Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kefirek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kefirek

  1. :) Kimizi ja ostatanio ciasteczka w czekoladzie :) ale loda tez bym zjadla. CHyba męzyka poprosze. Moze kupi... :)
  2. Fajna koszulka z napisem "jaki ojciec taki syn" :) Kasiu za pamiec ;) Kimizi za przepisik :) Zabciu, Kamciu
  3. Kimizi, wiem, ze jak sie kupi X-Landera to pasuja tam jakies inne foteliki, ktore maja baze, ale o to trzeba zapytac. Widzialam tylko na aukcjach z rzeczami uzywanymi, ze ludzi sprzedaja fotelik, ktory nie jest z kompletu. Postaram sie cos znalezc, zeby ci pokazac.
  4. nie wiem, Kimizi... znasz swoja siostre, zrob jak ci serducho podpowiada. Poza tym, siostra to siostra! Na pewno cieszy sie bardzo razem z toba :) Kimizi :) ... Skarbie ty moje... a moglabys mi przepis na fasolke po bretonsku a la Kimizi napisac? tylko sie na mnie nie denerwuj... ja nie jestem gosposia, a od kiedy siedze na przepisach grudniowek, to czasem męzyk pochwali :)
  5. Zabko, jestesmy podobnego zdania. Kurcze, brzuch mnie nie puszcza :( Dlatego chyba raczej trzeba zaczac wczesniej, zeby ostatecznie nie napalic sie na jakiegos bubla. Ide sie polozyc. Pochodzilam troche po kuchni i juz nie daje rady.
  6. Ewcia, na ktora masz wizyte? Zabcia, ja wlasnie praktycznie wszedzie musze dojechac - nawet po bulki do sklepu. A nie chce, idac do sklepu dziecka w aucie zostawiac dla wlasnej wygody, bo mi sie fotelika nie bedzie chciala wyswobodzic z pasow:P Praktycznie wszedzie musze sie przemieszczac autem. Zakupy tez najczesciej w sklepach saoobslugowych, wiec fotelik na stelzu wozka jak najbardziej wskazany :) bede musiala pomeczyc panie w sklepach :P Maxi-cosi - drogo jak dla mnie. OStatnio patrzylam ile kosztuja zestawy z tejze firmy... 3000zl. A za cinquecento, dalam 2 lata temu 2000 zl :P hahaha :) i moglam do tego "wozu" zabrac spokojnie jeszcze 3 osoby :)
  7. mnie sie wydaje, ze warto jest zapytac w sklepie, czy do danego modelu wozka np. roan pasuja tez inne foteliki, ktore maja ta "samochodowa baze". Moze sa jakies uniwersalne. Wiem, ze do x-landera pasuje maxi - cosi. Ale wozek drogi i fotelik tez niczego sobie... podalam link do pierwszego lepszego fotelika, uzywanego. Sprzedajacy napisal, ze nowy taki kosztuje 1300zl. Kurcze (ale ja narzekam dzisiaj) dla kogo sa te drogie rzeczy? bo chyba nie dla normalnych smiertelnikow.
  8. http://www.allegro.pl/item420174407_genialny_fotelik_maxi_cosi_z_baza.html to tylko jako przyklad.
  9. Kimizi :) ja po zelazie tez nie mam klopotow z zaparciami, tylko ze zgaga :( ale nawet mleczko cieplutkie malo pomaga. Na siusiu pozniej mnie bardziej cisnie. No wlasnie, mnie sie ROAN podoba, ale tam nic nie wyczytalam, ze mozna tak baze do samochodzu kupic :( moze wie cos ktora na ten temat?
  10. ja tez ... bym sie tam wyciagnela jak dluga i spala :) dla takich wygod, jakie dziecko bedzie mialo u ciebie, nauczylabym sie nawet ssania kciuka :)
  11. Misia :) z jelitkami wiec mamy podobnie :) ciekawe, co bedzie pozniej... brrrr. To dobry znak, ze twoja sostrzyczka lubi ten pokoik :) Wczoraj lezalam w lozku... balam sie przewrocic na bok, zeby mnie nie zlapalo, a tu telefon! Dzwoni moja szefowa! :) pyta, jak sie czuje... wiec mowie, ze leze. Pyta sie mnie, na kiedy mam termin, mowie, ze na grudzien, wiec ona na to: " no to zalatwiac kogos na zastepstwo na pierwszy semestr?" Zrobilam wielkie oczy (szkoda, ze ich nie widziala) i powiedzialam, ze jak urodze w grudniu, albo na poczatku stycznia, to jak ja po feriach w styczniu mam wrocic? Z malym dzieckiem? Powiedzialam, ze z macierzynskiego na pewno skorzystam i wracam do pracy na przyszly rok, we wrzesniu. Powiedziala, ze sie postara kogos znalezc, a jak nie, to bede chyba musiala z lozkiem do pracy chodzic we wrzesniu :P Oprocz tego ma do szkoly przychodzi druga nauczycielka i pani dyrektor sugerowala, ze mam sie z nia skontaktowac, zeby jej powiedziec co i jak :P przepraszam, ale to ja mam biznes czy ona? ;)
  12. Bede musiala to zrobic i sie nie "cyrtolic" :) Mezyk bedzie na urlopie, to go troche wykorzystam :) Baza, o ile dobrze mysle, to jest ta podstawka, ktora sie montuje na stale w samochodzie i tylko robisz "klik" z dzidziusiem w foteliku, zeby go wsadzic do autka :) przydatne :)
  13. Fotelik super i cena przystepna. Ten ma atesty, wiec jest bezpieczny. Wiecie co? ja juz 3 lata po slubie i dalej jestem zameldowana u rodzicow. :( trzeba by bylo zrobic porzadek z papierami, ale jak sobie pomysle, ze musze jezdzic 20 km do innej miejscowosci, wyrabiac nowe dowody, prawo jazdy (znowu 100zl na to wszystko) to mnie sie odechciewa :( Moj mąż tez dalej zameldowany u swoich rodzicow... on sie nie chce przemeldowywac gdziekolwiek. Ale mnie sie wydaje, ze jak sie dziecko urodzi, to wypadaloby nie kombinowac, tylko zameldowac juz w naszym domku, bo przeciez po porodzie przychodza polozne. Moze nie bede potrzebowala ich pomocy, ale moze byc calkiem odwrotnie i nie chce, zeby krecily glowami, ze jestem z innego "rewiru" :( sie tlumaczyc... wyjasniac... :(
  14. no... i pewnie was tym wyznaniem nie zaskocze, bo ja na szarym koncu stawki, ale zapytam :D a co? To, ze dzidzia pecherz uciska... i sie robi nieciekawie w gatkach to juz wiemy..., a macie tez tak z jelitkiem? :P jak musze, to musze natychmiast isc, zeby... klockow po podlodze nie lapac :P
  15. Misia, siostrzyczka juz pewnie chcialaby spac razem w maluszkiem w pokoju z lozeczkiem :)
  16. wyplaty malutkie, a tu mi wychodzi cala lista rzeczy, kotre musze kupic. Samych szpitalnych to chyba wielka torba bedzie mala :( nie chodze w szlafroku (musze kupic), nienawidze koszul..., tez trzeba, + akcesoria, o ktorych pisalyscie...ale tego duzo!
  17. Hej pamieta mnie ktos jeszcze? ;) Moje bole brzuszka mialy swoje epicentrum wczoraj wieczorem :( dzis jakby lepiej, ale brzuch jkaby urosl przez noc i taki \"nie swoj\"... Tez mam czasem tak, ze najpierw sie dzidzia ruszy, a pozniej odczuwam bol (ale to tylko od czasu do czasu). Zabciu, wspolczuje tego puchniecia nozek... musi ci byc naprawde ciezko. Mnie tylko lekko wokol kostek, ale nie zakladam skarpet, bo mnie pozniej te rowy po gumkach wkurzaja i swedza. No i bylam u lekarza internisty, bo po tym zelazie mialam taka biegune, ze juz nie dawalam rady i zoladek nawalal. Pani doktor zapisala mniejsza dawke i narazie sie trzymam :)
  18. Meaaa, a kto bedzie zagladal do Tadzika przez ten caaaaaly, dluuuugi tydzien? ;) Kotka sąsiadki??? :P
  19. Ja melduje sie, ze zyje ;) Po wczorajszych wyczynach z brzuszkiem nie jest ciekawie... coraz czesciej lapia mnie te cholerne bole jak na okres - pewnie wczoraj \"przedobrzylam\" :( a teraz cierpimy - ja i Wojtuś - w samotnosci... Ide sie polozyc. Jak sie nasili do wieczora, to zadzialam no-spa. Meaaa, uwazaj na siebie podczas jazdy! Pamietaj tylko o czestych postojach, zeby nozki rozprostowac, bo monotonna pozycja w aucie sprzyja opuchnietym nogom! :) Pozdrawiam Was i całuje! Jak sie jakos pozbieram i ogarne, a brzuszek sie uspokoi troche, to wpadam na stale :P i nie dam wam spokoju :D
  20. Meaaa, ciesze sie :) ufff :) szyjka nie bedzie duszona :P Ja tez juz mowie wszystkim dobrej nocy
  21. A ja mam pracowicie :) jak sie zmylam wczesniej, dokonczylam pulpeciki i sosik, nakarmilam męża, siebie i Wojtusia :) pozmywalam gruntownie, pomylam sloiki na papryczke (jutro jade do mamy papryczke w sloiki zamykac na zimke), sciagnelam pranko (jest juz w szafie), zrobilam porzadek z obeschlymi kwiatami na oknach :) teraz juz padam, ale ide sobie znowu cos podjesc i zajrzec do męzyka na pieterko, bo wlasnie tynkuje :D Chce zobaczyc, co mu tam powychodzi :P no i troszke krytyki nie zaszkodzi :D ;) oczywiscie zartuje, bo on sie naprawde stara :) w sobote nawet sam okno wstawil :) Szpecyk sie z niego robi :) Uciekam do polowicy
  22. Szykujcie pipki na badanko :) ja ide Zaklinacza dusz podpatrzec i pulpeciki kolowac na drugie danie :)
  23. Zabko :) Zabulinki fantastyczne :) moje klimaty... ale moj mąż przypomina Meowego mezyka, wiec zadowole sie moze jakims jednym obrazkiem obok lozeczka :)
  24. jestem :) Zjadlam cala czekolade z bakaliami :P i zapilam sokiem ... meaaaowym :P, tzn. pomaranczowym :D
×