andzia111

m0kka - uwolnione jajeczko moze zostac zaplodnione przez plemnik do 36 godzin po owulacji... jezeli kochalas sie np. z mezem dzien-dwa przed owulacja a przyjmujac ze plemniki zyja dlugo tj. nawt do 5-6 dni (jezeli maja dogodne warunki - dobry sluz itp.) to powinna byc diewczynka:) a jezeli po owulacji 1-2 to chlopiec...jajeczko jest zdolne do zaplodnienia nie wiem dokladnie ale chyba 24-36 godzin....

m0kka - a kiedy ostatnio mialas @ i jak dlugie cykle masz...? a jezeli np. przytulanki byly wczoraj, beda dzisiaj a owulacja tuz tuz to duze szanse na dziewczynke:) a po owulacji na chlopca:) moze wpisz sie do tabelki, nawet jak staranka przerwiesz... moze latwiej nam bedzie Ci podpowiedziec...:)

to jak m0kka, dzialacie juz czy zdecydowaliscie sie jeszcze poczekac...??? nic o Tobie nie wiemy tyle ze z wroclawia jestes, ze masz zamiar prace zmieni.... mam nadzieje ze decyzji o dzidziusiu nie bedziecie dlugo odkladac i ze zostaniesz z nami:) wiem ze czasami jest trudno bo sama jeszcze z 2 lata temu chcialam najpierw dobra prace zdobyc a na dziecko jeszcze przyjdzie czas myslalam...i przyszedl 8 miesiecy temu i jeszcze GO nie ma....buuuuuuuuu

Witaj m0kka - fajnie ze z nami jestes:) roznie to z tym naszym organizmem kobiecym bywa.... a czemu sie czasami @ albo owulacja przesuwa? - nie wiem... moze stres, zmiana klimatu...

naprawde, oj oby sie jej udalo :) z tego co pamietam nigdy sie jej @ nie opozniala i miejmy nadzieje ze nie przyjdzie...:) bega-WRACAJ I OPOWIADAJ WSZYSTKO...KTO CIE POLAMAL;) I JAK TO ZROBILAS, JAK SIE CZUJESZ I W OGOLE WSZYSTKO....

i do tego tak jak u Luxorka uczucie @ , ze to juz, i to duzo za wczesnie i tak od paru dni, :( ale co zrobic, czekac tylko....

witaj ituniu:) mrozik u nas troszke mniejszy bo tez kolo -7 stopni...:) widzisz z ta owulacja to nigdy nic nie wiadomo a ztego co wiadomo plemniczki moga przezyc chyba do 5.6 dni tak ze szanse zawsze sa :):):) u mnie tez powinna byc kolo 13-14 dnia a np. sluz czy inne objawy owulacyjne zauwazylam duzo wczesniej i nic z tego nie rozumiem, buuuuuu.....

no, wkopal sie Andziulek:) czesc Luxorku..:) i dobrego dnia dla Ciebie

Dzien dobry slonca ja juz w pracy z czarna kawa i zapalem do pracy;) ps. bo jej za duzo nie ma i sama prawie jestem:) no i piatek dzisiaj a to znaczy ze po15 wolneeeeeeeeeee:):):) i jedziemy tapety kupic do pokoju a potem musze podjechac do kumpeli po maszyne do szycia i poprzerabiac pare zeczy:) chyba mam tyle sily co Ty ostatnio Dominiczku:):):) Dobrego dnia dziewczynki...

a z ta specializacja to dobry pomysl... nie tyle ze zapomnisz o pragnieniu posiadania dziecka bo ono nie zniknie, ale zajmiesz sie czyms, czas jakos inaczej bedzie plynal a nie od @ do @.... i masz racje - dzidzius pojawi sie w najmniej oczekiwanym momencie poziomka..:)zobaczysz ze bedzie dobrze:)

widzisz a ja poziomka tez mozna powiedziec sporo mi sie zwalilo na glowe ostatniego czasu i ani sie za duzo nie objadam slodkosciami, ani smazonych potraw prawie w ogole i nie wiem dlaczego mi sie zbiera tam gdzie nie powinno...:( moze dlatego ze teraz strasznie wyraznie i dokladnie odczuwam wszystkie zapachy, potrawy lepiej mi smakuja...nie pale i metabolizm tez sie troche zmienil, nie az tak drastycznie ale sie zmienil....

ze tesz masz Dominique siele na odkurzanie jeszcze...:) ja to raz w tygodniu, zazwyczaj sobote albo piatek sprzatanko a nabalaganic nie ma kto w sumie...ale mam nadzieje ze kiedys balaganic bedzie taka mala istotka:).... ja wykapana, naoliwiona:) i w gotowosci na atak;)... ale maz cos zlapal i teraz to on psika i smarka i czka jak dwa guziczki male, zmeczone...:(dobrze ze jutro juz piatek...

wlasnie spalilam 238 kalorii na orbitreku i jak dobrze pojdzie to chociaz drugie tyle jeszcze sie sapli;););) w przyjemniejszy sposob... tylko nie wiem jak sie mojej oponki i brzucha pozbyc, nie znacie jakis magicznych trickow...no MY wiedzmy powinnysmy to wiedziec tyle ze mi jakos to ulecialo...co ja pisze, pewnie zadna nie ma problemu z waleczkami tluszczyku na biodrach czy brzuchu a ja tu z takimi zeczami wyjezdzam, wybaczcie..:)

mialo byc a cos mi sie pomieszalo....:)

witaj nasza poziomeczko-fajnie ze jestes i dobrze ze nas czytasz:) jak to Luxor mawia-latwiej sie nastawic na to ze @ przyjdzie a potem slodko sie rozczarowac niz odwrotnie... wieze jednak ze Twoje pierwsze przeczucie co do tego miesiaca i ciazy sie sprawdzi i milo sie rozczarujesz a ta wredna @ Cie ominie:) u mnie z piersiami w tym miesiacu odwrotnie bo ostatnich pare cykli bolaly mnie juz od owulacji a tu @ we wtorek a ja nic nie czuje...(plus bo M. moze robic co chce a ja nie podskakuje przy kazdym dotknieciu;););)..)....tyle ze straszny @-wy bol brzucha mnie meczy ale bedzie jutro czy we wtorek to przezyje bo wiem ze nici w tym miesiacu niestety... [serce9poziomka - pozdrawiam mocno i wpadaj czesciej nawet napisac \"czesc\" i ze wszystko dobrze u Ciebie:)

Dominiczku a myslalam ze z Ciebie dzisiaj balwanek bedzie a tu prosze...nie bylo tak zle,co...????

jej czolem, :) dotarlam a zimno znowu, normalnie pogoda sie zmienia strasznie .... serial obejrzalam, kawke z pianka wypilam:), a teraz czas maszyne odpalic i pol godzinkidla sloninki:):):) a zrobilo sie troche sloninki:( a najbardziej to mnie wkurza taka oponka wokol bioder i odsajacy brzusio, buuuuuuuu.....a to najgorzej zgubic ...Nie poddam sie bo przez te wszystkie miesiace walki o dziidziusia silna wola mi sie wyksztaltowala:)...

czas do dom a dzisiaj nie robie nic, kompletnie nic..:) TV, kanapa i cos dobrego do picia, herbatka, kawka;)... no i oczywiscie laptop ....;) dobrego popoludnia i do wieczorka albo do jutra kto sie nie pojawi.. Dominiczku, mam nadzieje ze moze znajdziesz chwile dla nas i bedziemy mogly postukac troszke :):):)

Oj bedziem strzelac tymbardziej ze potem znowu w marcu nie bedzie mozna.... musze chyba meza na jakis kurs strzelecki wyslac:)

oj Shivuniu, ciesze sie niemilosiernie ze u Ciebie a wlsciwie u WAS wszystko dobrze, ze serduszko bije mocno i ze jestescie szczesliwi:) nawet nie wiesz jak bysmy chcialy do Ciebie dolaczyc i byc juz \"ciezaroweczkami\" - ale uda sie niedlugo:) dbaj o siebie i malenstwo:)

no wolna w koncu a tyle roboty sie zebralo, ufff:) oj iti - w tym momencie zaluje ze nie pali maz bo zaoferowalabym mu siebie zamiast fajki...;) dobrego i pikantnego wieczorku ;)

;););) witaj m0kka:) i jak juz prostujesz to sie dopisz do niej;);):) ja lece na lunch bo nic nie mam do jedzonka dzisiaj.....

Czesc dziewczatka:) OLKA:) witaj seide i mam nadzieje ze juz wkrotce zaczniesz terapie i ze sie uda kochana:) a i nie wolno z tad uciekac...to ze pomagasz naturze zostac mama to nie znaczy ze bedziesz inna mama.. bedziesz wspaniala mama i z calego serduszka zycze aby sie udalo predziutko i prosimy, nie opuszczaj nas:) Jak Luxor mowi - czuj sie jak w domu:) mi ta wiedzma gania od pokoju do pokoju i mnie stresuje...ale jak tylko sie ulotni siadam i pisze wiecej:)

Z tego wychodzi ze dzialamy metoda \"przez zoladek do serca\"....i dobrze :) iti - no, no;) ponczoszki i kuse wdzianko;) to ma facet dobrze;) a owece tego dzialania beda, oj beda z pewnoscia....

u mnie maz nie przepada za tego typu swietami... chyba tak zeby bylo dostaje bukiecik kwiatkow, na kolacje sie mozna wybrac ale jakies tam serduszka, i inne pierdolki nie wchodza w gre... moze ja cos upichce \"innego\", winko i tyle... albo na sobie zawiaze kokardke i tez bedzie;)