Ags

http://www.youtube.com/watch?v=qW-rFXHhnOc od 2:41 ie zaczyna

Claudina, mojego namawiac nie trzeba, wrecz odganiac ;-). A po spacerze nie spina Ci sie brzuch? Mnie po kilku krokach tak ciagnie na dol, ze ledwo isc moge.

Karola, super, ze Cumel przybiera ladnie na wadze ;) i ze wszystko ok jest. Mi tez jest ciezko auto prowadzic, szczegolnie jak czasami sie musze mocniej na siedzeniu wychylic ;) xxxxx Safari a ja bym cos zjadla ale nie wiem co. Ostatnio mialam ochote ne meksykanskie. xxxxx Ona oczekujaca, oby syncio wydobrzal jak najszybciej i obeszlo sie bez szpitala. A roznica miedzy centrum a porodowka jest taka, ze dostajesz taki wielki pokoj z wanna, pilkami, krzeselkami, lozkiem itp, bajerancki i tam rodzisz ale nie mozesz brac znieczulenia i ciaza musi byc bez kaplikacji. Mozesz tam pol rodziny zaprosic i rodzic ;). Troche to jak w hotelu wyglada. A porodowka to....porodowka :). Wkleje pozniej link z mojego szpitala to zerkniesz jak bedziesz chciala. Tez mnie po seksie skurcze lapia a, ze mamy jeszcze nie mam to go unikam :) xxxxx Katka znam ten bol zakupowy. Dzis weszlam do marketu, bo bylo 1/2 ceny na zabawki. Zerknelam na te zabawki i na ciuszki pobieglam. I strasznie dumna wyszlam, bo nic nie kupilam :)

Katka tego badania jak sie nie upomnisz to nie zrobia, ale ja juz wczesniej z inna polozna rowmawialam i je mialam wpisane na dzis do karty. A ta polozna jakas przerazona nim byla i dopiero jak zapytalam kiedy beda wyniki to powiedziala, ze musi zapytac, bo nigdy go nie robila ;) Sama sobie ten wymaz popbrac w toalecie musialam a ja naiwna myslalam, ze ja poprosze o sprawdzenie szyjki. Ale jestem zla, ze na taka pipke trafilam :/.

Promyczek dokladnie to samo mialam napisac. Moj syncio z 37 tygodnia i raczej problemow nigdy nie bylo a sprawnoscia fizyczna przewyzsza nie jednego starszaka. Mam porownanie z dwa lata starszym bratankiem. W szkole nie na problemow. Jak uda mi sie donosic ta ciaze do 40 tc to bede mogla cos wiecej powiedziec ;)

Karola, to nie jest zle. Mam nadzieje, ze bedziesz miala tylko te delikatne. Ja tych swoich trzy-dniowych nigdy nie zapomne, wymeczyly mnie totalnie ;). Niuniek na pewno jeszcze przybierze, nie maryw sie. xxxxx Claudina Twoja dyniowa jest bardziej posh ;). Moja to taka ziemniaczanka z dynia, ale tez dobra :) xxxx Kasia, no to pelna gotowosc :) xxxx Ona oczekujaca, wow szybko wszystko sie dzieje u Ciebie. Boze, jak ja bym chciala wiedziec czy mam rozwarcie i jak szyjla wyglada itp. xxxx Malwi, dobrze, ze Cie puscili. My w pierwszej ciazy w 36 tc kazali wszystkie leki poodstawiac.

Oj laski, przeraza mnie wizja lysej dwu latki ;). Mojemu Bartkowi tak wlosy zaczely rosnac, wczesniej milal taki blond meszek. xxxx Malwi, trzymaj sie i daj znac. xxxx Karola ja te bole jak na miesiaczke mialam takie, ze az mnie trzeslo przez 3 dni. Twoje sa bardzo bolesne? xxxx Kocyki mam 3, jeden rozek i malutka kolderke minky wladnie z jednej strony a z drugiej bawelniana. Myslalam, ze za malo ;) xxxxx Andzik niezla akcja z ta krowa. Dobrze, ze sasiad sprawe zalatwil. xxxxx Agagula, Ty to aparatka jestes ;) xxxx Gosia, wozek ladniutki, a idealny wozek jeszcze chyba nie zostal wyprodukowany. Ja na swoj bylam od pocztku zdecydowana i negatywne komentarze mnie nie odstraszyly :) xxxxx Iza, bidulo, juz nie dlugo. Mnie cipka na maxa boli i jakas wielka sie wydaje :/ xxxxx Rozstepow nie mam a na wadze pewnie z 15kg na plusie ;) xxxxx

Hi laseczki, Mfor gratulacje!!! Oby nas wszystkie taki porod czekal :) xxxx Ja przespalam cala noc bez pobudki ale czuje sie strasznie niewyspana :( xxxx

Karolaaaa, ty nastepna???? Ja mialam takie bolesne skurcze przez 3 dni a pozniej porod :)

Asiek, gratulacje!!!!! Jak to sie stalo???? ;). Przeciez mialas jeszcze tydzien czekac ;) ???? Jak sie czyjesz??? xxxxx Malwi ciesze sie, ze Maryś ma sie dobrze :) xxxx

Claudina, uwielbuam zupe z dyni! I dynia zapiekana z feta tez jest pyszna. Pazdziernik to jest wogole miesiac dyni u nas :) xxxx Malwi, dzieki za zaproszenie. Chetnie bym skorzystala :). A ten krem z palmersa to jakis specjalny na brodawki, czy balsam zwykly? xxxxxx U mnie badania wygladaja podobnie jak u Safari. Wszystko w jednym miejscu przed wizyta. Xxxxx Ona oczekujaca, to u Ciebie pelna gotowosc na pojscie do szpitala, poza dylematem talerzykowym ;) xxxxx U mnie w "cyckach" pusto ;) W pierwszej ciazy mialam siare duzo wczesniej :(

Iza, dobrze, ze juz wiesz co Ci dolega i teraz bedzie juz lepiej. xcx Meg, najgorsze, ze nie moge sie powstrzymac. Nawet teraz jak widze to dziure w scianie to mi slina cieknie. Pewnie jakbym miala kominek to znow bym to drzewo podjadala. xxxx Ja mam ten bepanthen i sudo w razie czego. xxxx Asia, odwiedzajacy jak dla mnie sa najwiekszym koszmarem. Do tego powinny byc jakies odzielne sale, zeby ich przyjmowac. Ja jak w ciazy z Bartkiem na patologii lezalam, dostalam jakis zastrzyk rozkurczowy po ktorym sie bardzo zle czulam a do wspollokatorki maz z corka przyszedl ok 5la i ta mala sie darla, biegala, ogolnie myslalam , ze oszaleje a nie bylam w stanie nawet z lozka wstac :( Dobrze, ze juz niedlugo bedziesz to miala za soba.

Iza, ja zlapalam zapalenie dziasel, moze od tego tynku ze sciany ;/. Wczoraj mnie tak buzia bolala, swedziala, ze myslalam, ze oszaleje. W ruch poszedl corsodyl i paracetamol. Dzis jest juz troche lepiej. Mam nadzieje, ze calkiem przejdzie i obejdzie sie bez denytsty. xxxxx Materaca oczywiscie nie wzielam, choc przeszlo mi przez mysl zeby wziasc i wurzucic , bo glupio mi bylo odmowic, ale balam sie, ze po czasie moze sie upomniec o zwrot ;)

Meg, ale mnie pocieszylas, bo juz myslalam, ze to ja jakas inna jestem ;). Uwielbiam zapach benzyny, czarnego harpica do WC, proszku do odswiezania dywanu a jak maz wywiercil dziure w scianie to skubalam tynk i jadlam :/. W ciazy z Bartkiem jadlam spalone drzewo z kominka :/. xxxxx Iza podejdz do lekarza, przepisze Ci cos bo moze to pecherz, ja kiedys czesto mialam takie infekcje i furagin zawsze pomagal. xxxxxx Dla mnie sklepy to tez tragedia. xxxxx Wczoraj pojechalismy z Jarkiem do jego kolegi z pracy na chwilke i tam dziewczyna tego kolegi pyta co mi potrzeba dla malej jeszcze. To ja mowie, ze materacyk ale, ze nie spiesze sie z tym bo mam kosz mojzesza to w razie czego niunka bedzie w nim spala. Kolezanka na to, ze ona ma po corce materacyk i moze mi dac. Ja, ze dziekuje ale mam juz upatrzony i kupie jak trzeba bedzie. No ale ona twardo mi przyniosla i pokazuje a tam plama przy plamie. Kurde, dawno nie bylam w tak niezrecznej sytuacji :/

Malinowamamba, ja tez rodzilam Bartka w Legnicy. Polozna pokazywala mi kilka razy jak karmic ale co z tego jak nim maly chwycil piers to bylo albo badanie albo kapanie albo odwiedziny i tak wkolko. Tak na prawde karmic udalo mi sie dopiero w domu. A ile ma Twoj synek?

Magda, ja na swojej przysiedze malzenskiej sie smialam z nerwow jak glupia. Juz nigdy bym nie chciala tego robic ;)

Malinowamamba, juz blizej niz dalej u Ciebie. A bedziesz miec synka czy corcie? Ja pochodze z Legnicy.

ek, ale sie usmialam z Twojej riposty :))))) xxxxx Anja, rob jak zimowa mama radzi i nie poddawaj sie! ile jeszcze bedziecie w szpitalu? xxxxx

Natalia pozazdroscic takiego kochanego dziadziusia :)

Malwi, moi tez pewnie beda chcieli przyjechac do nas i na sama mysl mi slabo. Z tesciami 24 godz na dobe, choc moj maz mowi, ze nie bedzie ich zapraszal. Zaloze sie, ze tak mu dziure w brzuchu beda wiercic , ze peknie ;) xxxx Dziewczyny tez Was podziwiam za imprezki. Ja to sie wogole taki odludek zrobilam, ze nawet jak to ja do kogos na kawe ide, siedze gora godzine i to jak na szpilkach ;) xxxx Karola ja sobie wczoraj Bavarie z sokiem malinowym wypilam, ale marzy mi sie pojscie na jakas dobra kolacje z czerwonym winkiem.

Ania, witam :)! xxxx Laseczki powodzenia w szpitalach. Wiem, ze to udreka tam byc, ale wazne, ze jestescie pod dobra opieka. xxxx Magda, czasami takie spontany sa najlepsze ;) xxxx Iza, to jak checi sa i plany sa to nie ma na co czekac ;) xxxx Gosia, super ze wozeczek zakupiony :). cxxx Malwi oj to jest wielki plus, ze mama sie nie wtraca. Nawet po Bartka urodzeniu mieszkalam z nia przez jakis czas to nigdy mi nic nie narzucala. Zawsze mowila, ze za jej czasow bylo inaczej i ona sie wtracac nie bedzie. Zupelnie przeciwnie do tesciowki ;). Ale teraz to mam wrazenie, ze jej ten przyjazd nie na reke i by odmowila, ale , ze my im z Jarkiem duzo pomagamy to nie ma jak. Jestem tu 7 lat i ona tu raz byla na 3 dni. Ale to ogolnie dluga historia i nie bede wywlekac ;).

Nie zapomnialysmy o Stokrotce, nawet Iza pisala o niej :) Jak sie pojawi to nam powie dokladnie co napisac.

Asiek, wow to juz niedlugo :) XXX Kasia tez bralam te sterydy i wiem jak pupsko boli ;). Dobrze, ze skurcze ustaly :) xxxxx Katka, super, ze u Was lepiej :) Ja tez jestem straszny nerwus. Terqz mam aktualnie wkurzenie na rodzicow. Dzielo na brzuchu Bartkowe ;). Na lyzwach nigdy z nim nie bylam ale dziure mi wierci od roku, wiec jak otworza w poblizu lodowisko to sie wybierzemy. W te wakacje nauczyl sie na rolkach smigac. Ja juz sobie rolki zakupilam i jak urodze mamy w planach wspolna jazde :).

Andzik, to moze byc czop, moj byl brazowy i czasami tez z nitkami krwi, odchodzil czesciami. Nie pamietam dokladnie ile odchodzil ale na pewno ponad tydzien, ale nie dluzej niz dwa ;). Po tym sie zaczely te 3 dni skurczy a pozniej juz porod ;). Zobaczysz co bedzie dalej.

Agagula, hehe ja z pierwszym lezalam w szpitalu juz tydzien przed porodem i akcja zaczela sie w szpitalu, a i tak trzy dni lezalam z takimi skurczami, ze po scianach chodzilam. Ale byly nieregularne, rozwarcie na 2 cm i wodty nie odeszly. Oby teraz sprawniej to poszlo. xxxxx Katka, jak tam sytuacja u Ciebie? Oj fajnie, ze masz cesarke zaplanowana. Oj jak ja bym chciala znac date porodu. xxxxx Gosia, pytalas o przebookowanie biletu. Zazwyczaj to jest rowne z kosztami kupna nowego. Moja mama tak na marginesie nie wykazuje zadnej checi przyjazdu i zaczynam sie zastanawiac nad sensem sciagania jej tu :/