Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kefirek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kefirek

  1. hehehe :) Pytalam u lipcowek (mozecie zobaczyc) :) jedna miala zlecone badanie na czczo, a druga Pani sadzi (bo na badaniu nie byla), ze mozna zjesc snniadanko :P
  2. Dzien dobry :) Grudniowka sie klania :) Przepraszam, ze was molestuje i zasmiecam, ale mam pytanko: Dziewczyny, czy przy badaniu tzw. krzywej cukrowej trzeba byc na czczo, czy niekoniecznie? Pewnie robilyscie juz to badanie stad moje zapytanie :) Bede wdzieczna za odpowiedz Pozdrowienia dla Wszystkich Mamuś na typ topiku
  3. Narazie molestuje Pazdziernikówki :) mam nadzieje, ze coś podpowiedza :P
  4. CZesc dziewczyny! Przepraszam, ze wam tak wchodze bez apowiedzi i zasmiecam topik. Mam jednak pytanie :) Na pewno robilyscie badanie na tzw. krzywa cukrowa (obciazenie glukozą). Mozecie mi tylko powiedzic, czy do tego badania trzeba byc na czczo, czy niekoniecznie? Dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam Wszystkie Mamusie
  5. trzeba zapytac kogos, kto juz to robil? zapytam na innym topiku :)
  6. Kimizi :) ja to rozumiem tak. Na zwykle badanie stezenia glukozy we krwi musisz byc na czczo, a jak sie robi "krzywa cukrowa" to nie..., ja juz chyba rozumiem dlaczego... bo wazny jest ten czas od jej wypicia do zbadania. Czy twoj organizm poradzi sobie w wytyczonym czasie z jego "spaleniem". Chyba :)
  7. czysta podworkowa filozofia!!! :) uciekam obiad robic
  8. moja tez pierwsza... Na ogolnym zawsze takie tematy. Zanim zaczelam sie interesowac macierzynstwem kilka razy tam siedzialam :P Pijawka ostra jest i wredna, to wiem, jeszcze jest Maverick (czy cos podobnego) i pare innych łosi... Przyznam szczerze, temat grubymi nicmi szyty - z nudow skrecony! :D
  9. Pijawka jest The Best!!! :D Matko!!! Zaraz sie poplacze!!! Ale tak szczerze mowiac, to naprawde ma trafne riposty, tylko czasem chamskie :P Paniusia, moze trzeba isc na ratunek?
  10. Wiele sie nie pomylilam: "tylko poltorej roku" :D Niech by cie kaczki podziobaly :D:D:D
  11. ... Paniusia, jak zawsze zaraz skromnie odpowie, ze "tak jakos sie nazbieralo i nie wie nawet kiedy" ;) :D hehehe
  12. ty, Meaaa, ale jak napisalas, ze ostatnio za napisanie zdania o kocie, tak zareagowali kafeterianie, to myslalam, ze mi oczy wyjda! :o Mnie tylko hamburger z McDonald`s moze zaspokoic..., ale jest nieosiagalny, wiec orgazmu nie bedzie :D
  13. hehehe :) Paniusia :D ja nie mam łechtaczki w tym samym miejscu co ty! :D:D:D ;) (nie lubie ciniminis) ale co tam. zaleje sobie zaraz nesqiuka :D
  14. Meaaa, to ty masz krzepe!!! I tyle sil do polemiki ;) Zapodaj jakis temat - chetnie poczytam, jesli moge ;) oby tylko byl kontrowersyjny! Innych nie czytam :D
  15. Meaaa, niedlugo strzeli ci 10 000 postow? Jak sie z tym czujesz? :D pewnie jakos "staro" :D
  16. "niedoszkolony" nawet tego nie ma w slowniku :D , a do tego tuman ze mnie :D jestem nie doinformowana! Juz wczesniej widzialam, dziewczyny, ze Listopadowki nie dotrzymuja nam kroku ;)
  17. Meaaa, o fuck... to ja nie wiedzialam! :D to ja juz nie bede jej szukac! :D a chcialam juz jej szukac z latarka i posilkami :D hehehe ;) ... jaka ja niedoszkolona jestem
  18. ... no i jeszcze trzeba miec dobrego szefa - to polowa sukcesu - tak uwazam. Moja szefowa, fajna kobieta i wszystko potrafi utrzymac w ryzach. Dobrze, bo wiele od niej moglabym sie jeszcze uczyc! Jest poukladana i systematyczna. Tylko czasem wybucha... :( i to jest nieprzyjemne, jak sie za cos obrywa, a tak naprawde wiesz, ze to jednak ty mialas racje! czasami zdarzalo jej sie to nawet robic przy uczniach. Ale wzielam ja wtedy na szczerosc i porozmaialam z nia. :) wyszlo mi to na dobre, ale strach nadal pozostal. Moze to kwestia uodpornienia?
  19. Meaaa, i jakies takie cos rozmokniete tam jest :P do tego stopnia, ze nie wiem, gdzie jest "dziurka w szyjce" :D
  20. :) no to zyc nie umierac, Paniusia :) U mnie sa szczesliwe chwile, ze chce sie isc do pracy, ale czasami mam takiego dola, ze wcale z wyrka nie chce mi sie rano wstawac... Dochodze do wniosku, ze jak sie nie ma, co sie lubi, to sie lubi, co sie ma :P Mam jedno marzenie - zwiazane z praca... :) i jest blisko zwiazane z tym co teraz robie. Praca ze studentami - bardziej szczegolowo - lektoraty na uczelni :) ale ja jeszcze "leszczu" jestem. Nie wiem, jakie tam sa wymagania co do kwalifikacji... ale to jest wlasnie moje marzenie - znecac sie nad studentami! :P
  21. Meaaa, ja sie nie smieje :) ale sila rzeczy zagladam "w te miejsca", bo podobnie jak Zabka - musze sobie tam ciagle coś chowac :P Kurna - i jakos powiem ci szczerze, ze droga do szyjki mi sie wydluzyla :P Dziwna jakas jest, jakby mieksza? Laski spadna z krzesel zaraz :P
  22. Paniusia, jestem teraz nauczycielem kontraktowym (pierwszy etap stazu mam juz za soba). A pracuje 2 lata. Osiaganie stopni awansu w szkole nie jest takie proste - szybciej sie nie da, choc bym chciala :( Po osiagnieciu stopnia n-la kontraktowego musze odczekac 2 lata, zeby sie starac o stopien nauczyciela mianowanego ( a staz trwa 3 lata) ... pozniej tak samo 2 lata i znowu 3, zeby miec dyplomowanego... a pozniej juz nic nie ma :( chyba ze profesura :D Poszlam do pracy zaraz po licencjacie ;) Pani architekt - ciekawe zajecie, na pewno! nic dziwnego, ze chcesz wrocic do pracy :)
×