![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2019_01/B_member_2170055.png)
b-26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez b-26
-
eli ale Ty kusisz tym morzem:O.Qurcze zaraz biore rower i jade do Was :-) ja na chwlikę.Dzis dostalam do zrobienia przelewy i musze to szybko zrobic by pracownicy dostali na czas wyplaty :D pa
-
czesc. No to teraz wiadomo dokładnie co i jak. Szkoda,ze doszlo to tak daleko bo cale te szkolenia wyszly na nic. Okazało się dziś,że prace moge miec, ale musze wiedziec,ze : m-cznie jest ponad 252 godziny do tego doliczyc musze dojazd w kazda strone po pol godziny.Musze tez spac wiec nastepne godziny odchodza, na pobyt w domu zostaje niewiele biorac pod uwage obowiazki czy opieke nad Malym. a teraz najlepsze wynagrodzenie za te godziny to z dodatkami 800 PLN netto z tego 200PLN na dojazd. praca w święta, weekendy itd. O pewnych rzeczach wiedzialam, ale na rozmowie bylo powiedziane,ze godzin bedzie 170 za 800 PLN . Do moich obowiazkow nalezaloby prawie wszystko czyli nie tylko praca za biurkiem, ale takze robienie obiado-kolacji na konferencjach, przygotowywanie sniadan, a czasem nawet w wolnym czasie sprzątanie. Rodzina niezbyt zadowolona i odradzaja mi tą pracę, ja też już za bardzo nie jestem zadowolona gdyż przerażają mnie te godziny. Ile zostanie mi na rodzinę? Praca na różne zmiany bez grafiku czyli jak powiedzą tak przychodzić.Raz w dzień, raz w noc. Rozmawiałam tam z kobietami, które tam pracują i każda z nich mi powiedziała,że mając rodzine nie da się tu dłużej pracować niż 3 m-ce.Te, które są tam już od dawna nie mają rodziny i są w pełni poświęcone pracy-poprostu lubią być w pracy. ALE ;) od przyszłego tygodnia będę mieć pracę w domu zarobki w granicach 400PLN na czysto, ale bez wychodzenia z domu.Zawsze to coś i będę z rodzinką.Mój znajomy ma firmę i zaproponował mi czy bym mu nie pomagała w sprawach papierkowych, czasem pisanie jakiś listów, dokonywała przelewów przez internet,.Zgodziłam się i jestem zadowolona z finału tej histori.Już w weekend przyjedzie do nas i dostanę I-wszą porcję pracy, a przy okazji spędzimy z nim jego narzeczoną miły weekend ;).Przyjemne z pożytecznym pozdrawiamy PS.U nas piękna pogoda
-
czesc bylo ok i wygląda calkiem niezle jak w każdej pracy mogą mieć miejsce sytuacje nerwowe, ale zdarzają się rzadko.Jest dużo czasu wolnego.Są godziny kiedy cos się dzieje, ale potem jest wolne.Zarobki zależne od godzin + dodatki za godziny nocne.Dobre i to.Pewnie jak pójdę do pracy to będę u Was częściej siedzieć i sama do siebie pisać bo mało kto tu już zagląda.No i w domu komputera też pewnie nie będę używać jesli będę tam siedzieć tyle godzin przy nim;).hi hi nadrobię to na co w domu nie mam możliwości:P. buziaczki
-
maja to póżno chodzi spać Twój Facecik:P Nasze Słoneczko poszło dziś spać przed 19, ciekawe kiedy sie obudzi bo ja jeszcze na nogach;). Na pogodę liczę,że się poprawi ;).Przecież do jesieni jest jeszcze czas. idę do wanny;)
-
cześć u nas za oknem jesień w pełnym wydaniu.Czuję się jakby był koniec pażdziernika. słonecznie pozdrawiamy
-
cześć u nas dobrze Dziś Aronek nam powiedział duzo rzeczy.Np jak robi krowa, jak robi kotek czy piesek.Jestem pod wrażeniem jak szybko się uczy. ---- od połowy sierpnia rozpoczynam pracę.Nie tam gdzie moja pseudo przyjaciółka zrobiła sobie reklamę, ale poszukałam sama i znalazłam.Nie mam pojęcia jak to będzie wyglądać i czy zda to egzamin w naszej codzienności. Nie wiem czy też tak macie lub miałyście kiedy musiałyście wracać do pracy, ale bardzo się boję o Aronka.Boli mnie fakt,że tak długo go nie zobaczę. No i cieszy mnie fakt,że dzięki tej sytuacji sprzed chyba dwóch tygodni mogłam się przekonać jak bardzo pomyliłam się co do pewnej osoby.Czasem warto poznać prawdę by odrzucić plewy od ziarna.Z tej sprawy wyniosłam same pozytywne myśli.Czasem lepiej być samą jak palec niż naiwnie wierzyć,że ma sie kogoś kto nie istnieje;). pozdrawiamy
-
kulka życzę Ci tego by los był dla Ciebie przyjazny tylko tyle pozdrawiam
-
anka Olek jest super fajne fotki
-
wiecie co? gorzej być nie może moj Przyjaciółka która dowiedziała się o tym,że zaniosłam podanie do pracy też tam złożyła podanie.Ma większy staż od mojego i doskonale wiedziała,że ma większe szanse ona ma stałą pracę wiedziała jak wyglada sytuacja u nas takich mam przyjaciół i jestem zalamana tak liczylam na te prace wiem,że gdyby nie ona to pracę bym dostala.-na 100% a teraz.... pozdrawiam i nie marudzę już Wam
-
no pięknie:O dziś dowiedziałam się,że jeśli ktoś z sił wyższych nie obsadzi posady o którą się staram to będę mieć tą pracę.Został tydzień do tej wiadomości na którą czekam.Już mi się to po nocach śni.Oby coś z tego było!Ciekawe czy ktoś do mnie zadzwoni? biedroneczko-JUŻ WAKACJE !!!Co tam u Was-chyba masz wolne prawda??Pozdrawiamy Was gorąco :-)
-
widzę,że tu straszny ruch:O ja dostaję depresji pogodowej.Szlak mnie trafia jak słyszę ten deszcz. pozdrawiam i zyce duzo sloneczka
-
my po szczepieniu:O. przeciwko odrze różyczce i świńce oraz dodatkowo na meningokoki-neis-vac czy jakoś tak. mam nadzieję,że efektów ubocznych nie będzie\\ pozdrawiamy GRZYWA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co z Wami????????????????????????????? Odezwij się !!!!
-
bozieeeeeeeeeeeeeeeeee jak tu cicho:O pogoda nie jest aż taka fajna-co robicie? pozdrawiamy
-
eli gdybym była bliżej Was to z przyjemnością bym Wam pomogła. Takie remonty jak kuchnia i wc to chyba jedna z najgorszych bo nas ograniczają:O.Współczuję pozdrawiamy i dziękujemy za zdjęcia
-
dzięki wielkie termin końca tego ubezpieczenia rękojmi bo tak to się nazywa upływa mi 18,07 -czy wystraczy ,że złożę te wypowiedzenie krótko przed.Bo wiem na 100% jeśli teraz zer umowę to na 100% nie mam ubezpieczenia. napiszcie jak możecie bo wychodze z siebie.
-
dziewczyny-kobietki mam problem kupiliśmy samochód-wszytko z nim ok jednak chodzi mi o OC.Ponoć na tym ubezpieczeniu byłego właściciela można jeżdzić miesiąc no to jeżdzimy i mamy czas do 18,07.Nie wymówiliśmy jeszcze umowy z tamtym ubezpieczeniem PZU (chyba,że tamten właściciel dał tę umowę jaką spisaliśmy między sobą, ale ona jest na termin 18,07), a następna polisa będzie w innym ubezpieczeniu-bo taniej jednak samochód jest już przerejestrowany i na innych tablicach-czy to problem??Czy samochód jest nadal ubezpieczony??Każdy mówi co innego-już wariuję szczególnie,że jutro chcieliśmy jechać sobie do miasta:O..Z tamtym właścicielem podpisaliśmy taką umowę ,że nie będziemy korzystać z jego umowy po 18,07 ,żeby mógł dostać zwrot pieniązków.Proszę napiszcie czy możemy jeżdzić czy nie?? pozdrawiamy serdecznie
-
MADA wiesz co do tych wymiotów to nam się też już to zdarzyło.Od roku może gdzieś dwa razy.Właśnie wieczorem/.Przeważnie po tym jak pił bardzo dużo herbatki dzięki tatusiowi , który poił Maluszka-wtedy było tego może z 1,7 litra:O.Jestem pewna,że u nas to od przepojenia.No i ostatnio wymioty poszły na tatusia, który cały był w kaszce.Zwrócił całe dziennie picie z kolacją.Tatuś wyglądał jak choinka podczas śnieżycy.Jednak wymioty dziecka nie są przyjemne.Zawsze się człowiek obawia od czego tak się stało.No i jestem w szoku,że takiemu dziecku tak szybko idzie wymiotywanie.Chlust i po sprawie.
-
czarna Bardzo ładne zdjęcia.Fabianek jest bardzo ładny, a Ty laseczka,że HEJ.Ładnie wyglądacie.Ładna mamusia z synkiem;).No, a te zdjęcia z kozą extra.Musze poszukać kozy tu w okolicy:P.Kurcz z tego co się orietuję to baranki widziałam i tyle dobrego u nas:O. jestem dziś wykończona,Dobrze,że dziś ugotowałam obiad na jutro;).Kręgosłup mi siada:(.A z Aronkiem ciągle trzeba chodzić lub chwilę się bawić.Raczej preferuje ruch. mam do Was pytanko: pod jaką pościelą śpią Wasze dzieci?My mamy taką cieniutką i zastanawiam się czy na zimę nie zaopatrzyć się w puchowa??Albo jakąś grubszą bo ta cieniutka jest.Fakt,że jedną zimę też spał pod tą, ale jakoś mi dziwnie kiedy ja śpię pod cieplutką grubą, a on pod taką cieniutką.Może macie zdanie na ten temat?? aha ogórkowa nie smakuje Maluszkowi.Za to nam bardzo smakowała.Był to mój debiut i tak nawet piesek czekał aż coś mu damy:P. idę spać bo w wannie już byłam;) dobranoc
-
maja studia, praca na zmiany do tego Synuś i jeszcze robisz słoiki??? woWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWW podziwiam;), gratuluję;) a ja przeglądam oferty pracy .Niby coś jest, ale najbliżej 8 km stąd-tylko ja nie mam prawa jazdy, ani swojego autka, a mąż też potrzebuje..Ciekawe czy z tej pracy tu na miejscu coś mi wyjdzie:O.Jakąś malutką nadzieję mam, ale zobaczymy bo na takie stanowiska ( tu u nas w okolicy) to tylko po znajomościach.Niby to nie istnieje, ale wiem coś na ten temat.Szczególnie jeśli chodzi o państwowe posadki. A chciałabym pracować :O. Chciałabym zrobic prawo jazdy i kupić sobie malutki samochód dla mnie wtedy będzie wszytko sprawnie i szybko szło U nas pogoda uuuuuuuUUUUUUUUUUUUUUUUU a chciałam dziś porobić coś na ogrodzie-zaszaleć z kosiarką :P.Jak będzie mokro to nici z tego:O. tyle na teraz, pozdrawiam
-
o dobre pytanie też się zastanawiałam bo chciałam się wybrać z Małym na basen gdzie są też hydromasaże z których tylko ja bym korzystała;). No i gdzie kupuje się te specjalne pampersy?? idę do wanny;) do jutra majóweczki
-
dzis ogórkowa:P zastanawiam się czy mogę podać ją Babelkowi?? szwedzia-u nas też apetyt dopisuje.Ja jednak ograniczam go tylko do posilkow stałych i nie podaje mu nic pomiedzy nimi.On dobrze wyglada.Bardzo polubil chlebek, buleczki, serki i juz takie dorosle dania.Jak mu smakuje to przeżuwa i mówi z pełną buzią \"mniam mniam\", a jak czasem dam mu odrobinkę czekolady to mówi \"aaaaaa\" idę dalej gotowac zanim Maleńki śpi;).
-
hmmm nie pogadasz:O. nie ma z kim:O. to pozdrawiamy i spadamy do wanny:P.
-
a my dopiero wczoraj I-wszy raz byliśmy z Maluszkiem na mieście ;).Podobało mu się w markecie , ale za długo nie chciał siedzieć w koszyku .No i ja I-wszy raz od roku gdzieś wyruszyłam;)-szok ,że już rok minął. Szwedzia-wtedy nie pojechaliśmy bo była u nas burza.A wczoraj byliśmy tak na szybko, ale wkrótce się spotkamy;). Jutro znów kolejny tydzień.Mąż do pracy, potem zawsze coś w domu do zrobienia:O.Tak w kółko. a dziś zrobiłam naszemu skarbeńkowi domowy obiadek-kotleciki mielone-duszone, w sosie warzywnym z ziemniaczkiem-TO BYLO PYSZNE, i aż nabrałam ochoty do gotowania Skarbeńkowi.Do tej pory były tylko słoiczki bo jakoś się zniechęciłam jak kiedyś mu ugotowałam, a on tego nie chciał( ziemniaczek z marchewką:O).Od jutra sama mu gotuję;).Ale się cieszę. A apetyt to on ma :P.Tylko czasami mamy bunt kaszkowy i kaszka ląduje wszędzie.Nie nawidzi siedzenia w foteliku-wszędzie gdzie go przypinam.Nie lubi też zamkniętych drzwi i jaikichkolwiek ograniczeń-rozbrykał się ;).Chyba trochę rozpieszczony:O. Dziś byliśmy u teściowej koło 1,5 godz-Mały wymęczył ich równo;). Jest taki ruchliwy i żywy.Czy Wasze dzieci też takie są?? Grzywa-gdzie jesteście???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? Dziękuję za wsparcie w sprawie pracy;).Za Waszą pomoc.Zobaczymy co z tego wyniknie.Jakoś życie tak pisze scenariusz,że co ma być to będzie.Oby tylko było dobrze;).Do 20 kupa czasu i trochę mnie to nerwówki będzie kosztować, ale co tam;). Pozdrawiam i idę do wanny;)
-
eli-to straszne:(
-
Aniusiek nie mam pojęcia:O. my mieliśmy tako i nikomu bym go nie poleciła:(.-dostaliśmy w prezencie spacerówkę kupiliśmy hauck i jesteśmy zadowoleni;) ten roan wygląda ok, ale w praktyce nie wiem życzę przyjemnego rozwiązania;). pozdrawiamy