andzia111

to prawda, samochod dobra rzecz ci powiem...ale jak sie juz go ma to nigdzie sie na nogach nie chce chodzic...i dupka jeszcze bardziej rosnie;););) ja jak nie bylo samochodu do szkoly przewaznie z buta chodzilam albo na rowerze a teraz...a tlumacze sie tym ze sie boje sama wieczorami chodzic:) do sklepu??? samochodem, na zakupy???samochodem???a dupka corza wieksza:(

;););)...brydziuchna ta twoja dupa na zdjatkach niczego sobie, juz nie przeadzaj bo jetes fajna kobietka..i masz bardzo nietypowa urode, naprawde ;) no i Ty fakt-rzut beretem do domciu;) ja to jeszcze morze musz przeplynac;););)

no masz racje brydziaa, swita bez meza to tez dziwne;)... my pewnie pojedziemy do Danii do znajomych nie w same swieta ale zaraz po na weekendzik jak sie uda oczywiscie bó planowac sobie mozna a i tak nic z tego przewaznie nie wychodzi.. a w swiatka to dobrze ze troche znajomych rodakow jest to mozna razem cos wykombinowac, zawsze razniej...:) mama miala przyjechac ale babcia tez zle sie czuje i nie chce jej samej na dluzej zostawiac, a rodzenstwo mamy-chmmm???jest ich sporo ale kazdy sie tlumaczy rodzina i tak to jet..

ja to nie moglam sobie w glowie poukladac jak bardzo Boze Nrodzenie jest tutaj inne, jak inaczej sie ludzie zachowuja i jak w zupelnie inny sposob spedzaja ten czas... gdzie tam 12 potraw, pasterka czy kolede - nie ma czegos takiego:( dla nich to czas wolny, prezenty i tyle... a Wielkanoc - tak mi sie teskni za smiguem, jajkami malowanymi...i jakos staramy sie to podtrzymywac, jest swieconka itp. ale to nie to samo jednak... a niesty nie pojedziemy na swiatka do mamy:(

ja jestem jeszcze;) jakies plany na swieta brydziaa??? a wogole jak spedzacie swieta i te i inne? niemcy maja takie same zwyczaje czy tradycje jak my czy cos sie rozni???

;) no cieko bedzie brydziaa, co;););)????? mnie M. na zakupy wyciaga bo biedny nie ´ma w co sie ubrac...tez mu brzusio urosl..;)

no, nie daj sie !!!!! u mnie tylko kapusniaczek byl ale za to platkami z kefirem sobie doprawiam, hmmm???dziwny zestaw;)

hej Menia:)

cos mi sie poplatalo....

dobre brydziaa;););) zapach schabowego nad zapach wisny przekladac;) jakas skarge trzeba by bylo zglosic;););).....

czesc robaczku kochany:).... to okienko w pracy otworzyc a najlepije to jakies cwierkajace ptaszki zkolowac i niech spiewaja...;););) ja dzisiaj sie zbuntowalam i nic nie gotuje a na obiadek kapusniaczek wczorajszy, a co tam;)... no to prawa, nie pomyslalam o tych krotkich cyklach u niektorych kobiet...

CUDOWNA POGODA ZA OKNEM, WIOSENNIE I SLICZNEIE:):):) serducho az fruwa gdzies sobie razem z ptaszkamii cwierka, normalnie to prawda ze slonce dodaje skrzydel.... brydziuchna ja juz na nogach od 7 bo jakos nie moglam spac..mamy strasznie sloneczne mieszkanie, wszedzie okna i latem to czasami az za duzo ....nawet jak zaluzje zasloniete to i tak sie slonce wdziera szparami i spac nie daje;););) ale wdzieczna mu jestem bo przynajmniej dnie nie marnuje andzia;) na spacerku byla z M., tarasik wysprzatany, zielona mata imitujaca trawke odkurzona, drzewko podciete i podlane, stoliczek z krzeselkami wniesiony ;););) i tylko czekac kiedy mozna by sie opalac;););) az mnie duma rozpiera dzisiaj ;) i kochana...nie wiem jak to jest z ta druga faza l...jakas tam..wiem ze powinna trwac 14 dni tak jak mowisz w krotszej zarodek nie ma kiedy sie zagniezdzic...ale skoro juz wiesz co jest grane i jak mowisz mozna to wyregulowac to dobrze, do gina predziutko i tylko dzialac;) a moze tez tak byc ze tylko w tym miesiacu ci sie owulacja przesunela - w koncu trosze przezylas, smierc bliskiej osoby, wyjazd i moze to tez mialo duze znaczenie....a staranka jak najbardziej uskuteczniajcie bo nie znasz dnia ani godziny... zastanawiam sie czy to mozliwe jak niektore dziewczyny pisza czy mowia ze zaszly w ciaze zaraz po @ lub zaraz przed, czy to mozliwe...???? Dominiczku - moze ten twoj spokoj ma jakis cel i moze zaowocuje jednak, wiem, wiem ze szanse znikome ale zawsze sa slonce, zawsze....a czemu nie ma takiej opcji???zabezpieczaliscie sie czy nie bylo przytulanek w tych dniach???? mnie kusilo zeby tescik zrobic ale potem sobie uswiadomilam ze po co mam ryczec dzisiaj i wiosenny nastroj w serduchu zagluszac... a poza tym mam juz bole przed@- owe....:(tyle ze duzo za wczesnie:( bo @ ma byc sroda, czwartek....i poznaj swoj organizm dokladnie kobieto - jednak to niemozliwe... hej Menia ranny ptaszku:)....Krzysia na spacerek zabrac i cieszyc sie sloncem:)

brydziuchna - a Ty gdzie sie slonce podziewasz, co...???

Hej Menia...to dobrych wiadomosci w poniedzialek slonce i nie martw sie - juz gin cos wymysli;););) M. ´meczyk sobie oglada, ja nabazgralam streszczenie ksiazki a spac jakos mi sie nie chce...:(

pa Olciu i spokoju twojemu zoladeczkowi zycze ...;) ja od jakiegos czasu usiuje strescic ksiazke a ze pisze na komputerze to mi jako to nie wychodzi:p..chyba musze kabelek od internetu wyciagnac;)...

to ja tez zakupie ten cudowny trunek i tez tak na wszelki wypadek:P:P:P:P:P... oczywiscie zartuje;) ale ponoc przynosi ukojenie nie tylko mdlosciom spowodowanym ciaza....

OLKA - gdzies wyczytalam ze on dobrze na mdlosci robi...a herbatke podejzewam kupisz wszedzie...mama bartka tez wiem ze miala zapasy imbiru w domciu jak byla w ciazy;).. Badaczom udało się potwierdzić niektóre właściwości lecznicze imbiru np. na: - obrzęki - zawarty w nim olejek eteryczny działa moczopędnie dlatego zalecają go dodawać do różnych potraw - zaburzenia trawienia - reguluje pracę woreczka żółciowego, przeciwdziała nadmiarowi gazów w jelitach oraz zmniejsza wydzielanie kwasów żołądkowych. - infekcje - pobudza wydzielanie śluzu. Wskazane jest płukanie na bolące gardło i drapanie w gardle, łagodzi kaszel. Działa odkażająco i odświeżająco pozostawiając miły zapach w ustach - nudności i mdłości - przeciwdziała mdłością po narkozie i chemioterapii

i podobno Olka dobra herbatka imbirowa i wogole ciasteczka z imbirem itp. i duzo spacerkow;)

Luxor - nie kus ;), truskaweczki, mniam, mniam..uwielbiam ale nie te w marcu, kwietniu napchane czyms..TY uwazaj Luxorku z tymi nafaszerowanymi sztucznie owockami.... ale za to mam Luxor jak Ty to powiedzialas "cyce jak donice"....;)

;);); nie mam szuflada kluczyka Luxor:p niestety... ale wytrzymam - do jutra na pewno:p;););) mi wlasnie syfiatka przedokresowe wylazly..a jeden taki podskorniak cholerny na policzku:(...

hej Eulaila;) hi, no raczej nie robaczku, nie sadze ale roznie moze byc z tymi wzdeciami... moze zjadasz cos co powoduje u ciebie nadmierne wzdecia, co??? a test wrzucilam do najglebszej szuflady, aby co nie kusil andzi;););)

acha, a tescik dopiero w srode zrobie oczywiscie jak wytrzymam;););)...chociaz jest napisane ze mozna zrobic 3 dni przed spodziewana @.....

ale sie rozpisalyscie kobietki z samego rana...;) a ja i w bibliotece bylam, potem po sklepach sie wluczylam a zakupilam jedynie wiecie co??? test w aptece;) maz na rybkach byl a ja przesiedzilam dobre dwie godzinki nad woda i tak sie wluczylam i normalnie prowadzilam rozwazania nad sensem zycia, taki dziwny dzionek dzisiaj a pogoda wprost cudowna:) pierwszy raz tak slonecznie i cieplutko bylo... no i czekam na M. i czas tez rowerki odkurzyc i posprawdzac i zaczac jakies przejazdzki robic;) i jeszcze kapusniaczek gotuje sie tj, ja kapusniaczek gotuje;););) a Olka z tymi ananasami w uszce to mi kolek teraz wbilas i mysle ale wiem ze to glupie - przed wczoraj opedzlowalam dwie puszki a wczoraj kefir z platkami zagryzalam wlasnie ananasem;););):P dobre, nie???? udanej soboty slonca;)

Czesc dziewczatka.... Boze -jest taka cudna pogoda dzisiaj ze wstyd w domu siedziec...;) Wpadlam sie przywitac, dobrego dnia zyczyc i wynosze sie najpierw do wanny;), potem do bibliotek zaraz potem na zakupy a z zakopami wracm piechotka do domciu....;) Olenko - dzieki dziewczynko kochana..zobaczymy co to z tego bedzie... Dbaj o siebie i malenstwo, wpadaj czesciej i nie daj sie mdlosciom;););) pa kochane

a teraz biegne chociaz 3,5 % towe piwko sobie kupic...bo innego juz nie kupie:(