Gościu, nie zaczynaj, nie podjudzaj, bo zaraz się znowu zaczną dyskusje nie na temat... po co ci to? Nudzisz się? Tęsknisz za zadymą? Po co wywołujesz temat? Potwierdza się, że tylko o sensację tu niektórym chodzi...
Ja się nigdy nie maskowałam, podkreślałam nawet, że niektóre z Was mogą sobie wypisywać na mój temat świństwa, bo SĄ anonimowe - a ja nie. I zdawałam sobie z tego sprawę od początku.
Nie jest dla mnie żadnym zaskoczeniem, że można mnie namierzyć, przez bloga - liczę się z tym. Ale to też nie jest dla mnie żaden problem, bo nie mam sobie NIC do zarzucenia.