beatulam

U mnie też w piątek ptaszki "darły ryja" - tak mówi mój syn :-D a w sobotę zima zaatakowała.

No! Już myślałam, że przeszłam w inny wymiar :-p

Dziwne, jestem niewidoczna? Zulka przeszła obok mnie jakbym była duchem :-o

Ale pewnie będę znów sama...

O! Już dawno nie otwierałam stronki :-D

Dobry wieczór Słyszę, ze gdzieś wiosna a u mnie od wczoraj zima!

Dobry wieczór Melduję, że wróciliśmy szczęśliwie. Ale droga była chwilami koszmarna . Wpadliśmy kilka razy w jakąś burzę śnieżną - autostardy nie było widać :-o. Bastylio! dzięki za kciuki A teraz do łóżeczka, do jutra

Dobranoc Jutro mnie nie będzie - jedziemy z wizytą do Teściowej, 10 lutego kończy 87 lat.

Dzień dobry Przepraszam za przerwę w eterze ale tak jakoś wyszło. Syn był i już go nie ma (fotek jeszcze nie ma, musi dopiero "zrzucić";-) ). Przez cały tydzień musiałam załatwić parę spraw typu umowy, zabezpieczenie frontu robót na bieżący rok. Poza tym spałam - gdzie usiadłam tam spałam :-o. Dzisiaj piękne słoneczko więc spałam tylko raz :-p ale nie wiem co będzie koło 16.... Postaram się zaglądnąć później

Dobry wieczór Od wczoraj mamy synka "filipińczyka" i słuchamy opowieści. Załapałam się na Grand Budapest Hotel....no nie, to nie moja bajka - mimo, ze lubię bajki :-p

I jeszcze jedno - martwię się Pysią. Nic nie mówię bo nic nie wiem więc nie mogę się nawet domyślać... Pysiu

Dobranoc

Tych starych drzwi już nie ma - całkiem spróchniały i się rozleciały :-(. Ale stolarz zrobił prawie kopię, prawdziwe drewniane. A to zdjęcie było zaraz po operacji - byłam słaba ale całkiem dobrze wyglądałam...teraz nie chcę się widzieć :-o

Pewnie podobny bo synuś jest mój ;-) :-D. Teo to tata - tyle, ze o głowę wyższy :-p

Jesli ogladniesz to daj znać :-)

Ja nie znam się za bardzo "o co loto", wiem już ze nie wolno naciskać "lubię to" bez umiaru i zastanowienia. Ale mam wiadomości z kultury, fanów animalsów no i np. kontakt z moim "podróżnikiem" :-)

Mam takie 2 fotki z "garden party" na 60 - lecie mojego M. Mogę wrzucić do gara ale zraz muszę usunąć! To fotki luzackie :-D

nie mam chyba niestety aktualnych fotek wnuka :-(. Tylko na fb ale z tego co wiem to nie korzystasz Bastylio :-)

Muszę się do czegoś przyznać - u mnie jest jeszcze choinka. Zaczyna się już sypać no i MB Gromniczna się zbliża. I jak zawsze jest to dla mnie trudny moment...chyba powinnam mieszkać w lesie, iglastym ;-)

Bastylio, ja jestem tchórz i nawet na normalne zastrzyki się nie godzę - ale to pewnie fobia :-p

Plotko, mój wnuk nie będzie wysokim mężczyzną - rodzice są "maleńtasami";-) - ale teraz wydoroślał, dba o wygląd, ubiór i zrobił się taki dorosły facet :-). Mamę przerósł i chyba mnie też troszkę - noszą z tatą takie same ubrania :-D

A mój bark jak na razie funkcjonuje po rehabilitacji :-) - najbardziej pomogła mi gimnastyka i "tortury" magistra :-D. Na zastrzyki się oczywiście nie zgadzam!

No popatrz Plotko! Już praca dyplomowa - a pamiętam jeszcze takiego chłopaczka (taka fotka z Jasnej Góry) na początku naszej znajomości :-)

Bastylio, teraz na budowie przerwa, musi związać strop - znaczy się beton. W zimie ok 3 tyg. Myślę, że luty będzie "martwy" ;-). Jeśli chodzi o płyty kuchenne z wyciągami - to tylko odnotowałam takie. Cena powala i ręka by mi uschła gdybym wydała taką kwotę :-p.

Plotko, uciekłaś?