Kefirek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kefirek
-
Hej! nakupilam sloiczkow na przyprawy jak glupi gwozdzi! Dzieki Karolinek za lakierek!!!! Ide sprzatac bo w czwartek jade w koncu na urlop do Zakopanego!!! Moze jakies nowe patenty przywioze od Gaździny???? :D :D POZDRAWIAM Az sie boje, bo kot sam zostanie 3-4 dni... ale tesc (mam nadzieje sie nim zaopiekuje :) )
-
Eryka świetny blog! Winszuje. Aż mi sie sprzatać zachcialo! :D
-
Dorwalam katalog z Betterware. Ale jestem szczesliwa, teraz sobie bede mogla zmowic na miejscu to, co mi sie spodoba. Znalazlam go w sklepie calkiem przypadkiem. :) HAPPY HAPPY. Ja mam, ze tak powiem sexualne podejcie do pracy..., czyli pier... robote. Leń ze mnie niereformowalny. U mnie, zna pd-zach. zlalo niemilosiernie, ale nalezalo sie, bo wszystko jak prazynka wygladalo. Jutro robie sprzatanko, ale nawet nie wiecie, jak mi sie nie chce, jak kafelkuja w przedopoku juz caly tydzien. Szwagier kladzie je tak, zebysmy mogli je przeskoczyc :D A propos lakieru do sal tanecznych: ile on kosztuje?
-
Dziękuję Pani! Dobry Duch z Pani!!!! :) Pozdrawiam! Zycze dużo szczescia i Powodzenia!
-
Dzis ze spodni probowalam usunąc jakies plamy. nie wiem czego. Ale brazowe plamki na jasnych spodniach nie prezentowaly sie zbyt gustownie i niestety tak pozostalo, bo za cholere nie dalo sie tego z czyscic :( jutro Swieto, nie pasuje mi to, bo kafle w przedpokoju czekaja na kladzenie, a na wiosce truno o to, zeby nikt nie widzial :)
-
Beznadziejna... :) ja tez zawsze zabieram sie tak, jakbym na pol roku wyjezdzala :)
-
na pewno pieknie... u mnie pranie na calego, a pozniej... prasowanie... robie obiadzik na szybko :) My jestesmy na etapie kominka... zadne obudowy w supermarketach mi sie nie podobaja. Nie mamy tez za duzo kaski na figlowanie... znacie moze jakies strony, gdzie mozna byloby sie napatrzec??? :) Panele///// a to dziwne, bo mi slady nie zostaja, no moze tylko wtedy, jak zbyt slabo scierke wycisne... miotle mam taka co \"klika\", jak sie na nia szmatke zalozy i 10 minut roboty :) ale fakt, ze za sama szmatę (przepraszam za wyrazenie :P) to około 20zl, dałam... dla mnie to duzo.
-
W kibelku zanim zaczne w ogole sprzatac, zawsze odkurzam wlosy i inne syfy z podlogi, zeby sie za mna nie \"slimaczyly\"... a pozniej raz, dwa i gotowe. Zastanawialo mnie zawsze (mam straszną niechec do Sidoluxa), czy te plyny do paneli nie zostawiaja jakichs sladow, bo moze i bym sprobowala... czy one jakos nablyszczaja i czy to sie pozniej tak brzydko nie sciera przy chodzeniu.
-
Co do siersci zwierzat. Mam psa i kota i ten sam proble. Z dywanow fajnie usuwa sie wlosy wilgotna szmatką. Tzn., trzeba trzec dywan w jedna strone, az powstanie taki walek z siersci. Dywan wtedy odswiezony. W przedpokoju ta czynnosc u mnie co tydzien. Na naroznik (granatowy) znowu zawsze kot wlazi paskudnik! Po prostu go odkurzam, ale swietnie radzi sobie tez wilgotna sciereczka. Anthea mowila o zwyklej gumowej rekawicy, takiej do zmywania. Przetarla nią jakas kanape i po siersci ani sladu. :) Co do paneli... panele nie sa najlepsze. Zimne jak cholera, nie polecam do domu, gdzie sa dzieciaki i siedza na podlodze, ale... ja mam panele w kuchni i jestem bardzo zadowolona. Nawet nie podejrzewalam, ze moga byc az tak wytrzymale. Pekla nam w kuchni rura i woda wylala sie na i pod panele. Musielismy je oczywiscie sciagac i suszyc, ale nic sie nie wypaczylo! :) jakies silne te france :) Myje panele zawsze wilgotną szmatką z Viledy, na miotle, czasami czysta wodą, czasami z Ajaxem (pieknie pachnie) i nic sie nie dzieje!
-
Aga, to napisz, czy zadzialalo. POZDRAWIAM!!!!! :) jak brud na kaflach jest juz bardzo stary, to nalezy zastosowac mocniejszy srodek, nawet proszek do czyszczenia, a dopiero na koncu plyn do okien.
-
axxk, ty dalej z tymi pudelkami koczujesz w dwoch mieszkaniach??? :P duzo ci jeszcze zostalalo???? ;) Sorrki, dziewczyny , nie przywitalam sie :) Do Pana Domu, nie wiem, moze niezbyt dokladnie czytalam, moze juz gdzies to pisales, ale zastanawiam sie, drogi Panie Domu, czy ty jestes czlowiekiem czynnym zawodowo? z takim namaszczeniem piszesz o obowiazkach domowych, ze wydaje mi sie to nierealne, by tak je kochac :) ja lubie swoj dom i lubie w nim miec porzadek, uwielbiam sprzatac, ale az tak perfekcyjna to ja nie jestem :) intryguje mnie po prostu facet, ktory ma taka \"iskre\" do Pan(i)owania w DOMKU ;)
-
Hello, rozpoczelam sobote od ogromnego kaca po piatkowej imprezie, ale sytuacja opanowana :) Powiedzcie mi pewna rzecz/ Mianowicie: korzysteniej jest wietrzyc koldry na slonku czy na mrozie? uwazam, ze na mrozie, bo wtedy wszyskie roztocza gina. Nie jestem przekonana do wietrzenia poscieli na sloncu, jak coniektore panie domu (czesto w blokach na balkkonach) robia? Jak to jest z tym dokladnie?
-
Powodzenia dziewczyny, ide cos posprzatac :P
-
w ostatnim programie, ktory ogladalam, Paniusie mowily, ze jak sie nie chce miec zapachow w lodowce, to sie tam umieszcza sode w pojemiczku.... :P u mnie narazie nie smierdzi :D :D:D
-
a ja posprzatalam lodowke... cwaniara ze mnie, bo sprzatam ja wtedy, kiedy najwieksze w niej pustki - wtedy najmniej przekladania!!! Czekaj, czekaj kolezanko Axxk :P jak ci sie syfek w uszczelkach zalegnie :P dzisiaj go szczoteczka wydrapywalam :) Nie wiem, jak usunac z parapytkow takie naloty... mowcie co chcecie, ja mam w pokoju plastkikowe, chropowate, moze niezbyt lux to wyglada, ale ile razy mi sie woda rozlala z kwiatow,,, nic nie ma :P
-
Lumpiara ze mnie :D wcale nie jest trudno rozstac sie ze schodzonymi bamboszkami ... musze sie z nimi pozegnac
-
Emmi, moze masz racje, ja tez tak mysle i nie zamierzam sie nikim przejmowac,,, ;) tylko, ze nam, mlodemu malzenstwu, co remontuje wlasnie mieszkanie do tej pory to uchodzilo na sucho. ;) mam tu na mysli Wigilię Bożego Narodzenia na przyklad. Jak tu taka \"impreze\" robic na styl szwedzkiego stolu? Wlasnie remontujemy duży pokój..., w zasadzie wiem, jak go mam urzadzic, bo mam w glowie pomysly, zeby bylo cieplo i przytulnie, ale ja ... w sumie konserwatystka nie przewidzialam w nim miejsca na stol i koniecznie 6 krzesel... tesciowie to mnie chyba wyklna ;)
-
a to dzis wieczorem wyprobuje... :) dzięki! chyba ja tez z papierem sprobuje? kto dzis na ochotnika posprzata ze mna lodówke? :) wiecie co? najgorsze jest czyszczenie tych uszczelek... szczoteczka do zebów zalatwi sprawe... mam nadzieje :P
-
ja tez nie mam pomyslu... kiedys mialam kartonik w szafce, to mnie tak wkurzalo, ze... wywalilam po 2 dniach!!!! teraz moje pokrywki lądują czesto jak ufo na podlodze :)
-
ja kupuje wszystko w calosci i tez pakuje do pojemników. .... aaaa szyneczka u mnie lezy na wierzchu. Ser kupuje w calosci, bo ten krojony ponoc szybciej sie psuje i ma wieksza powierzchnie osiadanie bakterii (pewnie pic na wode, ale moze cos w tym jest). Posprzatalam \"wygódkę\" i jestem z siebie dumna :P Domniemam, :P ze ryz wsypany do wazonu i potrzasany energicznie dziala jak papier scierny obijajac sie o scianki. Trzeba by bylo sprobowac... tylko na sucho czy z woda??? ja bym sprobowala tak i tak :) Szlag mnie trafia, bo w sypialni codziennie moge odkurzac \"koty\" pod lóżkiem. Nie jestem brudasem, ale ilez mozna to sprzatac? Spie w sypialni z odkurzaczem, bo po prostu nie chce mi sie juz go z pokoju wynosic! macie jakis pomysl? a jak sobie pomysle, ze mialabym dokupic skrzynie pod lozko wiklinowe i trzymac tam posuszki czy posciel...., to az gesia skorka mnie obchodzi! FUJ!
-
Ashia, ta kuweta jest super!!!!! jak dokoncze remoncik w przedpokoju, to na pewno taka kupie, bo to rewelacja!!!! nawet nie wiedzialam, ze cos takiego istenieje :P Dziewczyny, a przyjmowanie gosci???? gdzie przyjac gosci, gdzie zorganizowac proszony obiad lub kolacje, jak nie ma sie perspektyw na uzadzeenie jadalni z prawdziwego zdarzenia? w kuchni? mam dużą i ladny stol i krzesla, ale to mimo wszystko kuchnia? w pokoju przy lawie???? czy moze zagracic pokój kolejnym stolem z krzeslami? jakos mnie to przeraza! w dzisiejszych czasach przewidziane miejsce dla gosci to przedpokoj, slone paluszki i woda :)
-
Hej Dziewczyny! a ja zrobilam pomidorowke ze swiezych pomidorków - palce lizac i do tego.... mam nadzieje, ze uda mi sie zrobic jekis kotlety mielone na drugie danie. Tez mam zawsze problem z gotowaniem obiadow. Macie racje, jest ciezko polaczyc perfekcjonizm prowadzenia domu z innymi zajeciami, ktore wala nam sie na glowe.... sama pracuje (na szczescie teraz urlop), ale kiedy pracuje, nie jest tak kolorowo, bo robote zabieram do domu... jestem tak wykonczona i wkurzona, ze mam ochote sie wyprowadzic z mojego chlewu!!!!! po sobotniej gonitwie, boli mnie tak kregoslup, ze nie mam sil nigdzie wyjsc, wiec siedze w domu... a nie mam jeszcze dzieci!!!! tylko męża-niedzwiedzia :P Jesli chodzi o pojemniczki - w Ikea jest ich mnostwo - nawet takie jak na cukierki! jeden sloik litrowy to koszt ok. 10zl. Ja na cukier i takie tam inne kupilam kwadratowe sloiki w sklepie :wszystko po 4 zlote i tez sie sprawdzają :) mam tez sloik z gumką po miodzie :) rewelacja!!!
-
ja tam nie wiem, a gdzie wy? :) :) :) BUZIAKI!!!!!
-
Co tu jakaś brohibicja? czemu nikt nie chleje? juz mi nie dobrze... bo w pysku sucho :P BUZIAKI DLA SETUNI I MARCINKA :)
-
Czesc Kędziorki!!!! jak sie macie??? ja cierpie na chroniczny brak czasu, co w wolnym tlumaczeniu oznacza, ze nie mam sie kiedy po dupie podrapac :) Stawiam dzisiaj browca, kto sie nie stawi, jego sprawa :P