Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Amelka07

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Amelka07

  1. Zamierzam do książeczki Hani wkleic stronę z topiku z gratulacjami od Was po urodzinach... Ale fajna pamiątka:)
  2. Siwek! Gratulacje dla pani magister i buziaki dla biednej Niuni Ale mam zaleglości ale wciąż o WAs wszystkich pamietam Jakie mądrale z tych waszych dzieci, moja Hania raczej nie mówi - tzn . tak po swojemu owszem, poza tym (oj dawno mnie nie bylo ale w dalszym ciagu w domu nie mam internetu)ma krzywe nóżki - szpotawość podudzi, jak jej nie przejdzie do 2. roku to czekają nas jakieś szelki na noc. poza tym wszystko super, jest samą słodyczą moją ukochaną...z ciekawostek - uwielbia porzeczki:) Buziaki
  3. HEJ MAMuski Pozdrawiam Was cieplutko, Joneczko - uścichy dla Janka , mam nadzieje że czuje sie coraz lepiej Hania praktycznie od listopada ciagle cos łapała, przewaznie była zasmarkana, do tego trzydniowka, potem wirusówka z biegunka straszna przez tydzień itd. Teraz cieszymy sie bardzo bo jest zdrowa w końcu mam nadzieje że potrwa to długo (zawsze :) Oj z tymi alergikami jednak ciagle coś, ja mam ciągle nadzieje że Hania wyrosnie mi z tego, ponoć te pokarmowe mijaja często poźniej, ostatnio nawet ma mniejsza wysypke ( ciągle cos ma na nogach i w zgięciach łokci) Co do wchodzenia po schodach Hania juz od dawna uwielbiała nam tam uciekać, ostatnio odkryłam sposób, zauwazyłam przez przypadek że ten dzikus boi sie parasola no i odkąd parasol (czyli wielki, straszny czarny nietoperz leży na schodach Hania je omija z daleka:)Ale przy okazji ostatnio zamontowalismy bramkę więc na razie spokój Nie starszcie tymi pasozytami, dobrze czasem ze jednak nie mam w domu netu i sie nie zaczytuję na rożne straszne tematy jak kiedyś często pozdrawiam i duzo zdrówka zyczę
  4. Jesteśmy u moich rodziców i obżeramy sie i lenuchujemy i mam dostęp do kompa. Przesyłam WAM buziaki a z wieści Hania chodzi juz od połowy stycznia z mówieniem słabo ( co to? ale chyba nieswiadomie:) poza tym jest na bank alergikiem, ma na pewno alergie na jajka ( testy jeszcze nie wykazały więcej ale ma na inne tez - ciagle wysypki zwłaszcza na nogach i brzuchu), poza tym ma krzywe starsznie nóżki (od kolan)na razie to urocze dość, ale do czasu:) oczywiscie juz byłam u ortopedy ale niczego mi nie powiedzial konkretnego. Jesli tylko będę miala okazje to wpadnę, super że ciągle tu jesteście, paaaaaaaaaaaaaaa
  5. HEJ Dziewczyny, czy jeszcze pamietacie mnie i moja Hanię? mam nadzieje że tak,poczytałam sobie Wasze rozmówki z łezka w oku. Nie mam w domu internetu i bedę miala dopiero za jakis czas, strasznie mi go brak ale z drugiej strony mam wiecej czasu, np. dla mojego Trolka.
  6. HEEEEEEEEEEEEEEJ Dziewczyny, mam nadzieje że o mnie jeszce pamietacie! Prezpraszam za taka długa nieobecnośc, nie mam już w domu internetu, a dzis jestem u rodziców i teraz nadrabiam zaległości. Zamierzam przeczytac wszystko co napisałyście , naprawde brakuje mi nowinek i kontaktu z Wami. Ale mam nadzieje że juz niedługo będe miała znów w domu dostep i bede bardziej na bieżąco. Póki co WESOŁYCH ŚWIĄT I CAŁUSY!!!!!!!!!!!!! aLE fajnie z tymi naszymi skarbami pierwszy raz , no nie?!
  7. HEJ U nas w sumie nudy na pudy, niepokoi mnie znów wysypka na buzi Hani, chyba pójde z nia znów do innego lekarza, dermatologa dzieciecego, bo okolice ust, bródka i kawałek policzka wygladaja tragicznie(czerwone plamy , pekajaca skora). Na własna ręke nie chcę juz uzywać tridermu(sterydy) a emolium nie pomaga(tylko tym mi kazała ostatnio smarować lekarka). Poza tym Hania zrobiła sie strasznym \"maminsynkiem\" , , nie chce za długo przebywac z tata chyba że mama obok, powoli zaczyna to byc meczace(teraz tez siedzi tu ze mną i troszke wyje wiec zaraz spadamy kąpiu-kapiu Mam nadzieje że Wasze MIski zdrowe i szczesliwe! Ja juz rozgladam sie za jakąś kiecką dla Hani na święta . Wrażenie musi być!!! Martwie sie że źle karmie Hanie tzn. ostatnio tylko pierś, zupka z warzyw i na deser jabłuszko czasem z gruszka . Po prostu ponoc jest alergikiem wiec przestałam jej dawac obiadki ze słoików(lekarka mi powiedziała że może wysypka nawet od tych sladowych konserwantw). Czekam az jej zejdzie z buzi i zamierzam zacząc jakies mięsko ale poki co na diecie...A juz zamierzałam jej dawać żółtko...JONECZKO -jesli tu zajrzysz , prosze napisz cos do mnie na temat diety twoich Pysiaków, zwłaszzca teraz Janka! DZieki , pa
  8. HEJ mamuski U nas po prostu wesoły wieczór -Hania nie spi (a zwykle od 21)tylko buszuje , juz 2 razy dostała cyca cwaniara i nic, teraz leży w łózku z tata i czekamy na jej odlot.Przed chwila im sie pokazałam i znów marudzi, zrobiła sie straszna \"mamincórcią\" poza tym zębów również brak, ida i ida nie moga dojść Kirsten - oczywiście wina leży po stronie męża ,jak zawsze:) Zuzia-ja tez miałam wirusa w kompie , jeszce mam a pisze na pozyczonym od brata:jakis wyjatkowo paskudny sie przypaletał Hania tez uwielbia (namietnie gryźć)telefony i piloty Siwek-Hania z kolei bała sie lali która dostała od babci-lalka raczkowała i wydawała głosne dzwieki, na poczatku byl wrzask ale teraz juz sie oswoiła z tymi odgłosami i nawet ja lubi(niestety ja -wyrodna matka ostatnio zepsułam jakis mechanizm i lalka juz nie raczkuje tylko sie wydziera) Pisałyscie o kupowaniu ubrań w lumpeksach ja tez tak robie , tym bardziej że są tam rzeczy ze sklepów ,które pamietam z Anglii i uwielbiam-zwłaszcza H&M (nigdy dla mnie za wiele czasu w nim spedzonego a jaką ostatnio widziałam piekna kolekcje dziecieca w Szczecinie!) Gap, Next itd.Ostatnio Hania ma dużo z lumpów ale za to zaszalelismy z kombinezonami - kupilismy jeden z Coccodrillo - jednoczęściowy , gruby ale poźniej nie mogłam odżałwac kombinezonou z kolekcji MAriquita (z serii Magic story -cuuudo!)- czaiłam sie na niego juz od dawna ale ciągle nie było rozmiaru, próbowałam przez internet az w końcu babcia znalazła w swoim mieście!Ciesze sie bardzo bo jest piekny, taki na teraz a tamten puchacz na mrozy(potencjalne) Szyt - czuje sie podle , ale naprawde nie mogłam ostatnio nic zrobić , nie miałam wcale dostepu do internetu, a Wasze adresy juz mam nawet spisane na kartce i nosze w portfelu! Moge wysłac zdjecia dopiero w weekend i naprawde postaram sie to zrobić!!!!!!!!Teraz nawet nie mam tu żadnego zdjęcia (pozyczony komputer) pozdrawiam i czas do wyra, paaaaaaaaa
  9. HEJ MAMUŚKI NIE ZAPOMNIAŁAM O WAS ALE OD KILKU TYGODNI NIE MIAŁAM DOSTEPU DO INTERNETU Z POWODU JAKIEGOS STRASZNEGO WIRUSA ! jestem bardzo ciekawa co u WAs zamierzam przeczytac wszystko co napisałyście ale dopiero dorwałam sie do kompa więc na razie tylko znak życia. Poza tym Hania juz pełza i raczkuje oraz podnosi sie w łóżeczku i przy łózku! I niestety okazało sie że jest alergikiem , ma straszne wysypki koło ust i na szyi, musiałam posmarować Tridermem -(sterydy).Mam wiele pytań do Jonki której Janek tez jest alergikiem , ale to potem Pozdrawiam!!!
  10. HEJ Kirsten -u nas lampka pali sie całą noc, bo karmie dwa razy i jeszcze Niunia przebudza się w nocy więc musze szybko wkładać jej smoczka to zasysa i sie nie rozbudza, Ostatnio zgasiłam lampke ale obudziła sie i mamrotała po ciemku spokojnie a kiedy zapaliłam nagle to sie przestraszyła więc wolę jednak jeszce spać przy zapalonym świetle Z perfum ja bardzo lubie ONE Calvina Kleina(pewnie jakies byki porobiłam) i CELEBRE z AVonu, i z Avonu tez krem do twarzy brzoskwiniowy, zreszta lubie ogólnie avon (Chociaz chyba kiedys miałam o niektórych kosmetykach lepsze zdanie ale mam sentyment) i nawet sama zastanawiałam się czy nie zostac konsultantka, może jak wrócę do pracy bo tu pustynia a teraz te katalogi czesto wychodzą Ide kąpiu kapiu i do wyra bo Gryzonik zaraz przypomni sobie o jedzeniu i bede musiala sie zrywać paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
  11. HEJ JONKA -dzieci cudne, to zdjęcie stojącego Janka mnie powaliło!!!A Ty sie nie chwalisz - to dopiero osiągnięcie!A z Martynki przesliczny Aniołek(pewnie ma w przedszkolu powodzenie). A Ty masz bardzo sympatyczne buzie- tak jak juz to kiedys stwierdziłam normalnie przemiła pani doktor! SZyt -tusz tez MAybeline jak KIrsten , uzywam od dawna (z gruba , gęsta szczoteczką), tylko że ja wolę niewodoodporne i tez sa dobre a na rozstepy używałam MUsteli w ciązy wprawdzie rozstepy i tak sie pojawiały ale troszke zbladły gdy zmieniałam właśnie na ten krem ii generalnie nie mam wielkich sladów choć i tak są (no ale 23 kilo więcej i pewnie genetyka) Musze spadać HAnia juz potrafi przepełznąc długość swojego ciała, oj bedzie sie działo juz niedługo! paaaaaaaaa
  12. SZyt - co tam , wymoczysz sobie łapki porzadnie:) Docenisz bardziej ciepłą bieżąca wodę! Hania tez teraz śpi , wieczorem za to posłuchamy koncertu Ciekawe ktore z "naszych" dzieci potrafi najgłośniej sie awanturować? Stawiam na moją córcię!(Ale poza tym jest aniołkiem)
  13. HEJ MAMUŚKI Wyslę Wam zdjęcia w weekend, kiedy bede u rodzicow miała dostep do szybszego internetu, bo z moim to porażka totalna. Na szczęscie konczy sie umowa , jeszcze 1,5 m-ca i mam nadzieje że zmienie na cos szybszego Zuzia -fajne masz pomysły:)Jutro tez spróbuje bo mam w dodatku takie fajne skarpeciolki z grzechochacymi biedronkami Jonak, Kirsten--Dzieki za odpowiedzi, spróbuje rzeczywiście więcej piciu, a poza tym może rzeczywiście za duzo tej marchwi?Ciągle obiadki pomarańczowe, musze jej urozmaicić jadlospis, tym bardziej że pochłania wszystko Patti - no właśnie my tez jesteśmy po dwóch weselach, także też troszke to nadszarpneło budżecik .Juz teraz życzę CI dobrej zabawy! mam nadzieje że bedziesz sie mogła wyluzowac i wybawic porzadnie(chyba bedziesz miała jakąs Nianie typu babcia, której nie bedzie na weselu ?) No i jeszce news z ostatniej chwili _Hania próbuje juz pełzać i troszke jej to wychodzi, także zaczną sie juz wkrótce dla mnie dodatkowe okazje na spalanie kalorii, kiedy bede musiała za nia wszędzie podążać. Jak to fajnie jednak troszkę jak tylko siedzi w jednym miejscu:)
  14. HEJ MAMUŚKI SZYT - rozbawiło mnie bardzo Twoje stwierdzenie o tym jak ponoć wygląda matka Polka:)Jeszce powinna być cała w wymiocinach swojego dziecka:)A czy możesz mi napisać swój adresik mailowy?DZieki!! ZUZIU- dobrze że poprawiasz tu frekwencję! Pewnie stwierdzicie że durna jestem całkiem ale ja normalnie zaczynam słyszeć jak moja Niunka zaczyna mówić(takie same krótkie słowka:) sylaby- dla mnie to juz rozmowa. Wiecie mieszkamy na obrzeżach miasta, za często tu z ludxmi nie rozmawiam, tylko z 1 sąsiadką, także prowadze rozmowy z Hania i czekam az mąz wróci z pracy i nas gdzies zawiezie miedzy ludzi! No to na tyle , u nas zebów wciąz brak , włosów troche przybyło... Aha, Hania ma zaTwardzenia, steka i pręzy sie a kupka maluska i twarda, czy wiecie co na to stosować???Pediatra oczywiście zlekceważyła ostatnio jak jej wspominałam a teraz jest gorzej.Proszę o RADY! PA
  15. HEJ MAmuski Kirsten - u nas tez straszna pogoda, leje cały dzień, ze spacerku nici oczywiście MA-Rita _Twoje dziecko (z tego co napisałaś)to normalnie ideał, śpi pieknie, wszystko je i zaaklimatyzował sie w złobku, super Poza tym juz po weselichu, było fajnie (tylko orkiestra doprowadzała mnie do szału-chciałam sie wyszaleć a tu denna muza sama biesiada jakaś nieznana zupełnie- nie myślcie że jestem wybredna np.w akademiku (buuu kiedy to było...)ciagle tany przy \"Jesteś szalona\" i KRawczyku ale tu naprawdę było kiepsko, no ale towrzystwo fajne i ogolnie reszta bez zastrzeżeń. Pierwszy raz tak przeżywałam slub - to moja bliska koleżanka, oczywiście musiałam sobie popłakać w kościele, ale ja z tych ckliwych od dawien dawna. Hania nie chciała spać, ale nie dokuczała mojej mamie bawiła sie ładnie, za to jak wrócilismy zrobiła koncert na całe pietro, atak płaczu ze zmęczenia, szok.NA poprawinach troche z nami potańczyła no i oczywiście stała się obiektem zachwytu no i tancerką number one! spadam na razie paa Życze zdrówka wszystkim chorym Misiaczkom i ich rodzinkom
  16. HEJ MAMUŚKI PATTI_ - tez wpadaj częściej SZYT- duzo zdrówka dla biednej Niunki...NA pewno szybko wyzdrowieje SIWEK - szkoda mi Twojego pieska...Ale Ty sama wiesz najlepiej co zrobić... KIRSTEN za to że tu często bywasz i fajnie piszesz A ja sie przyczaiłam przed kompem i sprzedałam Hanie mojemu baaaaardzo zmeczonemu ponoc mezowi (ale mam wymowke maluję paznokcie juz na jutrzejszą imprezę czyli wesele mojej koleżanki) Strasznie sie ciesze , bedzie sporo znajomych A w dodatku moja mama zostanie z Hania w pokoju hotelowym nad imprezą także czad, bedę mogła co chwila do niej wpadać .w innym wypadku pojechalibysmy tylko na 2,3 godziny...Hania czesto budzi sie ostatnio w nocy je przed snem zawsze i potem 2 razy jeszcze w nocy także nie mogłabym jej zostawic gdzieś daleko. W ogole kiedys budziła sie juz tylko raz na jedzonko a teraz 2 razy co najmniej - budzi sie i płacze nie może sie uspokoić więc musze ja nakarmic bo zsypia wtedy, przedwczoraj obudziła sie o 3 i buszowała do 5 zrobiła sobie dzień po prostu , na łózku bawiła sie zabawkami i ciągnęła męża za włosy aż uciekł:) pozdrowionka dla wszystkich, jutro o tej porze zamierzac szaleć na parkiecie!!!(normalnie zdziczałam przez tę ciąże i ostatnie miesiące dlatego tak przezywam)
  17. Hej Zuzia - dla Olivii- i [ z okazji urodzinek. Takie sześcioletnie mądrale sa super (mam bratanice - dzis była pierwszy raz w szkole!!!A tak wyraźnie pamietam jak była takim małym kłębuszkiem...) Musze iść kąpać TROLLA czyli nasza ukochana córunie wg słów tatusia Znowu zaczynam ogladac te durne seriale! Durna ja!!!!!
  18. hej Mamuski Jesteśmy właśnie u moich rodziców(czyli czytaj:obzarci strasznie a Hania rozpieszcana na maxa przez babcię) Jonko - ciesze się ze wszystko dobrze sie skonczyło też miałam kiedys podobna przygodą portfel mi wcielo przy kasie ale juz sie nie odnalazł, za to teraz 3 razy sprawdzam czy mam na pewno w torebce Mamusiu MUMINKA - a w jakiej szkole pracujesz i jakiego przedmiotu uczysz???? Poza tym wzystko fajowo, zadnych ciekawostek , zebow wciaz brak... Wczoraj wieczorem moj maż był na wieczorze kawalerskim(za tydzień idziemy na wesele do wspolnych znajomych -juz sie nie moge doczekać!!!)a ja siedziałam w domu 4 godziny bez prądu...Jakaś awaria w całej miejscowości - a że mam bogata wyobraźnie(oczywicie z każdej strony slyszalam podejrzane dxwieki) musiałam w końcu zadzwonić i prosic żeby wrocil do domu:) Buziaki
  19. No wiecie co zaglądam dzis ,zeby sprawdzic co napisałyście od wczoraj - a tu takie pustki Nagana
  20. Hej MAmuski Jonko - szkoda że nie pracujesz w moim mieście , na pewno chciałabym żebys była moim lekarzem rodzinnym! To taki wniosek który od dawna krązy mi po głowie.Odpowiadasz na każde pytanie, mysle że masz wiele cierpliwości dla swoich pacjentów - na pewno wszyscy chorzy baaaaaaaaardzo Cie lubią! A Janek rzeczywiście pyzulek:)Moja Hania waży ponad 7 i ogólnie też jest dośc długa. Ma-Rita i Kasia - fajnie że znów jesteście , badxcie częściej! Siwek -ten guzek to na pewno od karmienia ja mam podrapane piersi na przykład Hania uwielbia je tarmosic podczas jedzenia - dobrze ,że jeszcze nie ma zebów:)Jej paluszki są jak małe kombinerki , wczoraj podrapała mi nocha do krwi(a ciągle jej robie \"manikjuuur\" Kirsten - cierpliwości , dzis tez pokłociłam sie z moim upartym jak dziecko męzem -oni naprawde są jak dzieci(tylko nie tak rozkoszni:) Ja na szczescie nie wracam jeszcze do pracy , zamierzam zostac w domu do roku Hani. Proponowali mi powrót do szkoły od wrzesnia ale nie zdecydowałam się, mam nadzieje że poźniej znajde pracę mimo wszystko...(tak mogos przyjeli)Po prostu chodziło też o to że wole pracowac w szkole średniej a musiałabym znów do gimnazjum (o mało tam nie osiwiałam w ciągu jednego roku...) CHCąca - a w jakiej szkole Ty pracujesz i jesteś panią od????????????????Mój mąż z kolei zaczyna teraz staż na mianowanego (więc zawzięcie piszę mu plan:) aha Hania juz pieknie siedzi i nawet w wanience nie daje sie położyć - od razu wrzask Poza tym pozdrowionka dale wszystkich Dawno tez nie było SKOWRONKA z Londynu - pamietacie????????
  21. Paola wszystkiego naj-naj-najlepszego!Ja tez jestem tzw.stara rura 29 -letnia (kończe w październiku) A ja w nocy znów pare razy wstawałam do Niunki, chyba zaczne jej dawac jakies kaszki przed snem , bo może jest głodna? Ale tak fajnie robi sie na dworze, czuć zapowiedź jesieni buziaki
  22. No i dla naszego dzisiejszego kolejnego półrocznego solenizanta Oliego- Aby był dalej taki cudny jak donosi jego mama
  23. Ale sie tu naczytałam komplementasów na temat mojej wagi - jakie to miłe po nie tak dawnym okresie ,kiedy sie rozrastałam w przerażającym tempie:) Jak to cudnie karmic piersia - nie ma lepszej diety!No i jeszce ten widok malego cmokającego ssaczka I kilka indywiduów: SZYTCiku drogi - fajnie że zdażyłas tu wparowac na momencik!Musze pomyslec o jakims wymyslnym życzeniu teraz skoro tak szybko jej spełniasz:)A poza tym :moja Niunka rowniez uwielba tarmosic worki foliowe, pampersy no i gryźć piloty i komórki.W ogóle najsmieszniejsze jest dla dla mnie to w jakim szalonym tempie pakuje wszystko do buźki- bo wie że zaraz te rogi gazet itd. zostana jej stamtąd wyciągniete więc chce byc szybka jak błyskawica:) Kirsten - wyrzuc szybko z pamięci ten durny sen! Parę kissów w brodkę i szyjke Twojego małego Misia -Pysia(ja uwielbim tu cmokać )na pewno zawsze poprawi ci nastrój! SIwek- najlepsze życzonka dla całej Waszej trojeczki - duzo milości i zdrówka Aha i jeszcze zapomniałam Ci pogratulowac tej pieknej córeczki -juz teraz prawdziwej modelki... Naprawde fajna historia z tym fotografem! Poza tym ......chyba juz dobranoc, musze iśc spac - ostatnio Hania budzi sie pare razy w nocy ( np. 2 na karmienie i poza tym jeszcze wybudza i płacze... A jak spia Wasze Pysiaki ?
  24. Hej Mamuski No juz powoli zaczynam dochodzic do siebie Niunia jest cudna jak zawsze - bardzo pogodna i kochana i naprawde wiem i wierzę że nic jej sie nie stało! Patti - dla Ciebie ,dzieki za pozytywne fluidy dla mojego Słoneczka! Jonka - brawa dla Janka, który jest coraz bardziej samodzielny! Pewnie za jakis czas jeszcze zatesknisz za kołysaniem takiej słodkiej kuleczki do snu - tak jak mi brakuje naprawde tych chwil kiedy 3,5 -kilogramowa Hania zasypiała po każdym karmieniu na moim brzuszku w pozycji pionowej- praktycznie w każdej pozycji no i najchetniej przykleiłaby sie do nie na stałe... Kirsten - mogłabym sie podpisać pod Twoja wypowiedzia na temat aktualnego nastroju.Odczuwam dokładnie to samo, też mam ochote czasem schrupać moja Niuńkę i uważam że nic nie brakuje mi do szczęścia. Te kobiety ,które świadomie rezygnuja z macierzyństwa nawet nie wyobrażają sobie co tracą.Myslę ,że gdyby przez chwile poczuły to co my słysząc śmiech naszego dziecka, widząc te małe paluszki itd.itd. szybko zmieniłyby zdanie! Co do kg to jeśli pamietacie ja byłam jedna z tych przodujących na naszym forum jeśli chodzi o dodatkowe - az 23 - ale juz schudłam 22 i ważę 58 (mam 170 także juz czuje się całkiem spoko). Także na pewno wszystkie powrócimy do swoich poprzednich gabarytów juz wkrótce. Łącze sie telepatycznie z osobami które dawniej pojawiały się często a teraz wcale - czyli np.Kasia C. ,Szyt, MA-Rita, Kamilla.Byłoby fajnie poczytac o postepach Waszych SKArbów! Pozdrowionka dla wszystkich ,paaaaaaaaaa
×