Kefirek

Czy wyciek plynu, czy stan zapalny to dobrze, ze ten test wskazuje! :) bo jedno i drugie jest niebezpieczne! Kurcze! My za polowa jestesmy! Musimy dotrwac! Teraz to juz najgorsze za nami! :)

http://www.lekolandia.pl/bobo-safe-test-wykrywajacy-wyciek-wod-owodniowych-p-8564.html opis i cena

a ja wyczytalam, ze one falszuja wyniki. Mierza pH i jak masz infekcje bakteryjna, to tez sie zabarwi na kolor, na jaki zabarwia sie w razie wycieku wod plodowych. Z innego forum: \"Ja od początku mam takie wycieki. A te wycieki to nic innego jak wodniste upławy ciążowe. Nieraz są tak spore, że trzeba zakładać wkładki. Na USG doskonale widać czy jest wyciek wód płodowych czy nie. Wkładki wykrywające wody płody nie są wiarygodne, bo daja fałszywie dodatni wynik np. przy infekcji bakteryjnej. Gdyby to były wody Twój lekarz na pewno by to stwierdził za pomocą USG. Ja też miałam takie dylematy ale mój gin powiedział mi, że saczenia wód płodowych nie sposób przeoczyć i że wody \"kapią\" lub lecą po nogach. To normalne upławy ciążowe i ma je każda z nas i kazda na początku myśli, że tyo wody. Głowa do góry\".

Ufffff... Kimizi, ja haftowalam wczoraj, wiec mam nadzieje, ze dzis mnie ominie :) cos mi sie wydaje, ze nam sie cykle haftowaniowe poprzesuwaly :D Meaaa, brzusio rewelka! Taki okrąglutki, a ty prominiejesz! Wcale nie widac po tobie zmeczenia! Jakbys z rok na wakacjach byla :P

Misia, :( WRACAJ SZYBKO Z DOBRYMI WIESCIAMI!!!! Dziewczyny! Mnie sie cos przypomnialo: w aptece mozna kupic takie testy, ktore sprawdzaja, czy wody plodowe sie wydostaja sie na zewnatrz. Zaraz sprawdze w necie, jak sie to nazywa i po ile. Misia! Boje sie o ciebie! ja nie mam numeru, Meaa, a ty?

Drumla :) jak mozna przerobic na zwykla komodke, to super sprawa. Szukalam wlasnie podobnej, tylko w kolorze naturalnym. Mnie sie podoba ta funkcja demontazu, bo mebel caly czas jest do uzytku! :) Musze poszperac na allegro :)

Czesx Dziewuszki :) Problem z kibelkiem - znam to. Mnie (odpukac) nie piecze, ale w nocy w staje kilka razy. Pewnie to przez ucisk. Urosept to delikatny lek ziolowy. Nie zaszkodzi ci, a jesli masz juz klopoty w czasie siusiania, to lepiej bierz, bo jak ci sie rozwinie infekcja, to trzeba bedzie uzyc lekow wiekszego kalibru, a tego lepiej unikac... Aura, ciesze sie, ze sie "wyszalalas". Taka malutka koszulka musi pewnie superasnie wygladac :P :) Ja na tych USG sie nie znam, bo w gabinecie mojego ginka jest zwykle czarno-biale :P nie wiem, ile ono ma "D" :D

Kasia, moj brzuszek tez jest ze szpickiem :) hehe :) pewnie Wojtuś tak niezle kopniaczki wymierza, bo Maja by nie miala tyle sily, zeby mamusi tak dopiec :)

A nie dalo by sie, zebys swojego męzyka do ginka wyslala "nadprogramowo" z wynikami? Zapytaj sie na wizycie, Kasiu, czy by sie zgodzil. Powiedz, ze nie wytrzymasz i ze sie martwisz, czy wszystko bedzie w porzadku... :) (a na pewno bedzie!!!) Powinien sie zgodzic! :) zeby tylko zerknąć! Kasia, bierz sie za buraczki!!! Suruweczki i takie tam! Ktos ci niezle podkrada i to bez skrupulow... :P

te podklady (wkladki) sa jak podpaski troche, to zalezy, jakie bedzie duze krwawienie i wydalanie resztek (nie znam sie na tym), ale sadze, ze sie przydadza pozniej nawet w domu. Zuzyje sie przed tym, jak sie zacznie uzywac normalnych podpasek. Bo coś nie wierze w to, zeby "czyszczenie" tamtych miejsc mialo trwac tydzien... :(

majtek moze wystarczy, ale wkladek troche malo, moim zdaniem.

Ja kupie to i to :) w czasie @ mnie zalewa, to nie wiem, co bedzie po porodzie :( no i chyba kilka paczek wezme, zeby straczylo. Poza tym czlowiek sie czuje bardziej komfortowo, jak wie, ze mozna to pozniej czysciutko zapakowac i do kosza. Zwykle majciochy i tak bym pewnie wyrzucila do smietnika... np i licze na to, ze beda bardziej szczelne niz zwykle majtki+wkladka :)

wam tez nie chodzi "babyastrology"?

Zapewne :D Misia, zapewne... hihihi!

Jaka piekna dziewuszka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sorry, przestarzaly ten moj post :P Wracam do galerii poogladac :P aaaaaa! Witajcie dziewuszki! :)

eeee, taki z ejakulacja! To jest coś!!! :P:P:P a wlasnie a propos pisiorkow.... troche sie boje miec chlopczyka, bo jak sobie poradzic z myciem kukurydzki? Tam pod skora sie przeciez syfek zbiera..., lekarze pisza, zeby jej nie ruszac, a z drugiej strony, pozniej chlopcy maja problem z tzw. stulejka (ze im skorka nie chce schodzic i trzeba operowac) masakra! Tego sie boje, bo nic o tym nie wiem, gdyby co. jak sie pytam Jaska, jak to z nim bylo za \"młodu\", to mi powiedzial, ze kolezanki z przedszkola pomagaly :) Aaaaa, musialam zniknac, bo panowie z regipsami przyszli, wiec trzeba bylo ekipe skolowac do wnoszenia na pietro... zmeczylam sie dyrektorowaniem :D

Dobra, dobra :) Miętolić sie bedziecie jak juz sie ściemni! Dzieci patrza!!! :D a poza tym, jak wy sie mozecie calowac (chyba w uszko) bo "en face" (na wprost) brzuchy przeszkadzaja :D

Misia :) Jak ja jeszcze malo wiem na temat... wytrysku :P:P:P Misia, o ile pamietam to ty wklejalas linka z miętolącymi sie staruchami, wiec nie gadaj :P:P ze sie wstydzisz :D Ale ci dobrze >>> takiego jedzonka mozna pozazdroscic! Meaaa, ja sobie wyobrazam, jakby zrobic 12 takich ujec w roznych fazach, z roznymi facetami, to by niezly kalendarz na 2009 mozna bylo zrobic! :P Przydaliby sie jacys modele :D

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ejakulacja patrzcie, jakie fajne foto :P nasi faceci tak maja? :D:D:D

Meaaa, to bedziesz lazic :P na pornolku to by ci akcja umknela, ale na polskiej szmirze? :P:P:P Zawsze mozesz wybrac bilet blisko wyjscia ejakulacyjnego... o przepraszam > Ewakuacyjnego! :D

A tak na marginesie :P Wytrzymanie na seansie bez szczoszka graniczy z cudem :D ciekawe, co bedzie potem???

Polski fim "Jak zyc" - komediodramat. Typowo babski. Ale tematyka na czasie, jak dla nas :) Facet i dziewczyna. On barman, ona malarka. Zachodza w ciaze. Chlopak chce zapewnic byt swojej rodzinie (sam nie mial ojca) i chce sie ustawic dobrze materialnie. Nie wychodzi mu to, bo ostatecznie w pogoni za kasa traci kontakt z narzeczona. ... ale wszystko konczy sie szczesliwie ;) fajne momenty :)

Zabko :) WRACAJ DO NAS!!! BO MY TEZ POJDZIEMY SLADEM MISI I ZACZENIEMY STRAJKOWAC!!! :P Co do ruchow>>> ja mam dni, ze dzidzia jest spokojna, ze zapominam, ze w ciazy jestem, a sa dni, ze mnie miętoli na calej linii. Wierci sie i kreci. Ostatnio mialam tez kilka razy takie dziwne, niezbyt ciekawe odczucie..., jakby mi ktos cala swoja siłą napieral na moj brzuch, jakby chcial go wypchac jak najmocniej do przodu. W tym samym czasie, tam gdzie sa wnetrznosci (czyli w srodku ciala) poczulam pustke, taki balonik z powietrzem... Dziwne to. Chba dzidzia sie plecami wypiela! :D

kefirek sie melduje :) :P Kasia>>> Pieluszki flanelowe tym sie roznia od tetrowych, ze sa bardziej miekkie, cieplutkie i bardziej podobne do kocyka. Nadaja sie do tego, by maluszka na nich polozyc, jak sie chce go przebrac, szybciutko owinąc... :) A tetra to przede wszystkim kupsko i dupsko :P Wlasnie slysze, jak sąsiadka krzyczy \"Kaśka\" na kury! :D zaraz sie posikam! Ale drze gębulę!!! :P A co do poznokietkow. Ja bym wybrala nozyczki, ale zawsze mozesz kupic cązyki i nozyczki i zobaczyc, jak ci bedzie wygodniej - najlepiej i najpewniej w praniu wyjdzie :) Meeaaa :) Miska sie zaszyla gdzies na weekend i cholera wie, gdzie siedziala, jak ciebie nie bylo :P Łajza jedna :D:D:D Nam sie w sobote o 21:00 zachcialo isc do kina ;) no i poszlismy :D a ja cala niedziele odchorowywalam to, ze sie nie wyspalam jak \"ludź\" ;)