra - dzisiaj miałam troszkę zamieszania. Jutro nie mam pracy więc postaram się odpowiedzieć na większość pytań :-). dobranoc

Bastylio, ja nie powiedziałam ze nie chcę chodzić z balkonikiem - po prostu w czasie spaceru siostra mnie zszokowała i dlatego o tym napisałam...jeszcze nie myślałam powaznie o takiej możliwości. Ale czasem lubię chodzić do marketów gdzie są wózki :-D

:-D, znaczy się już ktoś klikał wcześniej.

x

Ano tak...znów trzeba 9x :-p

Dobry wieczór Ale będzie się działo :-) - weseliska się szykują! Ja nawet nie wiem czym to pachnie bo sama wesela nie miałam, syn też a pozostali jeszcze w uśpieniu ;-)

No, pojawiłam się :-P

...

...

...

...

Zanim wpisy się pojawią to pewnie pójdziesz spać...

Wracając do problemu z chodzeniem moim to niestety siostra wcale nie żartowała :-p - pewnie wstydziłabym się.....no ale może wreszcie bym chodziła... Teraz mamy znów problem z synem. Instruktor zerwał więzadła i roztrzaskał łąkotkę - no operacja czeka :-O

Ja jestem katoliczką, raczej zimną niż gorącą ;-) - moja wiara jest cicha, zamknięta i bardzo osobista, jeśli wiesz o co chodzi. A osoby typu cytowany O lub R i tym podobni tylko psują moją wizję (każdy niech sobie ocenia w swoim sumieniu). Na szczęście znam ludzi z przeciwnego bieguna (ale oni są cisi i pokorni).

Dzisiaj działałam w prokuraturze, jutro do woja ;-). Jeszcze coś poklikam w necie. Dobranoc

jeszcze nie oglądałam Idy, muszę mieć odpowiedni nastrój - myślę, że będzie mi się podobał. Olewam histeryków ultraprawicowych. Pokłosie zrobiło na mnie olbrzymie wrażenie - świetny film. Bardzo nie lubię wybielania naszych rodaków, przecież są tacy jak każdy człowiek na ziemi. Są biali, czarni a najwięcej tych szarych...

Żaden rydzyk ani prawdziwek :-p mi nie lata - mam blokadę :-)

Moja siostra była chrzczona w żółtym kombinezonie ;-). A moi chłopcy urodzeni w latach 1978, 1982, 1987 nie byli ani raz w beciku :-D. Białą batystową kapkę mojej mamy wykorzystałam przy chrzcie Teo - miał zarzuconą na ramię - w momencie ceremonii.

Dobry wieczór Jak zwykle za późno ale mój cykl dobowy jest jak zwykle do góry nogami :-p. Urodziny mamy udane :-D, przy okazji opiszę. Lutkowi rana się zamknęła, ma tylko plac wylizany po włosach i malutki strupek- 2 razy psiknęłam neomycyną :-). Ja do chrztu szłam na własnych nogach, w białej sukience - miałam 13 miesięcy :-), mój M miał 2 lata w czasie chrztu więc też nie miał kapki :-p.

jeszcze jutro jestem zaangażowana w rodzinne kalamancje ;-) Dobranoc

Teklo, wiem że martwisz się mną. Ja też się martwię . Ale mimo prób nie jestem w stanie przejść bez bólu więcej niż 500 m :-(. Własciwie boli mnie już po ok. 100 ale jakoś ciągnę nogę a potem stop i najgorsze, że nie mogę nawet stać :-O. Po ostatnim spacerze z Moną, gdy obejmowałam słup tak się wstydzę i mam doła, że już nie próbuję...

A suknię ślubną miałam z wypożyczalni...była to najpiękniejsza suknia ślubna na świecie :-)! Z cięzkiego, japońskiego jedwabiu, z delikatną gipiurą naszytą pod biustem :-). Była to jedyna nówka w wypożyczalni krakowskiej matrony - nie pasowała na chudzielców (taka wtedy byłam). Większość to były koronkowo-tiulowe bezy przeznaczone dla panien młodych...z dużym brzuszkiem ;-). Pani Matrona była szczęsliwa, ze mogła zainaugurować pożyczanie, bo ściągnęła sukienkę z Ameryki :-p - były to dawne czasy 1978 rok :-D