ja bym tego nie nazywała schorzeniem... raczej nieprawidłową budową... jak już pisałam, komplikacje z tego powodu miałam w wieku niemowlęcym, bo te podwójne struktury, które miałam po jednej stronie przyczyniały się do częstych stanów zapalnych, do tego stpnia, że lekarze mówili, że trzeba będzie wyciąć tę podwójną nerkę. na szczęście rodzice znaleźli dobrego fachowca, który stwierdził, że tylko idiota chciałby wycinać ZRDROWA, prawidłowo funkcjonującą, acz podwójną nerkę, i że ze stanów zapalnych wyrosnę. i tak się stało. Ty masz chyba inny problem, skoro ujawniło się to dopiero teraz.
nie panikuj, wczoraj przy osiedlowej studni oligoceńskiej, jaka staruszka powiedziała mi, że ma 3 nerki i zdrową wątrobę w swoim wieku i dlatego będzie dalej pić kranówkę :D