Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kefirek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kefirek

  1. A jesli o "co innego", to nie masz oporow? :P:P:P Meaaa, ty to jestes Łachudra :D:D:D U mnie wizyta w ciazy spadla do kwoty 40zl z USG brzusznym. A jak bylam nadprogramowo ostatnio, to placilam 20zl ;)
  2. A to taka zwykla warzywniaczka :) ulepszona troche, bo... nie daje groszku :P A daje słoik ogórkow konserwowych i seler w sloiku. Ona takaaaaa slodziudka jest - pychota. Tego selera wcale nie czuc, tylko taki slodki posmak :) Reszta, wedle gustu :)
  3. Kimizi :) Pepuch ci juz caly wylazl? U mnie tak na pol gwizdka, a tez mialam kiedys taaaaki niczego sobie... :) Za czasow narzeczenskich Jasko spijal z niego wiśniowego Tymbarka :P:P:P
  4. ale taka dobra, mowie ci Meaaa! Niebo w gębie! :) Narobilam tego dosc duzo. We dwojke tego nie zjemy, a męzyk mowi, ze 'nie dawaj tego panom, bo szkoda' :D no niech go cholera wezmie :) Centralne nam robia - Kefirek bedzie mial cieplutko :) Taaaa, zaraz pojde przekopac i to ze dwa razy :P w te i nazad :D zeby moj synek byl pracowity ;)
  5. Heyah! :) Motylllllna noga!!! :P ja juz nawet salatke warzywna zrobilam. Maja przyjsc panowie \"hydrauliki\" (jeszcze ich kutwa nie ma :() i nie chcialam wyjsc na kiepska gosposie :P Dzwonila do mnie Ciocia mojego Jaśka. Stara panna, bez dzieci (nic nie mam przeciwko temu) koło 70-tki. Pytala jak sie czuje, to jej powiedzialam o moich przygodach i tym, ze musze teraz duzo lezec, co mnie osobiscie sie nie usmiecha, ale trudno... Ona to skwitowala tak - \"musisz wziac sie w garsc i przemoc sie, bo dziecko, i to w dodatku chlopiec, bedzie ogromnym leniem, jak jego matka nie bedzie zyla aktywnie\" :O Wykrztusila to po tym, jak jej powiedzialam, ze biore zastrzyki, aby zapobiec ryzyku przedwczesnego porodu :O masakra Niektorzy ludzie to jednak kaloryfery :(
  6. A ja chodze do gina co miesiac. Nastepna wizyta jednak wypada juz za 3 tygodnie.
  7. Meaaa, a moze to? http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=20515&w=73169967&a=73854564
  8. mamusia anastasii Witajcie! Andrzeju, dziekuje za utworzenie tego tematu! Ja przeszlam zapalenie zyl powierzchownych w roku 2006, ponad tydzien po narodzinach coreczki. W zwiazku z zagrozeniem zycia dziecka musialam miec zrobione cesarskie ciecie. W szpitalu otrzymywywalam zastrzyki przeciwzakrzepowe i nosilam opaski uciskajace.Niestety dwa dni po powrocie do domu musialam znowu zglosic sie do szpitala z powodu czerwonego, goracego obrzeku (guza) na lydce. Stwierdzono to wlasnie zapalenie. Otrzymylam zastrzyki ( lekarstwo bylo tak dobrane bym nadal mogla karmic piersia) i na drugi dzien moglam do domu. Dostalam masc (nazwy niestety nie pamietam) i opaski uciskowe. Po kilku kontrolach lekarz pozwolil sciagnac opaski i odstawic masc (trwalo to kilka dobrych tygodni). Jednakze z tego co czytam jest to problem powazniejszy niz dotad sadzilam. Czy po takim zapaleniu moze czlowiek na tyle "wyzdrowiec" by ten temat juz nigdy nie byl przez lekarza poruszany? Bardzo dziekuje za wszelkie odpowiedzi! w temacie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3840546
  9. Pia>>> no to pieknie :P :D Szescioraczki ;)
  10. a co do tematu, ktory podalas, to nie mam pojecia :O
  11. Aaaa, Meaaa, jeszcze jedno :) Zapomłabym :P Mimo tych wszystkich zalet, jakimi cechuje sie twoj szef, jest na dodatek pszczelarzem? :D Miodek moze dlugo stac. Wiadomo, nie moze miec kontaktu ze slina. A litr zuzyjesz bardzo szybko, jak zamiast cukru bedziesz sobie slodzila herbatke :) to bardzo zdrowe :) no i jakies ciasto mężulkowi mozesz "zamisić" :P
  12. Meaaa, moze tym razem nie bedzie tak zle? :D Pesymistko, nie wkrecaj sie :) moze wtedy mialas \"gorszy\" dzien\" :D Meaaa dziekuje za te stronke :)
  13. Hej Ewcia :) meaaa, ty za jednym zamachem obskoczysz 2 karty ciazy :P niezla masz czestotliwosc spotkan :P hehehe - a co tam. Najwazniejsza nie jest czestotliwosc, tylko skutecznosc tych spotkan, jakby nie bylo :) No to my jutro w trojeczke (chyba w szosteczke) maszerujemy na badanka :P oooooo bleeeeee! :(
  14. Kasia, ja bym przebolala :O trudno, slodycz slodycza, ale musi wiedziec, ze w nocy sie nie buszuje po domu. Meaaa, no to bedziemy jutro razem walczyc :P hehehe :) tylko, ze ja nie mam pojecia jak to smakuje. Widzisz, ty mialas juz mierzony cukier na czczo, wiec chyba o to chodzilo :( ...
  15. Tylko sie, kutwa, zastanawiam, czy wy wczesniej mialyscie badany cukier na czczo? Kasia, co do piesia :) ja tez jestem za tym, zeby wiedzial juz od Maleńkosci, gdzie jest jego miejsce i na co sobie moze pozwolic. Pozniej bedzie coraz ciezej zgnebic w nim nawyki, ktorych sie nauczy w pierwszych tygodniach pobytu w waszym domku. Jak piszczy? ... jezeli ci to bardzo przeszkadza (lub ci go szkoda) to go poglaskaj i odstaw do legowiska.
  16. Witam Wszystkie Panie w drugim podejciu :) Czarownico! Do Ciebie szczegolnie!!! Wpadaj do nas jak chcesz najczesciej! Baaaa, co ja gadam! Siedz z nami caly czas! Grudniowki 2008 to najzajebisciejsze Mamuśki pod Sloncem :) A teraz napisze co u mnie: Meaaa, nie byla potrzebna reklamowka, bo... nie zrobili mi obciazenia glukoza :D Jutro musze znowu jechac. W zyciu bym nie przypuszczala, ze mi go dzis nie zrobia :O bo... Panie z Labolatorium nie moga mi zrobic tego badania, bo nie wiedza, jaki jest u mnie cukier na czczo (nigdy wczesniej nie mialam tego badania - chyba moj ginek cos przespal :O) . Powiedzialy, ze nie pozwola mi wypic tej glukozy, bo nie dadza sobie glowy uciac, ze ja na czczo nie mam np.200 tego cukru. Wiec popraly mi tylko krew na ten cukier i jutro musze znow jechac. Pozniej na "okretke" po wyniki, zeby na 18.00 wyladowac u ginka :O
  17. Jestem Measku :) Wlasnie przeczytalam co u Patinki i az podskoczylam z radosci, ze ona dala rade! :)
  18. Trzymajcie za mnie kciuki, bo ja jutro na glukoze lece :O
  19. Laski, ja z wami nie moge :) Izu, wkklejaj zdjecia do galerii :P chce zobaczyc jak wyglada ta Krowkowa Mamcia :P :D :D Ty szczuplutka jestes, wiec nie moge sobie ciebie wyobrazic pulchniutkiej. No i powiem, ze wozek masz MeGA WYPASIONY!!! :) Malutenki po zlozeniu. Na pewno bedziesz zadowolona :) Ja za chwile pedze do wyrka, zeby sie znow nie zlozyc jak scyzoryk :O brrrr. Ewcia, masz racje! W leb bym ci dala za te lazenie po gorach :P Musisz sie oszczedzac. Wiem, ze to nie regula, ale nie chcialalbym, zeby kogos tak bolalo, jak mnie w zeszlym tygodniu.
  20. Izu Kimizi ;) :D Barylka, uwazam, ze Kimizi ma racje z tymi suplementami. I jak sama napisalas miedzy wierszami, wszystko opiera sie na reklamie. Przeciez wiadomym jest, ze matka dla swojego dziecka chce jak najlepiej i gotowa jest dla niego lykac kilogramy tabletek. Trzeba to wszystko wywazyc i podchodzic do tych specyfikow rozsadnie. Co drozsze, nie znaczy, ze lepsze i zdrowsze. Ja biore Prenatal Classic. Zapytam w aptece, czym sie oba roznia. Popytam gina, czy jest sens dokladac nowa tabletke do diety... bo chyba madrzej byloby urozmaicac diete :)
  21. Amorku, jak wlasnie tez tak mam, ze juz nie daje rady lezec na bokach. A przez ten brzuch mam dodatkowo wrazenie, ze dociska mnie jeszcze mocniej do materaca. Odgniatam sie niemilosiernie, jak mam pizamke nierowno. Katastrofa :P Ja juz chce na brzuch Skoro spalas caly czas, to... ;) usprawiedliwiam twoj pobyt na kompie :) Ale fakt jest faktem, ze herbatki bys sie mogla napic! A masz goraczke?
  22. Kurcze, ale ja mam ochote polozyc sie na brzuchu i tak spac i spac i spac... i spac :) Trudno sie mowi :P Az zazdroszcze męzykowi, jak on tak chrapka na brzuszku :(
  23. Amorek, ty do wyrka, ciepla herbata i cytrynka i miodzik i nie siedziec na kompie!!! Zamiast sie wygrzewac, to ta grzeje krzeslo przy komputerze! nu nu nu!
  24. Magnolia, ten plik sie nie chce odswietlic.
×