beatulam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez beatulam
-
Firankę mam jedną, skromną w "salonie" i to dlatego, że mam za blisko sasiadów kukajacych w okno :-p. Jeszcze nie wiem co będzie w nowym domu...ale nie lubię firanek.
-
Na razie w opiniach dla komisji gminnej (nie było tego dużo), wysłałam dziś ofertę cenową.
-
Dorix, masz nadmiar pracy a ja nadmiar kilogramów Jestem sobą przerażona i nie wiem co robić - nie mam apetytu, jadam byle jak i wciąż tyję....
-
Dorix - ja za to mam coraz mniej...tylko moje opinie. Teraz pojawiła się konkurencja. No i teraz do końca kwietnia jestem w "kamaszach".
-
Focha to ja puszczam wg. rodzinki mojej :-p
-
Dorix jest czy uciekła?
-
Też nie podniecam się doniesieniami prasy czy tabloidów. Sami przeżyliśmy tragedię i doniesienia telewizji, komentarze internautów..........
-
Ojej! Coś Zulce się stało :-o Teklo :-)
-
Wieczorkowo Nie podjęłam decyzji co do sałatki...zrobiłam tylko śledziową dla M bo zostały "resztki" z popielcowej :-). No i porową zamiast jarzynowej. Z krabami i wszystkimi innymi robakami nie będę robiła bo jestem uczulona :-p. A z kurczakiem wędzonym chyba też odpada - Teo powiedział dzisiaj, że taki kurczak jest fuj :-o. No i koniec pieśni :-)
-
Pewnie też się pożegnam, dobranoc
-
O! Vanilko :-) - też robię takie twarożkowe pasty i wszyscy je lubią :-)
-
Bo już nie wiem z kim się pożegnałam :-o
-
Dobranoc Daisy, dzieki za podpowiedzi :-)
-
Bastylio, sałatka ma być na przekąskę dla zgłodniałych ;-) i wpadających na chwilkę - czyli raczej zimna płyta :-). Dobranoc, dzieki za pomoc
-
Daisy, przestudiuję jeszcze raz i jeśli dotrę do jakiegoś marketu (bo tu jest cały problem :-p) to spróbuję :-)
-
Vanilka - jeszcze raz podaj przepis na sałatkę :-)
-
Hi hi Daisy :-), wiem ale jakoś nigdy w moich "marketach" ;-) nie widziałam wędzonego ale może nie zwracałam uwagi :-). No, ale i marketów zbyt często nie odwiedzam :-)
-
Bastylio, do sałatek zawsze ziemniaki w mundurkach gotuję :-)
-
Daisy, a te wędzone kurczaki to gdzie mam wędzić?
-
Bastylio :-), na urodzinowy obiad idziemy z mamą do restauracji - przyjęła w bólach argumenty, ze już nie ma siły i zdrowia na obskakiwanie tabuna gości :-p
-
Zulka, a w tej wykwintnej to proporcje jak popadnie?