Kefirek

wlasnie piorę pościelkę :) niech juz sobie czeka :) ale rzeczywiscie, Yvon - zakupy dla dzidka to niekonczaca sie wycieczka po sklepach :)

Narazie wiem tylko tyle, ze ubranek nie musimy brac - tylko na wyjscie :) Trzeba miec pieluszki jednorazowe swoje i je sie daje pielegniarkom :) Zapytam jeszcze o lewatywe i golenie (w razie czego) :P i podklady poporodowe na łózka, bo coś dziewczyny mowily, ze niekiedy nalezy przyniesc :) Zrobie listę, to sie podziele wiadomosciami :) Poscielka cudowna :) A wiesz, ja kupilam dwa komplety poscieli. Jeden - 3-czesciowy z tym ochraniaczem i drugi komplet (2-czesciowy) dopasowalam kolorystycznie do tego ochraniacza :) Przyznam szczerze, ze duzo wydalas na tę poscielke - ale za to jest cudna :)

Yvon, jutro wpadnie do mnie kolezanka, co w zeszlym roku rodzila w szpitalu w Prudniku :) Juz sobie spisalam, o co mam ja wypytac :) Wiec, jak dalej jestes zainteresowana, to dam ci znac, co i jak :) Ewel>>> mam tylko nadzieje, ze zdaze sie jakoś wstrzelic z goleniem przed "ostatecznym" rozrachunkiem :P (chociaż w dalszym ciazgu nie jestem przekonana, czy nie spanikuje :P) hehe

Kiniak :) Bo ty masz dynamiczne pisanie :) cóż na to poradze? :D ale wiesz, o co mi kaman? Twoje posty czyta sie jednym tchem, a jak sie tak czlowiek rozkreci, to nie moze przestac z czytaniem, a przy koncu ma juz tyle wiadomosci w tym swoim lebku, ze ma wrazenie, ześ ty dziś tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle narobila, ze hey :D:D:D Kiniak:P bo ty dynamitek jestes :) Wspolczuje ci tego chorobska... :( Buziak dla ciebie a na ten RZS to leki takie silne i rąbią wątrobe jak 30 lat picia wódy :( a do tego te bole - masakra! jestesmy z Toba, Kiniaczku :)

Lustereczko, lustereczko powiedz przecie... :D ... Ewel :) ale za to mamy oboje straszny ubaw podczas tego golenia :D Juz kazdy robi, jak mu pasuje i co mu bardziej odpowiada :) Ja to nie mialabym nawet gdzie przycupnac z tym lustrem, a jedna ręką ogolic bym sie nie potrafila (gdybym w drugiej musiala trzymac jakies lustereczko) :P

Ewel mialo byc, przepraszam Tez kompletuje moja torbe pomalu - jeszcze jutro przyjdzie kumpela, to mi powie co i jak :)

Elew, na oddzial ginekologii wystarczy :) zrobia USG i bedziesz spokojna ty i dzidzius :)

dco by tu robic, zeby coś zrobić, ale się zbytnio nie narobic? :D

Kolezanka (jeszcze nie rodzila) pytala sie mnie, jak sobie radze z goleniem gniazdka :D sie zdziwila, ze powiedzialam, ze męzyk ma u mnie etat ;) Trzeba bylo jej minę widziec :D:D:D Jak jej podalam rozne inne alternatywy (zarośniecie i golenie przez pielegniarki/ golenie po omacku) to jednak po zastanowieniu przyznala mi rację :P

Meaaa>>> nie da rady z tym pchaniem :P Zima juz taka w aku, ze nie pociagnie :P , a ja nie popcham :D Kiniak>>> lekarz na pewno o tym pamieta - mnie uprzedzal na ostatniej wizycie, ale jesli teraz ci nic nie bedzie chcial pobierac, to sie go zapytaj, kiedy to zrobi :) Mnie gin powiedzial, ze nie wszystkie szpitale biora w dzisiejszych czasach ten wynik pod uwage! Zgroza! Np. szpital w Nysie (blisko od mojej miescowosci) wcale na to nie patrzy i jak kobieta nie ma tych badan, to przyjmuje tak czy siak :O moze dlatego ma taka a nie inna opinie(?) Mowil, ze w Opolu, jak nie bede miala tego posiewu, to moge zapomniec, ze mnie przyja na oddzial! To jest bardzo wazne badanie! I nalezy je zrobic!

no to sie chyba zmyły :(

Elew>>> przyznam, że weekend miałaś tragiczny :( NIE ZAZDROSZCZE! Dobrze, ze to sie tak skonczylo, Dzieki BOGU!!! Wspolczuje, bo wiem, jak przy naszych rozmiarach ciezko jest wykonac rozne czynnosci toaletowe z chorą reka... Nie bylam w ciazy, a ręka w gipsie byla (lewa na szczescie) to mnie trafialo normalnie... :O

Nosz kur...! nie dosc, ze mi w samochodzie padl akumulator (nie moge na ten cholerny zastrzyk) 5 km do miasta w jedna strone , to jeszcze do tej pory pradu nie bylo, wiec nie moglam was \"nawiedzac\" :P Zabko>>> ufryzuj się dobrze do gina ;) jakiś żelik, albo delikatna mokra włoszka - WSKAZANE :D Koszulki piekne :) Zastanawiam sie, czy sobie nie kupić z żabinekgo linku, bo mam 2 (jedna z długim rękawem) a jedna z krotkim, ale taka na długość za krótka (masło maślane) ... :P hmmm...

Kimizi ... no to mnie przekonuje juz wszystko, ze wlasnie tak musi byc :) Spadam na zastrzyk :( Boze, jak ja nie lubie dupska wystawiac :P

Dzieki Laski ... :) w srode mam ten wymaz, czy cos tam takiego... mam nadzieje, ze niczego sobie w kwoce nie wyhodowalam ;)

... to chyba zostaje nam wiszenie głową w dól na trzepaku :D ... ja mam na cmentarz dwa kroki i w polowie sie wrocilam, bo nie dalam rady... :( NO to chyba tak to ma juz byc... No i chyba juz nie zdazam do klopka o czasie :(

Tazja :P Tez o tym myslalam - ale wtedy mi sie zgaga nasili :D:D:D Tym bardziej, ze robilam w zeszlym tygodniu badanie moczu, to wszystko OK bylo ;) czasem jak wyjde z WC, to czuje taki dziwny bol w tym pecherzu, jakby bylo tam stado dzikich bestii :P a to tylko Lebek moze byc ;)

A co do wyzej omawianej herbatki :P ... pytalam gina na ostatniej wizycie - usmiechnal sie i kazal pic maminy soczek malinowy :P

Dzien dobry :) Misia, trzymaj się, Skarbie! Bardzo dobrze zadecydowałaś! Na pewno coś wymyślą dla Ciebie :) Kessi>>> odpoczywaj duzo. Ile sie da, mam na mysli. Bidulko, pewnie musisz sie strasznie meczyc :( Ja tez mam problem... Kurcze, jak nie urok, to ... od weekendu mam uczucie, jakbym miala chory pecherz... ale nie pieczenie, tylko jakieś klucie tam w dole, szczegolnie nasilajace sie przy dluzszym siedzeniu albo staniu :( Wzielam furagin (mozna - sprawdzalam) no i to cholerstwo nie przechodzi! Znaczy pojawia sie i znika - raz nic nie czuje. Raz sie czuje swietenie, a czasami jak mnie tam chwyci, to malo na zakretach do kibla nie wyrabiam. W srode ide do gina, to zapytam. A nie sadzicie, ze jest to moze ucisk lebka na pecherz? Znacie podobne odczucia? Siku musze o wiele, wiele czesciej chodzic :(

Na poprawę humoru :) :P http://patrz.pl/mp3/radio-zet

Na poprawę humoru :) :P http://patrz.pl/mp3/radio-zet

Coś na poprawę humoru :) http://patrz.pl/mp3/radio-zet

Coś na poprawę humoru :) http://patrz.pl/mp3/radio-zet

Zabko, mnie tez wywala :O

:) ... idę złapać jakiegoś gołębia na obiad :)