Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

andzia111

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez andzia111

  1. Witaj Luxorku:) mowisz ze idziesz potanczyc z odkurzaczem...:)hm, a potem sobie ciplutka kapiel spraw i piweczko dobre wypij i czekaj grzecznie z zapasami coli na meza;) mi w domciu sie blyszczy prawie bo mama we wszystkie zakamarki pozagladala i chcac nie chcac posprzatala:).... Ja w koncu bez wyrzutow sumienia ide po kufel piwa i filmowe zaleglosci nadrobic... A tak ogolnie to sie dziwnie czuje caly tydzien nie wiedziec czemu ale pewnie znowu wyobraznia plata figle, cuz...byle do 13 ... a Ciebie poziomka niech zmysly i przeczucie nie myla i oby sie udalo...i duzo optymizmu na caly ten czas oczekiwania:) tez chcialabym go miec ale u mnie nie ma podstaw zeby nawet cos przypuszczac niestety... bega nam zwiala bez pozegnania ale mam nadzieje ze sie tam dobrze bawi:) i smiga po stokach:) i nie mysli za duzo o @.... cudnego wieczorku brydziaa i pokaz tam na parkiecie jak Polskie dziewczeta tancza;););) wpadne jeszcze potem a poki co Kochane do pracy, do pracy...;)
  2. dominiczku super ze taka pelna weny jestes i ze masz ja jak rozk´ladowac:) poprzestawiaj caly dom do gory nogami, meza na zakupy jak najszybciej naciag i oby tak dalej:) z dorym humorem latwiej przez zycie isc:) buziaki dla Was:)
  3. Dziendoberek:):):) widze ze wszystkie dziasiaj pelne dobrej energii jestesmy..i bardzo dobrze:) ja od samego rana na piatym biegu...pobudka o 5 rano, mame na lotnisko a potem do domu meza leczyc bo oczywiscie \"wazne sprawy wczoraj omawiali ale w pijackim jezyku chyba\" i dzisiaj mial zgon... no ale potem ciezko pracowal musze przyznac;););););););) i teraz spij biedactwo zmeczone a ja obiadek ide pichcic:)
  4. Dobrej nocy Dominiczku i do jutra:) U mnie z moim M. troszke inaczej wlasnie...zaczyna sie niepotrzebnie stresowac a ja w nieskonczonosc nie chce odkladac tego badania bo predzej czy pozniej trzeba je bedzie zrobic...:( i nie teraz bo na nic nie licze po tygodniowej abstynencji i to w te dni ale jezeli w nastepnym cyklu nici to czas to zrobic... Widzisz umnie maz pare dobrych lat starszy i moze dlatego to tez inaczej odbiera i przezywa...ja wiem ze nie wazne co bedzie zawsze bede Go kochac, szanowac ale nie wiem jak mu to czasami wytlumaczyc i czesto mnie samo to boli, bardzo boli.. Dobrej nocy kochane:)
  5. Dominiczku - ja lece mame \"uspic\" i wroce niedlugo a jak jeszcze nie padniesz w ramiona meza to sobie pogadamy:):):) a i cos do jedonka musze sobie zrobic i oczywiscie lampke wineczka skromniutko dzisiaj...:)
  6. pa Olenko i spokojnej nocki slonce ja tez niebawem uciekam bo mama juz prawie spi a jeszcze musze z nia troche poplotkowac:):):)
  7. No mam Dominiczku...Wiesz, ciekawa jestem jak maz sie zachowal gdy zdecydowaliscie sie na to badanie... i czy nie mawia ze np, co sie stanie jezeli bedzie cos nie tak.... Ja przepraszam ze o to pytam i wiem ze bedzie dobrze tylko moj ostatnio jak mu mowie ze czas plemniczki zbadac to dziwnie zareagowal...miala prawie lzy w oczach i pyta sie mnie niemadry czy go zostawie jak cos nie tak bedzie...i az sie wystraszylam...i zaczelam sie bac... i kiedy wyniki ??? i nie trzeba jednak u nich na miejscu tylko w domciu a potem przewiezc ....
  8. OLKA o wiesiolku masz w poscie wyzej...a zaszkodzic nie zaszkodzi:) mi lekarz powiedzial ze warto go brac bo wtedy plemniczki maja latwiejsza droge do celu i szybciej im idzie...:) fajnie brzmi;) Ma sie wiecej tego sluzu a to znaczy ze i plemniki dluzej przezyja oczywiscie jezeli np. nie ma wrogosci sluzu bo wtedy szybko umieraja:( ....
  9. witajcie:) oj ciezko czasami ale podniesmy czola i do roboty kto moze :) Olenku-masz racje ze to kwestia psychiki i kazda z nas o tym wie ale jak temu zaradzic ....? Co do wiesiolka Olka to bierze sie go od @ do owulacji i on sluz ulepsza jak juz dominique napisala...ja znacznej poprawy nie zauwazylam ale moze jest:) I lykam tez witaminke A+E...a maz salfazin i A+E, nigdy nie zaszkodzi..:)
  10. ja zmykam meza odwiezc i mame spakowac ale wroce i mam pare pytan do Ciebie Dominiczku:) a Ty brydzia udanych tancow wywijancow dzisiaj..:)
  11. OLKA M robaczku Kochany nie wiem co Ci powiedziec a jak bym mogla to bym Cie mocno przytulila i otarla lezki i w czolko ucalowala.. Nie wolno sie smutac i nie wolnosie poddawac:) Jak napisalas - nowe jajeczko i nowa szansa a z tymi ciazowymi wiadomosciami naszych znajomych to plaga...zawsze sie troszke smutno na serduszku robi, wiem ale kto wie? Pewnie te osoby moze kiedys przechodzily to samo co my teraz.... I nie masz za co przepraszac bo po to tu jestesmy zeby sie wspierac ...a testy owulacyjne nie zaszkodza chociaz ja kiedys kupilam i z 5 jeszcze 4 w domu mam niezuzyte... OLKA - PODNIES SLICZNA GLOWKE DO GORY I USMIECHNIJ SIE BO I DO NAS TEN \"NASZ, TYLKO NASZ\" PROMYCZEK SLONCA DOJDZIE, ZOBACZYSZ :)
  12. hej kobietki moje kochane:) wiec tak-maz jest i zaraz go nie ma i wroci pewnie k.1-2 w nocy...ale przyjechal z kims tam waznym z Polski i jeszcze jakies spotkanie maja (ha, juz ja wiem jakie...;) ) ale jak mus to mus a ja sobie z mamcia posiedze jeszcze troche...:) My juz po kolacyjce i ja dzisiaj tylko skromniutko wineczko bo jutro rankiem mame na lotnisko odwoze bo maz pewnie w stanie po spozyciu alkoholu bedzie...:) A stesknil sie za mna, oj stesknil:):):) Musze wam powiedziec ze dobrze czasami takie rozstania robia bo potem jedno drugim sie nacieszyc nie moze:) ale jutro sie soba pocieszymy...;););)
  13. Dobrego dnia Shiva:) dziewczynki ja tez pomalu bede sie zbierac:) i po tego mojego pana jechac musze:) a dobrze ze to taka pora bo korkow nie bedzie a znajac moje mozliwosci to pewnie bede sie wlokla strasznie:) iti - udanego weekendu kochana i do poniedzialku:) Moze tak jak mowicie goraca kapiel sobie z winkiem i mezem jutro zaserwowac...???Wanna co prawda nie taka wielka ale jakos kiedys zesmy sie miescili w niej;) Luxorku, brydzia pewnie sie \"widzimy\" wieczorkiem :)
  14. oj Shiva super ze jest dobrze i ze zdrowie sprzyja bo to najwazniejsze, i ze humorek i cala reszta dopisuje:) Dbaj o siebie i o malenstwo i odwiedzaj nas czesto i szczescie nam przynos:) To wszystko racja co piszesz ale ktos nam kiedys taka role w zyciu wyznaczyl - byc matka:) i na tym to wszystko chyba polega:)... Obawy i leki jeszcze przed ciaza a potem w czasie jej trwani.. Radosc z narodzin ..piekne chwile ale i lek i strach.. uczucie radosci i smutko czesto.. ale mamy nadzieje ze kazda z nas dozna tego i dowie sie jak to jest byc MATKA niedlugo:) Shivuniu - sciskam Cie mocno i duzo, duzo zdrowka Kochana:)
  15. a meczyk zecz jasna ma sie rozumiec w czapeczkach polskich bedziemy ogladac..:)
  16. cisza jak makiem:) ide po ciacho i laba do konca dnia bo nic do roboty nie ma:) brydziaa a Ty nie bylas na meczu Polska-Dania...bo to chyba w Nimczech, co...
  17. zawsze mozna wyjechac i wrocic kiedys moim zdaniem... a jestem pewna ze kazda z nas prace by znalazla gdyby obecna stracila...jestesmy madre kobietki, do tego ladne;), mlode ....dlaczego mialybysmy nie znalezc...musimy uwierzyc w siebi i nasze sily:)
  18. iti-moim zdaniem do odwaznych swiat nalezy..:) Oczywiscie ze jak bym miala dobra prace w Polsce i warunki to pewnie mnie tu by nie bylo teraz...Ale jest dobrze i nawet jak bysmy wrocili kiedys do Polski to wlasnie i jezyk opanowany i jakas praktyka bedzie... A widzisz ja jestem tego zdania ze jak sie jezyka nie praktykuje to zanika i cj´hociaz nie wiem jak sie go uczy tonie to samo co sie nim poslugiwac..
  19. tez protestuje... GDZIE NASZE MAMUSIE???? Wracac i fluidki przesylac:) i opowiadac jak sie czujecie:)
  20. szef jak to szef - zawsze szefem bedzie dla swojego pracownika.. ja nie mam co narzekac bo moja szefowa wpada raz w tygodniu a przewaznie to jej nie ma - miesiac, dwa czasami...:):):) iti-co do angielskiego to ja jak wyjezdzalam to tez ten angielski nie byl perfect a teraz...hmm. prawie caly czas w pracy angielski, wszystkie e-maile, telefony po angielsku i jedyne co moge powiedziec to to ze najlepiej sie uczyc czy szlifowac jezyk w praktyce...:)
  21. ;););) - no wlasnie, male szachrajstwo nigdy nie jest zle:) SKORO WAM COLI BRAKLO TO PEWNIE SIE DZIALO, OJ DZIALO;) iti-a jak reszta badan Twoich - jaki poziom prolaktyny...? jestes czy jeszcze cie nie ma:)
  22. no masz racje Luxorku a dla nas to nawet latwiej jak mama tu przyjezdza i tak pewnie niebawem zrobimy bo do Polski to pewnie dopiero w wakacje chociaz moze ja sama na weekendzik kiedys skocze:) a swiatka to rozne plany-planujemy jechac na ta wycieczke co miala byc w styczniu a co z tego jeszcze wyjdzie to nie wiem???? Nie, nie ma to jak mamusine obiadki:) ja to normalnie jeszcze z tydzien i oj odczulabym skutki dobrego jedzonka na sobie, oj tak...:)
  23. No wlasnie, Luxor opiaaaaadaj jak bylo;) i pewnie sie dzialo skoro coli juz brak;););) a my no to raczej nie dzisiaj bo k. 15 jade po meza, potem na kolacyjke z mama, a potem to maz na jkies spotkanie jeszcze i wroci niepredko:( Jutro moze jak mame odwieziemy to moze cus pikantnie-nieprzyzwitego zrobimy;).....:)
  24. Witaj Luxorku:) ja mam fory dziasiaj bo szefowej nie ma a i do roboty prawie nic:):):) ale taka nabuzowana chodze, rano jak wstalam to z nosa jak z kranu krew leciala i pewnie maz do lekarza wygoni jak nie przejdzie:( Zastanawiam sie jakiej witaminy mi brakuje i wyczytalam ze pewnie K. A le ona na recepte i tak czy siak do doktorka bedzie trzeba isc:(
  25. no wlasnie brydziaa tez tak myslalam ze jak juz koniecznie z mezem do szpitala czy gdzies tam do jakiejs przychodni to koniecznie trzeba mu pomoc....;) Dominiczku - opowiesz jutro co i jak to bede wiedziala jak meza przygotowac w marcu...:o:o:o Nie wiecie czym moze byc spowodowane czeste krwawienie z nosa...normalnie leci mi jak nie wiem co i pocieszam sie tylko ze to tym razem po chorobie tak...sama nie wiem a nie chce dramatyzowac tylko troszke sie niepokoje, ogolnie mam problemy z krzepnieciem krwi ale wszystkie badania jak pare lat temu w polsce robilam byly dobre??? Nie wiem bo i czlowiek sie dobrze odrzywia i witaminki lyka a ten problem powraca do mnie jak bumerang niestety...:( Dobra, ja uciekam i dobrej nocy zycze slonca wy moje a brydziu, my tez na takich imprezach bylismy pare razy ale po tym jak tam sie nasi rodacy zachowywali zwlaszcza ci pod wplywem wiekszej dawki alkoholu....:( to sie nam odniechcialo... a raz to przez przypadek o malo co ja po mordeczce nie dostalam, bu.... Ale zawsze dobraz zabawa jest jak sie ma grono sprawdzonych i dobrych znajomych:) U nas to taka polska dyskoteka byla ale jak Wy macie knajpke to pewnie i milsza atmosfera jest:):):) do jutra
×