andzia111

brydziaa - sa dobre strony krotkich cykli:) - wiecej jajeczek Ci sie uwalnia i wiecej szans na upolowanie ich;););)

hi, a mi sie z wiekiem zamiast skracac to wydluzaja cykle.... w tym miesiacu 29-dniowy cykl... a zawsze byly 27.... sama juz nie wiem:(

Chcialam Wam milusiego wieczorku zyczyc i uwazajcie z ta miloscia;) bo co za duzo to nie zdrowo...;).... ja w domciu, egzaminy zalatwione, ide sie powylegiwac w wannie i chyba sie upic zanim maz wroci:( i dzwonilam do gina, umowilam sie na 26 lutego i tez jakos wtedy ma owulacja przypasc, nic zobaczymy czy powie mi cos innego, warto sprawdzic bo przez ostatnie pare lat w Polsce mialam swojego gina dobrego a tu no bo kolezanka do niego chodzila....

ja sie obijam iti ale jakos nie mam natchnienia do pisania dzisiaj:( a tlusty czwartek jutro, to prawda i pewnie zakupie jakies paczusie z tej okazji a piec, oj nie pieklam paczkow ani faworkow wieki....

Andzia111.....Ania.......Stockholm........20.07.80...... 9..........13.03 Luxor..........Kamila....Mazowieckie.....19.03.81......4 ..13/14/15.02 Dominique25..Dominika...Worcester.....28.04.81......11.. .......23.02 bega...........agnieszka.....Warszawa...15.07.72......11 .........07.02 brydziaa......Dominika......Berlin.........24.01.79..... ..3..........24.02 asiorkaaa.....aska.....podkarpacie.......13.05.82....... .................? Iti..............Ewa.........kuj-pom.........19.11.77... ....7......... 25.02 OLKA M........Ola..........Śląskie..........17.12.78........3.... .....02.03 Seide26....... Ania........Wieden..........03.04.80........6.........02.02 agagd ......Agnieszka....Gdynia............03.09.78............... ........? poziomka2...Agnieszka......śląskie.......30.01.81....... .6.........17.02 PRZYSZLE MAMY Miśka_26...Marta.....lubuskie.............03.04.81...ter min. 23.09.07? Shiva24.....Klaudia...Baden-Württem....28.07.82...ter min 09.2007 pewnie cos pomyrdalam ale wybaczcie....

a Wam kochane dobrego dnia zycze .... ja to chyba zrezygnuje z wszystkiego dzisiaj, zamkne sie w domu i przesiedze sama ...nie mam ochoty na jakies tam durne walentynki:( dobra, mialam nie marudzic w tym miesiacu ale nie da rady...:(

czesc kobietki... a na cuz mogla liczyc glupia Andzia...przeciez to nierealne bylo a ja sobie nadziei narobilam jak jakas wariatka ale co tam... pocierpie troche i do roboty sie brac - musze zadzwonic do gina i umowic sie mniej wiecej w czasie owulacji a pojde do innego, moze on cos znajdzie i powie madrego... @ tak z grubej rury przyszla...prosto z mostu sie zjawila, bez upawow wczesniejszych nawet rano jak wstalam to sie dziwilam, przyjechalam do pracy i masz babo placek..:(

Andzia se wykrakala i @ zbliza sie wielkimi i to w dodatku walentonkowymi krokami.... prezent dla meza juz jest jakze czerwony...bu... bezobjawowo, bez zapowiedzi przylazla .... dobra, zycze dobrego dnia a za Ciebie Luxor mocno kciuki trzymam....

i wszystkim, wszystkim - nawet tym ktorzy tego swieta nie lubia za bardzo....(CZYLI SOBIE TEZ...;) ) DUZO MILOSCI I NIECH KAZDY DZIONEK BEDZIE JAK WALENTYNKI....

Dominiczku - pozwol ze w malej czastce bede Twoim Walentym jutro i duzo milosci Ci podaruje........ ja uciekam bo oczka sie zamykaja.... a \"slyszymy\" sie wieczorkiem ... slodkich snow i cudnego poranka w ramionachSWOJEGO WALENTEGO;)

strasznie to wszystko skomplikowane - ja wiem ze \"szanse marne\"-jak to sie mowi ale cos tam w glowie sie tli i jakas iskierka daje nadzieje.... dzieki Dominiczku:) Luxor - za Ciebie tez kciukasy mocno trzymamy robaczku...

Dominiczku - a pewnie ze nie beda potrzebne a wyniki meza beda dobre, naprawde w to wierze...i zobaczysz ze emocje puszcza i juz wtedy tylko z gorki...:) a oczywiscie, takie medykamenty nigdy nie zaszkodza a wrecz przeciwnie - juz mysl ze moze cos momoze - pomaga;)

nie wiem czy w tym przypadku to tez kwestia psychiki ale moj M. lyka salfazin i witamine A+E od poczatku stycznia \"I WLASNIE SMIAL SIE ZE \"JEST TAK SILNY A RACZEJ JEGO PANOWIE\" ze mogly przezyc pare dni...:)... u mnie w tym miesiacu totalny luz, i dopiero dzisiaj sie jakies emocje i nadzieje pojawily a co do odczuc i objawow ??? - brak tak owych...:( jedyne co mnie zastanawia to brak bolu piersi a on towarzyszyl ostatnio od owulacji do @ a w tym miesiacu w jednym dniu taki intensywny a teraz nic....:( wiec jesli jutro z rana sie nie zjawie to dlatego ze znowu mi smutno i zle a jezeli jutro @ nie bedzie to zaczne sie zastanawiac bo to bedzie 29 dc...

no wlasnie - gdyby tak psychike przezwyciezyc to byloby duzo latwiej.... a co u Ciebie Dominiczku? prolaktyna juz lepsza.....wiec do dziela:) a gdzie sie podziala reszta kobietek????

a wiesz ze odkad o tym napisalas to ja na kartce zaczelam pisac \"Andzia, jestes w ciazy, Andzia, jestes w ciazy, Andzia, jestes ....w ciazy, ....)...az sama z siebie sie smialam biorac pod uwage realne mozliwosci, ale bylo milusio...

mialo byc przy cyklach 27-dniowych... juz jeden chochlik zpsocil cus;)...

ja tylko wyliczajac kolejny dzien pierwszego dnia przy cyklach 17-dniowych biore to pod uwage ze co cztery tygodnie - 1 dzien.... tróche pomieszalam ale mam nadzieje ze mnie zrozumiesz i tak np. jezeli w grudniu byla w czwartek to w styczniu przyszla za 27 dni w srode a w tym miesiacu powinna przyjsc we wtorek... tyle ze: bylam chora a ja wiem jak nawet male przeziebienie dziala na kobiecy organizm:(

HI, Dominiczku nie pogniewalabym sie jak by i u mnie tak bylo;)....oj nie..;)

witaj Slonce:) hmm...;) hmmm;)...Dominiczku.... @ nie ma a ja nie wiem czy owulacje mialam wczesniej czy pozniej ja tylko zauwazylam ze sluz plodny byl wczesniej...a uwiez slonce ze na nic nie licze bo juz kolejny :p raz kalkulujac to @ byla 17 sty. , ostatni numerek;) byl 25 sty, a potem jak mama pojechala czyli 3 lutego....z tego wynika ze to byly 9 dc i 18 dc... nic nie kombinuje bo juz mi jakies chochliki po glowie chadza i zludne nadzieje przynosza...:(

puk, puk...jest tu kto :) strasznie senny, nudny i dziwny dzien dzisiaj pomimo kociolku:) w pracy....jakos tak sie ciagnie:(... ale juz jutro sroda i niedlugo weekend...

a kysz @...;););) ja juz w domciu, M.normalnie zaczal sie udzielac i chyba dopiero po raz 3 czy 4 po mnie do pracy przyjechal za calej kadencji...hmmm...dziwne - czyzby czegos chcial????;););) i ja tez - jak w slowach wypowiedzianych na naszych slubach;) ...i nie opuszcze Was az do smierci...:)

dzieki dziewczatka:) ale tej @ malpie to musialo by sie cos faktycznie poprzestawiac zeby u mnie jej jutro nie bylo... a Walenty, cuz????Ja tam karteczek zadnych nie wypisuje, pewnie kwiatuszki jakies dostane i kolacyjke sie zrobi, zadnego wow.... nie mow brydziaa o piwku i laweczce bo niedlugo zaczne do pracy alkohol przemycac a na laweczce obok mego okna powiesze plakat z trawka zielona i sloncem pieknym...:):):)...tak dla prowizorki i przyjemnosci:)

wiosny....ja chce lata:):):) a serio to ja kocham zime tyle ze nie w takiej postaci jakiej jest teraz - zaczal mokry snieg padac, wszystko sie topi a ja do tego nie umiem chodzic i zawsze sie musze pochlapac jakos, bu... Luxorkowi uroczych Walentynek i Andzi znajac Andzi szczescie to @ z samego rana zawita u Andzi...:( a dzis 28 dc i powinna dzis przywedrowac a skubana chce mi prezent zrobic na Walentego...ale ja sie nie dam i jakos ja zaskocze...

o swieci.. ale tu cisza dzisiaj..:) wtorki widac pracowite dzionki dla nas..;) buziaki dziewczatka, jak tam Luxor...ja sobie wykrakalam na jutro @ bo dzisiaj jeszcze spokoj:(

po ciuchutku wpadlam dobrego dnia zyczyc mamy niezly kociolek dzisiaj i malo czasu na pisanie, moze popoludniu.... uwazajcie na siebie i sciskam mocno....:)