Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

andzia111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez andzia111

  1. iti - zakopalas sie gdzies w papierzyskach pewnie,co??? brydziaa - M na rybkach dzisiaj do pozna to andzia ci towarzystwa dotrzyma:) i w koncu sie pifffka napije pozadnego bo na tej diecie zabronione...jakies male oszczustwo moze mi ujdzie:)....
  2. hej babeczki:) beguniu, taaaaaaak...urlopik od wszystkiego:) jade na tydzien sama do Polski a potem mamy domek wynajety tutaj na polnocy na tydzien...zobaczymy... Olinek - az kurka gdzie sie podzial optymizm a przynajmniej jego odrobina, co??? wiem ze Ty sama \"czujesz\" swoj organizm ale i on, zreszta jak wszystko w zyciu- potrafi platac nam figle!!! Oby u ciebie to byl taki maly-duzy figiel, pozytywny oczywiscie:) ja zaraz do domciu ajutro wpln, upiiiiiii....mamy tu wielkie szwedzkie swieta przez trzy dni - midsommar:):):) i zaczna sie biale nocki oby cieple w miare bo jak narazie pogoda do bani a u Was takie upalyl.... zarzucic troche sloneczka poprosze...
  3. dzieki Olinek:)...nie ma to jak pomoc bardziej doswiadczonej kolezanki;) wiesz, juz nie chce szukac w sobie czegos co mogloby byc przyczyna niepowodzen, naprawde juz mam dosyc:( fakt, nie staramy sie jeszcze roku (koniec sierpnia) a i jak patrzec na pare miesiecy to albo ja gdzies latalam to do Polski, to do Niemiec, raz M z pracy, raz chorobsko w tym czasie kiedy owulacja jakies bylo i jakos mi sie spokojniej zrobilo... teraz wogole nie czulam ze byla owulka a jak juz mowilam prawy jajnik napitalal ze ho...a pecherzyk z lewego jajnika..i badz tu madra!!! wszystkie badania wyszly dobrze i najlepiej zrobie jak bede tak myslala - co jeszcze moge zrobic??? Wiem ze sa przypadki ze sie poprostu nie znajduje przyczyny bezplodnosci i juz... ja nabralam dopiero teraz sily do dalszej walki, sprobujemy jeszcze jak najbardziej naturalnie i moze ten czas urlopow dobrze nam zrobi:) a jak nie to inseminacje czy jakies stymulacje bo sama nie wiem co gin do mnie dzisiaj mowil a jak nie daj Boze znowu nic to juz bedziemy praktycznie od teraz zapisani w kolejce na in vitro a tu sie czeka jakies 12-15 miesiecy...wiem ze to tez 100% gwarancji nie daje ale poki co nie chce o tym myslec. Kurka, musze sobie powiedziec ze jestem zdrowa i mloda osoba;), mam regularne cykle, owulacje, hormony ok. drozne jajowody i ten sluz ok - maz zdrowy a juz wiecej nic nie zrobie - thats it!!!!! Olinek - gdzies tam zapisane co i jak, kto, kiedy i dlaczego a jaka kolejnosc w wyborze nigdy sie nie dowiemy..dlaczego ten kto pragnie musi swoje odczekac, kto nie chce migusiem na przekor dostaje!!!! sliczna mordka do gory i bedzie dobrze... iti - robaczku - tulam i moze sie nam wszystkim uda!!! Ja wierze jak nigdy:)
  4. hej Domoniczku, Menia i cala reszta \"bandy\"... brydziaa - strasznie sie ciesze ze masz dostep do internetu w pracy i czas na pogaduszki:) bylam u ginka i dobre wiadomosci znowu ;)mimo ze juz bylo po owulacji,( wg. gina byla wlasnie wieczorem albo w nocy;)) zolnierzyki dzielnie walcza i sie \"ruchaja\", hi...a wypatrzyl ich 6 :)..mowi ze przed owulacja tych ruchomych powinno byc tyle czyli ze wszystko ok. zyczyl milego lata, mowi ze papiery wysle jak tylko dostanie wyniki badania krwii i ze mamy sie \"nie starac\" na urlopie czyli nic na sile:) - latwo mu mowic, nie???? wierze ze nam sie uda, ze sie w koncu doczekamy a jezeli klapa bedzie do konca sierpnia (czyli ten i nastepny cykl) to mam sie zglosic do niego i jakos wspomozemy nastepny cykl...bylam tak podekscytowana ze nie dopytalam czy chodzi mu o inseminacje czy cos innego... wlasnie Olinek - jak bys byla przypadkiem u sasiadek czyli u nas to powiedz czy zabieg ten u gina czy gdzies w klinice mialas??? i trzymam kciuki abý teraz sie udalo!!!! milego dzionka kochane....
  5. 4 fiolki andzi zabrali:(, mezusuiowi tylko trzy:)... aaa, dobrz jest - dzisiaj to dopiero musze cos wykombinowac zby meza w nocy \"do pionu\" postawic;););) bo bidulek bedzie dopiero wieczoremw domciu a tu jeszcze pobudka w nocy..ale jak mus to mus:) moze jak za dawnych czasow abazury w domu usiluje podpakic czy cus w tym stylu:):):).. ide na rowerek bo ladna pogoda w koncu - u Was caly czas upaly a tu wieje, dmucha i brrrrrr...
  6. no tak ituniu, kazdy ma jakis mankament ktory chcialby ukryc, poprawic...ale nikt nie jest doskonaly a nie przesadzaj!! z Cibie lacha jak 102;), szczupla, zgrabna i ladna a ze piersi mniejsze to co??? Dobry stroj dopasowac i smigaj na plaze...Ja ogolnie jestem szczupla, biust B (ostatnio nawec C jak przytylam;)..) i nigdy nie wazylam wiecej jak 62-63 kg ale nigdy tez mniej jak 58-59 bo ogolnie mam grube kosci ...i nic na to nie poradze, nic nie zmienie i lubie siebie taka jaka jestem ...dbam o siebie, duzo cwicze, no moze nie tyle co kiedys ale niestety kosci nie pozwalaja...;9 o mamusiu - powiedziala 26-latka:):):)..ale powaznie - obydwie kostki zlamane kiedys i to jednak sie czuje :( kochana - troszke slonca zalapac, dobry srroj i na plaze...najwazniejsze - USMIECH NA BYÚZCE!!!!
  7. daje popalic malenka Luxor???:):):), co??? stuka i puka ???? aaaaaaaaaa, tez tak chce...
  8. bega - wysli meza na badania, spokojniejsza glowe bedziesz miala.. iti - tak naprawde to chyba kazdy lekarz pewnie zaleci badanie nasienia (oj nikotynka oslabia plemniczki...:(..), no bo z twoimi hormonkami ok, prawda??? no a jak nasienie ok to pewnie hsg - taka kolejnosc...ale wierze ze nie bedzie Ci potrzebne, ze sie nam uda wszystkim...
  9. bega - zawsze warto zadzwonic, popytac... a powiedz, robilas HSG...moze mialas jakies zapalenia, czy cus???moze warto to sprawdzic, a moze cus sie \"przepcha\" ...
  10. hejka.. iti czyli wszystko jasne:(...oby ta wizyta w przychodni byla jakims przelomem... Luxor - u nas nie, nie robi sie takich badan co miesiac..bodobnie jak w Anglii pierwsze usg w 12 tyg., potem juz chyba tylko raz...chodzi sie do takiej pielegniarki co miesiac - barnmarska i ona cie wazy, tetno sprawdz itp....ale zero lekarzy jak wszystko ok z ciezarna.. bega - no to do dziela, nie ma co czekac!!!!! wpisz sobie w google SB i moze przetestuj ja:) mozna w dwa tyg do 6 kgs zrzucic, i to bez szkody dla zdrowia i wlasnie spada brzuch, biodra...dwa tyg nie jesz owocow...a zreszta, poczytaj:) ja zgubilam tylko 4 ale potem 3.. nie wolno piwka!!!!niestety:)
  11. aaaaaaaaaa, dzisiaj z mezulkiem idziemy krewke oddac:( ale czego sie nie robi:)...mam nadzieje ze nie beda sciagac ze mnie tyle fiolek ile zaznaczonych chorobsk...rozyczka, syfilis, hiv, i chyba ze trzy jeszcze....
  12. hej beguniu:)... oj, juz tam mors...!!!kochana - uwierz w siebie, troszke silnej woli i bedzie dobrze:) ja po rzuceniu palenia tez przytylam tyle ze jak sie andzia kopla w dupsko i wziela za siebie to ubylo to co przybylo:) i jeszcze z nawiazka;););)...aaaaaaaa, 7 kg schudlam:)... a dietka a wlasciwie to sposob odrzywiania na cale zycie...SB czyli dieta plaz poludniowych:) south beach, bardzo mi spasila i dobry czas na nia, duzo zieleniny, zero slodyczy, majkaronow, ziemniakow czyli wyemilinowanie zlych weglowodanow... do tego nie powiem bo duzo cwicze na orbitreku - prawie codziennie po45 minut, brzuszki...ach, sama nie moge uwierzyc ze mam taki zapal i ochote!!ale to dlatego ze lato idzie, wakacje do tego wlasnie dowiedzielismy sie ze brat M jedzie znami na tydzien na ten domek a domek tuz przy wodzie, slonce...a, juz sie nie moge doczekac:) no i wiesz begus jak to bylo - fajki fajkami, do tego zima i podjadalo sie, poza tym ciagla obawa (albo nadzieia) ze sie jest w ciazy i ze aby przypadkiem nie zaszkodzic malenstwu cwiczeniami...i tak sie uroslo niestety... bega - rowerek, spacerki itp i pomalu,. pomalu bedzie dobrze....
  13. brydziaaa - wracaj!!!!! ale zazdroszcze z tym mieszkankim - moje marzenia - wysokie, stare mieszkanie:)...oj, pomarzyc ... iti - jak dobrze rozumiem bedziecie w Paryzu w tym czasie, co??? nie zakladaj z gory ze to cykl stracony, jakies ustronne miejsce znajdziecie i dawaj;)...
  14. begus - czyli co???dalej walczysz ze swoja pania doktor czy juz sama???
  15. iti a czemu kolejny cykl do d..upy???co sie stalo? dzwonilam do przychodni, idziemy krewke oddac jutro...aaaaaaaaa, a ja tak nie lubie tego:(, znowu bede miala since , bu..ale jak trzeba to trzeba...
  16. sprytna andzia Luxor, co???:) apropo sprytu - jestem dumna z siebie ze moge dzwonic, chodzic na zabiegi sama i sie dogadam po tak krotkim czasie tutaj...i musze sie pochwalic ze i angielski i szwedzki zakonczony z wyroznieniem, teraz ostatni szczebel w nauce od sierpnia - trzy razy w tygodniu szwedzki a potem????zobaczymy:):):) bega - urodziny to moagiczny czas...ja tez niebawem mam;) i tez wierze w maly cud.. ach my raczki...bega - teraz dwa kroki do przodu.....
  17. no wiec bylam u ginka, potwierdzil ze z jajowodami wszystko ok, ze drozne i pobral sluz ...(;) meza nie musialam gwalcic;):):):) sam mnie obudzil kolo 1 w nocy)...tyle ze jak juz pisalam ostatnia @ miala poslizg 2 dni i owulacja dopiero czwartek, piatek...pecherzyk graffa jest na lewym jajniku ( a prawy mnie napitala...)..no i ze sluz jeszcze nie taki jak powinien byc..czy plemniczki zyja w sluzie sprawdza on sam na miejscu, no i sprawdzil i mowi ze mala ruchliwosc ale ze to jeszcze nie ten plodny sluz...mam przyjsc w czwartek 7.45 i wtedy sprawdzimy dokladnie (swoja droga strasznie ok. ten moj gin)... dostalismy z mezem skierowania na badanie krwii, hiv, syfilis,rubella i mase innych pierdol...kiedy badania beda ok mowi ze zapisuje nas w kolejke na in vitro..jezeli uda sie nam wczesniej to wspaniale a jezeli nie to z kazdym dniem bedziemy blizej zabiegu... to chyba na tyle, musze zadzwonic do przychodni i zapytac czy mozemy krew oddac dzisiaj...
  18. hej czolem dziewczatka kochane:):):)... zaczne moze od zyczen dla naszej solenizantki... Eulailo...kochana kobietko przy nadziei... czego moze ci Andzia zyczyc??? zdroooooooowka dla Ciebie i tej malenkiej kruszynki co pod serduszkiem nosisz... bys zawsze byla szczesliwa a usmiech i radosc gorowaly nad smutkiem... bys byla poprostu SZCZESLIWA... zaraz wpadne reszte opowiedziec tylko praca mnie gania a i kawke musze zrobic:)
  19. oj, ledwo dycham...wanna okupowana przez blisko 1,5 godziny:):):) z przyczyn wiadomych;)...i mila nocka i jutro u ginka trzeba jakos przyzwoicie wygladac;) ... Begus - ja nie moge narzekac na swojego ostatnio, to on za mna gania a mi jakos \"nie w smak\" przytulanki ostatnio byly...ale rozumiem chlopa - post przez 3 tygodnie jak w Polsce bylam, teraz troszku sie balam po hsg a niby lekarz zabronil dzien a ja dla bezpieczenstwa troche ten czas wydluzylam... duzo gadamy, bardzo duzo ...bardzo \"wydoroslelismy\" ostatnioa mozna powiedziec \"doroslismy\" do siebie...i nie zapeszac - zle czasy minely:):):)...przebrniemy przez to wszystko razam a to najwazniejsze, to M mnie pociesza, ostatnio lezki ociera a i ogromnej wiary dodaje... begus - u nas troszku moze inaczej pod tym wzgledem bo i ja i maz czekamy tak na pierwszego potomka...ja wiem, wiem i Ty wiesz o co mi chodzi a i Ty kiedys pisalas ze Twoj inaczej niz Ty do tego podchodzi, ze bardzo chce mien dziecko ale \"nie za wszelka cene\", prawda???? Nie wem, dla mnie kazde kolejne badanie, najpierw czekanie na wynik jak na wyrocznie, potem wyeliminowanie kolejnej przyczyny to kolejny krok do przodu...wszelkimi silami... Domi - wiesz, ja sobie sama powiedzialam ze mozna by bylo to badanie jutro zrobic..bo i owulacja tuz, tuz(jutro, moze w srode bo mi sie ostatnia @ dwa dni przesunela), maz pod reka;) i wymaz gin moze pobrac...nic, zobaczymy...
  20. hej Dominiczku.... to mowisz ze pupcie na kanapie trzymasz dzisiaj i nic nie robisz, co???? trzeba czasem:)
  21. beguniu, hejka:).. aaaaaaaa, a moze...:) nic nie mowie:) ale sciskam piastki;) a u nas, no cuz..jutro wizyta u gina i musze chyba chlopa zgwalcic tak kolo 2 w nocy zeby badanie sluzu zrobic..no bo wlasnie tuz przed owulacja jestem no a potem to wszyscy na urlopach a chce to wszystko miec juz za soba..nie pytalam gina co i jak w tej kwestii ale to on pobiera wymaz z szyjki 8-12 godzin po stosunku... nic, zobaczymy... kiedy urlopik bega i gdzie??? hej iti:)
  22. dzien dobry.. andzia juz na stanowisku w pracy:) i dosyc tego dobrego :8 szefowa wrocila po prawie 1,5 miesiaca:( aaaaaaaaa....dobrze ze lato to moze jej tak czesto nie bedzie...jak nie to juz andzia czarownica jakis eliksirik przyzadzi..:) na znikanie;).. tak wiec nie bedzie mnie dzisiaj za czesto chyba ze sie wiedzma w papierzyskach zakopie i nie bedzie za czesto smigala kolo mojego pokoju:).... ja by cus to zycze milego dzionka:) bega....gdzie jestes kobietko?????
  23. hej z wieczora... wczoraj tak mi dupsko wymarzlo na lodce ze jak przyjechalismy do domu to na kanape, kocyk i herbatka i tak film jeden i drugi i tak mi sie zasnelo:)...kochany maz zeby zona nie gnila zabral ja na wycieczke na lodke - i rybki i opalanie mialo byc...hmmmmmmm...niestety tak wialo ze dziekowalam Bogu ze i bluze i koc zabralam:)no i zeby sie rozgrzac andzia powioslowala troszke..i dzis wielkie pecherze na rekach, buuu... ale tak poplywalismy z 1,5 godzinki i maz w rekompesate zabral mnie na obiadek i piwko:) a dzisiaj - dzien przed tv i lenistwo, pogada deszczowa, wiatr ... Dominiczku - czasemwskazana taka krotka noc i mniej snu:)...tak dla duszy chociaz, nie tyle ciala;)... Menia, zdjatka poszly tylko w tytule zdjecia Olki bo przeslalam dalej te ktore Olce wyslalam:)
  24. hej menia, a Twoje zdjatko????dalej, wysylaj nam:) ja ide na filmik, milej nocki babki...
×