Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

andzia111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez andzia111

  1. Luxor - o \"wyrosnieciu\" nic nie mow chociaz dzisiaj w sobote, hihi... tak powaznie to ja musze cala garderobe zmienic na nowa... a Dominiczku z ikei mamy kanape podobna jezeli o to Ci chodzi ale tak sie ja beznadziejnie rozklada ze czasem jak mam chec uciec od meza w nocy:p to mysl o jej rozkladaniu mnie odstrasza...
  2. ja tez lece po winko i postawie butelke gdzies blisko;););) maz przed TV, po rybkach a ja mam Was dzisiaj i On moze poczekac, a co tam;)
  3. oj kobitki moje kochane - sama nie wiem... realnie - nie, nie ma takiej mozliwosci niestety, za dlugi okres zeby mogly przezyc:( a u mnie Luxor - bez zmian i tez latam do kibelka co chwile bo mysle ze to \"juz\".... ale przylezie w Walentynki pewnie.... no wlasnie - nie zwiewaj nam chociaz jeszcze na chwilke zostan :):):)
  4. no tak Luxor - ale ja zawsze mam cykle 27-28 dniowe i tylko ten jeden w grudniu byl krotszy.... ja spokojna jestem - maz bardziej podekscytowany i stwierdzil ze biezemy wolne w tym miesiacu i w tych dniach kiedy ma owulacja przypasc;) i dzialamy ostro... ale to zarty oczywiscie bo wiem ze to nic nie da a bedzie co ma byc i jak dalej nic nie wyjdzie oj to wtedy zaczne sie powaznie martwic...
  5. wiem, wiem Luxor ze sie nie nastawiasz ale Wy przynajmniej dzialaliscie w tych dniach - my NIE....
  6. do tego bylam chora, sluz plodny wczesniej i wszystko sie poprzewracalo... ja nie marze nawet o tym ze moglo cos wyjsc bo nie mam ku temu podstaw niestety... za to czekam pelna nadziei na ten cykl... nasteany - znowu kiszka bo ponad tydzien w niemczech bede:(
  7. kochana -@ byla 17 czyli z tego wynika ze owulacja byla 29 - 31 styczen mniej wiecej a maz wyjechal 26 stycznia, wrocil 2 lutego a przytulanki byly jak mama wyjechal czyli w sobote 3-go... i tak d...pa blada....
  8. czolem:) Dominiczku - cczyli bedzie wpadka;););) a wiesz sama ze wtedy kiedy sie nie chce albo nie mozna to sie tak dzieje... tak jak zakazany owoc - siega sie po niego i bam....masz:) i to akurat w owulacje - a jak dzidzius sie kiedys mamy zapyta jak to bylo????to mu powiecie - guma nam pekla;) oj Dominiczku oby tak bylo a co do lekow to moze lepiej nie brac, tak dla spokoju.... i tak: bega i Luxor maja szanse na dzidzi - ja niestety nie bo nibt jak????? czesc Luxorku:)
  9. poziomko - to smacznego slonce zycze a ja uciekam na 40 minut na serialik moj.. ale wroce a w miedzyczasie moze ktoras nasza staraczka wpadnie:) co, gdzie sie podziewacie?????
  10. i ma racje M. - dopoki mozna przejsc to wszystko dobrze:):):) a tak powaznie to kazda sobote pracujesz...??? a kolacyjka mozne byc romantyczna nawet w aptece;)
  11. wiem wiem, ta ciekawosc czasami jest okropna i nie daje spokoju..:) a myslisz ze ja co - ile testow w koszu wyladowalo bo pierwsze pare cykli bylam pewna ze to musi byc ciaza..i co ? - zawsze jedna kreska niestety ale i na nas przyjdzie czas...poki co na ten wlasciwy pociag czekamy:):):)
  12. Witajcie:) oj podjadlam sobie za wszystkie czasy:):):) teraz kaweczka a potem musze sie pouczyc troszke ale jakos taka ochota mnie naszla...,az dziwne bo to przeciez sobota... Ale zadnych planow na dzisiaj nie mamy, niegdzie nie wychodzimy ani nikt nie przychodzi chyba ze jacys niespodziewani goscie....;) Dominiczku - chmmmm...;) cuz to za szczegoly, az niecierpliwa jestem zeby to uslyszec;) Dobrej soboty Kochane:)
  13. ja zmykam po te zakupy i cos czas upichcic:) a Ty brydzia w domciu czy w pracy i pewnie sie jeszcze \"uslyszymy\" to i dobrej zabawy bede Ci zyczyc:)
  14. oj brydziu ja nie wiem kto karty rozdaje i dlaczego czasem na ta swoja karte tak dlugo trzeba czekac...???? Mi czasami strasznie smutno - na poczatku to bylo rozczarowanie, po paru miesiacach straszliwa zlosc a i byl taki okres zalamania, rezygnacji... a teraz sobie powiedzialam ze bedzie co ma byc a przynajmniej poczekam jeszcze troche zanim sie calkiem rozkleje .... do maja czekam a potem, a potem zobaczymy... wtedy 12-cykli minie i pewnie bedziemy latali od lekarza do lekarz albo damy totalnie na luz...zobaczymy
  15. nie, nie brydzia - to nie madrosc:) ale wiem jak na poczatku staranek wszystkiego sie balam.... potem, po paru miesiacach to juz byl obled w pewnym sensie - zastanawialam sie czy kolejna kawa aby nie zaszkodzi, czy gumy nicorette nie beda mialy zlych skutkow itp. itp..... a tak nie mozna, nie da rady bo czlowiek musialby w lozku lezec i nic nie robic zeby mial czyste sumienie...
  16. widzisz brydziaa - nam tez organizm zaczal wariowac... sluz owulacyjny duzo przed a potem klucie jajnikow... teraz juz dobre pare dni czuje sie jak by to byle @... piersi nie bola a wczesniej pare cykli potwornie bolaly... i co czlowiek ma myslec???? zwariowac idzie ale nawet jak staram sie o tym nie myslec to nie da rady:(
  17. jak juz bedziesz wiedziala ze nosisz pod serduszkiem swoje malenstwo to ostroznosc wtedy automatycznie sie pojawia...takie uwazanie na wszystko... i trudno co miesiac po owulacji zrezygnowac z wszystkiego bo sie mysli ze to ciaza.Pewnie ze nie wskazane upijanie sie, skoki ze spadochronu czy inne ekstremalne sporty..ale step, areobik czy inne sporty czy tez kufel piwa albo lampka wina nie zaszkodzi... Bardziej wskazane mniej stresu:) a jak czlowiek bedzie sie stresowal z powodu wypitego piwa czy zuceniu pare razy kula to tez niedobrze....
  18. a cwiczenia silowe czy bowling... ja mialam ten sam dylemat i dziewczyny, a potem kolezanka z pracy ktora nalezy do grupy tanecznej i prawie codziennie miala treningi i to dosc ostre, jak byla w ciazy to niewiedziala i nie zrezygnowala z cwiczen...no i dziewczyny pisaly ze to nie zaszkodzi ewentualnej dzidzi... ja postawilam na brzuszki i tez dosyc intensywne i balam sie tak jak Ty ale duzo sportowcow czy kobiet ktore wykonuja ciezka prace na poczatku nie wie ze to ciaza ... brydziaaa´- moim zdaniem to nie zaszkodzi a juz na pewno nie bowling...
  19. co do testow owulacyjnych to prawe ich nie uzywalam, zakupilam jedno opakowanie ale jeszcze trzy siedza niezuzyte... a z tego co wiem to sie je stosuje w zaleznosci jak dlugi cykl sie ma - mniej wiecej dw, trzy dni przed spodziewana owulacja... brydzia - poczekaj na te bardziej doswiadczone - OLKA albo Dominique a jest tez jeden topik o testach owulacyjnych to poczytaj w miedzyczasie....
  20. witaj breydzia:) kazdy ma czasem trudny dzionek i wybaczamy Ci wczorajsza nieobecnosc:):):)
  21. A ja juz od 8 na nogach i spac nie moglam ale to pewnie skutek wypitych paru piw....:) U nas za oknem mroz niemislosierny a tu na zakupy pasowalo by skoczyc, a nie chce mi sie samochodu skrobac a piechotka tez nie za bardzo - a najlepiej to poczekam na M. bega - wszystko co sie dzieje nie dzieje sie bez powodu (ja wiem ze to dziwnie brzmi i sama czasami w to nie wierze...), ale moze z ta nozka zlamana bedziesz mogla sobie odpoczac, nie bedziesz ganiala z miotla z jednego pokoju do drugiego, dzieci juz nie takie male to ci pomoga, maz jest i dacie rady robaczki,) Jak sama piszesz kominek prawie gotowy:), mrozno za oknem wiec z lampka winka, dobra ksiazka albo laptopem:) przed kominek, meza do masowania zagon a wszystko bedzie ok. zobaczysz.... a syf w domu? Kochana kto go czasem nie ma i syf nie ucieknie;) a juz na pewno nie jest tak zle.... bega ja bym nie wytrzymala z ta opozniajaca sie @ i tym bardziej ze musisz zastrzyki brac juz bym dawno test zrobila, tak dla spokojnego sumienia....Ja wiem ze wszystko moglo sie zkumulowac na jej opoznienie ale moze to wlasnie jest ten 9-miesieczny skutek Twojego wyluzowania w ostatnim miesiacu...mialas tyle na glowie, nie myslalas o tym wszystkim tak intensywnie i moze sie udalo... A czy lekarzowi mowilas o ewentualnej ciazy..???co? Beguniu - wszystkiego dobrego zycze - i powrotu do zdrowia, i usmiechu na buzce:) i spokoju takiego jaki teraz masz... A GDZIE RESZTA - WSTAWAC SPIOCHY:):):).....
  22. hi, Luxor a niby jak to inaczej napisac? pewnie ze wprost bo inaczej Andzia by nie zrozumiala...
×