Kefirek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kefirek
-
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Meaaa, Ty musialas cos rano zapalic, co ci humor poprawilo! :D NIE ZNAM INNEGO WYJASNIENIA DLA TEJ SYTUACJI!!! -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Izu, ja tez wszystko mnie denerwuje! Az mnie zbiera na hafta :O -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia, zakochalam sie w tym sweterku - ale ladny! -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://www.allegro.pl/item398843095_body_kopertowe_jagoda_pinokio_r_56_nowosc_.html -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ooo, KAsia! Mnie sie to body kopertowe podoba! NIe trzeba glowki męczyc :) Nie wiem, co ja mam, ale to dla mnie bylaby chyba tylko psychiczna wygoda z takim body :D -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasia, u tej co ja linka wrzucilam? Wiecie co? ja chyba kupie na poczatek duzo bialych ciuszkow... Wrzuce je do praly - zamieszam w prochu i bedzie czysciusio i schludnie ;) nie no..., co ja gadam, ale przeciez te niebieskie sa takie cudne... :) nooo, troche takich, troche takich :D Ale wiecie co? Ja uwielbiam niebieski kolorek wiec chyba dla dziewuszki (nawet jakby co) to nie bedzie ten kolor "w oczy szczypal" ? Chyba gorzej by bylo, jakby byl chlopiec w rozowym! :D -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hmmm, no to rzeczywiscie dziwne. NA tym forum tak czy siak pewnie nie jestesmy az tak anonimowe, jakbysmy myslaly... :) Mnie sie tez czapialy (na innych forach), wiec to chyba norma juz :) Meaaa, w tym temacie tez ma duzo do powiedzenia, wiec sie nie denerwuj, a siadaj i kupuj ciuszki :) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
My nie zwracamy uwagi, za to ty pomaranczko masz nader wysublimowane wyczucie rytmu i sposobu informowania o swoich przekonaniach :O a nie lepiej jakos tak bardziej "elegancko" wtracic sie w rozmowe? -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurna, co tu sie dzieje od wczoraj? OLAC POMARANCZKI!!! Jak ktos nie ma odwagi sie "ujawinic", to nie ma powodu strzepic nerwow! A mnie sie podoba taki sklep, gdzie wszycho mozna kupic na raz :) hehehe :) ale sa piekne te rzeczy .... http://www.allegro.pl/item397810086_ewa_spiochy_rozpinane_kolorowe_cena_56.html -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie znam sie, ale w gazecie rzeczywiscie wyczytalam, ze tak jest, ze lepiej wieksze. Musze tylko poszukac "dla obeznania" jakies body, ktore nie trzeba "wciagać" przez lepek, bo bym sie chyba poplakala. -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wydaje mi sie, ze wszystko :D -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pia, masz racje owszem. Tylko ja dostawalam wszystkie dodatki i nadliczbowe zawsze na koniec miesziaca, wiec wiedzialam wszystko - ile za co. A teraz dupa, bo zupelnie sie w tym nie lapie. Moze teraz ZUS na mnie wszedl... Biedniutka ta kasa bedzie, biedniutka ... no ale coż! :) Nerwy bede miala w swietnej formie, a to na pewno wplynie pozytywnie na mojego szkabka ;) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przyszlismy/ przyszlysmy sie przywitac :) i pedzimy nadgonic zaleglosci w zmywaniu. Ja na poczatku z grubej rury pojade: Otoż... pytanie do pan, ktore sa na L4. Dostaje wyplate zawsze 1 kolejnego miesiaca. Swiadczenia chorobowe sa naliczane z dołu, czyli z poprzedniego miesiaca (no fakt, bo skad niby maja wiedziec, ze zachoruje :P) no i zauwazylam, ze moja wyplata maleje :( lipiec wyszedl grubo ponad 100zl mniejszy niz czerwiec. Powiedzcie mi, czy tak moze byc, mimo to, ze jestem na zwolnieniu z powodu ciazy? Nie znam sie, dlatego pytam. Bo dla mnie platne 100% to 100%. jak to jest u was? -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a gdzie tabelka? :) Ja nie wiem, gdzie swieza, po badankach... Gonia, Kessi - witam - ja dzis bez "jaj" pisze, ale sie poprawie :) Ide do Jaska. Ostatnio przyznal, ze stal sie przeze mnie zaniedbany :( wiec musze nadrobic zaleglosci w przytulaniu :) Do zobaczenia! Jutro wam nie odpuszcze! -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale z tekstem wyjechalam :( Mamusia... -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja sie nie poddam i pokaze, ze POTRAFIE!!! (moze podswiadomie chcialam, zeby ojciec mnie podziwial?) hmm. KOCHAM SWOJ DOM! moze nie jest doskonaly, ale wszystko w nim zrobilam sama z mężem i to sie liczy! OJCIEC dokrecil srubke mnie, a ja pozniej jemu, ze po pewnym czasie glupio mu bylo i przyjezdzal nam nawet pomagac ;) Dzieki temu mamy np. wymurowana lazienke ;) Zastanawialam sie, jaka bedzie reakcja na dziecko i to znow..., przed dyplomem im taki szok zgotowalam - hehehe - i o dziwo bylo pozytywnie ;) bez wiekszysz zgrzytow ;) a cala historie dalej juz znacie ;) Ale sie uzewnetrznilam :) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To prawda, ze ojciec kocha dziecko za coś, a matka mimo wszystko (Freud)... bo Tatuncio byl zly, ze mam chlopaka, a dopiero co zaczelam studia. Mimo to, dawalam rade dostac stypendium naukowe :P ale i tak bylo, ze zamiast w domu pomagac, to z lowelasikiem siedze, a ze nie pomagam i takie tam... Pozniej na 2 roku postanowilismy, ze sie pobierzemy. Znowu byly awantury, bo mi zeniaczka w glowie, ze studia najwazniejsze, ze pewnie dziecko zaraz przyjdzie, ze zaprzepaszcze swoja szanse... Znowu udowodnilam tacie, ze potrafie juz na "swoim" napisac prace, obronic sie i nawet pochwalic! Najgorsze bylo to, ze nie wierzyl, ze "z tej rudery na zdjeciach da sie zrobic dom"! to juz zabolalo... Nie wierzyl, ze damy rade tyle zrobic sami... Wylam z bolu nocami, bo od nakladania gladzi na sufity i sciany rece odmawialy posluszenstwa... Ale powiedzialam KURNA -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cos mnie sie wydaje, ze dziewczyny daly nura pod pierzynke, albo do lodowki :) IZU!!! TY MI ZOSTALAS!!!! Meaa, ciesze sie, ze sie dzidzia obudzila :) u mnie dzis nad wyraz spokojnie :P ale juz czuje, ze ktos sie tam dobija :D -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
... ja mam podobnie. Zal mi mojej mamy, ze nie ma czasem w ojcu oparcia, ale tez nie rozumiem tego, ze potrafi sie na mnie obrazic, z podobnego powodu, jaki ty opisalas. Miala zal, ze ja zostawiam sama, ze sie usamodzielniam. To czasem strasznie boli. -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jesli chodzi o szkole... mam takie malutkie porownanie Polski z Austria (ze wzgl. na siostre). Ze swoim polskim wyksztalceniem (jest dyplomowana pielegniarka) miala podobnie jak mąż Pii. Najpierw pracowala jako opiekunka do dzieci (ale takze i jako kucharka i sprzataczka i ogrodnik), w miedzyczasie szkolila sie dodatkowo, poniewaz musiala pozdawac dodatkowe egzaminy, jakie przyslugiwaly obcokrajowcom, aby mogli pracowac w szpitalu. Nustryfikowal szczesliwie swoj dyplom... i okazalo sie, ze jest jedna z najlepiej wyksztalconych pielegniarek! :) Okazalo sie, ze dyplomowanych pielegniarek jest tam bardzo malo, za to cala masa, ktore po 40 roku zycia, jak juz wychowaly swoje dzieci zapragenly troche dorobic do domowego budzetu. A zeby taka "pomoca pielegniarki" zostac, nalezalo ukonczyc kurs kilkumiesieczny. Teraz siostra ma dzieci. Tam sie szkola dziecmi wcale nie przejmuje. Owszem, czytaja i licza, ale tam, jesli rodzic sie za nie nie wezmie, to takie "zaniedbane" dziecko nie ma juz pozniej szansy w przyszlosci. Patrzylam, jak ta mlodsza oblicza w pamieci. Nie wiem jak oni to robia, bo to calkiem rozny sposob od tego, ktorego uczyli nas w polskiej szkole. Obco sie w tym wszystkim czuje jakos. Nie jestem osoba w ciemie bita, ale ostro musialabym sie zastanawiac jak tu przejsc na ich tok myslenia :P Inna sprawa jest to, ze u mlodszej w klasie sa 3 dziewczynki i 7 chlopakow, ktorzy juz (tak jak u nas 4 klasa) wyzywaja je od kurew i szmat. A Pani co??? Pani sobie nie moze dac rady... Wlosy mi staja na glowie! Dla mnie jest to nie do pomyslenia w ogole! Juz 2 razy ze szkoly wszy przyniosla - pani nie miala smialosci powiedzic jednej z mam i zareagowac na wylegarnie wszy w klasie. Wiec moja siostra do niej chodzila... To sa wlasnie te minusy... Szkola robi, ile musi. NIe angazuje sie w nic poza tym. -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No, kurna jestem ;) i przeczytalam wszycho, co napisalyscie dzis, PIERUNY JEDNE!!! :P A jakie tu tematy............. uuuuuuuuuuuuu! CO do rodzicow - u mnie jest obecny - ja to tak nazywam - syndrom przywiazania. Chyba w moim domu podpbne relacje jak w waszych. Mama chodzaca kolo tatusia jak kolo jajka, bo sie tatus obrazi, bo to, bo tamto... A i tak wielu awantur nie mozna bylo uniknac... Ja mam taka jedna w pamieci. Jak mama byla na tyle wsieckla, ze zaczela plakac i powiedziala, ze wychodzi. Bylo ciemno. Powiedziala, ze nie wie, kiedy przyjdzie i czy przyjdzie :( ja bylam mala. Lezalam juz w pizamce w lozku i zanosilam sie placzem, bo nie rozmumialam. Ogolnie jestem rodzicom wdzieczna za to, ze zrobili ze mnie takiego, a nie innego czlowieka. Ja czuje sie jednak slaba psychicznie. Od najmlodszych lat stalam zawsze po stronie mamy i dzis widze, ze przejmuje na siebie jej problemy. Ona sie nimi dzieli, a ja to przezywam wszystko od nowa. Jestem na takim etapie, ze wkurze mnie to, ze moj Jasko czegos nie rozumie. Mam jednak przeblyski swiadomosci, ze taka sytuacja wpedza mnie w psychiczne dolki. Czasem caly tydzien potrafie tylko ryczec. Odkad mam te \"przeblyski\" swiadomosci, zaczelam nad soba pracowac. No bo kurna, ja w koncu mam prawo do wlasnego zycia? -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobra, uciekam, ze tak powiem oględnie :P BAWCIE SIE DOBRZE, TYLKO SOBIE NIE POURYWAJCIE!!! :P -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aaaa, przypomnialam sobie calkiem durnowaty kawal (niczym niesmieszny zart prowadzacego z "Familiady") Konduktor do Pasażera w pociągu: K: BILET POPROSZE!!! P: TRĄBKA! K: JAKA TRĄBKA???????? P: JAKI BILET? ;) -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Trąbke, to niech se ta polożna wsadzi (wiecie gdzie) :D -
Termin GRUDZIEN 2008
Kefirek odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jakby MEaaa to miala to by zaczela mowic po "waaaaaaaalllllleeeeeńńńńsku" :D:D:D ("GDzie jest NEmo" ;)