Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

EvaWer

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez EvaWer

  1. Hej. A ja do pracy na 12.00 i bede siedziec do 20.00 bo mamy dzisiaj konsultacje z Rodzicami. Ale jeszcze te 3 dni i wolne!!!!!!!!!!! Dawna Justy bardzo ładny ten list księdza , przeczytalam z uwagą. Dziękuje w swoim imeniniu za modlitwę przy grobie Papieża. Pozdrawiam Was i całuję. Rudi kochanie a co uu ciebie???
  2. Ciekawa jestem czy zmieszcze sie jeszcze na tej okragłej 300-tnej stronicy naszego forum. Jak zwykle przeczytałam wszystko od deski do deski. Lidka i Peppetti - chorobom zdecydowanie mówimy NIE!!! Leczcie sie dziewczyny zebyscie zdrowe były!!! A może Matylda Maria?! Albo Matylda Maja?! Bardzo lubię imiona na literę M. Hehe, tylko ja nie mam żadnego na ta litere niestety. Pogoda piekna. Poszłam sobie dzis na spacerek z teściową szukać bazi - ale nie znalazłyśmy akurat żadnych wierzb. Za to pąków coraz więcej. Kot leniwie wygrzewał się na słoneczku , no i żonkilki kwitą tudzież tulipany. Oczywiscie minęło mnie pare mam z wózkami a jedna niosła bobaska na ręku - takiego malutkiego w takim śpiworku czerwonym. I tak sobie znowu pomyslałam że ja bym za dwa miesiace sobie przyjechała z wózkiem na działeczkę i malenstwo by drzemało słodko a drzewa szumialy by mu do snu. Ważne że niedługo wolne bo przerwa świateczna , no i coraz blizej wakacji czyli mojego mieszkanka. Pozdrawiam.
  3. Tiki tak to bywa niestety że czasami wcale tego niechcąc kłócimy się z naszymi mężami, chłopakami i potem tego żałujemy, chcemy zeby nas przytulono itd. Znam to z autopsji. I wiem że czasami faceci potrafią byc uparci w tym względzie. Mam nadzieje ze jutro wasze relacje się poprawią , że napijecie się wspólnie winka , posiedzicie przy dobrym filmie i pogadacie. Pozdrawiam. Dawna Justy ładne jest to imię i napewno nietypowe. Ja ucze w szkole juz 7 lat ale żadnej Matyldy dotąd nie miałam. Gratuluję wyboru. No i ten lipiec - to juz całkiem niedługo. Zleci po świetach jak niewiem co i wspólnie nasz topic bedzie opijał pierwsze maleństwo. A ja mam film na dvd. Dzisiaj znowu ogladam sama bo małżonek poszedł do pracy na nocke. Ciepło całuję i pozdrawiam.
  4. Peppetti nie bądz zła na męża. Włoski odrosną. Mój Mateusz jak ma juz bardzo długie tez chodzi obcinac bo mu grzywa do oczu wpada. Z tymi psychologami na oddziałach w szpitalach to sie zgodze. Powinni byc na etatach. A teraz ide cos wszamać.
  5. Lidka a co za prezent kupiłaś??????????????Pochwalisz się nam??????????
  6. hej Wam. Chciałam wam napisac ze jak czytalam wasze wpisy miałam łzy w oczach. Bardzo wam dziękuję ze jestescie i potraficie odczytać ze zrozumieniem moje słowa. Nie jest przecież tak ze ja nienawidze starszych ludzi ani ze zycze im wszystkim wymarcia. Ja bardzo szybko się denerwuję i łatwo mnie wyprowadzic z równowagi a moja babcia uwielbia byc w centrum uwagi - bo to ona jest stara , schorowana, biedna itp. A ja młoda to mnie nigdy nic nie jest - oto opinia babci. Dlatego bardzo wam dziekuję. Wczoraj naprawde byłam tak zła i miałam takie nerwy że nic lepszego nie przyszło mi do głowy jak powymyslac na babcie na tym forum. Dziekuje po stokroć. A dzisiaj jest dzisiaj. Umyłam okna i powiesiłam firankę.Pogoda piekna i po obiedzie pojedziemy do teściów na ogródek. Pozdrawiam dziewczyny które do nas dołączyły. Ściskam \"Stare\" - jak napisała rudi \"wirtualne\" przyjaciólki.
  7. Celavi jak zwykle dzięki za zrozumienie. Jestes lepsza psycholożką niz pani Sonic z całą pewnością. A tak na marginesie jezeli o mnie chodzi to wolałabym nie czytac opini na mój temat wysuwanych przez dziewczynę która jest czy tam zaczyna staż. Niech sobie- za waszym pozwoleniem - pomaga Wam ale ja dziękuję. Lata taka z topicu na topic i \"bada\" ludzi tz. psychologicznie. Nie zna mnie w ogóle , pojawia sie znikąd i krytykuje. Jakbym miała w ogóle miły dzisiaj dzien to jeszcze jakas Sonic na dokładkę. Jak ja mam wchodzic na to forum zeby szukac pozytywnej energii ..... Wchodze i jest naprawde..............\"świetnie\".
  8. Sonik sory ale weż ty mnie nie denerwuj dziewczyno. Jakby twoja babcia wyzywała cie od dziwek i łajz. I na dodatek mówila ze nigdy nie byłam w ciazy tylko sobie uroiłam żeby mnie żałowali to ciekawe co ty bys mówiła. To nie jest taka babcia jak sobie ludzie babcie wyobrażają. Przeklina i wyprowadza ludzi z równowagi. Nawet mmojego najspokojniejszego na świcie męża. NApisłam zeby juz zeszła z tego świata bo sie przy niej cała rodzina męczy. A ja pracuję, mam dom, dziecko a ona mnie tylko stresuje , czasami az mnie brzuch boli jak jej słucham. Bardzo cie prosze zebys mi nie pisała co moge a co nie. Bo ja na starosc nie bede wyzywała wnuczat od dziwek izyczyła im jak najgorzej. P.S. To forum jest tez zeby sie wyzalić. Miałam zły dzien a oliwy dolała babcia. I tyle. Nie prosiłam o komentarz.
  9. Mam dla was zabawe. Ciekawe która trafi w dziurke od klucza i przy ilu promilach juz nie bedzie w stanie. Miłej zabawy. http://relax.tlt.ru/%7Epricol/flash/mera.swf
  10. Wróciłam z zakupów. Najadłam się i sprawdzam co u Was. Mam w planach ogladac dzisiaj film Diabeł ubiera sie u Prady. Moze któras z was widziała?Książka super , jestem ciekawa filmu.
  11. Hej. U mnie nic nowego. Wiosna jakaś dziwaczna bo nie jest wcale ciepło, nawet bym powiedziała że jest zimno. Poza tym niecierpie starych ludzi w tym mojej babki. Najlepiej by było jakby juz wreszcie umarła bo jak na nia patrze i jej słucham to robi mi sie niedobrze. No i to w zasadzie wszystko. Bo mam straszne nerwy dzisiaj i nie chce wam psuć humorków. Pozdrawiam. Peppetti życze powrotu do zdrowia.
  12. No to po kolei. Niuuusia juz wie jak bardzo się cieszę że ona się cieszy i w ogóle że jest dobrze i bedzie dobrze. Agniesia jestes niesamowita kobita. Masz wielkie serducho. Ja tez bym tak postapiła niewyobrazam sobie jak matka moze porzuc dziecko, ale skoro tak zrobiła i miała ku temu powody to dobrze ze to ty stałaś sie dla Bartka mamą a nie dom dziecka. Tiki a kiedy bedziesz wiedziec czy jestes w ciąży???????????????? Peppetti moje zdjecia mozesz dac na bloga, bo widziałam ze jeszcze nie dałas. Pozdrawiam was wszystkie. Celavie ja tez mam urwanie głowy w pracy i ciążą teraz byłaby niewskazana. zapieprz i zapieprz i zapieprz itd itp. Pozdrówka.
  13. Hmm widze ze od ostatniego wpisu - mojego zreszta mineły 2 i poł godziny i nikt nic nie napisał. Hehe. Kurcze jak jestem na necie to nikogo nie ma. Nie bawie się tak...hehe.
  14. Hej wam. Ja sobie wczoraj uzmysłowiłam że jeda z przyczyn obumarłej ciązy u mnie mógł być fakt że miałam w klasie uczennice u której wykryto mononukleoze. W sumie to nieiwem oczywiscie czy mogłam jakos sie od niej czyms zarazic (nie chorowałam wcale ani nic mnie nie bolało) a poza tym bedac w ciązy sie obcuje z wieloma osobami
  15. Celavie a po co ci ten strażak? jest jakies świeto strażaka niedługo?????????
  16. I dobrze Marta ze się wygadałas tylko niedobrze ze faktycznie temu komus nie obiłas mordy - za przeproszeniem. Bola mnie jajniki. Gdyby mąz nie pracował to wczoraj , dziś i jutro mam 100% szanse zajścia w ciaże. hihi
  17. Agniesia witaj w naszym gronie! Ewa marchewka a gdzie pracujesz? Moze juz pisałas ale ja mam sklerozę niestety. Przybyłam do domu niedawno bo byłam na szkoleniu i padam. Jeszcze jedno mam w czwartek i pewnie tez padne. Całe szczescie ze chociaz sa rekolekcje i nie ma lekcji. A pogoda wspaniała. Żyć nie umierać.
  18. Hej Wam. Ja tak na słówko wpadłam. Czasami czuje się u siebie w pracy jak ta laska z \"Diabeł ubiera się u Prady\". Nowe pomysły szefowej i zrobione ma byc na wczoraj. Juz myslałam ze marzec był najgorszy. No więc nie pozostaje mi nic innego tylko znowu - do roboty! Jakbym chciała czasmi zeby Ci co myślą ze nauczyciel ma tak fajnie się ze mna zamienili na chwilę. Zobaczyliby jak się haruje, hehe. Dobra, wracam do czytania i pozdrawiam. Na szczeście gardło mnie przestało bolec.
  19. hej Wam. Celavie pieknie to wszysko ujmujesz w tych postach. Dzisiaj piękny dzień. Słonko świeci. Przynajmniej jakieś pocieszenie po tych zimnych wietrznych dniach. Szkoda że nie mam psa bo pies zmusiłby mnie do wyjścia na dwór, hehe. Zaczytałam sie w książce \"Diabeł ubiera się u Prady\" . Jak przeczytam to obejrze sobie film. Pozdrawiam.
  20. Jezeli o mnie chodzi, to oczywiscie uważam że jezeli kolezanka która jest w ciązy i wie że straciłam dziecko gada do mnie cały czas o tym powiedziałabym jej ze nie mam ochoty o tym gadac. Ale u mnie jest inna sytuacja niz u ewy marchewki. Kumpela z pracy nie wie że poroniłam bo inaczej podejrzewam ze sama by unikała tego tematu w mojej obecnosci (chociuaz nie da sie unikac czegos co już widać). Ja wam pisałm ze poza kilkoma kolezankami nikt wiecej nie wie co sie stało. Tak wiec milczę i dusze to w sobie i udaję radosna kolezankę.
  21. To oczywiscie ja tylko mi sie jedna literka pomyliła.
  22. Daga gratuluje. Mnie czeka egzamin na dyplomowanego za rok. Chciaz niewiem czy sobie o rok nie przedłuze jakbym tak miała naprzykład iść na zwolnienie czy co?! Takaja bardzo ładnie to napisałas. Ide spać , strasznie jestem zmęczona. Nieiwem czy jutro w ogóle otworze usta żeby cos powiedziec tak mnie boli gardło.
  23. Hej wam. No i Adaś ma pierwsze miejsce. W Czestochowie wieje wiatr i pogoda ohydna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kupiłam sobie płaszczyk i nie mam kiedy założyć bo taki ziąb. Co do fiesty to owszem fajne autko ale małe. Narazie jednak wystarcza. Byle jeździło i sie nie psuło bo narazie nie mamy kasy na inne. Co do rtęci to obok mnie mieszka od niedawna młode małżenstwo z malutkim dzieckiem. I tej pani tez sie zbił termometr i przyszła do nas pozyczyc odkurzacza bo nie maja jeszcze (wiecie - młode małżenstwo). I ta pani wezwała straz pożarną, oni to odkurzyli a torebke wyniesli ze sobą. Ta pani sie bała , bo dziecko małe, a jak gdzies by cos zostało to same wiecie............. Na szczescie skonczył sie tydzien , w którym miałam straszny zapieprz. Teraz 3 dni rekolekcji. A potem juz z górki - święta i poleci do wakacji. Gardło znowu mi szwankuje a nie mam gripexu w domu. Musze chłopa swgo wysłać bo mi sie wychodzic w taka pogodę nie chce. Brrr.
  24. \"Nie odwiedzam koleżanek i kuzynek zaciążonych, nie mam ochoty, więc tego nie robię, unikam kontaktu z małymi dziećmi i jest mi z tym dobrze. Nie mam zamiaru dokładać sobie cierpień, bo jedna czy druga kuzynka pomyśli o mnie źle. W nosie to mam. Mi tak dobrze, a to jest najważniejsze. Nie można wciąż uszczęśliwiać innych, a sobie sprawiać ból. Może kiedyś się odważę, zapragnę, wtedy owszem.\" Podoba mi sie to co napisałas takaja. Dokładnie moje mysli. Mam tak samo.
  25. Zgadza się - fiesta. Narazie jezdzimy tym co mamy. Jak urzadzimy mieszkanie to moze cos tam taniego z komisu wezniemy większego. Mój małzonek chciałby mercedesa ale popiera tez ople i fordy mondeo. Znikam do łózeczka. Papapa.
×