beatulam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez beatulam
-
Dorix, dobranoc :-)
-
O! dziękuję bardzo za podpowiedzi, do soboty mam czas :-)
-
Robię ryżową z tuńczykiem i meksykańską...meksykańska bez ryżu. Mam teraz problem z wymyślaniem i dosmaczaniem....
-
No, 50 kg temu też "nosiłam się" na długo ;-)
-
Uwielbiam długie suknie i spódnice ale jakoś pasują mi do szczupłych lasek...
-
Pomijając temat słodkości ;-)...macie jakieś przepisy na sałatkę szybką (taką np. 1-2-3 puszka i lu do miski, może być ryż) ale bez kurczaka i bez szynki :-p. Taką na rach ciach ciach ;-)
-
Bastylio, nie doradzę w sprawie ubrania weselnego - nie bywam, ale masz rację co do długich kiecek. Takie chyba nie na czasie, no! oprócz różnych gali :-D
-
Wiem, Teklo, wiem. Ale czasem nawet rozmawiać trudno, bo gardło ściska :-o Oczywiście nie ma to nic wspólnego z Wyspą i Wami! No! Wystarczy! Melduję uprzejmie, że nie będę piekła chleba, focha ani nic podobnego:-p
-
Daisy, Bastylio! Doła mam chyba, nie przejmujcie się ale już nie chcę dwój bo przestanę chodzić do szkoły :-p Właściwie przepraszam wszystkie - ślimak mnie wchłania :-o
-
Teeklo, cieszę się, że smakują przetwory wg moich przepisów
-
Chanelka przebywała dłuzej. W lecie dłużej teraz nie ale kilka razy dziennie wybywa. Chanel wracała przez tuję na piętro lub okienko w łazience, na tego gada trzeba czekać - nie jest taki sprytny...
-
Myślisz, że maluchy dadzą sobie radę z Lutkiem? Czasem mam wyrzuty sumienia, że Chanel odeszła przez Lutka
-
Mojego nie da się utuczyć - je duzo i nie tyje :-). Ja nie jem i tyję :-P (tzn. jem ale nie tak dużo jak kot - proporcjonalnie :-D).
-
Albert jest też 2x większy i cięższy od Lutka a ten i tak jest agresorem.
-
Ryś jest 2x większy od Lutka, ten zadzior jest mały i chudy (na zimę troszkę przybrał) :-)
-
Przeprowadzka będzie stresem - będę też musiała bardzo poważnie podejść do sprawy towarzystwa. Wiem, że Alberta atakuje (ale na swoim terenie). Teraz dowiedziałam się, że za swój teren uważa pół ulicy :-) :-p
-
wg oceny wet urodził się czerwiec - lipiec 2012
-
Wyobraź sobie, że wczoraj późnym wieczorem przyszedł do mnie do łóżka, położył mi się na klacie, podwinął łapki i włączył motorek, po takim długim czasie!
-
myślę, że dużo przeżył zanim do nas trafił - takiego złego i pewnie dlatego przeżył.
-
Chyba tak będę musiała zrobić. Zaczęłam szukać w internecie ale uciekłam - te wszystkie informacje dołują a nie pomagają :-o
-
Właśnie wtedy mnie ugryzł i podrapał bo chciałam dokładnie obejrzeć :-o
-
różowa, dzisiaj wydawało mi się, ze widziałam plamę czerwoną ale zaraz to wylizał
-
Dziwne, ze taka duża ta rana a ja nie widziałam wcale krwi wcześniej?
-
myslę, że będzie z nim problem - on wciąż jest dzikim kotem, czasem boi się wejść do domu swojego :-(
-
Chyba Lutka będę musiała spacyfikować psychotropami, zeby siedział na d**encji...