Kefirek

Miska>>> :D:D:D Kimizi>>> zobaczymy, jak to bedzie, bo ja tam zadnym urzędnikom nie wierze :O ale fakt jest faktem, ze na "Bocianie" dziewczyny dostawały to swiadczenie rehabilitacyjne na podobnych zasadach jak Wy - to znaczy - jeszcze jakis czas po terminie. Mam nadzieje, ze sie nie rozpakuję zbyt pozno, bo szkoda mi bedzie tego macierzynskiego - nie wracam i tak do szkoly - ale pozniej nie musialabym zbytnio kombinowac, zeby dalej zostac w domu :( Kimizi, ciesze sie, ze jestes jeszcze w dwupaku, bo przez weekend to narobilas nam niezlego stracha :) A prasowanie... wiem cos o tym - najwiecej problemoz z body kopertowymi i tymi misiowymi, co trzeba przewracac raz na lewo raz na prawo :P

Kasia>>> to ja juz zupełnie nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi :D:D:D Czyżby kazdy ZUS mial inne ustalenia? Normalnie, pozniej sie okaze, ze jednak bedzie trzeba, to sie normalnie chyba wpienie

Aloha! Miska, nie narzekaj :P Fachowiec w sypialni... :D nie molestuj go zbyt wiele ;) Kasia>Kimizi>>> nie wiem, jak wy, ale mnie ginekolog powiedzial, ze L4 wypisuje mi tylko do czasu, kiedy zaczyna mi sie zasiłek rehabilitacyjny. Zrobilam wywiad w ZUS-ie i pani to potwierdzila, bo ten zasilek rehabilitacyjny jest automatyczny i L4 sie nie daje... hmmm... A i jeszcze pytalam znajomej, co pracuje w ZUS-ie, dlaczego mi przyznano zasilek, ktory konczy mi sie 2 dni przed terminem porodu. Powiedziala, ze duzo ciezarnych z tego korzysta, i ze sie juz strasznie ZUS wycwanił i daje tego zasilku coraz mniej, bo oni wychodza z załozenia, ze kobieta juz 2 tygodnie przed planowanym terminem moze pojsc na macierzynśki :O (po co dłuzej opłacać darmozjada). I powiedziała, ze mam sie cieszyc, bo i tak długo dostalam, bo mogli mi dac tylko 2 tygodnie :P

Ja też z prędkoscia światła... Mówie dobranoc i . Poszwedam sie jeszcze na allegro... i spac, bo jakas taka wynędzniala jestem... Nie piszcie zbyt duzo... :) Kiniak>>> co teściowa na ten dzisiejszy wypas? :D Laski, skutecznosc szarego mydła potwierdzam :) Mnie sie rana na stopie nie chciala goic - drasnelam gwozdziem i ... zrobila sie jak nowa ;) dla Was wszystkich i kazdej z osobna :)

Patinko, zatrucie ciążowe to powazna sprawa. Zagraza tobie i dzieciątku... A co ty masz napisane na wyniku z badania moczu? U mnie, jak podejrzewana kolke nerkowa, to gin poogladal tez ta moja nerke na usg. Moze oni tez zechca tak zrobic?

Patinko, zatrucie ciążowe to bardzo poważna sprawa :( Jesli twoje nerki nie pracuja prawidłowo, to jestes zagożona ty i dzidzia :( a co ty masz napisane na tych wynikach z moczu?

Patinka ... to dalej wszystko w miejscu... A te twoja położna to bym za wlosy wyczochrała i ciagnela za samochodem na golasa... :( Moze cos na USG w koncu sie okaze... Martwi mnie twoj stan nerek... :(

Dziń dybry ... ale zapachy od was z kuchni mi pod nos zawiewa ... mmmmm - nieodbraki jedne! :P A przez Ciebie Kiniak, to ja musialam ciasto zrobic! Meaaa sie bedzie smiała :D ... bo to \"MURZYNEK\" z rodzynkami :P duzymi rodzynkami :D Na koncówce to juz chyba wszystkie napadniete przez zmeczenie, uderzenia goraca i inne twardnienia, bolesci ... no i wkurwienie na cały swiat - jak ja dziś... Zabko, z tego fotelika to bym najchetniej nie wstawala. Mam zamiar uszyc sobie do niego dodatkowy pokrowiec, zeby nie bylo problemu z pranie. A tak to, chlas... i w pralce ;) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50078464

hahaha! Adza, fajnie by było, gdyby było możliwe przespac własny poród :D:D:D

Witam Was, Dziewuszki popoludniowo :) Julinko, strasznie wspolczuje Tobie i Twojej Kruszynce. Wyobrazam sobie, jak moze byc ciezko polaczyć jest te wszystkie zadania i obowowiazki, ktore na ciebie spadły :( A tu jeszcze te wyniki... ehhh - nieszczescia chodza parami. Mocno tulę Kiniak... piłam herbatkę, jak przeczytałam \"moja kumpela ma kotka-Juliana,na czesc naszego poety,co mial w dupie konwenanse\" i przez Ciebie BABOLCU mało się nie zadławiłam cytryną!!! A tak mi brzuch ze śmiechu falował, że Dzidek ze strachu to sie pewnie do konca dnia nie odezwie :P Chciałabym widziec minę twojego małżona, jak powiedziałas mu o Grudniowkach golonych przez ich osobistych Zapylaczy :D Stanął Facet na wysokości twojej broszki... znaczy ZADANIA :D:D:D Kiniak, Kasia, Ewcia>>> Dzieki za objaśnienie, bo to do tej pory dla mnie jakies nielogiczne bylo... Po waszych wyjaśnieniach mam pełny obraz sytuacji ;) Teraz to juz muszę trzymac do 9-tego. Kasia!!! Ty Spiocholcu jeden!!! Jak tak mozna?! ... żatuje! Należy Ci się ;) Tak jak dziewczyny kiedys pisały - narazie można całkowicie bezkarnie :D Adza>>> Gdzieś Ty była jak ciebie nie bylo???? :P;)

ale sie melancholijnie zrobiło :) Kimzi :) No! Bo dziewczyny pomyślą, ze ja herezje jakies wymyslam, a ja tylko \"podaję dalej\" :P

No, Kimizi - ty nigdy nie narzekałas i nie mialaś takich "jazd". Uwazaj na siebie!!!

Ja po chodzeniu mam brzuch w takim "zwisie", ze az skóra piecze :O Nie da sie i juz... Narazie nie bede sie seksila, bo nie chcialabym. A pozniej watpie, zebym małżona namówila na to, żeby małemu w drzwiczki pukał :O A pielegniarka mi powiedziała jedna rzecz, jak bylam na zastrzyku... Dziwne i nielogiczne. Ze 8 miesiac jest dla dziecka gorszy na urodzenie niz 7. Dlaczego? Przeciez na logikę, jak posiedzi tam dluzej, to lepiej dla niego? Wiec o co kaman? Powiedziala, ze tak mowia starzy poloznicy... Ciekawe, ile w tym wszystkim prawdy...

wyczytalam tylko, ze bierze się je bez przerwy (codziennie). Napisali, ze w bardzo małych ilosciach hormony przenikaja (ale jednak przenikaja :O) z mlekiem matki do dziecka... A co do tycia... To sa tylko, albo aż hormony... :O

my caly czas na "gumkach"... oprocz malego epizodu z tabletkami..., ale poki sie tam wszystko nie wyreguluje, to jakos tym gumom nie wierze tak do konca... :O

Kobieta karmiąca nie moze zazywac estrogenów. Musi brac te tabsy jednoskladnikowe zawierajace progestagen. Zadnych plastrów... Jedynie takie tabletki, albo wkladka... Choć ta wkladka to mnie trochę przeraza, szczerze mówiac.

... a gwałt męża przez majtki też juz nie podnieca :D Meaaa, teraz wszedzie lateks. W materacach lateks, w farbach lateks, na wackach lateks... Musisz sie przyzwyczaic!

FARFOCEL!!! :D:D:D to juz minela moda na REXY I takie tam? :P Schiza, rzuc fotką (tylko nie po oczach). Czekaj, czekaj... Koty sie odgryza i to szybciej niż sie Farfocel spodziewa :D Nie wyrywaj wąsów! Zadzwonie do Animalsu :O

Kimizi Panikaro!!! :D Ja mam twardy brzuch i tak mnie boli w dole jak na okres. Jakby mnie cos tam napierało, az w tylku czuję :O no i czasami się az spocę..., jak dłuższa chwile nie chce puscic. Zauwazylam, ze to zawsze mam wieczorami... Caly dzien nic, a jak sie w lozku przekladam to mnie potrafi chwycic :O ale ... ja z konca grudnia, to albo mi sie udziela wszechobecna moda na skurcze, ale cos u mnie za szybko sie to robi... Po zastrzykach troche ich mniej, ale calkiem sie ich nie pozbylam :O

Ta szyjka to nam chyba ucieka :O Zastanawiam się tylko, po co? Żeby droga Dzidka była dłuższa? :O ... w zeszlym roku o tej porze byłam przed moją pierwsza Akademia z okazji odzyskania przez Polskę niepodległosci... Stresa wtedy mialam :O Makabra... a dziś? Dziś mogę wstac, o ktorej chce, zrobić sobie przedziałek i mam wolne!!! :D Uwielbiam ten stan! ;)

Schiza pewnie poszla dokonac pacyfikacji kota :D Yyy, a wiecie (z góry przepraszam za opis), bo ja ta luteine dalej biore, to badz co badz, musze zanurkowac... :P i ja tam wcale nie czuje mojej szyjki. Jakos palca mi brakuje nawet, a jak juz dobrne, to mi sie wydaje, że jakas zagięta jest czy cuś... Jakas taka inna jest. Ale gin mowi, ze jest OK, to mu ufam. Ale dziwne to...

Misia, tylko nie zamykaj sie w łazience :P jakby co, to Pan Mario Bros cie uratuje :D:D Kasia, a to nie jest tak, ze on moze nawet wyjsc kilka dni przed porodem? Chyba nie ma na to reguly... Doświadczone Mamy pewnie odpowiedza ;)

... a jak ja lubię tulić kicia? :P Schiza, dobrze, że w końcu tobą potrząsnął! :D Zrozum, że tylko psy mają właścicieli!!! Koty... mają służących!!!!!

Schiza o Wilku Mowa!!! :D:D:D ... trzeba było mu oddac :P a tak na marginesie - coś mu musialas zrobic :P Moj na mnie stroszy piorka za to, ze go chce na siłę pomiętosić, a on akurat nie ma na to ochoty... :O Sama mu sie nie dziwię... Byc w moich ramionach to katorga :D

Pia>>> ty wiesz, ze ja nie pomyslalam o lusterku? Matko, tylko sie boje ze zemdleje, jak zobacze efekt koncowy...