Kefirek

Taaaa, kurna, w cieniu siedzą :D W cieniu odkurzacza :P Ju mnie nogi do dupy wlażą!!! :P

Dobra, wrzuce zalewaje. sie Kefirek, ze bitek nigdy nie robil... Ale Ty Zabko, fajna jestes No i w koncu ten przepis na gofry musze znalezc, tylko nie wiem, gdzie go wlozylam :O

Ty, Zabka, ale tobie chodzi o przpis na bitki? czy na zurek? Bo ja zurek mam zapisany na kompie to moge tez wrzucic, jak sie zgodzisz.

Zabciu, a jakie do plodnia plany byly! :( ale nie martw sie - ja mam identycznie :D dawaj grabe

Zabko, w tym tygdoniu robilam zurek twojego przepisu i sie najesc nie moglam! Na pewno niedlugo sobie znowu trzasne!!! Kofanamisia, Patinka>>> czytalyscie maila ode mnie? To do roboty :P

no i dobrze. Ja dostalam mikser od ciotuni :P Ide pranko powiesic, wsadzilam reczniki na gotowanie. Tak od czasu do czasu robie, zeby bieli nie stracily :)

aaaa, Zabciu>>> intryguja mnie te twoje "bitki" :P, bo musze sie przyznac szczerze, ze nigdy nie robilam i nie jadlam :( mozesz mi napisac, jak bedziesz miala chwilke, jak sie je robi, albo dziabnac jakiegos przepisa? :P Laski>>> a ja mam juz dosc komarow! Kurka. Pozamykane mam okna, ale sufitu nad schodami nie mam, a one pewnie na strychu, france, siedzą :( Macie jakies domowe sposoby na to dranstwo?

Kessi :) Nie wiem, jak ty Zabko, ale ja wycieram zaraz po umyciu mechanizmy takie jak to metalowe sitko i nozyki, bo zauwazylam, ze jak tego nie zrobie, to rdzą zachodza. A jak tak je potraktuje zaraz po "milusinskiemu", to jest w porzadku :)

Zabka, no wlasnie ja tez mam mikser z miską Zelmer Robi :) hihihhi :) nie wiedzac czemu, ale czajnik elektryczny tez :D Z miksera tez jestem zadowolona - szczegolnie tej wkladki do koktajli - pychota ............... mmmmmmm :) Ja tego miecha tyle zrobilam, ze chyba przez tydzien bede jesc - wpadajcie! Wedlug przepisu Kasi

Donn ale z ciebie PERFEKCYJNA u mnie wszycho w powijakach, ale sie nie ma co dziwic, jak ja tu siedzie ciagle :D Meaaa, milych snow! :D Byle by ci sie dzis U-Booty nie snily jak mi :D Jakis oficer z lodzi podwodnej mnie po nogach calowal :D

hihihih :) Kimizi, taka maszynka Zelmera to dobra inwestycja. Mozesz sobie kupic miesko jakie chcesz i przemielic. Dodac troche wolowego, zmieszac i mielone Paluchy Lizac!!! Ile razy mnie sie trafilo, ze jak w sklepie kupilam mielone, to jakies okruchy chrzastek i kosci byly :( fuj. Tak naprawde, to nie wiesz, co jesz. W sumie to mieso teraz tez wiadomo, jakiej jest jakosci, ale zawsze to lepiej, bardziej swieze... Najwazniejsze jest to, zeby nie kupowac maszynek jakichs innych, tanszych firm, bo sie zaraz psuja, albo zapychaja (moj szwagier tak zainwestowal i juz wyladowala w smietniku). ja mam wlasnie taka: http://www.allegro.pl/item407320528_maszynka_do_miesa_szatkownica_zelmer_1400_w.html (tylko żólta - znaczy ecru :P, bo innych w sklepie nie bylo :P). Jeszcze wszystkiego nie mam "obcykanego", ale zamierzam ziemniaki na placki zetrzec, bo do tej pory recznie wszystko. Katorga z tymi maszynkami, co sie przykleja do blatu :O

czesc Kimizi :) A co sie z Meaaą stalo?

Zabka, pewnie masz tel. w heyah`u :D

hahaha :) super! :D srodowisko wodne cie lubi - masz rybki - moj tatko też ma :)

Zabka, ja tez uwielbiam wozic "półprodukty" do mamy, a dostawac produkt pelnowartościowy ;)

martwilam sie, Zabciu, jak to odbierzecie, ale na szczescie wszystko jest OK. :) najwazniejsze NO STRES~!!!

ale mnie zaciekawilas tym kartoflem :P:P:P kurcze, tak wiele sie tu mozna nauczyc! :)

ale wiecie co? Odkad mam w kuchni taka maszynke elektyczna do miesa (Zelmer), ktora ma duzo koncowek do owocow i warzyw, to w kuchni sie stoi o wiele krocej! Nawet buraczki na nim tre i z czystym sumieniem polecam ten sprzet, choc nie nalezy do tanich... Rewelacja!

Oooo! Kasia, o tym jeszcze nie slyszalam! :)

Daleki troche ten wyjazd. Moze cie niezle "wytrzepac" po drodze... :( zapytaj o to koniecznie lekarza. A co w Zamościu daja ciekawego? Czy do rodzinki jedziesz? Grysik...mmm, chyba mam :D

Samobadanie szyjki macicy :P :P zwane potocznie wkladaniem palucha z ciekawosci, Kasiu :D

hehe ;) a ja (odkad wrocilam od mamy - byla straszna ulewa - biegalam troche z tymi sloikami) caly czas sie strasznie poce. Tzn. jak leze w lozku rano, albo w nocy. Bardzo mi sie pic wtedy chce... :( Zadnych innych objawowo przeziebienia nie mam, wiec nie wiem, o co kamam. Teraz mi np. zimni bardzo. Na dworze kolo 30st. a ja sie trzese. Nie mam goraczki... Buuuu :(

Jak sie ciesze Meaaa :) mam nadzieje, ze w poniedzialek wszystko sie wyjasni u lekarza ;) i juz bedzie coraz lepiej! :) Kurcze, ale z ta szyjka (jak nie moglam jej znalezc) to sie strasznie przestraszylam :P Grunt, ze ktos inny tez wykonuje sobie takie badania! :) Kasiu, nie denerwuj sie. Bulki nie kupilam zwyklej do namoczenia w mleku do mielonych. Jak myslicie, czy sama bulka tarta i jajko wystarcza? Musza chyba, bo nie dostane nigdzie buly... :(

GONIA>>> wiadomość do CIebie od moje kolezanki (odpisala tak na GG): "hej, wiesz co, ja korzystalam z kilku ksiazek, pare z nich nie dotyczylo wogole goethego ;d bo np mialam freuda, bretonne, potem handworterbuch des deutschen aberglaubens ;d ale z goethego co mialam to byl BOLZ ale to byla ksiazka tylko o wahlverwandtschaften, potem mialam Peter von Matt ale to artykul tez tylko o mojej ksiazce, jedyne co jest o goethem bardziej to polska ksiazka Marian Szyrocki - Johann Wolfgang Goethe ale ja w tej ksiazce szukalam tylko cos dotyczacego jego zycia wiec nawet nie wiem czy tam jest za duzo o jego innych dzielach. Pozdrawiam". Gonia, ja tez germanistka ;)

Meuus, nawet nie wiem, co ci doradzic :( może ... - lez wiecej na prawym boku :P ??? rozmasuj... Uciekam do codziennych zajęć! Paaaaa